[maslaq]

mnie sie w ogóle safari na windzie nie uruchamia ... ;/

[ozz]

zastanawia mnie .. skoro jest w tej becie tyle bledow .. to po cholere ja wypuscili ?? przeciez to nie zacheca ;/;/;/ .. i to ma byc ta one more thing ?

[seb235-8731863dbe]

Ehh w sumie zjednej strony dobrze że safari wreszcie działa na Windowsie, ale o ile tak dalej będzie to może w niedługim czasie pojawi sie ilife na PC a potem OSX, w sumie wtedy Mac przestanie istanieć.

[ozz]

a na koniec pojawi sie leopard pod windows

[LaSkA]

Na macu nie korzystam z Safari ale o tym za chwile:). Rozwiązanie dla wysypania się Bookmarks jest wybranie w panelu sterowania w opcjach regionalnych wybrać English (United States). Sprawdziłem na XP i działa. Problem jest nadal brak napisów na stronach. I teraz pytanie. Jak zrobić aby w Bookmarks Bar wyświetlały się ikonki konkretnych stron? Tak jest w firefoxie. Bardzo mi zależy na tej opcji i tylko dla tego Safari nie jest moją domyślną macową przeglądarką...

[ozz]

[lukas]

Postarali się programiści z Cupertino:) Podoba mi się - na moim PC działa nieźle.

[altcomputing]

na XP nawet daje rade, wlasnie testuje i potestowalem, a teraz wracam do OS X. Moje wrazenia: Po zainstalowaniu marudzil o jakies swoje Resources. Okazalo sie ze szukal paczki ze... SPOLSZCZENIEM! ktorej nie bylo wiec marudzil. Po podrzuceniu mu angielskiej paczuszki w miejsce polskiej ruszylo toto z kopyta. Potestowalem i: -ani jednego zwisa -napisalem kilka postow na myapple -przejrzalem kilka stron -pobawilem sie nieco roznymi funkcjami i wszystko gra. Moze macie jakies dziwne rzeczy w swoich windowsach, ale u mnie na rozneglizowanym przez nLite windku XP SP2 PL wszystko jak na razie oki, oprocz wspomnianej wpadki na poczatku.

[Simborek]

Panaceum na problemy z windosyfowskim Safari:

http://tech.wp.pl/ka...=1181750550.021

Enjoy!

[Robert S.]

Jeżeli chodzi o sam wygląd przeglądarki Safari pod windę, to wygląda okropnie :| Takie moje zdanie

[MrUFOman]

Panaceum na problemy z windosyfowskim Safari:

[url]http://tech.wp.pl/kat,1009785,wid,8927541,wiadomosc.html?T%5Bpage%5D=2&rfbawp=1181750550.021[/url]

Enjoy!

dzięki za info, myślałem, że jeszcze długo nie pobawię się safari, a tu jednak działa!

ps. Witam wszystkich, Patryk jestem.

[Ruczaj]

Chcialem Safari sobie uzywac na pececie w pracy, ale gdzie tam... Mam Viste i Safari nawet nie daje sie uruchomic, od razu sie wyklada na starcie.



Nie wiem, po co Apple w ogole wypuscilo ja teraz na peceta. Na pecetowskich forach jestesmy posmiewiskiem, bo przy tej okazji obrywa sie Mac Os -owi
Dziwne, jesli jedna z czesci skladowych reputacji Apple jest wlasnie niezawodnosc, to taki polprodukt (mimo ze beta) psuje ten wizerunek nieco.

[linuxp]

Mnie tez na Windzie bez problemu chodzi Safari, co prawda przez Parallels Desktop, ale nie mam z nia zadnego problemu. Instalacja tez bezproblemowa. A moze dlatego ze mam win xp en. Ale wyglad Safari pod win, jest taki sobie, ale co poradzic. Mnie sie bardzo podobal wyglad iTunes 6 na maca.

[zdenek117]

Odnośnie tych porad na wp. Wystarczy zmnienić ustawienia w panelu sterowania. Z teczkami nie trzeba nic robić. Jak zmieniłem nazwy teczek, to nie miałem góry w Safari. Zamiast przycisków, tła, okienka na adres była tylko czerń.

[Witos]

Ja cię ! Chłopaki ! piszecie, że się na WIndzie wywala, w dodatku ktoś napisał, że na Viście się krzaczy, a czego się spodziewacie ?!
Po pierwsze to BETA, po drugie kto przy zdrowych zmysłach używa Visty ?
Smiga jak marzenie, nawet nowy NETSCAPE się chowa, chociaż jest szybki skurczybyk.
Prawda, że Jobs jeśli chce zawojować Safarką rynek Windy to nie można półproduktu puszczać, ludziska wybredne sa a mają w czym wybierać. Inna sprawa, że na Windzie nigdy nie wiadomo komu się powali a komu nie I tu jest pies pogrzebany. Wszystkie głosy za "tak" i za "nie" są o kant rozbić skoro nie można uniwersalnego testu przeprowadzić
Dodatkowo ktoś napisał, że spolszczenie bruździ. No i pewnie, nie znam przypadku spolszczenia, które byłoby zrobione dobrze i było w 100% dopasowane. Sorka, że tak arbitralnie ale to co obserwuję na polskim rynku to rozpacz
Sam kiedyś pomagałem robić spolszczenie do programu REVIT firmy Autodesk, no śmiech na sali Jak się dowiedziałem, że "...nieee to się zrobi później, ... nieee tego nie robimy bo i tak nikt tego nie będzie używać..." No ręce opadają. Nie instalujcie spolszczeń, uczcie się języków !

---- Dodano 18-06-2007 o godzinie 22:57 ----
P.S. yoyo.pl się otwiera tak jak i wszystkie inne strony

[Sokar]

Wypuszczenie w tej fazie safari na windowsy uważam za duźy błąd Apple. W zasadzie mało która strona otwiera się poprawnie a te które się odpalają wyglądają dość śmiesznie /poprzestawiane ramki, rozjechane opisy itd/ Troszkę mnie zastanowiło wobec tego na czym robił /na jakich stronach i wersji safari/ Jacobs te porównania prędkości dla rożnych przeglądarek pod windozę. Jesli chcecie tak jak ja zarażać swoich znajomych jabłuszkami, to na razie nie pokazujcie im wogóle tej przeglądarki, bo się tylko wstydu najecie Wiem, źe to tylko beta ale taka beta nie powinna się ukazać do publicznego pobierania

[toki]

działanie w stylu: fajna przeglądarka ale słabo działa na PC to trzeba kupić maca

[iMuck]

Nie tylko zgadzam się z Sokarem, ale powiedziałby jeszcze więcej: trzeba być kompletnym kretynem, żeby wypuścić taką alfę. Nawet pod Tigerem nie działa dobrze, a pod Windą to prawdziwe pośmiewisko. Największa katastrofa IT jaką kiedykolwiek widziałem. Żadna szanująca się marka nie pozwoliłaby sobie na taki strzał we własną stopę. Jak widać, Apple jednak potrafi! Takie są konsekwencje strategii podbijania rynku i megalomanii Jobsa. To, że sprzedaż odtwarzaczy MP3 od pewnego momentu jest siłą napędową firmy nie przeszkadzało mi aż tak bardzo, dopóki nie przekonałem się, że realizując głupi, niepotrzebny i skazany na porażkę projekt pt. iPhone, rozwój systemu operacyjnego idzie w całości w odstawkę. Jak na razie dzień w dzień dowiadujemy się tylko, czego zostanie pozbawiony Leopard i o ile miesięcy zostanie przesunięta jego premiera, podczas gdy Jobs i spółka kombinują jakim szkiełkiem przykryć wyświetlacz w iPhonie, żeby się trochę mniej porysował. Tymczasem wyśmiewana dotąd konkurencja w postaci Visty jest, z punktu widzenia makjuzera przyzwyczajonego do pewnych rozwiązań, bardzo udanym systemem. Podejrzewam nawet, że osobie używającej dotąd OS X jest znacznie łatwiej przesiąść się na Vistę niż użytkownikowi XPeka. Stąd tyle niepochlebnych recenzji. Ilość ficzerów jest porażająca i na starcie można się zupełnie pogubić. Jednak, jesli sprobuje się używać Visty w sposób zbliżony do tego z OS X (a jest to możliwe) okazuje się że jest to taki przekolorowany i trochę fajansiarski Tiger z masą funkcji i (częstokroć) zalet, których system Apple'a nie posiada.

[DoMiNiQuE]

Nie tylko zgadzam się z Sokarem, ale powiedziałby jeszcze więcej: trzeba być kompletnym kretynem, żeby wypuścić taką alfę.

Moj drogi, przeciez to jest Beta. Nie chcesz? Nie instaluj. Wypuszczenie bety to najlepszy sposob na dopieszczenie Alfy. Dalszej czesci Twojego posta nie mam sily komentowac

Dla mnie Safari to Win to strzal w dziesiatke. Wreszcie windowsowi webmasterzy nie beda mogli powiedziec "pod Safari nie dziala bo nie mialem jak sprawdzic" :razz:

[Goorsky]

mi na safari nie pokazuje części stron... po prostu brak czcionek i to jest poważna wada BETY.

[DoMiNiQuE]

mi na safari nie pokazuje części stron... po prostu brak czcionek
i to jest poważna wada BETY.

Mi polowa stron w ogole pod nowym safari nie dziala. No ale zdaje sobie sprawe, ze to BETA i czekam z niecierpliwoscia na oficjalna, poprawaina wersje zamiast wypisywac jaki to syf

[iMuck]

Moj drogi, przeciez to jest Beta. Nie chcesz? Nie instaluj. Wypuszczenie bety to najlepszy sposob na dopieszczenie Alfy. Dalszej czesci Twojego posta nie mam sily komentowac

Dla mnie Safari to Win to strzal w dziesiatke. Wreszcie windowsowi webmasterzy nie beda mogli powiedziec "pod Safari nie dziala bo nie mialem jak sprawdzic" :razz:

Zapytam wobec tego: czy choć przez sekundę miałeś styczność (bo nie przypuszczam, żebyś używał) z Safari 3 Beta pod Windows XP lub (tym bardziej) Windows Vista?
Spróbuj, polecam. Kupę śmiechu jest przy tym.

Wydaje mi się też, że nie rozumiesz w jaki sposób przebiega proces tworzenia oprogramowania i jakie są jego kolejne stadia.
Odnośnie użytego przeze mnie terminu alfa (alpha), to odnosi się on do stadium zaawansowania tworzonego oprogramowania. Bety najczęściej można już z powodzeniem używać, a rozpowszechnia się ją w celu wyeliminowania błędów, których dotąd nie zauważyli developerzy (tak, żeby wyszły w praniu). Alpha z kolei jest zdecydowanie mniej doskonałą wersją, której stabilność działania i ilość błędów wciąż pozostawia tyle do życzenia, że nie powinna być udostępniana powszechnie.
Poczytaj sobie tutaj:
http://en.wikipedia....velopment_stage

Pisząc Alpha, Dominique'u, miałem więc na myśli jedynie to, że obecna wersja Safari 3 na Windowsa jest tak wadliwa, że nie zasługuje jeszcze na określenie Beta.

Tak się też składa, że gdybyś przez moment się zastanowił nad tym co napisałeś, być może w końcu przyszło by ci do głowy, że nikt rozsądny nie będzie testował kompatybilności swojej strony na przeglądarce, która wywala się po wpisaniu hasła w google albo próbie dodania strony do zakładek/ulubionych i której uptime wynosi 60sekund.

A wziąłeś może pod uwagę fakt, że wypuszczanie takiego bubla może mieć negatywny wpływ na wizerunek firmy?
Strategia zdobywania klientów przez Apple polega również na tym, że wprowadza własne oprogramowanie w wersji na Windowsa. Kupiłeś iPoda? Spodobał Ci się sposób zarządzania plikami i prostota obsługi iTunes? Mamy dla Ciebie równie dobry i prosty system operacyjny wraz z komputerem!
Teraz pomyśl co by było, gdyby wszystkie iPody padały po tygodniu, a iTunes wywalał się przy pierwszej próbie odtworzenia empetrójki?
I myślisz, że naprawdę wszyscy, którzy przekonali się jak badziewne jest Safari ustawiają się teraz w kolejce i odliczają godziny do kolejnej wersji, która już na pewno będzie taka super jak powiedział Jobs? Bo wcześniej to mówił tylko dla żartu, że Safari to dobra przeglądarka i oczywiście nikt nie potraktował jego słów poważnie.

[toki]

no ostatnio tak wygląda polityka apple. Taki macbook np. to w sumie miał być mercedes patrząc na cenę a wyszła dacia logan z mocnym silnikiem... (chodzi o użyte materiały a nie o wygląd)

[DoMiNiQuE]

Oh iMuck, znowu przezywasz Kocham Twoje posty Tak, testowalem Safari na XP i owszem wywalalo sie jak zul po trzech flaszkach i nie powiem zeby bylo to zabawne Co do przyrownania Safari do iT+iPod to troszke mylisz pojecia. Za iPoda zazwyczaj sie placi i wtedy mozna wymagac. Safari sciagasz na wlasna odpowiedzialnosc w dodatku z free. Zreszta jak byk napisane jest Public Beta wiec mozna sie po nim wszystkiego spodziewac. Nie wiem po co robisz z tego szum. Jak MS wypuscil Bete Visty, ktora byla kodowym glutem to niby bylo wszystko cacy?

[iMuck]

Tak się składa, że używałe Bety Visty (mój kuzyn jest betatesterem MS), i pomimo, że żarła kilka razy za dużo ramu niż powinna i nie należała do najstabilniejszych systemów, to jednak można było przynajmniej nabrać orientacji jakie są możliwości tego systemu i o co w nim chodzi. A co najważniejsze - można jej było używać dłużej niż 3 minuty.

Nie uważam pomysłu Safari na Windowsa za głupi. Wręcz przeciwnie - zamysł jest dobry tylko wykonanie skandaliczne. Zamiast poczekać z premierą kilka tygodni (a może miesięcy?), z powodu braku nowości na WWDC, Jobs zdecydował się pokazać produkt, którego w żadnym razie pokazywać był nie powinien.

Safari na tle obecnie dostępnych przeglądarek wypada bardzo blado. Nie oferuje praktycznie żadnych rozwiązań, których nie miałyby inne, a sama nie posiada takich, które już dawno przyjęły się w swiecie. Powstaje pytanie: czym miałaby przyciągnąc zainteresowanie i sympatię użytkowników oprócz skrajnego ascetyzmu (funkcji i grafiki ). Chyba tylko jakością i szybkością. A w tych dwóch dziedzinach nie ma sobie równych - żadna przeglądarka nie jest równie niedopracowana i równie szybko się ni wykrzacza jak Safari na Windę

To, że jest napisane "Public Beta", jeszcze gorzej świadczy o Safari niż gdyby nie dopisali "Public"

A odnośnie iTunes'a - to też jest darmowy

Pamiętasz może bety Lightrooma? Czy zachowywały się tak jak Safari? Nie.
Były na tyle stabilne, że z powodzeniem można by ich było używać nawet jako wersji finalnej (z tą różnicą, że miały mniej funkcji niż obecna).
Dlaczego? Bo Adobe to poważna firma, która nie zachowuje się suczka w trakcie cieczki, żeby tylko zyskać na popularności.
I takie zachowanie nazywam strzałem we własną stopę

---- Dodano 20-06-2007 o godzinie 11:39 ----

no ostatnio tak wygląda polityka apple. Taki macbook np. to w sumie miał być mercedes patrząc na cenę a wyszła dacia logan z mocnym silnikiem... (chodzi o użyte materiały a nie o wygląd)

Wyszedł mercedes - od jakiś dziesięciu lat Mercedesy słyną z bardzo niskiej jakości wykonania.
Teraz koncern Mercedesa ma poważny problem, bo stracił klientelę ze względu na tandetę jaką produkował, mimo, że była bardzo ładna, szybka i stosunkowo niedroga.
Dopiero teraz się zorientowali, że sposób w jaki chcieli konkurować na rynku samochodowym był chybiony - trzeba było robić ciągle drogie i nieco ociężałe samochody, ale za to doskonałej jakości.