[art.mariusz]

Postanowiłem założyć ten wątek aby w jakiś sposób w jednym worku zamknąc temat Flash kontra HTML.

Natchnął mnie ten wątek w który po raz kolejny teamt zjechał na FLASH kontra HTML 5 przez wg mnie mówiąc delikatnie nie trafione, wyłącznie zasłyszane oraz powtarzane bez umiaru ze szkodą dla samych autorów argumenty.


Zacznę na ostro:

— Chyba nie wierzycie w to, że Apple przed premierą iPada nie mógł się dogadać z Adobe?
Apple od biedy mogło przecież zawsze dodać, ot tak, po porostu w preferencjach iPada "guziczek" z informacją, że jeśli włączysz flasha to na własną odpowiedzialność bo to. bo tamto...?

Flash to biznes na każdej komercyjnej rzeczy udostępnionej w sieci. Jobs ma iTunes i własne nowe pomysły na zarabianie na tym biznesie więc wykorzystał moment i próbował w niewybredny sposób skompromitować ADOBE.Obecnie wg mnie próbuje to też robić z Samsungiem zamiast wziąć się do roboty i zrobić jeszcze lepszego i tańszego iPada 3. Wg mnie to była i jest płytka, żałosna, wręcz pogardliwa próba zarobienia swoich pieniędzy prze szydzenie z innych. (Przypomnę. Get a Mac opierał się właśnie na tym paskudnym ludzkim zachowaniu. Trzeba też zauważyć, że Apple userzy przez lata byli zaklinani takimi i podobnymi sposobami myślenia o świecie o innych ludziach). On Cibie traktuje wyłącznie jak kolejną świnkę na swoje farmie konsumentów z tą różnicą, że nie może CIebie zabić kiedy coś mu podskakujesz więc Ciebie po prostu wywala z jego świata pod pretekstem — "Ty tutaj nie pasujesz brzydalu"...

Jobs publicznie odgwizdując koniec flasha miał w tym po prostu własny interes. Tak, tak NIE Twój Apple userze interes tylko wyłącznie własny.

Flash, jak na razie, jak żadna inna platforma umożliwia kontrolę nad mediami niezbędną do prowadzenia biznesu. HTML 5 nie ma właściwych możliwości aby udostępniać np. filmy w sposób kontrolowany i do tego w tak atrakcyjny dla nas sposób. Na dziś dzień HTML 5 nie zapewnia też innych niezbędnych narzędzi do takiego biznesowego udostępnia. teraz UWAGA. Apple dobrze wie o tym i bijąc po łapach Adobe za flasha jednocześnie drugą (jak nie trzecią) łapką proponuje biznesowi iTunes. — Think Different w prawdziwie pragmatycznym zastosowaniu...

Wiele razy na tym forum zamiast logicznych dyskusji nad tym co można by tu jeszcze poprawić? czytam prostacki tekst typu: " jak ci się nie podoba to spadaj do innej firmy" — wypisz wymaluj to przedłużenie właśnie tego żałosnego myślenia. Wspominam o tym teraz bo nie warto tak właśnie się zachowywać aby w przyszłości ktoś nie nazwał Ciebie głupcem...

Apple dąży do monopolizacji — ok. Ale...
Wg mnie chcą robić wszystko bo chcą zarabiać na wszystkim i to jest niestety niepoważane bo utopijne. Dlatego uważam, że jeśli tego nie zmienią to to co teraz obserwujemy to tylko chwilowa kolejna fala sukcesów Apple. Fala bez szans na prawdziwą konkurencyjność z powodu autystycznego charakteru Apple — to ta ciemna strona osobowości jaką ma każda osobowość nawet ta sztuczna i jaką bez wątpienia jest i ten brand.

Po co to piszę? Dla szeroko pojętego zdrowia psychicznego i lepszej przyszłości sprzętu od Apple którego używam na potęgę. Aby pamiętać, że co innego poparcie dla sprzętu, a co innego zdrowe zachowanie własnego krytycznego odruchu myślenia. Piszę też po części i dlatego aby inni się z nas nie śmiali...

Jeden, ale nie jedyny ciekawy art. na ten temat popierający moją tezę:
Does HTML5 Really Beat Flash? The Surprising Results of New Tests

Zapraszam do dyskusji.

[slawrumia]

mogli dac mozliwosc uruchomienia ale najwyraźniej nie chcą , mogli dać guzik ale tez nie chcą , mogliby dopuścić aplikacje z flashem ale tez nie chcą, rozumiem tez ich powody. Ale adobe mogło udostepnić flasha przynajmniej w cydi , albo chociaż podrzucić narzedzia gosciowi od frasha i niech działa. a tak nie ma nic

[art.mariusz]

To że nie chcą to ok. Jest to zrozumiałe i nie wiem dlaczego to zatajają, może dlatego, że koliduje im to z image reklamowego zadbanego, uśmiechniętego i otwartego człowieka na luzie?
Drażnie mnie tylko to, że zagrywają na takim poziomie. Ludzie później powtarzają to bez zastanowienia i autorefleksji, a to chyba najbardziej mierne zachowanie.

UWAGA. z grubej rury... Wg mnie Apple wyzwala u ludzi swoją reklamą (lub takich właśnie poszukuje) nastroje szowinistyczne wręcz faszystowskie, a wiadomo jak to się kończy.

No może przesadziłem nieco bo ich prezentacje to po prostu starania abyś dołączył do grona ludzi którym odbiło na punkcie rzeczy pod pozorem pasji twórczej... Śmieją się z tego inni jak np. w tych reklamach.

zacytuję:
Nail Clipper Air -- Apple parody - YouTube

Funniest iPad 2 Commercial Ever! (MUST SEE!!!) - YouTube

apple parody - YouTube

Un PC portable plus petit qu'une main, le Mactini ! - YouTube





Jak już kiedyś pisałem. Wg mnie aby Apple zasłużyło na miano poważnej firmy (czego ja osobiście oczekuję) musi zmienić swoją dziecinną i raczej chorą nieco strategię budowania swojej marki. Chorą bo jak inaczej wytłumaczyć, że z takimi sukcesami do dziś nie zdobyli przewagi rynkowej?

Uważam, ze ma szansę stać się naprawdę poważną i zmieniającą ten świat na lepsze wizjonerską marką. Ale aby tak się stało sami użytkownicy powinni dać jej szansę przez bardziej odpowiedzialną ocenę ich sposobów na zarabianie pieniędzy.

[rafaello87]

Jak już kiedyś pisałem. Wg mnie aby Apple zasłużyło na miano poważnej firmy (czego ja osobiście oczekuję) musi zmienić swoją dziecinną i raczej chorą nieco strategię budowania swojej marki. Chorą bo jak inaczej wytłumaczyć, że z takimi sukcesami do dziś nie zdobyli przewagi rynkowej?

Porsche mimo, że ma bardzo dobre samochody też nie zdominowało rynku. Czemu? Powodem jest cena.
W kontekście Apple można mówić o całej gamie produktów, bo wybierając iPada można ze stanowczością stwierdzić, że zdominował rynek.

Chciałbym Ci jeszcze przypomnieć, że Apple jest jest jedną z najwyżej wycenianych firm na świecie(na giełdzie), więc raczej ich "dziecinna" strategia jest bardziej skuteczna od Twoich pomysłów.

[art.mariusz]

Rozumiem, że co do postępowania Apple względem flasha to zgadasz się ze mną?

[sebax]

Wszyscy rozbijają się o kwestie finansowe,
ten chce to tamten tamto,
ważna sprawa jest taka że Flash-a trzeba znać ze strony programowej
czyli:
- bezpieczeństwo Niebezpieczna luka we wtyczce Flash
- wydajność A List Apart: Articles: Flash and Standards: The Cold War of the Web
- problemy z CPU problemyz flashem - Google Search

Używam w pracy Apple ( system, sprzęt) i także Adobe (pakiet-y CS5 ) i wszystko miedzy nimi hula update i inne sprawy są natychmiast. ( bo wszyscy wiedzą że kiedyś Apple i Adobe to były platformy graficzne)
Kasa jest, wszyscy są zgodni
jak i apple tak i adobe i nikt w tej grupie czyli w tym przypadku graficznej się nie kłóci.

Więc ja ze strony tego że robię na Flash-u i html5 wybieram jednak html5.

Jest wiele aspektów i rzeczy które my jako odbiorca czy użytkownik nie mamy bladego pojęcia. Zawsze chodzi o kasę ale ludzie przez takie firmy np. jak Apple uczą się jakości i wymagają więcej.

Tak jak Apple walczy o miejsce i klienta tak samo Adobe będzie walczyć o swoją kasę.

Więc zostaje nam tylko czekać na trzeciego w walce z inną alternatywą.

[Mirko791]

Żeby było wszystko jasne, Apple nigdy nie zgodziło się i nie zgodzi na implementację Flasha do iOS!! Tu chodzi o podobne rozwiązanie, które jest już jakiś czas dostępne w Appstore. Podobną technikę streamingu multimediów lub nawet całych stron flashowych wykorzystują przeglądarki iSwifter, Puffin, Skyfire. Tak więc Flash w takiej formie na iPada już dawno jest:) rozwiązanie Adobe będzie zapewne bardziej zoptymalizowane, chociaż to co obecne proponuje Puffin jest już całkiem przyzwoite. Mi osobiście brakowało na ipada jednej strony z Flashem, a konkretnie odtwarzacza audio na tej stronie. Napisałem do dewelopera Puffin czy mogą tę stronkę streamować i dwa dni później wszystko działało już perfekcyjnie!

[slawrumia]

ogolnie duzo stron dostosowalo sie pod html5 reszte zalatwia pufin
mi brakuje przycisku send na tej stronie MEGAUPLOAD - The leading online storage and file delivery service
albo jakies aplikacj do megaupload.com[COLOR="Silver"]

[arturcisz]

"Po co to piszę? Dla szeroko pojętego zdrowia psychicznego i lepszej przyszłości sprzętu od Apple którego używam na potęgę. Aby pamiętać, że co innego poparcie dla sprzętu, a co innego zdrowe zachowanie własnego krytycznego odruchu myślenia. Piszę też po części i dlatego aby inni się z nas nie śmiali..." Uwielbiam Twoje teksty. "innego zdrowe zachowanie własnego krytycznego odruchu myślenia." Kolejny raz widzę, że o tym piszesz. Jakieś problemy?

[madmax332-802bc1e3e2]

Porsche mimo, że ma bardzo dobre samochody też nie zdominowało rynku. Czemu? Powodem jest cena.

Porsche to samochody (i nie tylko), które skierowane są do określonej grupy klientów. Firma ta nigdy nie miało na celu zdominowania rynku. W przeciwieństwie do Apple - Porsche w swoich samochodach sprzedaje własne zaawansowane technologie i rozwiązania techniczne, które tworzy wdraża i sprzedaje, stąd takie a nie inne ceny. W przeciwieństwie do produktów Apple - ma to uzasadnienie, gdyż z Apple pozostał tylko system i design a mimo to kreuje się na markę luksusową chociaż wcale nią nie jest - i to jest manipulacja nr 1. Drugą jest to o czym pisze autor tematu - wciskanie na siłę klientom rozwiązań własnych, a trzecią - niszczenie konkurencji za pomocą obecnej walki na patenty - to najprostsza droga do monopolu. Ja rozumiem iż kiedyś Bill G. zrobił Stefana w przysłowiowe jajo z systemem, lecz w chwili obecnej ta walka o zmonopolizowanie rynku przybiera już niebezpieczne rozmiary, zakrawa wręcz na paranoję. Ale cóż - wprawdzie "life is brutal", w biznesie nie ma miejsca na sentymenty, lecz potęga każdej firmy zależy od klientów. To jest tak jak w mądrym przysłowiu: każdy szef jest niewolnikiem swoich pracowników - tylko trzeba zdawać sobie z tego sprawę.

[arturcisz]

Nie kreuje się na markę luksusową, nie wiem skąd tej pomysł. Wciskają? O czym Ty piszesz, ktoś Ciebie lub mnie zmusza do zakupu? Mają taki kaprys, a My głosujemy portfelami, czy Nam się podoba czy nie. Kolejna sprawa, walka o swoje prawa, posiadane patenty to nie jest niszczenia konkurencji, a ochrona własnego tyłka. Poczytaj o monopolu, bo chyba mocno nadużywasz w tym kontekście tego słowa.

[cube_6]

Flash to łatwy dostęp do piractwa. Przecież wszystkie pirackie filmy, muzyka są do oglądania dzięki flash (megavideo itd). Wiadomo więc, że nie damy użytkownikowi dostępu do tego, bo nie kupi w iTunes. Apple może pozwolić sobie na to, na co nie mogą sobie pozwolić producenci przeglądarek czy innego softu. Tablet nie służy do wszystkiego, więc userzy przełkną brak tego czy owego, w końcu każdy ma pc. O ile brak dostępu do piractwa nie jest niczym złym, o tyle użytkownik powinien mieć wybór (nie chcę nie korzystam), bo tego problemu nie da się zlikwidować "na siłę". Nie każdego stać na to żeby kupować odcinek serialu, czy piosenkę za 1$. Gdyby nie piractwo ciekawe na czym uczyli by się i rozwijali zainteresowania polscy młodzi informatycy, graficy itd. Nie każdego jest stać aby kupić dziecku orgibnalnego windowsa, office czy jakiś pakiet adobe. Po za tym flash pewno pozostawiałby nie miłe uczucie że jednak sprzęt nie jest tak szybki i niewymagający zmian, mam na mysli pierwsze iphony czy ipody touch, bo obecie sprzęt już raczej pociągnie typowe flashe

[wieslawo]

ale prawda jest też taka, że Apple ma prawie bezkrytyczną rzeszę użytkowników. Gdy Apple ładowało napędy combo, gdzie standardem nawet w marketowych laptopach było DVD to wszyscy zamiast wymóc na Apple zmianę strategii to poklepali po plecach no bo przecież jest USB, jest iDisk, są chmury i cała reszta. Wszystko ok? Skoro zrobili miejsce na to to powinni robić to dobrze. Później kiedy standardem stało się BR, Apple ładowało napędy DVD....szkoda tylko że takiego napędu nawet by Tesco nie wrzuciło na półki...w końcu jest to USB iDisk, chmura i ftp (no ale ftp (pełne) via Finder nie działa ale to też przecież nic strasznego, bo zawsze można ściągnąć oprogramowanie firm trzecich...ale to naprawdę o to chodzi? Napędy zewnętrzne, FTP firm trzecich, brak standardowych wejść, jak chociażby mini czy micro usb w urządzeniach iOS? To naprawdę tak bardzo zniszczy ten cudowny design? Apple dzięki ma fantastycznych klientów. Kiedyś to użytkownicy dużego systemu napędzali sprzedaż iPodów, iPhonów. Dziś odwrotnie. W czasach PPC kupno komputera z dziwnym G zamiast "normalnego" Pentium to był bilet w jedną stronę. Ale kupno już iPoda, tej dziwnej firmy, firmy którą pokochali muzycy, graficy i pisarze, to wejście do innego świata, w dodatku nie obarczone ryzykiem, to tylko mp3, tylko telefon. Dziś role się odwróciły i sprzedaż iOs'a napędza sprzedaż urządzeń z OsX'iem + swojski Intel Inside. Przykładem na to jest Lion. System kiepski jeżeli chodzi o użyteczność, ale jeżeli chodzi o przyciągnie klientów z iPadem, iPodem i iPhonem? Bardzo słuszne posunięcie. Chociaż Apple już nie jest moją firmą to...pomimo tego że widzę tę drogę, którą Apple podąża, to jak się rozejrze po mieszkaniu to wszędzie te cholerne jabłka . W salonie, sypialni, pracowni, kieszeni. I kij z tym, że widzę to, że nie podoba mi się, że Apple ma powoli więcej wad niż zalet ale jestem jednym z tych kilku procent klientów, którym trudno jest zmienić jabłko na robota czy okienka. Taki lojalny klient to skarb. Po co mieć 90% udziałów i martwić się o dogadzanie im wszystkim jak można mieć 10% i mieć pewność, że nawet jak nie tuż po premierze, to po roku czy dwóch kupią produkt? Nie ma sensu bawić się w rozwiązania dla firm, skoro równie prawdziwe pieniądze można zarobić łatwiej i nie martwić się, aby system obsłużył macierz X komputerów w firmie. Można wypuścić betę systemu jako prawdziwy system, sprzedać a potem go updajtować i poczekać, aż kolejni go kupią. Płacący beta testerzy i jeszcze za błędy poklepią po ramieniu. Mistrzostwo świata, galaktyki i okolic... Są rzeczy za które Apple trzeba ganić. To MY utrzymujemy tą firmę, kiedy popełniają błąd nie warto mówić "nic się nie stało" i wzdychać do świecącego jabłka. W ten sposób na miliard procent poprawicie jakość, nie ma co, świetna strategia by wymusić zmiany. Głos krytyki, głos podniesiony na święte jabłko (nawet słuszny) spotyka się z kontrreakcją i oburzeniem....no bo przecież to Apple...ten jabłek się nie myli... I tak zgodzę się z Mariuszem. Apple to nie jest firma poważna. To firma awangardowa, nawet nie premium, jak wielu chciałoby ją widzieć. To firma, która dobrze wpasowuje się w niektóre branże, ale to raczej zastosowania nie na wysoki szczebel rozwiązań dla biznesu a wszelakiej maści dziedziny związane z kreacją. Poważne rzeczy oferuje Oracle, Microsoft. Nie ma co się oburzać, że Apple nie jest poważną firmą. Ot taka strategia. Przecież to widać. Wesołe twarze i mnóstwo zabawy. iTunes, iCloud, iPhone (głównie gry i rozrywka, iPad. Firma jest poważna, ale nie jeżeli chodzi o poważne zastosowania. Zarabia poważne pieniądze, jest poważnym graczem, na rynku, ale jej zastosowanie do najpoważniejszych już nie należy. Likwidacja Xserve to wyjaśniła. Nawet potrafię ich zrozumieć, idealnie wychowana rzesza klientów, powtarzająca banały i truizmy na keynotach, wzdychająca na każdy amejzing ficzer, który u konkurencji na rynku funkcjonuje od dawna, robiąca im darmową reklamę. Najskuteczniejszą bo szeptaną. Czego chcieć więcej? No może ja bym chciał tylko różnych Mac Pro, może maka semi-pro, może matowych matryc i może systemu na miarę Tygrysa. Może mniej iOs'a a starego dobrego Apple. Ale tamto było i doprowadziło ich do tego miejsca, więc wracać nie ma po co (patrząc do strony Apple) a i nowi użytkownicy, mają w nosie takie arcydzieła jak iMac G3, G4 i nawet G5 (który do dziś istnieje w dość niezmienionej formie) o serii Power DA, MDD, QS czy Cube nawet pisać nie ma sensu, bo mamy ciągle PM G5 z innym hardwarem...

[arturcisz]

"Są rzeczy za które Apple trzeba ganić. To MY utrzymujemy tą firmę, kiedy popełniają błąd nie warto mówić "nic się nie stało" i wzdychać do świecącego jabłka. W ten sposób na miliard procent poprawicie jakość, nie ma co, świetna strategia by wymusić zmiany. Głos krytyki, głos podniesiony na święte jabłko (nawet słuszny) spotyka się z kontrreakcją i oburzeniem....no bo przecież to Apple...ten jabłek się nie myli..." Głosujemy portfelami, ile razy możemy o tym samym?!?!

[art.mariusz]

Artek, to prawda co piszesz. Prawda taka ze gdyby nie iphone i iPad te głosowanie byłoby bardzo kipeskim rezultatem na dzis dzien. Prawda? Sęk w tym, że ja prostu lubię Apple OS, a widzę ze muszę sie już rozglądać za czymś nowym co mi nie pasuje i właśnie rozpaczam i szlochając wytykam im te przykre dla mnie nie poważne zagrywkico wykazuję na przykładzie flasha. Po prostu obawiam sięsamego siebie, że następnym razem już nie zagłosuję bo kto drugi raz da się zrobić w durnia za własne pieniądze? Poza tym zauważ, że argumentujesz dokładnie tak jak zaprezentowałem we wstępie tego wątku.

[knera]

@arturcisz, czy ty jesteś jakimś nauczycielem? Non stop wszystkich pouczasz na forum. Twój punkt widzenia, wszyscy w twoim mniemaniu powinni przyjmować za pewnik. Człowieku wyluzuj, bo jakimś dyktatorem zostaniesz. Nabijasz posty, a co drugi to wymądrzenia takie, że głowa boli ... W temacie i naokoło tematu natomiast, Apple już niestety dawno odpuściło sobie użytkowników pro i skupia się na masowym kliencie. Kto im tym przeszkadza, ten zostaje zdeptany. Zaczęło się od Adobe i ich flasha, teraz Samsung, kto wie kto następny. Działają niczym walec drogowy, a rozpęd coraz silniejszy. Z flashem zaczęło się to zapewne, wtedy kiedy flashowe strony internetowe i filmy na youtube "zabijały" wszystkie produkty z G4 i G5. Jobs się wkurzył, czekał tylko na chwilę, kiedy tę złość będzie mógł wyładować. No i stało się, doczekaliśmy tej chwili.

[art.mariusz]

Zaczęło się od Adobe i ich flasha, teraz Samsung, kto wie kto następny. Działają niczym walec drogowy, a rozpęd coraz silniejszy.

-NO właśnie ta droga mnie boli. Zamiast dalej pracować i tworzyć coraz lepsze rozwiązania kombinują nie w tę stronęco trzeba. To mnie niepokoi bo używam tego do pracy. Może stąd mój nie bardzo "funy" nastrój. Za bardzo się tym przejmuję bo jak pisałem polubiłem OS i traktuję go zbyt osobiście... To mój problem.

Co do flasha i zabijania Mac'ow od zawsze. W tym art który cytuję we wstępie jasno jest napisane, że Apple nigdy nie dał szansy Adobe i nie dał właściwego API. Być może zawsze miał ambicje zarabiania na publikacjach i streamingu a Adobe zwyczajnie było mu z tego powodu kimś do podziału bez którego można było sie obejść.

[arturcisz]

@arturcisz, czy ty jesteś jakimś nauczycielem? Non stop wszystkich pouczasz na forum. Twój punkt widzenia, wszyscy w twoim mniemaniu powinni przyjmować za pewnik. Człowieku wyluzuj, bo jakimś dyktatorem zostaniesz. Nabijasz posty, a co drugi to wymądrzenia takie, że głowa boli ...
W temacie i naokoło tematu natomiast, Apple już niestety dawno odpuściło sobie użytkowników pro i skupia się na masowym kliencie. Kto im tym przeszkadza, ten zostaje zdeptany. Zaczęło się od Adobe i ich flasha, teraz Samsung, kto wie kto następny. Działają niczym walec drogowy, a rozpęd coraz silniejszy.
Z flashem zaczęło się to zapewne, wtedy kiedy flashowe strony internetowe i filmy na youtube "zabijały" wszystkie produkty z G4 i G5. Jobs się wkurzył, czekał tylko na chwilę, kiedy tę złość będzie mógł wyładować. No i stało się, doczekaliśmy tej chwili.

Wybacz ale piszesz głupoty, nikt nikogo myślenia nie musi uznawać za pewnik. Więc twoje uwagi nie na miejscu i totalnie chybione. A za posty jakieś nagrody dajesz, że zwracasz na to uwagę? Jeżeli w którymś z postów, wg Ciebie się wymądrzam i nie mam racji, to przedstaw swoje zdanie w danym temacie, a nie robisz uwagi ad persona. Bo te najczęściej są objawem braku argumentów.

---------- Wpis dodano o 17:34 ---------- Poprzedni wpis dodano o 17:33 ----------

-NO właśnie ta droga mnie boli. Zamiast dalej pracować i tworzyć coraz lepsze rozwiązania kombinują nie w tę stronęco trzeba. To mnie niepokoi bo używam tego do pracy. Może stąd mój nie bardzo "funy" nastrój. Za bardzo się tym przejmuję bo jak pisałem polubiłem OS i traktuję go zbyt osobiście... To mój problem.

Co do flasha i zabijania Mac'ow od zawsze. W tym art który cytuję we wstępie jasno jest napisane, że Apple nigdy nie dał szansy Adobe i nie dał właściwego API. Być może zawsze miał ambicje zarabiania na publikacjach i streamingu a Adobe zwyczajnie było mu z tego powodu kimś do podziału bez którego można było sie obejść.

Bronią swoich interesów, co w tym dziwnego? Mają być rucha*** na prawo i lewo i nic z tym nie robić? Raz już się nacięli ba Billu, nie popełniają dwa razy tych samych błędów.

[art.mariusz]

Być może Apple od zawsze traktował swoj najlepszy moim zdaniem produkt jakim jest OS jako wypadek przy pracy nad iTunes. Zawsze chcieli zarabiać wyłącznie na sprzedaży multimediów. To by tłumaczyli tak wiele zaniedbań o których napisał Wieslawo i wiele innych.

[arturcisz]

Artek, to prawda co piszesz. Prawda taka ze gdyby nie iphone i iPad te głosowanie byłoby bardzo kipeskim rezultatem na dzis dzien. Prawda?
Sęk w tym, że ja prostu lubię Apple OS, a widzę ze muszę sie już rozglądać za czymś nowym co mi nie pasuje i właśnie rozpaczam i szlochając wytykam im te przykre dla mnie nie poważne zagrywkico wykazuję na przykładzie flasha. Po prostu obawiam sięsamego siebie, że następnym razem już nie zagłosuję bo kto drugi raz da się zrobić w durnia za własne pieniądze?

Poza tym zauważ, że argumentujesz dokładnie tak jak zaprezentowałem we wstępie tego wątku.

Zauważ, ze pisząc takie teksty:
"UWAGA. z grubej rury... Wg mnie Apple wyzwala u ludzi swoją reklamą (lub takich właśnie poszukuje) nastroje szowinistyczne wręcz faszystowskie, a wiadomo jak to się kończy."
Pokazujesz, że nie można z Tobą poważnie rozmawiać. FASZYSTOWSKIE? Wybacz, jednak dla mnie to totalne niezrozumienie pojęć.
Sęk w tym, że tak naprawdę kolejny raz tworząc dziwny wątek, dodajesz do ciekawych produktów ideologię. To tylko sprzęt!

[art.mariusz]

Wybacz ale piszesz głupoty, nikt nikogo myślenia nie musi uznawać za pewnik. Więc twoje uwagi nie na miejscu i totalnie chybione.

Artek. Zdajesz sobie sprawę, ze tym zdaniem strzelasz sobie w stopę wobec uwagi kolegi z którą się nie zgadzasz? To moja całkiem życzliwe uwaga abyś nie gonił za własnym ogonem.

[arturcisz]

Setek. Zdajesz sobie sprawę, ze tym zdaniem strzelasz sobie w stopę wobec uwagi kolegi z którą się nie zgadzasz? To moja całkiem życzliwe uwaga abyś nie gonił za własnym ogonem.

Nie rozumiem, możesz mi wytłumaczyć?
Można przyjąć za pewnik, z własnej nie przymuszonej woli ale nikt nie musi. Co w tym dziwnego?

[art.mariusz]

Arturze. Przecież wsadziłem tę moją wypowiedź w odpowiedni cudzysłw zaczynając od żartu : teraz z grubej rury....
To tak półżartem pół serio do nie poważnych reklam Apple o których pisałem akapit wcześniej...
Jeśli coś głupie ci sie wydaje po prostu nie komentuj. Jak głupie samo zdechnie. Robi się nie przyjemnie przez takie prywatne uwagi prawda?

---------- Wpis dodano o 17:47 ---------- Poprzedni wpis dodano o 17:45 ----------

Sorry często edytuje teksty bo piszę z iPada i kiedy się zamyślę nie zauważam własnego redagowania iPada moich tekstów. Już poprawiłem.

---------- Wpis dodano o 17:48 ---------- Poprzedni wpis dodano o 17:47 ----------

Szkoda, że w appstorze nie ma jakiegoś wyboru systemów słowników do tego urządzenia.

[arturcisz]

Dlatego wyłączyłem korektę w iPadzie, irytująca na maksa. Wiesz, akurat jestem na świeżo po filmie o Hitlerze, bardzo interesuje się III Rzeszą i porównanie bardzo dziwne dla mnie, ale to nie mój problem. Nie podoba mi się coś to zawsze komentuje, nawet jak to największa głupota. Właśnie takimi żartami, pytaniami itp dodajesz niepotrzebnie ideologię. Tu nie ma ideologii, tu jest ciekawy sprzęt, jednemu odpowiada, drugiemu nie. Osobiście mam i korzystam z PC, jak i również z Nokii, to są po prostu urządzenia.

[art.mariusz]

Sęk w tym, że tak naprawdę kolejny raz tworząc dziwny wątek, dodajesz do ciekawych produktów ideologię. To tylko sprzęt!

He... Powiedz to Jobsowi w twarz jak jestes taki odważny
I powiedz mu żeby z powodu tylko sprzętu nie robił z siebie jak z siebie ale z ludzi którzy mu zaufali idiotów.

---------- Wpis dodano o 17:59 ---------- Poprzedni wpis dodano o 17:54 ----------

Rozumiem nastrój. W takim razie ogladnij sobie teraz reklamę Get a Mac i oceń co ona tak właściwie wzbudza w człowieku do drugiego człowieka. Zrozumiesz moją analogię do Apple instrumentów marketingowych.