Panowie by było jasne...do dnia dzisiejszego zgłosiły sie 2 osoby, TAK SŁOWNIE: DWIE!
Z przykrością muszę napisać, że najwieksi krzykacze, którzy w swoich postach potrafili jedynie pytac co dostaną, jakie będą konkursy, prezenty, pamiątki i inne "za darmo" rozdawane koszulki, myszki, iPad'y, iPhone'y, iMac'i NIE ZECHCIELI NAWET ZGŁOSIĆ SWOJEJ OSOBY DO SPOTKANIA.
Do tej pory było dużo krzyku, pisania o wszystkim , a tak naprawdę jedynie o tym, ile rozda rzeczy MyApple, a może nawet samo Apple, bo grupa ludzi ma zamiar spotkać się.
Czasy rozdawania wszystkiego za free skonczyły się, dla tych co spotkanie widzieli jedynie w kategoriach "sępowych" mam przykrą informację, MyApple jako firma oraz Moderatorzy widząc Wasze zaangażowanie NIE MYLILI SIE CO DO TEGO, że nie warto nawet na moment brać poważnie Waszych postów na temat JEDNEGO, WIELKIEGO ZLOTU.
Na dziś chciałbym podziekować tym 2 osobom, dla których fakt spotkania ma znaczenie większe i widzą je w szerszym kontekście / pomimo np. posiadania rodziny i co za tym idzie obowiązków dzielonych pomiędzy pracę i dom /, potrafiły zgłosić się nie oczekując żadnych gadgetów za free, tylko z powodu tego, ze ruszyli swoje 4 litery.
By oczekiwać poważnego traktowania, należy samemu poważnie traktować innych. Temat 1 zlotu przez moja skromną osobę zostaje zostawiony sam sobie. Gratuluje tym krzykaczom, że potrafia robic wokół siebie wielkie halo, jednak jest to wszystko bezproduktywne.
Dla osoby, ktora chciałaby otrzymac dostęp na przyszłość do poczty nasz_zlot@wp.pl / może ktoś będzie miał więcej cierpliwości / proszę o kontakt na PW.
Natomiast jestem otwarty na spotkanie w okolicach Wawy, myśle, że kilka osób, w tym te 2 które miały chęć napisac na maila...znajdą czas i ochote, by sie spotkać w jakieś fajnej knajpce.
Zapewne okres zimowy nie sprzyja / tym bardziej przedswiąteczny/, ale wymyslimy cos w okolicach początka wiosny.
Tym postem jednoczesnie informuję, ze zamykam mozliwosc nawet w przyszłości uczestniczenia w przygotowaniach do jakiejkolwiek większej imprezy. Myśle, że mogą zająć sie tym, którym najbardziej zależało na "prezentach" i "pamiątkach".
Ja zaproponuję w okolicach wiosny spotkanie bez wielkiego "halo" tym, którzy maja "jaja"
Posiedzimy przy dobrej muzyce w knajpce gdzieś w Wawie, rozmawiając o wszystkim i o niczym...tak będzie najlepiej.
Pozdrawiam.
Arek.