
Jak trzymać dane na Macu?
#1
Napisano 11 kwietnia 2011 - 11:48
#2
Napisano 11 kwietnia 2011 - 11:54
#3
Napisano 11 kwietnia 2011 - 14:44
#4
Napisano 11 kwietnia 2011 - 17:17
Dodatkowo w zaawansowanych ustawieniach uzytkownika mozna zadeklarowac nowa sciezke do katalogu domowego
O? Gdzie?
#5
Napisano 11 kwietnia 2011 - 18:53
---------- Wpis dodano o 18:53 ---------- Poprzedni wpis dodano o 18:51 ----------
Tu jest opis po angielsku: [url=http://chris.pirillo.com/how-to-move-the-home-folder-in-os-x-and-why/]
#6
Napisano 11 kwietnia 2011 - 19:41

#7
Napisano 11 kwietnia 2011 - 19:53
#8
Napisano 11 kwietnia 2011 - 22:11
#9
Napisano 11 kwietnia 2011 - 22:24
#10
Napisano 12 kwietnia 2011 - 00:02
#11
Napisano 12 kwietnia 2011 - 07:21
#12
Napisano 12 kwietnia 2011 - 08:46
#13
Napisano 12 kwietnia 2011 - 09:24
#14
Napisano 12 kwietnia 2011 - 09:27

#15
Napisano 12 kwietnia 2011 - 09:44
Po firewire nawet 500GB idzie bardzo szybko. A SSD już nie mam, nie zupdatowałem sygnaturki
hmmm - firewire (800) w najlepszym przypadku 70MB/sek czyli ok.2 godziny (przyp.autora)
#16
Napisano 12 kwietnia 2011 - 10:03
#17
Napisano 12 kwietnia 2011 - 10:16
logiczna struktura na dysku, a dzielenie samego dysku to IMO 2 różne sprawy.
oczywiście, że to ukłon w stronę użytkowników - ale nie dlatego, że partycje są trudne do ogarnięcia czy to jakaś 'techniczna innowacja'. coś takiego jest po prostu wygodne. wygodniejsze niż dzielenie dysku na n+1 części.
oczywiście, że backup ma sens gdy jest robiony. na tym to polega.
zrozumiałbym gdyby ktoś robił format chociażby raz na kilka miesięcy. ale się tak przecież nie robi.
'dwie instalacje temu' o u normalnego użytkownika czas liczony w latach.
#18
Napisano 12 kwietnia 2011 - 12:49
W LVM mozesz miec jedna partycje podzielona na kilka logicznych wolumenow.
Jak widzisz rozwijane byly i sa nadal calkiem zaawansowane technologie skupione na rozdzielaniu przestrzeni dyskowej na oddzielne obszary.
A wygoda to jest bardzo subiektywna sprawa.
PS. Tego MBP mam rok. Przyjme to jako komplement, ze nie spelniam wymogow normalnego uzytkownika :-)
#19
Napisano 12 kwietnia 2011 - 13:01
feuerfest, złe założenie :-)
TM jako ostatnia linia obrony ma sens wtedy i tylko wtedy gdy jest aktualizowana na bieżąco. Czyli gdy jest w sieci.
Moje TM to dysk sieciowy (jak w podpisie) i nawet jak podepnę to na kablu 1GB to procek tej maszynki nie wydala.
To doprawdy ostatnia deska ratunku.
Dlatego mam partycje żeby uniknąć zabawy w transfer danych. Dwie instalacje temu miałem jeden dysk (eksperymentalnie) - skończyło się na 3 dniach w plecy na transfery.
Nie no, pisząc o Time Machine mam na myśli Time Machine, a nie Time Capsule. W moim wypadku - dysk 7200rpm podłączonym po FW.
No ale ja danych mam mało, jak się ma 300 GB czegoś na dysku to rzeczywiście lepiej się bawić w partycje, a TM używać w razie śmierci sprzętu.
#20
Napisano 12 kwietnia 2011 - 13:03
#21
Napisano 13 kwietnia 2011 - 00:58
#22
Napisano 13 kwietnia 2011 - 21:00
#23
Napisano 13 kwietnia 2011 - 22:37
#24
Napisano 14 kwietnia 2011 - 11:27
Glowica dysku musi przesuwac sie znacznie dalej pogarszajac i tak nie najlepszy czas dostepu. Im dane dalej od krawedzi talerza tym transfery mniejsze (srednio na zewnatrz 2x lepsze niz wewnatrz).
Dlatego właśnie warto podzielić dysk na dwie partycje. Pierwsza na system operacyjny, aplikacje i inne pliki, których używamy często. A druga partycja na jakieś zdjęcia, filmy, instalki, czyli to z czego korzystamy raz na jakiś czas. Przy jednej partycji wszystkie te pliki zaczynają się mieszać - czy na początku dysku (tam gdzie działa najszybciej) opłaca się mieć film albo zdjęcia do których zaglądamy raz na miesiąc? Raczej nie.

#25
Napisano 14 kwietnia 2011 - 11:39
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
-
Bing (1)