Skocz do zawartości

Witaj!

Zaloguj lub Zarejestruj się aby uzyskać pełny dostęp do forum.

Zdjęcie
- - - - -

iPad jedynka w Vobisie - ostrzeżenie!


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
64 odpowiedzi w tym temacie

#51 dorian

dorian
  • 311 postów
  • SkądLublin

Napisano 24 marca 2011 - 21:02

Jaki jest problem umówić się ze sprzedawcą, że produkt ma być nowy i zafoliowany?


Przecież produkt jest sprzedawany jako nowy, więc oczywiste, że ma być nowy i zafoliowany (Ale, nie dla wszystkich oczywiste, jak widać po wielu odpowiedziach w tym wątku). Vobis to duża sieć sprzedaży a nie jakiś "cinkciarz" z bazaru czy allegro z którym specjalnie umawiam się na "nowy i zafoliowany".

Jeśli on się z tego nie wywiąże i nie będzie chciał wymienić sprzętu, to jest podstawa do pozwu sądowego.


Szczerze mówiąc to szkoda czasu i nerwów na sprawy sądowe z takiego powodu, zwłaszcza gdy się nie wpłaciło pieniędzy.

Inna sprawa, że w Polsce sądownictwo to kpina(sprawy, które gdzie indziej rozpatrywane są w 1 dzień, u nas trwają kilka lat)....


Zgadza się, jest to w wielu wymiarach raczej wymiar niesprawiedliwości. Dlatego ważne są takie inicjatywy obywatelskie:
Fundacja Court Watch Polska

#52 renqien

renqien

    Koniec...


  • 20 740 postów
  • Płeć:
  • SkądWarszawa

Napisano 24 marca 2011 - 21:28

Vobis to duża sieć sprzedaży

Gdyby tak było, to sprzedawca poszedłby na zaplecze i wyniósł następny, zafoliowany. Nie zrobił tego? Ooopss, widocznie nie miał na zapleczu drugiego. Wniosek? Przeceniłeś firmę i tyle. Jeszcze raz powtórzę, nie broniłem Vobisu, po prostu staram się znaleźć logiczne wytłumaczenie dlaczego zafoliowany sprzęt jest w otwartym pudełku i jedynie pomysł z wtyczką do zasilacza przyszedł mi do głowy.

Sprawa jest prosta, dla niektórych otwarte pudełko to nie problem, dla innych, w tym dla Ciebie, to powód do rezygnacji. Wszystko. Po co robić z tego problem i napiętą dyskusję? Wyluzuj, kupisz gdzie indziej. Chciałeś tanio, a wyszło że tanie mięso jest dla psów (czyli gorsze, żeby nie było że jakoś Ci ubliżam). W iSpotach, MediaMarktach i innych sklepach jest niewiele drożej i zapewne w nowych pudełkach. Nie stresuj się.

#53 pynieq

pynieq
  • 418 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 24 marca 2011 - 22:15

Wielu chyba też zapomniało znaczenie słowa "Nasz klient, nasz pan" - bo tak naprawdę, w firmie handlowej jaka jest bez wątpienia Vobis, to właśnie klienci sprawiają, ze owa firma jest na rynku. To klient zapewnia zarobki zarówno dla prezesów jak tez dla zwykłego personelu - widać wszyscy broniący Vobis zapomnieli o tym fakcie.


Proponuje zatrudnij sie w handlu na 2-3 dni. Zobaczysz ze jak klient jest normalny, mily to zostanie obsluzony najlepiej jak tylko personel potrafi, czasem nawet stanie na glowie jak sie czegos nie da zrobic dla takiego klienta. Niestety wiekszosc klientow to typ 'co to ja nie mam, co to ja nie moge' ktorzy zwyklych sprzedawcow maja za nic. Czasem sam sie dziwie, jak wyksztalceni przecierz ludzie potrafia wykazac az takim brakiem kultury a w skrajnych przypadkach sa nawet chamscy i opryskliwi. Owszem, zostana obsluzeni normlanie jak tego praktyka wymaga. Ale nic ponad to, guzik.

Przecież produkt jest sprzedawany jako nowy, więc oczywiste, że ma być nowy i zafoliowany (Ale, nie dla wszystkich oczywiste, jak widać po wielu odpowiedziach w tym wątku). Vobis to duża sieć sprzedaży a nie jakiś "cinkciarz" z bazaru czy allegro z którym specjalnie umawiam się na "nowy i zafoliowany".


Ale zakladac durny temat to juz czas sie znalazl. Mam wrazenie ze zyjemy w dwoch roznych swiatach. Twoj jest idealny i wszyscy zyja wg. litery prawa co do joty. Niestety teoria teorią a zycie zyciem. Jak to mawial moj tato - miec racje to nie jest sposob na zycie. Utrzymuje to ze jestes pieniacz. Skoro masz czas pisac takie pierdoly ze moze chcieli Tobie wcisnac uzywke bo pudelko bylo brzydkie. Zalozyles durny temat gdzie zdzwiony jestes ze ktos ma odmienne zdanie niz ty, i wogole twoja racja to jedyna sluszna racja. Widac ze nie masz pojecia o pracy w handlu. Myslisz ze firma ktora jakkolwiek sie szanuje probowala by wcisnac uzywke jako nowy? Oszukac klienta to sztuka na raz. Szkoda ze trafiles na zielonego ludka bo stary sprzedawca by zrobil to co ja bym zrobil na jego miejscu. Udowodnil Ci ze jest to nowy ipad tylko ze pudelko zfatygowane, zszedl z ceny i bys szczesliwy wyszedl z nowym ipadem.

Jestes w stanie udowodnic ze owy ipad byl na 100% uzywany? Jesli tak to zwracam honor - ktos w vobisie wyraznie kombinuje a wszedzie trafiaja sie zlodzieje i oszusci, jesli nie to caly ten watek jest wynikiem twojego pieniactwa i urazonego ego, nie wykazales zadnej checi rozwiazania sprawy polubownie, trzasnales drzwiami i napisales ze Cie chcieli oszukac.

Ja bym zrobil to tak: wyjal telefon, zadzwonil na nr. vobisu i zaczal tak "Dziendobry, prosze mi pomoc..." - zawsze dziala.

#54 wisniaa1985

wisniaa1985
  • 5 postów

Napisano 24 marca 2011 - 23:12

Ja bylem swiadkiem jak sprzedawca Vobisu chcial mi sprzedac laptopa ktory byl niby nowy a jak sie dokladnie przyjrzalem w sklepie przed zakupem to rog laptopa byl delikatnie obity prawie nie widoczny.Jak sie wlaczylo kompa to mial 2 bad pixele.Moze przypadek?Moim zdaniem cwaniactwo jak w kazdej firmie jezeli zostaja jakies powystawowe rzeczy lub ktos zwrocil na podstawie rekojmi.Ja obstawiam ze sytuacja z ipadem pewnie wygladala tak ze ktos zamowil przez internet i jak doszedl do niego ipad to moze sie np nie spodobal i poprostu go odeslal wg prawa mial na to 10 dni.No i co mieli zrobic z tym ipadem?Poprostu chcieli go opylic a mysleli ze jak wysla do sklepu to kupi ktos i sie nie kapnie nawet ze powinien byc zafoliowany a wiadomo jak kupujesz w sklepie to juz sprzetu nie mozesz zwrocic chyba ze pojdzie na to sprzedawca ale sa to bardzo rzadkie przypadki

#55 Roberto

Roberto
  • 13 752 postów
  • SkądWrocław

Napisano 24 marca 2011 - 23:18

wygląda ogólnie na to, że możemy sobie zgadywać co tam w pudełku było i czemu pudełko wyglądało jak wyglądało skoro autor się nie zapytał (z tego co napisał) tylko obrócił na pięcie i wyszedł. koniec języka za przewodnika. temat (skoro autor się nie zapytał co i jak) to jedno wielkie "co by było gdyby".

#56 pmoo

pmoo
  • 406 postów
  • SkądKraków, PL

Napisano 24 marca 2011 - 23:42

moj znajomy poszedl do Saturna celem sprawdzenia nowego maca mini. Kazał sprzedawcy otworzyc pudełko i udowodnić, że można podpiąć dwa monitory jednocześnie. Sprzedawca grzecznie rozpakował podłączył co trzeba po czym znajomy odwrócił się i kupił maka na allegro bo taniej. Rozumiem że ten sprzęt został zniszczony bo nie nadaje się już do sprzedaży jako nowy? kretynizm, wszechobecny kretynizm. Najpierw (tak jak ktoś wcześniej pisał) każdy chce pomacać a potem najlepiej kupić inny egzemplarz w folii, żeby samemu ją komisyjnie zedrzeć w domu przy obiedzie w obecności całej rodziny. Sprzedawcy to przecież nie ludzie to roboty. Sklepy tak samo. niech tracą. dużo mają to niech tracą bo Ja, Szanowny Pan wymagam folii.

#57 dorian

dorian
  • 311 postów
  • SkądLublin

Napisano 25 marca 2011 - 00:07

wygląda ogólnie na to, że możemy sobie zgadywać co tam w pudełku było i czemu pudełko wyglądało jak wyglądało skoro autor się nie zapytał (z tego co napisał) tylko obrócił na pięcie i wyszedł.

koniec języka za przewodnika.

temat (skoro autor się nie zapytał co i jak) to jedno wielkie "co by było gdyby".


Przecież pisałem, że sprzedawca nie potrafił odpowiedzieć na pytanie dlaczego to tak wygląda i stwierdził jedynie, że "takie przyszło".
Z kolei moje zapytanie do działu sprzedaży Vobisu zostało zupełnie zignorowane.

Widzę, że dużej części osób wypowiadających się w temacie nawet nie chce się dokładnie przeczytać wątku.

---------- Wpis dodano o 02:07 ---------- Poprzedni wpis dodano o 01:44 ----------

moj znajomy poszedl do Saturna celem sprawdzenia nowego maca mini. Kazał sprzedawcy otworzyc pudełko i udowodnić, że można podpiąć dwa monitory jednocześnie. Sprzedawca grzecznie rozpakował podłączył co trzeba po czym znajomy odwrócił się i kupił maka na allegro bo taniej. Rozumiem że ten sprzęt został zniszczony bo nie nadaje się już do sprzedaży jako nowy?

kretynizm, wszechobecny kretynizm. Najpierw (tak jak ktoś wcześniej pisał) każdy chce pomacać a potem najlepiej kupić inny egzemplarz w folii, żeby samemu ją komisyjnie zedrzeć w domu przy obiedzie w obecności całej rodziny.

Sprzedawcy to przecież nie ludzie to roboty. Sklepy tak samo. niech tracą. dużo mają to niech tracą bo Ja, Szanowny Pan wymagam folii.


No nie, wymiękam :-). Następny szlachetny obrońca handlu detalicznego. Czyli jednak "Nasz sprzedawca, nasz pan"? Skąd takie postawy? Modlicie się do boga konsumpcji w galeriach handlowych?

Ja po prostu nie mam zaufania do otwartego towaru, który bądź co bądź nieco kosztuje. Pudełko otwierane, więc możliwe są co najmniej trzy sytuacje:
1. Otwarte na chwilę z powodu marudnego klienta aby coś tam sprawdzić, podłączyć. Czyli sytuacja o jakiej piszesz,
2. Sprzęt zwrócony przez klienta z powodu wady (pisałem wcześniej o mojej przygodzie z MacBookiem w MediaMarkt) lub odesłany przy sprzedaży internetowej, gdzie jest 10 dni na oddanie bez uzasadnienia,
3. Sprzęt który stał na wystawie (tutaj też mogą być różnice w zależności od tego czy był tylko ekspozycją za szybą czy codziennie włączany i macany, jak np. wystawowy w MediaMarkt).

Pierwsza sytuacja jest akceptowalna. Gdybym miał pewność, że był otwierany tylko na chwilę też nie miałbym zastrzeżeń. Ale NIKT w Vobisie nie potrafił mi tego wyjaśnić. Zresztą nie wiem czy jakikolwiek sprzedawca byłby w stanie udowodnić, że zaistniała sytuacja 1 a nie 2 i 3. Niby na jakiej podstawie? Miałbym uwierzyć na słowo? Punkt 2 i 3 to już podstawa do sporej obniżki i poinformowania klienta, jaki był powód obniżki a nie sprzedaż jako nowy. Jeśli sprzęt miał usterkę, to po usunięciu też znaczna obniżka i poinformowanie klienta o powodzie. W innych krajach to normalna praktyka: http://store.apple.c...mco=MjAzMTExOTU .

Sprzedawca nie wiedział z jakiego powodu pudełko było otwarte. Dział sprzedaży zignorował zapytanie. Natomiast z wielu wypowiedzi dowiaduje się, że to ja jestem nie w porządku, dokuczam biednym sprzedawcom i szlachetnej firmie Vobis, nie jestem wystarczającym cwaniakiem i zakładam brzydkie tematy. Pomijam już epitety rzucane pod moim adresem (zacząłem ignorować takich osobników, szkoda czasu na polemikę z nimi).

#58 CeBeeR

CeBeeR
  • 1 362 postów
  • SkądUK

Napisano 25 marca 2011 - 00:12

Proponuje zatrudnij sie w handlu na 2-3 dni. Zobaczysz ze jak klient jest normalny, mily to zostanie obsluzony najlepiej jak tylko personel potrafi, czasem nawet stanie na glowie jak sie czegos nie da zrobic dla takiego klienta. Niestety wiekszosc klientow to typ 'co to ja nie mam, co to ja nie moge' ktorzy zwyklych sprzedawcow maja za nic. Czasem sam sie dziwie, jak wyksztalceni przecierz ludzie potrafia wykazac az takim brakiem kultury a w skrajnych przypadkach sa nawet chamscy i opryskliwi. Owszem, zostana obsluzeni normlanie jak tego praktyka wymaga. Ale nic ponad to, guzik.


Ja z kolei proponuję, abyś chociaż przez chwilę pomyślał zanim coś napiszesz. Zupełnie nie wiesz czym ja, lub inni forumowicze się zajmują. Proponuję przeczytać raz jeszcze i zastanowić się. Wygląd opakowania zamówionego sprzętu, według tego co przedstawił założyciel tego tematu pozostawiał wiele do życzenia i nie wyglądał na nowy.
Założyciel tematu znalazł jego zdaniem korzystną ofertę i zamierzał kupić - kupić sprzęt nowy, a według niego, tak samo zresztą jak i według mnie sprzęt powinien być zapakowany, zafoliowany.
Również pewnego razu byłem przed zakupem iPada i co się okazało? Dostałem go w nowiutkim pudełku, bez jakichkolwiek oznak czy podejrzeń, że ów sprzęt może być użyty chociaż przez chwilę. Czy powinienem dopłacić do takiego luksusu i czuć się winnym, że spotkało mnie takie szczęście, czy może po prostu uznać to za normalne, że nowy sprzęt dostaję nowy, w niezniszczonym opakowaniu.
Powtórzę jeszcze raz, to nie zakup na Allegro, to nie sprzęt "noszący normalne ślady użytkowania" - to był sprzęt nowy, odbierany w SKLEPIE, w dodatku nie w "Komputerowym w Bramie" - ale w dużej firmie, od której należałoby czegoś oczekiwać...
... jak okazuje się, założyciel tematu to osoba okropna, domagająca się nie wiadomo czego.

moj znajomy poszedl do Saturna celem sprawdzenia nowego maca mini. Kazał sprzedawcy otworzyc pudełko i udowodnić, że można podpiąć dwa monitory jednocześnie. Sprzedawca grzecznie rozpakował podłączył co trzeba po czym znajomy odwrócił się i kupił maka na allegro bo taniej. Rozumiem że ten sprzęt został zniszczony bo nie nadaje się już do sprzedaży jako nowy? (...) Najpierw (tak jak ktoś wcześniej pisał) każdy chce pomacać a potem najlepiej kupić inny egzemplarz w folii, żeby samemu ją komisyjnie zedrzeć w domu przy obiedzie w obecności całej rodziny. (...) Ja, Szanowny Pan wymagam folii.


Może w takim wypadku niech Saturn czy inne dziadowskie firmy nie biorą się za sprzedaż czegoś, z czym sobie nie są w stanie poradzić. W cywilizowanym świecie w salonie Apple klient nie miałby takiego problemu, bo po pierwsze dowiedziałby się tego, czego by chciał, po drugie nikt by nie robił problemu z tego, że klient chce się dowiedzieć czegoś, przetestować i "pomacać" bo w takim celu sprzęt Apple jest wystawiony.

Klient nie jest niewolnikiem i nie ma obowiązku kupić wszystko co sprzedawca (łaskawie) mu pokaże. "Towar macany należy do macanta" - te stwierdzenie też odeszło w niebyt.

Przedstawię kontr-przykład:
Zachodzi Kowalski do salonu Forda, jest samochód, którym może odbyć próbną jazdę - w tym celu właśnie ten samochód tam się znajduje. Odbywa próbną jazdę - wychodzi. Zachodzi później do "Samochodowego w Bramie" do Józka, który handluje samochodami. Ów Józek mówi, że właśnie podjechał TIR z nową dostawą Forda... i co się dzieje? Józek może oczywiście zaryzykować i dać przejechać się nowym samochodem dla potencjalnego klienta, jednak... czy klient ma krwią podpisać cyrograf i kupić go?
Oczywiście, może się zdarzyć, że Józek zaryzykuje, da samochód do jazdy... sprzeda go i jest pięknie... ale może Kowalski przejechać się... i powiedzieć "dziękuję".
W tym przypadku kto jest winny? Kowalski, tego że jest szują i łachudrą oraz że nie kupił od Józka samochodu, chociaż ten starał mu się sprzedać, czy może Józek nie dorósł do pewnych europejskich wymogów i nie był w stanie zaoferować klientowi tego, co gdzie indziej dostanie on bez problemu?

I jako podsumowanie napiszę, że tak, przyznaję - Ja, Szanowny Pan wymagam folii.

#59 adamch

adamch
  • 497 postów

Napisano 25 marca 2011 - 00:23

Śmieszą mnie komentarze typu "za dużo wymagasz". Założę się, że gdyby wziął tego iPada, i potem by się okazało, że ma jednak jakieś wady, to byście go wyśmiali na forum "po co brałeś w takim stanie". Albo powstałby temat "moja walka z Vobisem", w którym doradzalibyście jak to nie walczyć z nieuczciwym sklepem i jakich to środków prawnych się nie chwytać. Tak btw czasami mam wrażenie, że połowa forumowiczów tutaj to rady prawni.

#60 NoVyr9

NoVyr9
  • 901 postów
  • SkądWarszawa, PL

Napisano 25 marca 2011 - 02:07

powiem wam tak, niech każdy co tak hejtuje doriana, puknie się w głowę, albo niech kupi sobie iPada u ruskich, w sumie co za różnica? może jest dobry a jak nie to napijcie się bo coś bełkoczecie :) myślę, że ten temat na prawdę stracił już sens, dorian poproś o zamknięcie go

#61 radek96

radek96
  • 758 postów

Napisano 25 marca 2011 - 02:31

Ja także nie chciałbym czegoś w otwartym opakowaniu.

#62 RiQ

RiQ

  • 2 567 postów
  • SkądWrocław

Napisano 25 marca 2011 - 07:25

ehhh, ale macie egzystencjonalne problemy

1. Vobis nie powinien sprzedawać rozpakowanego egzemplarza a jeśli już, to po obniżonej cenie z komentarzem dlaczego tak właśnie jest.
2. Ja osobiście nie kupuję niczego, co jest rozpakowane. Takie może i moje zboczenie - po prostu chcę mieć 100% pewność, że nikt tego nie macał przede mną oprócz pracowników fabryki. Wtedy mam pewność, że sprzęt jest w stanie fabrycznym a nie rozpakowanym w celu sprawdzenia czy działa, jak wygląda, do zrobienia zdjęć itp itd W takich przypadkach można się cholernie naciąć i np kupić sobie iphone z BB od iPada :P mimo że zafoliowany.
3. dorian ma rację, ja też bym się zdenerwował, ale mógł wymóc na sklepie dostarczenie nowego egzemplarza (jeśli taki posiadają) w tej samej cenie.
4. ostatecznie można spróbować tu - mamy tanio i zafoliowane APPLE IPAD WI-FI 16GB - WYPRZEDAŻ - NOWE - HIT!!! (1515791126) - Aukcje internetowe Allegro

koniec kropka

#63 arturcisz

arturcisz
  • 10 155 postów
  • SkądSzczecin

Napisano 25 marca 2011 - 07:27

@RiQ: Masz w 100% rację, popieram każde Twoje słowo.

#64 wojtkow

wojtkow


  • 6 767 postów
  • Płeć:
  • SkądPoznań

Napisano 25 marca 2011 - 07:27

Temat zrobił się zbyt emocjonalny, a wszystko co było sensownego do napisania, już napisano. [mod]zamykam[/mod]

#65 wojtkow

wojtkow


  • 6 767 postów
  • Płeć:
  • SkądPoznań

Napisano 25 marca 2011 - 23:53

Na prośbę autora wklejam podsumowanie sprawy

Dzisiaj po godzinie 16.00 otrzymałem w końcu odpowiedź z działu sprzedaży Vobis na moje zapytanie:
„Serdecznie przepraszam za zaistniałą sytuację. Zapewniam Pana, iż naszym celem nie było oszukanie Pana, jako klienta. Opakowanie towaru mogło zostać naruszone w celu potwierdzenia, iż jest on kompletny bądź w celu prezentacji, jednakże towar na pewno nie był używany. Aktualnie wybrany model iPada został wyprzedany, i nie mam możliwości wymiany na nowy egzemplarz. Zaproponować mogę jedynie wersje wyższe, które są jeszcze dostępne w naszej ofercie.”

Pytanie zadałem w czwartek rano. Trochę dziwne, że dział sprzedaży Vobis prawie dwa dni zastanawiał się nad odpowiedzią na proste pytania. Może ktoś z Vobisu zauważył dyskusję na niniejszym forum? I moim zdaniem odpowiedź mało przekonująca, niby dlaczego miałbym wierzyć na słowo „jednakże towar na pewno nie był używany”?

Odpuszczam sobie walkę z Vobisem, zwłaszcza że zdecydowałem się kupić nieznacznie droższego w tym momencie iPada dwójkę, oczywiście zafoliowaną u wiarygodnego sprzedawcy.






Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych