

[wektorowe] Illustrator i zmiana tekstu w punkcie na tekst w ramce
#1
Napisano 29 marca 2007 - 14:08

#2
Napisano 30 marca 2007 - 13:38
#3
Napisano 30 marca 2007 - 14:46
#4
Napisano 01 kwietnia 2007 - 15:04
#5
Napisano 01 kwietnia 2007 - 17:52
#6
Napisano 01 kwietnia 2007 - 21:30

#7
Napisano 02 kwietnia 2007 - 09:57
Niewyobrażam sobie profesjonalnej pracy projektowej na corelu... a już DTP na Corelu to jakaś masakara z XX wieku
Wiele osób pracuje na co dzień w Corelu i daje sobie jakoś radę. Osobiście uważam, że za "profesjonalność" danej pracy nie odpowiada program w którym się ją wykonuje, tylko osoba która ją robi. Program tylko czyni tą pracę, bardziej lub mniej przyjemną.
#8
Napisano 02 kwietnia 2007 - 10:55
Ja też przestawiam się z Corela na Photoshopa bo nie mam "Corel for Mac"...ale spox.
Trzeba się przyzwyczajić...i tyle...Na Corelu jedna pracuje mi się płynniej.Dziwne jest dla mnie
to ciągłe potwierdzanie-np: zmieniasz kąt ustawienia jakiegoś tekstu i...AKCEPTUJESZ,
rozciągasz tekst i...AKCEPTUJESZ,jakiś szczegół i AKCEPTUJESZ,AKCEPTUJESZ...
...po co to...???
Ale co ma Corel do Szopa? Te programy są zupełnie do czego innego. A co do akceptowania, to poprostu zabierasz się od dupy strony, nie trzeba wszystkiego robić numerycznie.
#9
Napisano 03 kwietnia 2007 - 04:11
... A co do akceptowania, to poprostu zabierasz się od dupy strony, nie trzeba wszystkiego robić numerycznie.
Alo, kolego...! Skoro już musisz używać takiego słownictwa, to proszę udziel, następnym razem, pytającemu wyczerpującej odpowiedzi jak to ma zrobić, ok? :mad:
#10
Napisano 03 kwietnia 2007 - 05:22
porównaj sobie złożoną gazetę w Corelu i np. w Quarku... To co Corel wyprawia (a raczej czego nie potrafi) ze śwtałem między literami to amatorszczyzna. Gazeta złożona w Corelu świadczy właśnie o braku profesjonalizmu.Wiele osób pracuje na co dzień w Corelu i daje sobie jakoś radę. Osobiście uważam, że za "profesjonalność" danej pracy nie odpowiada program w którym się ją wykonuje, tylko osoba która ją robi. Program tylko czyni tą pracę, bardziej lub mniej przyjemną.
#11
Napisano 03 kwietnia 2007 - 05:50
Co prawda Quarka ledwie liznąłem, ale w pełni popieram. Ja używałem InDesigna, i wolałbym się uczyć Quarka od podstaw, niż składać coś poważnego w Karolu. Ale to już chyba dyskusja na inny wątek.porównaj sobie złożoną gazetę w Corelu i np. w Quarku... To co Corel wyprawia (a raczej czego nie potrafi) ze śwtałem między literami to amatorszczyzna. Gazeta złożona w Corelu świadczy właśnie o braku profesjonalizmu.
#12
Napisano 03 kwietnia 2007 - 10:34
porównaj sobie złożoną gazetę w Corelu i np. w Quarku... To co Corel wyprawia (a raczej czego nie potrafi) ze śwtałem między literami to amatorszczyzna.
Co racja to racja. Amen.
Gazeta złożona w Corelu świadczy właśnie o braku profesjonalizmu.
Doszukując się głębszego dna, zależy czy gazetka została złożona w Corelu z powodu braku odpowiedniego oprogramowania czy braku umiejętności w obsłudze programu przeznaczonego do tego celu.

#13
Napisano 03 kwietnia 2007 - 11:42
...Gazeta złożona w Corelu świadczy właśnie o braku profesjonalizmu.
Tak. Ale nie tylko. Jest ona przede wszystkim świadectwem kompletnego braku zrozumienia dla narzędzi, zasad ich używania i - ogólnie - znajomości podstawowych zasad DTP. Braku zawodowego obycia i doświadczenia. Oraz przekonania, że jak się potrafi narysować w Corelu dwa kwadraty, to już się jest grafikiem pełną gębą.
Jest też niestety dowodem karygodnie niskich kwalifikacji wielu osób zajmujących się w Polsce DTP. Ale nie jest to wina programu samego w sobie. W odróżnieniu od większości forumowiczow nie uważam Corela za wytwór chorej wyobraźni grupy programistów. Dla mnie jest to jeszcze jedno narzędzie, które ma swoje słabe i mocne strony. Jak wszystko na tym świecie.
Ten brak profesjonalizmu nie bierze się znikąd.
O ile pamiętam obaj (i kilka innych osó

Zapytałem kiedyś plastyka pracującego w dużej agencji reklamowej (tzw. agencja sieciowa):
"Dlaczego składasz ulotki w całości w Illustratorze?"
W odpowiedzi usłyszałem: "No bo tak robiliśmy to na uczelni w ramach warsztatów no i tak zrobiłem też moją pracę semestralną. A co, coś z nimi nie tak?"
No, ale odeszliśmy daleko od tematu wątku.
Pozdrawiam
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych