[sztukus]

Witam, Chcę kupić przenośny dysk z interfejsem USB 3.0, jednak w MBP nie ma niestety interfejsu USB 3.0, ale naszczescie jest FireWire Czy istnieje jakaś przejściówka USB 3.0 --> FireWire.

[Roberto]

to tak nie idzie. szczerze wątpię. nie lepiej kupić taki, który ma oba?

[gregorba]

Kup dysk z serii GoFlex od Seagate'a, jest w nich możliwość zmiany interfejsu połączenia, do wyboru masz: eSATA, USB 3.0, USB 2.0, FireWire 800. Oczywiście w zestawie masz tylko jeden rodzaj interfejsu a pozostałe musisz sobie dokupić w przypadku posiadania Maca od razu proponuję kupić wersje z FW800. Tu masz opisane co i jak: GoFlex | External hard drive | Portable hard drive | Desktop Hard Drive | Backup Files | Seagate

[sztukus]

Właśnie zmieniłem plany:) Dysk już mam bo wyjąłem ze starego komputera(3,5 cala, 500gb, 7200obr- na backup'y będzie jak znalazł) wiec nie musze kupować. Mam zamiar kupić obudowę która ma interfejs usb 3.0 bo w stacjonarce mam właśnie taki port. Jednak w mbp usb 3.0 nie ma;/ wiec żeby wykorzystać możliwie najszybszy transfer pomyślałem o połączeniu firewire --> usb 3.0 ;] Ostatecznością jest zmiana portu na usb 3.0 jednak nie do konca jestem pewnien czy płyta glowna MBP obsłuży to cudo. jakby toś był zorientowany to byłbym wdzięczny. pozdrawiam.

[feuerfest]

A nie prościej wsadzić kartę FW do stacjonarki

[sztukus]

no to też jest myśl. Najprostrze rozwiązania najlepsze:)

[Iro]

A nie prościej wsadzić kartę FW do stacjonarki

Do stacjonarki szybsze jest eSATA. Ja bym do FW 800 już nigdy nie wrócił.

[sztukus]

Tak masz rację, ale to nie rozwiązuje mojego problemu bo w obudowie dysku mam TYLKO usb 3.0. A chciałbym wykorzystać ten transfer podłączając dysk przez usb 3.0 do firewire w MBP.(wiem, że teoretycznie wtedy max transfer bedzie ograniczony przez Firewire tj 800mb/s, ale zawsze to lepiej niż 480mb/s przez usb 2.0) Naprawdę nikt się nie spotkał z kabelkiem firewire--->usb3.0 ?

[cobytuwpisać-945fbb9a76]

nie zapominaj, że transfer po USB i to nieważne w jakiej specyfikacji obciąża procesor i czasami jest czkawka podczas pracy, z FW tego na szczęście nie ma, poza tym 800MBit w FW800 naprawdę da się uzyskać a 480MBit z USB 2.0 to tylko teoria więc nie wieszałbym psów na FW tylko na Apple, że się wypina na esata

[feuerfest]

Ale się czepiacie. W macbooku jest co jest, masz do wyboru USB alfo FW, koniec, opcje zawężone. Najprostsze rozwiązanie, które dodatkowo BĘDZIE działać, to wsadzić FW do kompa, do którego da się wsadzić. Narzekanie, że Apple jakiejś eSaty nie dało nie ma sensu - nie dało to nie dało, dało FW i thunderbolta i koniec, widać lubią swoje rozwiązania nie cudze i tak już po prostu jest. Apple zawsze szło pod prąd i nie dawało się trendom, tak smao było z napędami dyskietek, odcinaniem kompatybilności wstecznej OSu, można wymieniać i wymieniać. Najlepiej to kup porządną obudowę do dysku z wieloma portami - ja mam iOmegę która ma USB2 i dodatkowo dwa FW400 (dodam jeszcze że FW400 zapier*ala jak mały samochodzik, no ale ja nie operuję na plikach większych niż powiedzmy 4GB). Pewnie są obudowy z USB3 i FW800 czy tam eSata i FW, czy cokolwiek sobie innego wymarzysz.