problem papierow załatwiłem kupując duże wygodne biurko z szufladką na klawiature i dodatkową półką na froncie
Ależ oczywiście, to tylko problem ilości papierów i wielkości biurka, trochę pisałam pod siebie, tzn tez mogę tak rozwiązać problem, ale kupując trochę większe mieszkanko, najlepiej ze specjalnym osobnym pokoikiem na biurko by tych wiekszych rozmiarow sie zmieściło, tyle tylko, że mi ergonomia wjeździe mi w konflikt z casą.
Z lapem mogę siąść na kanapie, nogi wyciągnąć, laptopa na kolana i klepię jakieś tłumaczenie czy coś...
To oczywiście, że laptopa, ja jednak kiedy sobie pomyślę, że moje 4 do 6 godzin dziennie przy biurku, zamieniłabym na kanapę z wyciągnięciem nóg, toi by mi sie to zamieniło na ok 26 godzin, a moja doba ma trochę mniej no i mam też inne, dość interesujące zajęcia.
Nie widzę najmniejszego sensu, w posiadaniu dwóch tak podobnych komputerów. MacBook, to pełno prawny komputer, nie rozumiem dlaczego niektórzy traktują laptopy po macoszemu...
ja natomiast nie widzę sensu w posiadania kilku rożnych komputerów, zwłaszcza że się przyzwyczajam do programów na których pracuje. Oczywiście, że jeżeli ktoś używa wyłącznie samego komputera, to laptop całkowicie wystarcza, ale dla mnie jest to kwestia peryferii.
Komputer stacjonarny to dla mnie w pełni przygotowanie do pracy stanowisko. Do którego przynoszę sobie co najwyżej kubek herbaty nie martwiąc się jak ze sobą to wszystko połączyć i gdzie jest ten cholerny kabelek, który właśnie zsunął się z biurka i wpadł w plątaninę innych kabli. Zresztą czasy wyłącznie laptopowe mam już za sobą i tak tylko, z własnego doświadczenia napisałam, że jednak warto mieć stacjonarny.
Nie traktuje laptopa po macoszemu, bo nawet do dwu razy dziennie wychodzi ze mną i to wcale nie na spacer r. Poza domem jest niezastąpionym i koniecznym mi urządzeniem.
Ale nie chce nikogo przekonywać, jak sądzę to samo przyjdzie. Naszyło prawie po roku, ale tylko dlatego, że czekałam cierpliwie na nowego kotka, ale jak sobie uświadomiłam, ze wcześniej pewnie przejdę na emeryturę niż się doczekam;) , to się zdecydowałam teraz.
Pozdrawiam Monika.
Czy bateria laptopa nie zużywa się jakoś, gdy jest on używany jako DRM?
c) Czy można zmusić laptopa do takiej pracy, żeby działał jak MacMini? Mam na myśli to, żeby był tylko miejscem, w które wciskam płytkę i zbiorem na komponenty. Mam nadzieję, że łapiecie o co mi chodzi, bo weny do tłumaczenia nie mam o tej porze.
OK, nie marudzę dłużej.
Z góry dzięki za odpowiedzi! 
PS Dorzucę tutaj inne pytanie - czy można wymusić użycie gestów myszy w Finderze? Jeśli tak, to czym - tym programem do obsługi myszy (nazwa mi wypadła z głowy)?
PS2 Nieśmiało zapytam czy ktoś z Poznania zaprosiłby mnie kiedyś na herbatkę celem macania? MacBooka oczywiście. W iSpocie jest miło i w ogóle, ale nic nie ma na tych komputerach, a poza tym nie chcę chłopakom marudzić.
Mimo że nie przenosze zbyt wiele komputera (pewnie Mini też by się sprawdziło), jak dla mnie teraz liczy się już tylko mobilny sprzet 
Naprawde gdyby nie 2 procesory w Macu Pro to bym przy czyms takim pozostal! Dlaczego? A no nie musze miec duzego pudla pod biurkiem, a i laptop robi wtedy za komputer stacjonarny jak i za laptopa wysmeinicie! ATI X1600 256MB radzi sobie z 30" w natywnej rozdzialce wysmienicie. Expose sie nie przycina ani nic. PERFECTO!
