a pracowałeś w combustion? To najbardziej spieprzony soft przecież. Smoke to zupełnie inna półka. Avid ds sie nie umywał. jak pisałem tylko Nuke byłby porównywalny. Co do premira pracowałem i mało się nie zes....łem przy niektórych rzeczach które w FCP robię w sumie z automatu.A combustion czy smoke? Avid ds? Nie twierdzę, że było coś nie tak z shake'iem. Sugeruję tylko, że applowi nie opłacało się ścierać z konkurencją na rynku softu do fx, bo to zapewne dużo mniejsze zyski niż nowy iPhone czy iPod co roku.
Co do FCP to do niedawna broniłbym go, ale trochę z przymusu zacząłem też w Premierce CS5 pracować i jestem bardzo pozytywnie zaskoczony. Lepsze wsparcie dla materiału z lustrzanek czy reda, wygodniejsza praca z dźwiękiem - drobiazgi, które mocno usprawniają pracę... Owszem, ma też swoje wady ale wydaje mi się, że Premierka nie ma się już czego wstydzić. Poza tym poczułem się trochę oszukany po wydaniu FCP 7.0, który w sumie nie wniósł nic nowego (chociaż przyznam, że kolorowe, ruchome markery fajna rzecz, bo dużo ich używam). Takie pierdoły mogli w updacie wprowadzić.
Także Shake w zasadzie nie miał konkurencji o której wspominałeś a raczej Apple nie miał zaplecza programistów z pomysłem na znaczacy rozwój.