Po co Po co...
1) Nie ma, az tak wiele probek, albo wujek G nie jest dla mnie przychylny.
Te co slyszalem na youtube, albo na jakis stronach - czesto sa marnej jakosci, lub tak bardzo udziwacznione
2)Piszesz ze masz vira B, ja sie zainteresowalem rowniez virem C bardzo dobre ma opinnie. NIekotrzy nawet twierdza, ze brzmi on ciekawiej niz TI pomimo ze producent twierdzi ze to to samo... - no przynajmniej tak wywnioskowalem z opinni. Najgorsze jest to, ze czytasz opinnie ludzi ktorzy czesto nie maja z tymi sprzetami doczynienia.
3) Bez efektow, znaczy sie bez puszczania na ozony, czy inne procesory dynamiki. ( bo takie probki tez znalazlem w sieci).
4) Preampy sie dosc latwo omija...
5) Do sklepu - tak tu przyznaje jedno z lepszych wyjsc... Tylko czy beda mieli Voyagery, prophety, i virusy C i TI2 - zeby sobie tak potestować? Dobrze wiemy, ze tak naprawde wiele roznic wychodzi przy porownaniu, porownaniu bezposrednim. Testujac jeden sprzet na sluchawkach czy glosnikach w sklepie muzycznym raczej nie bede w stanie stwierdzic czy to jest to... ( to jak z glososcia utworow, jezeli puszczasz na imprezie kawalki ktore maja -10 - 12 RMS - i nawet nie clipuja wszystko jest ok ludzie sie bawia, tancza, czasami sluchaja nikt nie czuje roznicy. Jednak ja puscisz zaraz obok inny utwor ktory dajmy na to ma -6 w RMS - to dopiero zaczynasz slyszec roznice - pomijam kwestie co kto woli. Chodzi mi tu tylko o to, ze ucho nasze sie przyzwyczaja(adaptuje) do pewnych warunkow dzwiekowych i bez porownania, ciezko powiedziec co jest lepsze.
To troche jak w testach symulacji gitary czy impulsow. Masz 10 Przykladow. Jednak aby kazdego posluchac musisz pojsc do innego sklepu. Jak latwo sie zorientowac, ciezko bedzie wylonic "winnera". Inny sklep, inna amotsfera, lepsza obsluga, wszystko moze miec wplyw, na odbior danej symulacji. - to tak troche offtopujac:).
6)Gotowce - nikt nie mowil o gotowcach - chociaz fakt faktem lubie jak instrument siedzi w mixie, bez wiekszego krecenia. ( patrz rhodes, jazz bass, itd ).
7) Chce sam krecic barwy tez(lub modyfikowac tylko jezeli jakies podejda z gotowca to czemu nie), czemu HW - bo chce nagrac kanal midi, i nagrac audio z klawisza, liczac ze brzmienie bedzie bardziej soczyste niz bym ukrecil identyczne na es2 czy sylenth czy wspomnianmy przez Ciebie Nexusie. Lub to co oferuje TI odpalic virutalna instancje chociaz slyszalem ze sa z nia problemy pod katem Latencji... (ale to znowu jakas opinnia gdzies zaslyszana).
8) Faktycznie nie zamierzam raczej krecic galkami live, przynajmniej poki co tylko i wylacznie produkcja.
9) Czemu piszesz takim tonem? - jakbym dopiero co zaczal zajmowac sie ta tematyka.
10) Moze takie pytanie na koniec...

Czy uwazasz, ze identyczne barwy mozna wykrecic na soft synthach co na Access Virus B ktorego posiadasz? - nie mowie tu o barwie prawie identycznej, bo to bez watpienia wiem, ze mozna sie zblizyc. I praktycznie puszczajac nie odroznisz tego barwy z HW. Jednak przy takim ankietowym odsluchaniu dwoch przykladow stwierdzilbys, ze to bylo robione na tym a to jednak na tym...
Pytam bo ostatnimi czasy bardzo czesto z jakis wzgledow obserwuje coraz wiecej glosow typu. Soft super, ale jednak HW.
Na filmie z Alan Person (rowniez masa inzynierow dzwieku mowi) - tak pluginy sa super bo mozesz uzyc ich typu 10 1176, 10 SSL, jednak jest to powiedziane z usmiechem... I jednak wielu z nich pracuje na HW. Nikt nie mowi zeby nie uzywac softu. Jak i nie mowie, ze nie ma dobrych kawalkow ktore powstaly na soft synth-ach.
Poprostu caly czas szukam:). Byc moze jak wspomnialem na poczatku. Kwestia nie jest w w Access ale jakims preampie czy kompresji niech nawet to bedzie 1176. Tego nie wiem. Dlatego pytam.