Skocz do zawartości

Witaj!

Zaloguj lub Zarejestruj się aby uzyskać pełny dostęp do forum.

Zdjęcie
- - - - -

Góral sobie obciął...


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
127 odpowiedzi w tym temacie

#26 reRESERVEDFX

reRESERVEDFX

    /////AMG

  • 2 111 postów
  • SkądBurr Ridge, IL

Napisano 19 marca 2007 - 20:56

Ameryka jest bogata nie tylko z tego powodu.
Ktoś powinien wreszcie przestać kopiować losowo ich pomysły i bez nanoszenia poprawek stosować u nas, bo żyjemy w innym świecie i Polacy mają zupełnie inną mentalność.
Najlepiej to widać na prostym przykładzie. Tam w wielu miejscach ludzie domy i samochody mają przez cały dzień otwarte i jak wrócą to zastają to co zostawili.
W Polsce jak ktoś drzwi za słabe wstawi, albo samochodu dobrze nie zabezpieczy to może sporo na tym stracić.
Znam jednego Amerykanina, co od razu po przyjeździe do Polski wsiadł w samochód, podjechał pod sklep, wszedł na 5 minut, a samochód otwarty stał niedaleko i jak wyszedł to albo nie było samochodu, albo chyba dość drogiego radia i paru zabawek chyba co tam miał. Chwwalił się, że tam gdzie mieszkał nigdy coś takiego mu się nie przytrafiło, ale niewiele ode mnie był starszy, więc może wszystko przed nim.

No widzisz, a wystarczyło trochę pomyśleć. Zrobił by sobie wycieczkę do Polski, za ułamek ceny w prywatnej klinice w Polsce operację i jeszcze dużo kasy by mu zostało. Myśle, że takie sytuacje będą się czasem zdarzać. poważnych operacji to może nie warto ryzykować zdrowia i życia, ale z wyrostkiem to i Polacy sobie dobrze poradzą.


Zgadzam sie. Potrzebne jest duzo poprawek. Ogolnie to tez opodatkowanie powinno byc zmniejszone. A jezeli chodzi o mojego szwagra trafiles w sedno :D W 2003 bylismy w Polsce ale troche sie Marek z Aga pogryzl i wrocil do US. Za dwa dni mial napad :D

#27 Toszak

Toszak
  • 899 postów
  • SkądŁódź

Napisano 19 marca 2007 - 21:14

Ameryka jest bogata nie tylko z tego powodu.
Ktoś powinien wreszcie przestać kopiować losowo ich pomysły i bez nanoszenia poprawek stosować u nas, bo żyjemy w innym świecie i Polacy mają zupełnie inną mentalność.
Najlepiej to widać na prostym przykładzie. Tam w wielu miejscach ludzie domy i samochody mają przez cały dzień otwarte i jak wrócą to zastają to co zostawili.
W Polsce jak ktoś drzwi za słabe wstawi, albo samochodu dobrze nie zabezpieczy to może sporo na tym stracić.
Znam jednego Amerykanina, co od razu po przyjeździe do Polski wsiadł w samochód, podjechał pod sklep, wszedł na 5 minut, a samochód otwarty stał niedaleko i jak wyszedł to albo nie było samochodu, albo chyba dość drogiego radia i paru zabawek chyba co tam miał. Chwwalił się, że tam gdzie mieszkał nigdy coś takiego mu się nie przytrafiło, ale niewiele ode mnie był starszy, więc może wszystko przed nim.

No widzisz, a wystarczyło trochę pomyśleć. Zrobił by sobie wycieczkę do Polski, za ułamek ceny w prywatnej klinice w Polsce operację i jeszcze dużo kasy by mu zostało. Myśle, że takie sytuacje będą się czasem zdarzać. poważnych operacji to może nie warto ryzykować zdrowia i życia, ale z wyrostkiem to i Polacy sobie dobrze poradzą.


Polemizowałbym...
Nie wszystko co amerykańskie jest lepsze. Zobaczycie na filmie albo na pięknych ulicach piękne domy i ludzi którzy zarabiają po 10000$... Wystarczy przejechać*po obrzeżach miasta żeby zobaczyć już nie tak piękne ulice i domy z dykty oraz jak 40 murzynów zabijających się o kawałek jedzenia... Nie nazwał bym takiego kraju ociekającym w dobrobyt. Dobrze jest dopóki ma się*dobre stanowisko. Dwukrotnie miałem sytuacje wjeżdżając raz samemu, raz ze znajomymi w "nie w tą ulice co trzeba" Od razu widać*czarne głowy wychodzące z rozpadających się*kamienic, czekające aż zatrzymasz samochód, żeby Ci go opędzlować, bo nie mają na jedzenie. To też jest wspaniałe. Tak jak i podany tu kolejny przykład geniuszu USA - każdy płaci sam za siebie, za opieke zdrowotną... Jeździsz BMW to gęba uśmiechnięta, ale co ma powiedzieć*facet utrzymujący 6 osobową*rodzine z jednej małej pensji, gdy mu dziecko zachoruje powiedzmy na żółtaczke ?? Również wspaniałe. No i jeszcze tak wychwalana polityka. Rozumiem, wspaniałe.
Tak jak i wspaniały sposób zarobku, czyli mordowanie cywilów, "ZA POKÓJ I DEMOKRACJE"... (no teraz się poprawili bo nie zrzucają na nich Napalmu jak w Wietnamie... kulka w łeb jest bardziej humanitarna).
Czy ktoś*się*o nich prosił ?? No rozumiem, że zarabiają dziennie na tej wojnie kilkaset miliardów dollarów więc to uzasadnione i również*podciągne to pod rzeczy wspaniałe.
Pomijam już cenzure i "niewygodnych" w kraju, gdzie wolność słowa jest ich największą cnotą.
A co do tego, że nie ma kradzieży... w ciągu 3 lat opędzlowali mi chate i ukradli motor.
Ta panująca postawa proamerykańska mnie rozbraja.
Gratuluje i pozdrawiam
Ameryka rządzi!

#28 Hackmaniak

Hackmaniak
  • 459 postów

Napisano 19 marca 2007 - 22:48

Robi się straszny OT, ale co tam. Jak temat się już wyczerpał, to chociaż nie na temat piszemy. Lepsze to niż pustka. Miejsce na świecie w którym najlepiej się żyje przeciętnemu człowiekowi to Skandynawia, a szczególnie Szwecja i Norwegia. Nie ma takiego zróżnicowania. Szwecja to chyba najmocniej osiągnęła to przed podatki odpowiednie do dochodów, a Norwegia ma dodatkowo spore złoża ropy. Sam bym tam się chętnie wybrał, ale mi 2 rzeczy to uniemożliwiają: 1/ Zupełnie inny język, którego nie znam i nie zamierzam się uczyć. 2/ Klimat, który jest zimny, a ja jestem ciepłolubny i jak kiedyś wyprowadzę się na stałe z Polski to raczej do miejsca, gdzie przez cały rok będe mógł bluzę zakładać albo i samą koszulkę i mnie nie przemrozi. Może ktoś ma jakieś doświadczenia i był tam? Chętnie poczytam relacje, ale może najlepiej w nowym wątku... I nie mają tej idiotycznej demokracji, którą się zachwyca cały świat.

#29 Toszak

Toszak
  • 899 postów
  • SkądŁódź

Napisano 19 marca 2007 - 23:51

Siostra ze szwagrem w Norwegii właśnie mieszkają i mówią, że nie przeprowadzą się już nigdzie ;). 1. Najuczciwszy kraj 2. Łatwo o prace 3. Wysoki poziom życia 4. Polityka ;) 5. Nie podlizują się USA ;) No cóż.. zostaje kwestia klimatu... ale podobno idzie przywyknąć... A co do języka to podobno bez problemu można nawet z babcią na targu gadać po angielsku.

#30 Hackmaniak

Hackmaniak
  • 459 postów

Napisano 20 marca 2007 - 00:16

Siostra ze szwagrem w Norwegii właśnie mieszkają*i mówią, że nie przeprowadzą*się*już*nigdzie ;).

To zrozumiałe, że się przeprowadzać nie chcą. Jak sobie tak przeanalizowałem wszystko to też chętnie bym wyruszył na podbój Norwegii. Bardzo ekologiczny kraj poza tym.Kiedyś czytałe, że bardziej ich zanieczyszcza UK niż sama Norwegia.

1. Najuczciwszy kraj

A jak tam jakiś złodziej wyjedzie to musi mieć dopiero dylemat. Kasa jest i wystarcza na wszystko. Sąsiad ma właściwie tyle samo co on. To po co kraść?

2. Łatwo o prace

Pewnie też zależy o jaką, ale w Norwegii zasiłek dostają chyba wszyscy, którzy aktywnie szukają pracy. Co oznacza tyle, że nie może być ciężko z pracą, bo aż tak by nie rozdawali. Chociaż to tak bogaty kraj, że mogą kase rozdawać jak im się podoba.

3. Wysoki poziom życia

To prawda. Kiedyś był jakiś ranking w których krajach się najlepiej żyje. USA gdzieś stosunkowo daleko. Całą czołówkę opanowała Skandynawia. Już nie pamiętam, czy pierwsze miejsce miała Norwegia, czy Szwecja.

4. Polityka ;)

Tu nawet komentować nie musze. W większości krajów i za 100 lat lat nie będzie pod tym względem.

5. Nie podlizują*się*USA ;)

Ale w drugą stronę też nie działają. Moim zdaniem to oni to po prostu olewają i USA mają po prostu w d****. Jak by ich wogóle to nie interesowało. Jak zresztą inne kraje. Są najbogatsi na świecie, ale się nie afiszują z tym tak jak np. Amerykanie.

No cóż.. zostaje kwestia klimatu... ale podobno idzie przywyknąć... A co do języka to podobno bez problemu można nawet z babcią na targu gadać*po angielsku.

Zależy jak dla kogo z tym przywyknięciem. Mnie zima dołuje strasznie i wywołuje stan podobny do depresji. Na pewno ludzie nie są tak wyluzowani i wiecznie szczęśliwi jak tam gdzie jest ciepło i widno cały dzień.
A te babcie to mają lepiej nawet, bo ten klimat je konserwuje tzn. opóźnia starzenie.

#31 Ka

Ka


  • 6 050 postów
  • SkądKraków

Napisano 20 marca 2007 - 03:32

Pare krajow europejskich wyprzedzilo juz USA w rankingu panstw najlepszych do zycia, I nie sa to tylko kraje skandynawskie. USA jest krajem wywolujacym we mnie, Europejczyku, odruch najwyzszego obrzydzenia. Z radoscia mysle sobie, ze niedlugo moj pobyt tutaj dobiegnie konca. A propos mitu, ktory rozpowszechnia Hackmaniak jakoby zlodziejstwo bylo uprawiane przez ludzi, ktorym brakuje pieniedzy: znam pewnego zlodzieja, ktory jest wlascicielem dochodowego biznesu, kradnie zas bo lubi i kreci go to, ze "ktos jest taki glupi bo dal sie okrasc". Zlodziej jest zlodziejem, zadne lewackie gadanie tego nie zmieni.

#32 Hackmaniak

Hackmaniak
  • 459 postów

Napisano 20 marca 2007 - 07:09

Pare krajow europejskich wyprzedzilo juz USA w rankingu panstw najlepszych do zycia, I nie sa to tylko kraje skandynawskie.

Co ciekawe nie są to tylko kraje Skandynawskie, ale też nie są to tylko kraje Europejskie. W ścisłej czołówce była też Australia, która ze względu na klimat i język była by dla mnie idealna. Z dala od problemów całego świata. Oni chyba tylko własnymi problemami się zajmują ze względu na odległość.

USA jest krajem wywolujacym we mnie, Europejczyku, odruch najwyzszego obrzydzenia. Z radoscia mysle sobie, ze niedlugo moj pobyt tutaj dobiegnie konca.

Nie wszystko tam mi się podoba, ale wszystko zależy od tego czego ktoś szuka. Jedni jadą na chwilę, a zostają całe życie, a inni jadą na całe życie, a zostają chwilę. Może zdradzisz co Ciebie skłoniło do opuszczenia tego kraju i co teraz będzie Twoim celem jeśli nie USA?
Jak się tam napewno kiedyś wybiorę, ale na początku to raczej z ciekawości na parę miesięcy, żeby zobaczyć inny świat.

A propos mitu, ktory rozpowszechnia Hackmaniak jakoby zlodziejstwo bylo uprawiane przez ludzi, ktorym brakuje pieniedzy: znam pewnego zlodzieja, ktory jest wlascicielem dochodowego biznesu, kradnie zas bo lubi i kreci go to, ze "ktos jest taki glupi bo dal sie okrasc". Zlodziej jest zlodziejem, zadne lewackie gadanie tego nie zmieni.

Główną przyczyną tego, że ludzie kradną są względy ekonomiczne. Chociaż nie twierdze, że zawsze, bo np. niektórzy dla sportu. Wiem, że kiedyś było głośno, bo złapali jakąś amerykańską gwiazdę filmową, która twierdziła, że przygotowuje się do nowej roli w ten sposób. A próbowała coś ukraść w centrum handlowym.
Czy złodziej jest złodziejem? Oczywiście, że tak, ale...
Czy gdybyś miał do wyboru za sąsiada człowieka, który kiedyś aby przeżyć ukradł jakieś pieniądze drugiemu człowiekowi lub kogoś kto dokonał brutalnego napadu na bank z użyciem broni, przemocy i w spoób bardzo bezwzględy, to dla Ciebie nie było by różnicy i postawił byś obu ludzi na równi? Bo ja miał bym pewne blokady przed takim działaniem.

#33 Ka

Ka


  • 6 050 postów
  • SkądKraków

Napisano 20 marca 2007 - 11:28

Może zdradzisz co Ciebie skłoniło do opuszczenia tego kraju i co teraz będzie Twoim celem jeśli nie USA?


Pomijajac inne wzgledy to gdy okazalo sie, ze mam mozliwosc wyjazdu do USA pomyslalem sobie, ze zdarza sie fajna okazja by pojsc na studia uzupelniajace ( skonczylem wyzsza uczelnie w Polsce) w moim kierunku. Niestety, rzeczywistosc nie jest taka rozowa: choc swietnie znam jezyk to mnie na to po prostu nie stac. A pozyczki nie chce brac bo jakos nie kwapie sie do zadluzania. Nie wyjezdzalem z Polski z powodow ekonomicznych: pod tym wzgledem nie bylo mi w kraju zle. Jesli juz to zdecydowaly i decyzuja dalej wzgledy ideologiczne.

#34 menelek

menelek
  • 1 210 postów
  • Skądolsztyn

Napisano 20 marca 2007 - 16:07

nie powiedziałbym, że Norwegowie są uczciwi, byłem tam. Żyją inaczej, są bogatsi i uczciwsi od Polaków to fakt, ale chyba dlatego że nie znają znaczenia słowa ,,kombinować", zresztą cały półwysep skandynawski go nie zna... Moim zdaniem Szwedzi są uczciwsi od nich, ale za to więksi nacjonaliści, wokół same dowody na ten fakt. Macie swoją Skandynawię :) Wszystko rozchodzi się głównie o to, że to kraje dnia długiego, co negatywnie wpływa na pracę mózgu

#35 Łukasz Ignacyk

Łukasz Ignacyk
  • 4 943 postów
  • SkądKraków, PL

Napisano 20 marca 2007 - 19:10

A ja myślę, że najuczciwsi są Japończycy. Zdaje się, że mają też najwyższą srednią długość życia na świecie.

#36 piotr falba

piotr falba
  • 866 postów
  • SkądGdańsk

Napisano 20 marca 2007 - 19:47

A ja myślę, że najuczciwsi są Japończycy.
Zdaje się, że mają też najwyższą srednią długość życia na świecie.


taaa, pomijając śmierć z przepracowania...

#37 Toszak

Toszak
  • 899 postów
  • SkądŁódź

Napisano 20 marca 2007 - 19:55

Tokio z lotu ptaka wygląda jak takie duże mrowisko... a poza tym gratuluje, jeśli umiecie ich rozróżniać... ja takiej sztuki nie posiadam ;)

#38 Hackmaniak

Hackmaniak
  • 459 postów

Napisano 20 marca 2007 - 20:47

nie powiedziałbym, że Norwegowie są uczciwi, byłem tam. Żyją inaczej, są bogatsi i uczciwsi od Polaków to fakt, ale chyba dlatego że nie znają znaczenia słowa ,,kombinować", zresztą cały półwysep skandynawski go nie zna... Moim zdaniem Szwedzi są uczciwsi od nich.

Opisze przykład, który znam i się orientuje w tej tematyce.
W Polsce jak masz załóżmy TV, który uważasz za wadliwy to musisz udowodnić, że tak naprawdę jest tzn. serwis kilka razy przyjeżdża itp. Musisz przekonać ich, że pomimo tego, że usterka u nich nie występuje to u Ciebie w domu jest i występuje losowo itp. tracą na tym uczciwi, ale niestety przez kombinatorów, co lubią wyłudzać sprzęt.
W krajach Skandynawskich często ktoś dzwoni do serwisu i mówi, że jest taka usterka bardzo mu przeszkadza, nie wyobraża sobie takiego funkcjonowania sprzętu i serwis przysyła kuriera po stary telewizor i wysyła nowy. Jak komuś zależy na czasie to nieraz odwrotnie tzn. najpierw wyśle nowy, a potem odbierze stary.
Uczciwsi są i żyją inaczej, ale może ze względu na to, że są bogatsi. Polak musi na taki TV "trochę" dłużej pracować niż Szwed czy Norweg.

---- Dodano 20-03-2007 o godzinie 20:52 ----

Pomijajac inne wzgledy to gdy okazalo sie, ze mam mozliwosc wyjazdu do USA pomyslalem sobie, ze zdarza sie fajna okazja by pojsc na studia uzupelniajace ( skonczylem wyzsza uczelnie w Polsce) w moim kierunku. Niestety, rzeczywistosc nie jest taka rozowa: choc swietnie znam jezyk to mnie na to po prostu nie stac. A pozyczki nie chce brac bo jakos nie kwapie sie do zadluzania. Nie wyjezdzalem z Polski z powodow ekonomicznych: pod tym wzgledem nie bylo mi w kraju zle. Jesli juz to zdecydowaly i decyzuja dalej wzgledy ideologiczne.

Tylko, że z pewnością każdy USD zainwestowany tam w edukację zwraca się kilkunastokrotnie. Tylko, czy warto? Jak bym miał zarabiać duże pieniądze i nie uczyć się dalej przez najbliższe kilka lat, albo zarabiać bardzo duże pieniądze i uczyć się jeszcze przez wiele lat, to sam osobiście bym wybrał to pierwsze. Choć każdy sam decyduje. Niektórym się chce uczyć.
W moim pytaniu chodziło raczej o to, jeżeli nie USA to co? Czy wracasz do Polski, czy wyruszasz dalej w świat?

#39 DP1990pl

DP1990pl
  • 160 postów

Napisano 20 marca 2007 - 22:22

I śmierć z prze'grania np. w WOW'a :)

#40 Toszak

Toszak
  • 899 postów
  • SkądŁódź

Napisano 20 marca 2007 - 23:01

Ja tam bym mógł ponieść taką heroiczną śmierć z "prze'grania" ;)

#41 DP1990pl

DP1990pl
  • 160 postów

Napisano 20 marca 2007 - 23:08

Zależy w co byś grał. Jak ja gram na mojej wiekowej maszynce w grę zwaną Icy Tower to mam dość :)

#42 Toszak

Toszak
  • 899 postów
  • SkądŁódź

Napisano 20 marca 2007 - 23:24

Hehe... Icy Tower, tiaa... ;) Mnie by starczyło dużo żarcia i Test Drive Unlimited ;)

#43 Ka

Ka


  • 6 050 postów
  • SkądKraków

Napisano 21 marca 2007 - 00:32

Tylko, że z pewnością każdy USD zainwestowany tam w edukację zwraca się kilkunastokrotnie.


Lub w ogole sie nie zwraca. Z grona moich amerykanskich znajomych wiekszosc pracuje ponizej mozliwosci i wyksztalcenia, mimo wladowania w dobre studia duzych pieniedzy. W USA gospodarka juz nie jest taka jak kiedys, szkol za to jest wiecej niz sklepow spozywczych ( marketow znaczy :D ) A rynek ma najwieksze zapotrzebowanie na pracownikow bez kwalifikacji (fizycznych) lub na specjalistow wysokiej klasy. Tyle, ze akurat najwieksza ilosc obywateli nie jest ani jednym ani drugim ;P

#44 reRESERVEDFX

reRESERVEDFX

    /////AMG

  • 2 111 postów
  • SkądBurr Ridge, IL

Napisano 21 marca 2007 - 14:49

I dlatego chce mi sie jechac do Polski :D Insider uszanuj moja chcice :D A tak naprawde to powiem Wam wszystkim, ze osoba po studiach w Polsce (UJ na przyklad) wcale nie ma tak zle. Moja kumpela z US wraca do Polski z jej malym dzieckiem bo ja denerwuje wszystko tutaj. Skonczyla drogi universytet (University of California) i jak narazie wcale jakichs super extra hiper zarobkow to ona nie ma. Praktycznie zarobki w USA mozna porownac do zarobokow w PL z tymze wyjatkiem, ze w Polsce domy sa tansze, zarobki mniejsze, a reszta artykulow spozywczych (meble, jedzenie, oplaty itp sa drozsze) W US Vice Versa. Prawnik w Polsce po stazu oczywiscie zarabia praktycznie tyle samo, co prawnik w US (no moze z mala roznica)

#45 Ka

Ka


  • 6 050 postów
  • SkądKraków

Napisano 21 marca 2007 - 15:49

I dlatego chce mi sie jechac do Polski :D Insider uszanuj moja chcice :D


Alez ja ja rozumiem :D Sam juz na walizkach siedze. Jeszcze tylko na MacBooka Pro 17 czekam az przyjdzie :D

---- Dodano 21-03-2007 o godzinie 17:56 ----

IMoja kumpela z US wraca do Polski z jej malym dzieckiem bo ja denerwuje wszystko tutaj.


Bo od cen opieki nad dzieckiem to sie plakac chce :/

#46 Hackmaniak

Hackmaniak
  • 459 postów

Napisano 21 marca 2007 - 19:37

Prawnik w Polsce po stazu oczywiscie zarabia praktycznie tyle samo, co prawnik w US (no moze z mala roznica)

Akurat ten prawnik to chyba nie jest najlepszy przykład. Bo w Polsce nie ma aż tak dużo prawników i ci starzy nowym starają się maksymalnie utrudnić wejście, a z kolei w USA to chyba prawników więcej niż pozostałych obywateli.
Może nie jestem na bieżąco, ale kiedyś wyliczali, że jak w dalszym ciągu tyle będzie przybywać, to za kilka lat na poważnie może być ich najwięcej.

#47 Andrzej

Andrzej
  • 1 975 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 21 marca 2007 - 20:21

Z tego co słyszałem w TV to generalnie cała Polonia się pomału z USA wyprowadza. Przestaje się opłacać. Dużo lepiej finansowo i bliżej w Europie. Co do Skandynawii to moi znajomi, świeżo wyemigrowana rodzina lekarzy, twierdzą, że rzeczywiście - miły, spokojny, uczciwy i bogaty kraj, natomiast jeżeli idzie o opiekę zdrowotną, to nie jest aż tak różowo. Lekarze są mocno ograniczani systemem procedur, nie pozostawia się miejsca na własną inwencję, dostęp pacjentów do lekarzy z kolei ogranicza ubezpieczalnia - lekarz ma prawo przyjąć tylko kilku pacjentów dziennie i nie ma odstępstw od tej reguły, tak że na wizytę u specjalisty też można czekać miesiącami. Zresztą tak jest na całym zachodzie. Dlatego tak chętnie witają naszych lekarzy - bo brakuje im własnych. Ponadto nasi są lepiej wykształceni i mają większą praktykę po przejściu stażu w polskich szpitalach. Zresztą z edukacją w Polsce też jest dużo lepiej niż tam pomimo panagiertychowych pomysłów. Koleżanka twierdzi, że dzieci jej wyrastają na matołki - tak niski jest poziom nauczania. W USA jest podobnie (tzn kiepsko) z edukacją. Potrafią wykształcić wysokiej klasy specjalistów od bardzo wąskiej dziedziny wiedzy - a i tak wszelkie podejmowane działania muszą być ubrane w procedury. Natomiast wiedza ogólna jest u nich na poziomie naszego - czy ja wiem - przedszkola? Kiedyś u nas do rozwiązania jakiegokolwiek problemu powoływało się komisję (zresztą niektórym to zostało do tej pory). Tam zbiera się sztab specjalistów w celu opracowania odpowiedniej procedury - i dopiero potem wysokiej klasy fachowiec z procedurą w ręku (double check) przystępuje do działania. I co tu się dziwić, że naszym najlepszym towarem eksportowym są fachowcy. W końcu przy nich to same MacGyvery :) No to już OT totalny się zrobił...

#48 Ka

Ka


  • 6 050 postów
  • SkądKraków

Napisano 21 marca 2007 - 20:29

Z tego co słyszałem w TV to generalnie cała Polonia się pomału z USA wyprowadza.


Ta wyksztalcona i mniej zasiedziana - tak. Za to ci, ktorzy maja raty za dom i tkwia w jednej pracy 15 lat to sie nie ruszaja z USA. Generalnie to w USA siedzi Ełk i Łomża :D Kiedyś otrzymałem numer telefonu do jednego koleżki, miał być pomocny w załatwieniu pewnej niełatwej sprawy. Kiedy zadzwoniłem do niego to pierwsza jego pytanie brzmiało: "Ale skonczyles w Polsce studia i z dużego miasta jesteś, co?". Kiedy potwierdziłem to odetchnął z ulgą:"Uff, k...a, wreszcie. To możemy rozmawiać". :D Szczerze mowiac to doskonale, po kilku miesiacach w USA i napotykaniu od czasu do czasu Polakow, rozumiem dlaczego mnie facet mnie o to zapytal :D

#49 reRESERVEDFX

reRESERVEDFX

    /////AMG

  • 2 111 postów
  • SkądBurr Ridge, IL

Napisano 21 marca 2007 - 21:00

Alez ja ja rozumiem :D Sam juz na walizkach siedze. Jeszcze tylko na MacBooka Pro 17 czekam az przyjdzie :D

---- Dodano 21-03-2007 o godzinie 17:56 ----


Bo od cen opieki nad dzieckiem to sie plakac chce :/


Nieprawda. Ceny opieki jak wezmiesz sobie jakas prywatna osobe nie sa takie duze. Moja siostra wziela sobie jakas Polke za $500 na tydzien. Nie jest tak duzo jesliby porownac do firm, ale jak tak sie czlowiek zastanowi to piatka do piatki i jest dziesiatka :/

#50 Ka

Ka


  • 6 050 postów
  • SkądKraków

Napisano 21 marca 2007 - 21:07

Nieprawda. Ceny opieki jak wezmiesz sobie jakas prywatna osobe nie sa takie duze. Moja siostra wziela sobie jakas Polke za $500 na tydzien.


Dla mnie to jest b. duzo. 500 na tydzien to 2 000 na miesiac. Dodaj czynsz , np w NY 1300 za normalne mieszkanie plus oplaty i wyjdzie , ze musisz zarabiac 5 000 dolarow , zeby moc zyc. Po 2,5 na leb jesli jest para. Moze nie byc latwo ;)




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych