Skocz do zawartości

Witaj!

Zaloguj lub Zarejestruj się aby uzyskać pełny dostęp do forum.

Zdjęcie
- - - - -

Vox - dla tych, którzy tęsknią za Winamp'em


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
45 odpowiedzi w tym temacie

#1 Vibez

Vibez
  • 120 postów

Napisano 06 stycznia 2011 - 18:25

Nie wiem czy ktoś już wspominał o tym programie na forum (szukałem, nie znalazłem), ale myśle że zasługuje on na osobny temat. Wiem że jest wielu użytkowników OS X'a których iTunes doprowadza do szewskiej pasji (w tym mnie) i którzy próbują znaleźć lekki zamiennik do najprostszego odtwarzania muzyki. Powiem od siebie, że Vox jest dla mnie idealnym rozwiązaniem, jako że całe swoje życie spędziłem na Windowsie i Winampie, bardzo lubię pracować na plikach i folderach, a nie bibliotekach. Prosty, bardzo funkcjonalny, darmowy i oczywiście wciąż rozbudowywany. Odtwarza większość formatów audio, włącznie z bezstratnymi, czyta pliki .cue, posiada rozbudowany często pomocny, efektor, korektor, i procesor dynamiki, od wersji 2.8 wspiera wtyczki VST (!). Z ostatniej funkcji jestem najbardziej zadowolony, gdyż do tej pory żaden program nie pozwalał mi na używanie ulubionych kompresorów.

:arrow: Strona programu: Vox :: The Lightweight Music App for Mac OS X

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dla zachęty, oto lista funkcji planowanych na następne wersje (2.8 beta 2 już jest):

List of scheduled features for next releases:

0.2.8:

Audio related improvements (no resampling, effects, etc...)
Artwork source search order
Custom space between icons in menubar
Nicecast playing information
Add files to the current playlist
Playlist export (M3U and PLS)
Export filenames with real track names from CUE playlists
Open files with hidden Vox GUI
Load whole file into RAM option
Improved shuffle mode
Default playlist encoding option


0.2.9:

Decoding File formats third-party plugins
Track number support


0.3.x:

Playlist editor
Recursive folder import


Future:

Cross platform and optimized core
Tag editing
Web streaming
iTunes library support
ReplayGain support
Embedded cuesheets support
Volume control in menubar
Remember track position on launch
Unload file function
Fade out / Fade in option
Customizable keyboard shortcuts
AppleScript support
Lyrics support
Last.fm "love this track"
Proxy icon
Zapping mode
Wakeup mode

Program potrafi oczywiście o wiele wiele więcej. Jest naprawde niesamowity i gorąco polecam każdemu!

#2 khad

khad
  • 29 postów

Napisano 11 stycznia 2011 - 20:36

o i bardzo dziękuję. Naszukałem się alternatyw dla iTunes ale na to nie trafiłem

#3 meee

meee
  • 45 postów

Napisano 11 stycznia 2011 - 22:14

Vox fajny malutki grajek ale nijak nie jest podobny do WinAmpa, no może jest ale do WinAmpa v.1.0 który nie miał playlist i był takim prostym programikiem, a już od ładnych paru lat Winamp to kobyła.

#4 Vibez

Vibez
  • 120 postów

Napisano 11 stycznia 2011 - 23:02

Gośc który pisze ten program ma w planach zaimplementowanie pełni w pełni funkcjonalnych playlist w wersji 0.3. Podstawowe kolejkowanie już z tego co wiem działa. Wiadomo, podobny do winampa nie jest, ale myśle że posiada część tych usprawnień / funkcji których nigdzie indziej na OSX'ie nie znajdziemy. :) Posiada jak na pisany ręcznie naprawde dużo możliwości konfiguracji czego nie można powiedzieć o iTunes'ie. A ciągle mnóstwo rzeczy przed nami!

#5 gieza

gieza
  • 709 postów

Napisano 11 stycznia 2011 - 23:13

na szybko co zauważylem to odtwarza .flac, ale ma trochę z nimi problemy. przerywa co kilkadziesiąt sekund jakby bufor się skończył

#6 Vibez

Vibez
  • 120 postów

Napisano 12 stycznia 2011 - 22:53

U mnie śmigają w porządku, może spróbuj pokręcić buforem w ustawieniach?

#7 ftpd

ftpd

    Nie.


  • 23 808 postów
  • Płeć:
  • SkądPoznań

Napisano 13 stycznia 2011 - 04:03

Wygląda jak kupa, to raz. Dwa, odkąd zobaczyłem, że iTunes same porządkują mi pliki na podstawie tagów, nie ma konkurencji.

#8 bzx-10ba78a705

bzx-10ba78a705
  • 218 postów

Napisano 14 stycznia 2011 - 11:13

Co prawda używam iTunes do zarządzania kolekcją (bo się przyzwyczaiłem) ale Voxa jak najbardziej używam do odsłuchiwania muzy w mojej "poczekalni" i sprawdza się do tego znakomicie. Dla kogoś kto preferuje sam sobie zarządzać kolekcją i trzymać w folderach po swojemu Vox jest idealnym rozwiązaniem i nie ma konkurencji. Mały, funkcjonalny i przyjemny dla oka. PS. Moderatorom, którzy próbują zamienić ten wątek w wojnę o to, który player jest be, a który jest cacy, i ogólnie offtopicować, dziękujemy za uwagę i prosimy nie wtrącać się do dyskusji.

#9 sfinks

sfinks
  • 288 postów
  • SkądSzczecin

Napisano 14 stycznia 2011 - 11:23

Co prawda używam iTunes do zarządzania kolekcją (bo się przyzwyczaiłem) ale Voxa jak najbardziej używam do odsłuchiwania muzy w mojej "poczekalni" i sprawdza się do tego znakomicie.


Dokładnie w ten sam sposób wykorzustuje Voxa, korzystam z niego od czasów gdy jeszcze nazywał się Toolplayer. Genialne w swojej prostocie narzędzie. Do tego odtwarza amigowe moduły :D konwertuje i jak wspominali przedmówcy, ma spore możliwości korekcji dzwięku.

#10 rbej

rbej
  • 596 postów
  • SkądTrójmiasto

Napisano 14 stycznia 2011 - 15:29

Każdy program który odtwarza FLAC jest lepszy od ITunesa. Brak obsługi NAJBARDZIEJ popularnego na świecie bezstratnego formatu muzycznego to kpina. To jakby nie było obsługi mp3. Ale Apple ZAWSZE musi być oryginalne i na siłę promować jakieś własne durne formaty.

--------------------------------------------------------------------------------------------------------

A tu coś bardziej audiofilskiego i darmowego:

http://sbooth.org/AyreWave/

http://code.google.com/p/audirvana/

#11 bzx-10ba78a705

bzx-10ba78a705
  • 218 postów

Napisano 14 stycznia 2011 - 17:04

A tu coś bardziej audiofilskiego i darmowego:
AyreWave from sbooth.org
audirvana - Project Hosting on Google Code


cool!
coprawda flaki wypalam od razu na płyty ale do odsłuchu się przyda.

można by to dodać też gdzieś do działu Audio i/lub wątku darmowe programy/etc.

PS. ta audirvana się nie wkleiła ale jak cytowałem to mi się pojawiła więc zostawiam.

#12 lfemzwan

lfemzwan
  • 2 166 postów
  • SkądPL

Napisano 14 stycznia 2011 - 18:29

Co prawda używam iTunes do zarządzania kolekcją (bo się przyzwyczaiłem) ale Voxa jak najbardziej używam do odsłuchiwania muzy w mojej "poczekalni" i sprawdza się do tego znakomicie.

Ja tam Quick Look wolę do sprawdzenia...

Dla kogoś kto preferuje sam sobie zarządzać kolekcją i trzymać w folderach po swojemu Vox jest idealnym rozwiązaniem i nie ma konkurencji. Mały, funkcjonalny i przyjemny dla oka.

No tak - w iTunes nie można trzymać muzyki "po swojemu"

PS. Moderatorom, którzy próbują zamienić ten wątek w wojnę o to, który player jest be, a który jest cacy, i ogólnie offtopicować, dziękujemy za uwagę i prosimy nie wtrącać się do dyskusji.

Słyszysz @ftpd? - jesteś moderatorem i nie masz prawa głosu ;)

odtwarza amigowe moduły :D konwertuje i jak wspominali przedmówcy, ma spore możliwości korekcji dzwięku.

To amigowe szaleństwo do mnie przemawia :D
(ale i tak wolę tą kobyłę iTunesową)

#13 rbej

rbej
  • 596 postów
  • SkądTrójmiasto

Napisano 14 stycznia 2011 - 19:22

Szybciej zacznę latać niż będę korzystał z programu, który nie potrafi odtwarzać FLAC-a. Program dobry tylko dla fanów(fanatyków) Apple, których podnieca bycie oryginalnym na siłę i korzystanie z jakiś durnych formatów muzycznych jak aac czy alac. Ja się dziwię że ten program potrafi odtwarzać mp3...

#14 bzx-10ba78a705

bzx-10ba78a705
  • 218 postów

Napisano 14 stycznia 2011 - 19:22

...


masz rację we wszystkich wypowiedziach.
nie chcę robić offtopicu, więc tylko powiem: ludzie widzą sens w używaniu Voxa, kwestia preferencji, żyj z tym ;)

#15 lfemzwan

lfemzwan
  • 2 166 postów
  • SkądPL

Napisano 14 stycznia 2011 - 22:44

Oczywiście ja też widzę sens (choćby wspomniane amigowe moduły) ale dla mnie jedynym normalnym formatem jest mp3 - nie mam problemów z odtworzeniem tego na czymkolwiek i (moim skromnym zdaniem) aac, flac, alac, wma itd. to są właśnie durne formaty... -Ojej jak tak możesz, przecież to są super formaty! -Mogę, bo mnie na to stać ;) Bezstratne to ja toleruję tylko płyty audio i vinyle ;) @bzx - żeby już nie śmieci w wątku pozwolę sobie dopisać do tego posta: Nie chodziło mi o mega słuch, ale o bezsensowność trzymania kawałków w tych formatach na komputerze, odtwarzaczu. (to z durnymi formatami było odnośnie postu @rbej)

#16 bzx-10ba78a705

bzx-10ba78a705
  • 218 postów

Napisano 15 stycznia 2011 - 13:17

@lfemzwan dyskusja schodzi na boczne tory (formaty plików) więc chciałbym to zakończyć mówiąc Ci, że flac (i pokrewne lossless) są formatami bezstratnymi, i nie wierzę że masz ucho tak dobre aby rozróżnić flaca od oryginalnej płyty CD ;) poczytaj sobie o tym w jaki sposób zgrywana jest płyta do flaca, etc. i bynajmniej nie są to durne formaty... a Vox właśnie takowego flaca odtwarza i chwała mu za to!

#17 feuerfest

feuerfest
  • 3 417 postów
  • SkądMonachium, DE

Napisano 15 stycznia 2011 - 13:33

Ja tam korzystam z AAC i ALAC bo mam same jabłkowe produkty i one sobie z tym radzą bez problemu. Jak mam folder z muzyka i chce podejrzec bez importowania, to wrzucam go do VLC :P

#18 equinoxe

equinoxe
  • 4 721 postów
  • Płeć:

Napisano 15 stycznia 2011 - 15:44

można by to dodać też gdzieś do działu Audio i/lub wątku darmowe programy/etc.

Mówisz i masz ;)

#19 khad

khad
  • 29 postów

Napisano 17 stycznia 2011 - 15:01

@lfemzwan dyskusja schodzi na boczne tory (formaty plików) więc chciałbym to zakończyć mówiąc Ci, że flac (i pokrewne lossless) są formatami bezstratnymi, i nie wierzę że masz ucho tak dobre aby rozróżnić flaca od oryginalnej płyty CD


hmm, mój znajomy, muzyk tak na marginesie, zainwestował baaardzo dużo pieniędzy w sprzęt audio (kwoty tego rzędu, że sama listwa zasilająca kosztowała 1500 zł) i jednomyślnie stwierdziliśmy po przesłuchaniu, że te "bezstratne" formaty to jest tak czy siak gówno. Na dobrym sprzęcie słychać przepaść i to że ktoś korzysta z Flaca i mówi że nie ma różnicy między CD audio to tak jakby mówić, że nie ma różnicy między Flac, a mp3 256kbps. Może róznicy nie słychać na słuchawkach za 50 zł czy głośnikach biurkowych, ale to nie znaczy że tej różnicy nie ma.

#20 bzx-10ba78a705

bzx-10ba78a705
  • 218 postów

Napisano 17 stycznia 2011 - 16:44

@khad, są dwa obozy jeśli chodzi o FLAC vs CD, jedni twierdzą że nie ma różnicy (wśród nich są Ci którzy mają listwy zasilające za 1500 ale funtów ;), a drudzy twierdzą że jest różnica. generalnie polecam lekturę kilku for o tym czy FLAC równa się CD ;) (np. forum audiostereo.pl) w Waszym przypadku FLAC mógł być nieprawidłowo stworzony (jakieś ustawienia zdaje się są przy konwersji CD>FLAC), albo odtwarzany z wyjścia słuchawkowego w komputerze... no chyba że wypalony FLAC na płycie, wtedy winiłbym konwersję. no ale nie będę się tu spierał, bo też do końca nie mogę tego poprzeć praktycznym porównaniem odsłuchu CD vs FLAC, muszę kiedyś spróbować. (ps. nie mówię o tanich słuchawkach ani głośnikach biurkowych, mam rozsądny używany wzmak który onegdaj był top of the notch w swojej kategorii +monitorki jako idealne dopełnienie mojego duetu japońsko-brytyjskiego ;)

#21 renqien

renqien

    Koniec...


  • 20 740 postów
  • Płeć:
  • SkądWarszawa

Napisano 17 stycznia 2011 - 16:54

Przyznam się szczerze, że różnicy między dobrym mp3, a CD czy analogiem chyba nie SŁYSZĘ. Natomiast CZUJĘ tą różnicę po kilku płytach. Po prostu mp3 na dłuższą metę mnie męczy. I to jest sprawdzone ślepym testem.

#22 khad

khad
  • 29 postów

Napisano 18 stycznia 2011 - 14:24

@bzx oczywiscie nie wiem na czym sluchasz muzyki. Wiekszosci ludzi nie robi roznicy mp3 192 a 320, to sa moje odczucia po przesluchaniu kilku formatow na dobrym sprzecie, no.. przynajmniej nazwijmy to "przyzwoitym".

#23 ksamus

ksamus
  • 485 postów
  • SkądŁorsoł

Napisano 20 stycznia 2011 - 20:08

@renqien jeśli nie słyszysz różnicy m-dzy mp3 a CD audio, to szczęśliwy z ciebie człowiek.....

#24 renqien

renqien

    Koniec...


  • 20 740 postów
  • Płeć:
  • SkądWarszawa

Napisano 20 stycznia 2011 - 20:21

@renqien

jeśli nie słyszysz różnicy m-dzy mp3 a CD audio, to szczęśliwy z ciebie człowiek.....

No widzisz jak łatwo być człowiekiem szczęśliwym, wystarczy popracować parę lat w hałasie i gotowe :) Poważnie, zrobiłem sobie kiedyś taki test i zgrałem materiał płytę AC/DC Highway To Hell (uwielbiam ją i znam prawie na pamięć) do mp3 320kb/s i potem wypaliłem z tego audio. Porównałem na ślepo obie wersje i w zasadzie nie słyszałem różnicy. Nie wiem, czy to kwesta sprzętu do odsłuchu, czy ja jestem kulawy, ale uczciwie piszę jak było. Już prędzej słyszę różnicę w dynamice, brzmieniu, tym czy wzmacniacz jest na tranzystorach czy na lampie (choć czasem hybrydy potrafią zaskakiwać) ale cyfrowego dźwięku audio od mp3 ni cholery nie rozróżniam. Wiem, że się da ale to nie ja. :)

#25 ksamus

ksamus
  • 485 postów
  • SkądŁorsoł

Napisano 20 stycznia 2011 - 20:57

Wzmacniacz/ głośniki etc. wprowadzają zmiany brzmienia w całym paśmie - więc łatwiej zauważyć. Formaty "stratne" najczęściej "dewastują" krańce pasma, które są trudniej dostrzegalne. Poza tym im bardziej skompresowana (w sensie ograniczenia dynamiki a nie stosowania kodeka) tym mniej szczegółów brzmieniowych i tym mniej zauważalna będzie konwersja do formatu stratnego. Można zapewne słuchać Mega-Boom-Dance-Trax w 192kbsp i nie słyszeć różnicy mp3/CD/Wav. Ale jak weźmiesz "na warsztat" "Concerti Grossi" Corellego, to nawet 320mbps wkurza, bo np. wybrzmienia pogłosów dostają nieznośnej "perforacji". Oczywiście jest też kwestia sprzętu i tego, czy i jak często podróżując komunikacją miejską usiłujesz zagłuszyć warkot ikarusa muzyką w słuchawkach ;-)




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych