[Grzeczny]

Każdy z nas ma w domu maka (nawet kilka), a niektórzy dodatkowo kobietę (może też kilka). Chcę zatem otworzyć nowy temat - był pulpit, byłą fotki kopmów. Pora na stosunek naszych kobiet do naszego sprzętu (mowa cały czas o komputerach) i naszej pasji. Otóż moja wie doskonale, że mak jest 1000 razy lepszy od peceta. To oczywiście nie przeszkadza jej pracować na pececie. Kiedy - średnio raz dziennie - pokazuję jej jakiś nowy program ściągnięty z sieci, kiwa z uznaniem głową i chwali użyteczność. Pewnym siebie głosem dodaje, że na pececie coś takiego by*nie poszło, że zawiesiłby się, że u niej w pracy nic innego nie robią tylko klną na Gatesa. Nazajutrz zapytana o wczorajszy program nie bardzo wie o co chodzi i odchodzi do swoich zajęć (kuchnia) mamrocząc, że mnie tylko te głupie komputery w głowie. Tak więc, prędzej wielbłąd przejdzie przez ucho igielne, niż nasz kobiety szczerze staną się "makówkami". One tylko dla świętego spokoju...

[jbwm]

A moja ma swojego maca, ciągle go używa, podoba jej się, jest zadowolona, że ma maca a nie pieca (pieca w sumie też ma ale nie włączyła go przez 1,5 roku) , ale jak potrzebuje jakiegoś programu to słyszę coś takiego : "no weźźźź mi ściągnij" AAAAAAAA jeszcze jedno. Jak sam sobie ściągnę jakiś fajny program np: zrobie update adium, albo najdę do niego jakąś fajną skórkę i Ona to zobaczy to słyszę" "Dlaczego mi o tym nie powiedziałeś??? Ja też chcę!!! "

[ser91e]

Wniosek: Nie wyciągać pochopnych wniosków na podstawie jednego i to własnego przypadku . Ja myślę, że jest bardzo dużo kobiet, które chcą bądź używają Macintosh'y choćby ze wzgędu na design. Z drugiej strony kobieta ma dużo innych przyjemniejszych rzeczy, którymi może się zająć niż komputery . To tyle mojego w tym temacie.

[cybermantis]

Moja uzbroiła się w MB Core2Duo i teraz to już sam nie wiem czego ona tam używa, sama sciąga, sama wie czego jej potrzeba. w ten sposób już całą rodzine mam na maczkach

[Filip Rychlik]

Moja tez uzywa maczka - konkretniej iMaca ICD i jest z niego bardzo zadowolna. Wiec nie mozna generalizowac,ze kobiety uzywaja PC PS. Moze ma to cos wspolnego z tym, ze jest grafikiem i nie jest jej rowniez obce poczucie estetyki. Ponadto nie ma juz problemow z Windowsa z wirusami, spywarami, defragmentacja dysku itp

[Simborek]

W sumie Mac to kobieta, więc dla kobiet jest jak dobra przyjaciółka

[Amy]

ja nie mam kobiety ale jestem kobietą kochającą swojego MB hihihi

[FaSSoL]

A ja się nie wypowiem bo kłamać nie chcę a może okażać, że żona na forum zerknie i będzie kicha

[Ruczaj]

Moja pragnie Macbooka. Jest zakochana w Mac Osie, zwlaszcza jak to kobieta, ze wzgledow designu i estetyki. Przedwczoraj jak spalem, wstala wczesniej, szybciutko uruchomila mojego iMaka i narobila fotek kamerka, jak trzyma plansze z roznymi napisami dla mnie. A potem chyc i uciekla. Ja wlaczylem Maczka jakby nic, i nagle mialem przeglad tych fotek na desktopie. Moje kochanie na poczatku jednak nie wiedzialo, ze kamerka iMaka robi zdjecia odwrotnie (tj. lustrzanie) i czesc hasel trzeba czytac odwracajac zdjecia, ale to nic, niespodzianka byla git!

[elle]

A moja ma swojego maca, ciągle go używa, podoba jej się, jest zadowolona, że ma maca a nie pieca (pieca w sumie też ma ale nie włączyła go przez 1,5 roku) , ale jak potrzebuje jakiegoś programu to słyszę coś*takiego : "no weźźźź*mi ściągnij"



AAAAAAAA jeszcze jedno. Jak sam sobie ściągnę*jakiś*fajny program np: zrobie update adium, albo najdę*do niego jakąś*fajną*skórkę i Ona to zobaczy to słyszę" "Dlaczego mi o tym nie powiedziałeś??? Ja też chcę!!! "

ooo wypraszam sobie, sama juz sobie radzę, szukam wszystkiego tutaj i nie jestem juz uzależniona od Twoich rad a poza tym, to w sumie dzięki mnie rozpoczela się przygoda jbwm z apple

[ser91e]

@ jbwm No toś się dał złapać Chłopie . Widać, że elle lubi ładne rzeczy. Jej avatar jest prześliczny .

[whateverman]

A moja żona "została zmuszona" do przesiadki na maka (z racji zawarcia ze mną...) I dość szybciutko doszła do jedynie słusznych wniosków :-) Podobnie jak ja nie wyobraża sobie przesiadki na Windows'a ;-) a radzi sobie świetnie.

[ŁUKASZ1]

Witam Moja dziewczyna zostala zmuszona do uzywania maczkow, gdyz w domu nie mam pcta. Nie darzy go sentymantem, psioczy ze co chwila sie mysz bt wyladowuje, nie nauczyla sie obslugiwac niczego oprocz safari. Nie kazda kobieta kocha maczki jak zapalony macuser. Na pocieszenie udalo mi sie przkonac do maczkow jej brata oraz posrdenio jej mame - oglada na ibooku filmy w lozku ;-)

[Rafał P]

o w sumie dzięki mnie rozpoczela się przygoda jbwm z apple

Oo a to ciekawe. Chetnie uslyszymy te historie..

[sfinks]

Moja dziewczyna, w tej chwili ma tylko pc, ale bardzo chce maca (na swoim pc ma StyleXP ze skórką makową). Chce ze względu na wygląd (już się rozgląda na allegro za "lampką", bo ten podoba jej się najbardziej) jak i estetykę systemu. Cieszy się, że ja mam maca, mówi, że odkąd go mam jestem mniej nerwowy... i chyba ma rację.

[JSG]

Ma swojego maka, jak coś jej zmienię- choćby zrobię SU to jest awantura że znów coś naprzestawiałem. Do póki coś się nie popsuje jest to ulubiony przyjaciel- oczywiście czasem się zdarza: brak programu do pitów, do prowadzenia firmy- cały czas czekam aż ktoś zaadaptuje jakiś linuksowy pakiet do X11 Wyobraźcie sobie że przychodzi seksi laska pierwszego dnia do pracy, siada do komputera i po półgodziny na głos recytuje słownik wulgaryzmów dział epitetów nacechowanych negatywnie. Nowi szefowie- "do mnie mówisz?" "nie do tego je..., deb..., ch..., " windowsa Teraz się trochę przyzwyczaiła, ale chyba niedługo przydzie czas na MB i dwa systemy.

[piekamil]

mojej narzeczonej Maczek chyba się podoba, ale nie chce się do tego przyznać. Za to psioczy na mnie, że tylko maczki mam w głowie (a to nieprawda - mam jeszcze szufelkę...) i jest awantura jak mnie kiedyś złapala na tym, że oglądając na maczku film głaskałem go bezwiednie...

[Mepps]

Moja małżonka to może nie ... ale 5-cio letnia córka to już dawno oswoiła sobie mojego iMaca.

[reRESERVEDFX]

Moja dziewczyna uzywa MacBooka 2Ghz C2D i sie bardzo cieszy. Mowi, ze poreczny i wogole moze chatowac z kolezankami wszedzie. Mac wciaga

[cybermantis]

no właśnie ... zapomnieliśmy wszystkiego naj z okazji dnia kobiet dla wszystkich "makówek"

[JSG]

Zamiast tulipanów?



---- Dodano 08-03-2007 o godzinie 16:49 ----

Co mnei wkurza to myszka, ten jeden klawisz i brak scrolla jest chyba na upartego robiony, nie wiem, może są jakieś inne myszki, nowsze do Maców, ale ta, którą mam doprowadza mnie do szału, to samo z klawiaturą. Uwielbiam te płaskie, bo piszę bardzo szybko i na PC mam BTC flat, a niestety z Macową mam problem i nie jest to kwestia przyzwyczajenia się, bo takie przejście jest jak krok w tył
A poza tym, Mac to taka zaawansowana zabawka, dzięki której można się twórczo realizować

zmień sobie na pierwszą lepszą piecową myszkę USB... co to za różnica.
Moim akurat zdaniem drugi przycisk to jakieś nieporozumienie, skrol jest jeszcze jak cię mogę ale to nowe makowe myszki akuratnie mają.

[pank]

Z okazji dnia hutnika wszystkim kochanym Paniom dedykuję żarcik: Dla czego kobiety mają małe stopy? Żeby miały bliżej do zlewu. Rozumiem że sufrażystki i takie tam, ale celebrowanie kobiet jeden dzień w roku tylko dla tego że są kobietami jakoś mi się bez sensu wydaje. Moja małżonka już jest nauczona (ale długo stawiała opór) że 8 marca i 14 lutego żadnych kwiatków ode mnie nie dostanie (tylko raz dla jaj kupiłem jej biało-czerwone goździki i paczkę rajstop). Ale za to często dostaje ode mnie kwiatki bez żadnego powodu. Po namyśle, cofam to co napisałem, kupię jej dzisiaj najlepszy i najdroższy płyn do mycia naczyń jaki znajdę w sklepie, niech kobita ma.

[elle]

Oo a to ciekawe. Chetnie uslyszymy te historie..

a więc mój brat (wieloletni użytkownik maców) kilka lat temu namówił mnie na kupno ibooka. Przy okazji pobytu w Londynie postanowiłam obejrzeć te cudo w Apple store i żeby nie było mi nudno zabrałam ze sobą swojego jbwm . Wchodząc tam oboje nie mieliśmy pojęcia co to jest ibook, a po opuszczeniu sklepu oboje byliśmy w tym cudzie zakochani