[Bacio]

Witam, Bardzo ciekaw jestem czy osoby korzystające aktywnie z Maców korzystają z Windowsa przez Parallels. Chodzi mi o to, że zastanawiam się, czy nie jest to jedynie argument sprzedaży Maca ("zawsze możesz odpalić sobie Windows, a w drugą stronę nie"). Czy po pół roku (i więcej) używania Maca macie jeszcze potrzebę korzystania regularnego z programów Windowsowych? Pozdrawiam, Bacio

[Roberto]

ja nie. w sumie od początku nie miałem. (z małymi wyjątkami, jak potrzeba odpalenia visuala na studiach)

[Damiankossek]

Ja zakupiłem mojego pierwszego PRAWDZIWEGO MacBooka jakoś w lipcu-sierpniu i Windowsa z bootcampa używałem tylko z dwa razy żeby pograć w SC 2 Mam także Hackintosha ale tam w ogóle nie mam Windowsa ... Jeszcze nie miałem jakiegoś wielkiego problemu z kompatybilnością programów ... Komputera używam do przeglądania/tworzenia stron, hobbystycznej obróbki zdjęć i oglądania filmów

[Therioon]

a ja mam na bootcamp wcześniej vmware parallels się skończył według mnie

[Sekal]

Jest przecież darmowy VirtualBox (VirtualBox).

[igiel]

kiedyś za czasów jak miałem macbook pro miałem win xp przez parallels żeby pograć we Władcę Pierścieni Bitwa o śródziemie ;p a tak to jest mi zbędny więc nie zaśmiecam sobie dysku

[Tojot]

Ja na początku używałem VMWare do programów dla których nie mogłem znaleźć dobrych odpowiedników. Z każdym miesiącem ich liczba spadała, a najdłużej trzymał się klient VOIP. Teraz mam odpowiedniki dla wszystkich programów których używałem i nie mam już windy od wielu (kilkudziesięciu ?) miesięcy.

[yahol]

Prawdziwy Macówkowiec nie potrzebuje Windowsa! Prawdziwy Macówkowiec emuluje potrzebne aplikacje silą woli!

[Heniutek]

Prawdziwy Macówkowiec nie potrzebuje Windowsa!
Prawdziwy Macówkowiec emuluje potrzebne aplikacje silą woli!

Kurcze niestety nie jest tak prosto :-)

Dziecko w drugiej klasie podstawówki przynosi książkę do zajęć komputerowych.
Są tam ćwiczenia na CD. Strasznie proste oprogramowanie. Można by je zrobić jakoś w javie czy czymś tam pod przeglądarkę. Oczywiście jest exe pod Windows :-(

A sama książka też nie lepiej - "kochane dzieci, otwieramy program Paint i z menu....."

Pozdrawiam,
Tomek

[virgin71]

ja też korzystam - vmware było lepsze, ale nowy parallels kupilem, bo ma aplikację na ipada:) Virtualbox można na starcie sobie darować. używam aplikacji np. packet tracer na szkoleniach CISCO, ew. Visul Studio i najczęściej "Pasjans Pająk":)

[literat]

Ja natomiast nie znalazłem programu który otworzy obrazy płyt audio utworzone w programie Alcohol 120% i z tego powodu muszę korzystać z VMWare. Z resztą potrzebnych programów sobie poradziłem.

[Sekal]

ja Virtualbox można na starcie sobie darować.

Czemu ?

[szulcu]

Witam. niestety nie jest tak rozowo. wielu "dziwnych" malych programikow i softu bardziej profesjonalnego po prostu pod os x nie ma. wiec okno z winda przynajmniej u mnie czesto gesto jest otwarte :/ aczkolwiek chetnie bym go nie uzywal. niestety....

[Rybarium]

Brak przede wszystkim programow magazynowo - ksiegowych (moglby jakis Insert wydac w koncu Subiekta dla Mac OSX). Poza tym nie pojdzie chyba tez program do ZUS na Mac OSX. Nawet iSpoty wystawiaja f-ry z Windowsa ;-)

[wojtkow]

Używam vmware Fusion z dwóch powodów: 1. Mój program księgowy jest na Windows, nie mam zresztą wyboru w tej kwestii bo na OSX są tylko programy fakturujące ale małej księgowości już nie ma. Jest to zresztą MÓJ program, tzn sam go napisałem (i kiedyś sprzedawałem). 2. Mam klientów którzy korzystają z kiedyś napisanych programów na Windows, które ciągle obsługuję. Napisane są one w PowerBuilderze, który jest dostępny tylko na Windows. Gdy zakończę wsparcie dla tych programów, program księgowy będzie jedynym który używam na windows. Całą resztę mam na OSX.

[majkelo]

Ja równiez nie mam win na swoim MBP. Mam co prawda kilka programów, które musze niestety obsługiwac pod windą, ale poradziłęm sobie... Ja problem załatwiłem netbookiem - może i kosztowne rozwiązanie, ale sprawdza się znakomicie. Kiedyś uparłem się, żeby zainstalować jakiś emulator. Padło na WINE - niestety to co świetnie mi działało pod Gentoo niezbyt dobrze sprawdzało się na SL. Stwierdziłem, że nie będę śmiecił na dysku i kombinował i kupiłem netbooka z Win7.

[virgin71]

Witam. niestety nie jest tak rozowo. wielu "dziwnych" malych programikow

za to jest cała gama małych programów pod OSX

i softu bardziej profesjonalnego po prostu pod os x nie ma. wiec okno z winda przynajmniej u mnie czesto gesto jest otwarte :/ aczkolwiek chetnie bym go nie uzywal. niestety....

To znaczy, jakich programów nie ma? Nie licząc 3ds max i programów magazynowych?

Virtualbox można na starcie sobie darować.

Czemu ?

dlatego, że nie jest wygodny - brak trybu crystal itp. oraz upierdliwe montowanie CD. Do tego brak wsparcia dla 3D, problemy z USB...

[Sekal]

dlatego, że nie jest wygodny - brak trybu crystal itp. oraz upierdliwe montowanie CD. Do tego brak wsparcia dla 3D, problemy z USB...

Ale możliwość jego przenoszenia pomiędzy platformami bije na głowę wszystko inne.
Konfiguruje sobie system (jakis UX) na MacOS X, przesylam przygotowany wirtualny dysk twardy do programistów aby postawili aplikacje, oddają mi przygotowany system, przerzucam system do testerów, wrzucają go sobie na jakąś maszynę z Windows i testują.

Ja nie mam problemów zarówno z 3D jak i z USB (może warto obejrzeć nową wersję VB?). A wywalanie $ na VMware to strata $, tym bardziej, że musiałbym kupić licencje dla wszystkich z którymi pracuje. Zarażanie wszystkich magią VB idzie mi świetnie.

[Heniutek]

To znaczy, jakich programów nie ma? Nie licząc 3ds max i programów magazynowych?

Napisano w tym wątku.
Np. program do nauki informatyki w podstawówce.
OK. Nie każdy jeszcze chodzi do podstawówki :-)

Niech będzie grubszy kaliber.
Lotus Notes. W wersji dla OSX jest tylko moduł podstawowy - czyli tzw. desktop.
Klient administracyjny czy dla programistów jest TYLKO pod Windows.

Programy do robienia kosztorysów budowlanych (z polskimi bazami) - dużo ich jest na maka?
Ktoś pisał o geodezji. Podobno straszna lipa na OSX.

Z pewnością jest wiele takich obszarów których bez Windowsa nie opędzisz.

Pozdrawiam,
Tomek

[wojtkow]

Ja nie mam problemów zarówno z 3D jak i z USB (może warto obejrzeć nową wersję VB?). A wywalanie $ na VMware to strata $, tym bardziej, że musiałbym kupić licencje dla wszystkich z którymi pracuje. Zarażanie wszystkich magią VB idzie mi świetnie.

Nie prawda, na Windows masz darmowe VMware Player, którym możesz uruchamiać wcześniej przygotowane obrazy. Bardzo fajna sprawa, szkoda, że tak nie ma na OSX.

[Sekal]

Nie prawda, na Windows masz darmowe VMware Player, którym możesz uruchamiać wcześniej przygotowane obrazy. Bardzo fajna sprawa, szkoda, że tak nie ma na OSX.

Ja używam MacOSX, programiści Linuxa, testerzy Windows. VMware Player only for Windows ??

[macieks72]

Dodam tylko że VMWare Player potrafi teraz też tworzyć nowe obrazy, a nie tylko jak wcześniej je odtwarzać, chociaż nawet wcześniej szło łatwo znaleźć w internecie pliki opisujące obraz i z nich normalnie instalować system.

[junczo]

Niestety nie ma też programów do obsługi aptek:( np: KS Apteka\ Parallels używam tylko do tego

[virgin71]

Z pewnością jest wiele takich obszarów których bez Windowsa nie opędzisz.

i wice wersa

chodziło mi bardziej o napisanie, czegoś konkretnego. Na forach popularne jest mówienie, że czegoś nie ma (wystarczy zajrzeć do innych tematów), dopiero jak się poda nazwę, to się okazuje, że odpowiednik istnieje. Czasem jest słabszy, czasem lepszy od aplikacji na Windows.

W naszym środowisku (Polska) powstają aplikacje w stylu KS Apteka - platforma jest podyktowana zleceniem. Nikt nie chciał na Maka, to nie ma.

[Pendragon]

Kupiłem Parallels razem z MacBookiem bo bałem się że będzie mi brakować wielu programów. Na dzień dzisiejszy odpalam raz na 2 miesiące i tylko po to by zaciągnąć poprawki do Windows. Znalazłem odpowiedniki wszystkich programów z Win na MacOS, za wyjątkiem klienta telnet obsługującego Mazovię (być może jeszcze za mało szukałem ) Mam jeszcze iMac-a, i tam też jest Win (botcamp), choć oczywiście sam nie korzystam - tylko i wyłącznie syn dla swoich gier.