Kurs operatora DTP w SADzie
#1
Posted 11 February 2007 - 16:29
#2
Posted 11 February 2007 - 17:05
#3
Posted 11 February 2007 - 17:30
jako pracodawca to bym Cie nosił na rękach, jakbyś był po takim kursie..
np. ja mam straszny problem z pracownikami jeśli chce kogoś zatrudnić, to najpierw musze poświęcić ogrom czasu żeby nauczy go jak cokolwiek robić w dtp..
niestety jeśli przykładowo w ogłoszeniu napisał wymagana znajomość dtp-pewno nikt w okolicy by się nie nadal...
ach...
ps zna ktoś jakies polskie strony z bazą wiedzy o takich programach - planuje powiększyć zespół pracowników i takie coś nowym się przyda...
Kurs fajny (choć brakuje mi tam Indyka, uważam to za wadę), zresztą o wartości kursu świadczą jego wykładowcy, ich prace i doświadczenie DTP to kawałek tortu który cały czas się rozwija... jednym słowem ja ze swoim 6 letnim doświadczeniem cały czas uczę się czegoś nowego
Jeśli chodzi o stronkę to polecam www.dtp.pl
#4
Posted 11 February 2007 - 17:41
#5
Posted 11 February 2007 - 17:46
#6
Posted 11 February 2007 - 17:51
#7
Posted 11 February 2007 - 18:08
Wiem, chodzi mi o to że jednak kończąc taki kurs powinno się znać i jedno i drugiejest opcja do wyboru z quarkiem lub indesignem...
#8
Posted 11 February 2007 - 18:38
Wiem, chodzi mi o to że jednak kończąc taki kurs powinno się znać i jedno i drugie
Wiedza kosztuje :>
#9
Posted 11 February 2007 - 20:02
#10
Posted 11 February 2007 - 21:56
Jest też trochę firm o zasięgu regionalnym, jak np. DEMO w Katowicach.
Ale osobiście generalnie zgadzam się z tym co pisze Michal1980. Ogólnie poziom szkoleń DTP w Polsce jest bardzo niski.
Powodów jest wiele, ale - moim zdaniem - podstawowym z nich jest fakt, że OPERATOR DTP nie jest zajęciem wpisanym na tzw. listę zawodów. W odróżnieniu od OPERATORA KOMPUTERA, który na tej liście jest.
Ma to poważne konsekwecje, bo jeśli nie ma takiego zawodu, to nie ma możliwości ustalenia i zatwierdzenia w Min. Edukacji tzw. standardów nauczania zawodu. Ne da się też ustalić, czy takie DTP to poziom średni (np. "technik") czy już wyższy (np. "inżynier" lub "licencjat"). Nie można też założyć żadnego Stowarzyszenia Zawodowego ani też Branżowego Związku Zawodowego - no bo zawodu nie ma. Sam kilka lat temu myślałem o założeniu profesjonalnej szkoły DTP, ale właśnie względy formalne mnie powstrzymały.
Warto jednak wiedzieć, że wystarczy już wpis do tzw. Rejestru Instytucji Szkoleniowych, aby móc "szkolić" i wystawiać "certyfikaty". Taką "szkołę" może otworzyć każdy, nawet osoba bez żadnych kwalifikacji w danej dziedzinie. No i tak powstają "szkoły DTP", gdzie uczą WORDA, CORELA i PHOTOPAINT-a.....
Pozdrawiam
#11
Posted 11 February 2007 - 23:39
#12
Posted 12 February 2007 - 00:12
jako pracodawca to bym Cie nosił na rękach, jakbyś był po takim kursie...
uwazam ze w ciagu 60 godzin jedna osoba nie jest w stanie przygotowac 15-20 profesjonalnie wyszkolonych operatoratorow DTP, pozatym jakimi "certyfikatami" posluguja sie wykladowcy w SAD'ie? jakie konczyli szkoly, bo z tego co wiem, nawet w "polibudzie" na Stawki, nie ma profilu "sklad komputerowy". maja jakis panstwowy papier potwierdzajacy, ich umiejetnosci? jesli nie, to szkolenie przeprowadzone przez nich jest tyle samo warte co kursu za pomoca "bibli" wydawanych przez m.in. adobe, tyle ze ksiazki sa duzo tansze, i mozesz czytac je kiedy tylko chcesz i powtarzac w kolko fragment ktorego nie rozumiesz
sokl piszesz jeszcze:
np. ja mam straszny problem z pracownikami jeśli chce kogoś zatrudnić, to najpierw musze poświęcić ogrom czasu żeby nauczy go jak cokolwiek robić w dtp...
wybacz moje pytanie, po pierwsze, istnieje chyba cos takiego, jak rubryka ogloszen "dam prace" i dac ogloszenie "szukam doswiadczonego opratora DTP"? chyba to latwiejsze od szkolenia kogos od nowa, a po drugie jesli juz nie masz wielu takich kandydatow, to jednak lepsza alternatywa jest dla mnie wyszkolic kogosc od zera wg. moich zasad, niz pozniej zwalczac nawyki wpojone przez kogos, kto tylko z nazwy jest "instruktorem", ale to jest moje prywatne zdanie i nie kazdy musi sie z nim zgadzac
#13
Posted 12 February 2007 - 01:53
#14
Posted 12 February 2007 - 05:44
#15
Posted 12 February 2007 - 09:29
Szkoda, bo mogłem pójść tylko na sam egzamin aby zdobyć certyfikat, na który wydałbym 300 zł a nie 2500 zł + 300 zł !!! i nie zmarnowałbym trzech godzin dziennie przez miesiąc.
a mozesz napisac jak mniejwiecej ten egzamin wyglada? bo moze sam bym sie wybral.
#16
Posted 12 February 2007 - 10:15
jako pracodawca to bym Cie nosił na rękach, jakbyś był po takim kursie..
np. ja mam straszny problem z pracownikami jeśli chce kogoś zatrudnić, to najpierw musze poświęcić ogrom czasu żeby nauczy go jak cokolwiek robić w dtp..
To jak to jest, że wszystkie ogłoszenia o pracę w DTP jakie znajduję szukają człowieka, który o DTP wie wszystko, macha ikonografiki na poczekaniu i wie wszystko o drukowaniu na każdej maszynie, a w wolnych chwilach maluje sobie Mona Lisę na Photoshopie? Może przesadzam, ale taka jest atmosfera.
Ja się DTP uczę w domu i przy pracy nad histmag.org (no i mam stosy bibli do Adoba). Wiem, że to dla profesjonalnych rozwiązań za mało, ale skąd ja mam czerpać doświadczenie? Skoro szkół nie ma, a jak są to miernej jakości...
#17
Posted 12 February 2007 - 10:40
http://jobbank.fas.i...UM_OVERVIEW.HTM
Kurs organizowany przez FAS czyli irlandzkie bezrobocie,34.5 godziny tygodniowo nauki o DTP,codziennie od 8.30 do 15.45, w piatek do 12.45.Glownie Quark,Indyk,troche PS i Il,ja zaczelem kurs 2 stycznia i jak narazie jestem bardzo zadowolony.A najlepsze jest to ze musisz byc bezrobotny zeby sie dostac na kurs, panstwo irlandzkie placi ci zasilek w trakcie calego kursu niecale 200euro tygodniowo zebys mogl sie tutaj utrzymac.
#18
Posted 12 February 2007 - 12:18
Osobiście polecam Johannes-Gutenberg-Schule Stuttgart Skończyłem i moi pracodawcy są przezadowolni(...) ale skąd ja mam czerpać doświadczenie? Skoro szkół nie ma, a jak są to miernej jakości...
#19
Posted 12 February 2007 - 16:20
sokl piszesz:
uwazam ze w ciagu 60 godzin jedna osoba nie jest w stanie przygotowac 15-20 profesjonalnie wyszkolonych operatoratorow DTP, pozatym jakimi "certyfikatami" posluguja sie wykladowcy w SAD'ie? jakie konczyli szkoly, bo z tego co wiem, nawet w "polibudzie" na Stawki, nie ma profilu "sklad komputerowy". maja jakis panstwowy papier potwierdzajacy, ich umiejetnosci? jesli nie, to szkolenie przeprowadzone przez nich jest tyle samo warte co kursu za pomoca "bibli" wydawanych przez m.in. adobe, tyle ze ksiazki sa duzo tansze, i mozesz czytac je kiedy tylko chcesz i powtarzac w kolko fragment ktorego nie rozumiesz
sokl piszesz jeszcze:
wybacz moje pytanie, po pierwsze, istnieje chyba cos takiego, jak rubryka ogloszen "dam prace" i dac ogloszenie "szukam doswiadczonego opratora DTP"? chyba to latwiejsze od szkolenia kogos od nowa, a po drugie jesli juz nie masz wielu takich kandydatow, to jednak lepsza alternatywa jest dla mnie wyszkolic kogosc od zera wg. moich zasad, niz pozniej zwalczac nawyki wpojone przez kogos, kto tylko z nazwy jest "instruktorem", ale to jest moje prywatne zdanie i nie kazdy musi sie z nim zgadzac
Ech co do ogłoszeń o prace to zapomnij ( Szklarska Poręba nie opływa w specjalistów DTP) - musze szukać kogos kto szybko łapie takie rzeczy..
Oraz niestety nie tryskam czasem i naprawdę tracę go sporo na takie nauki..
Potrzebuje pracownika ale jak uświadamiam sobie, jak będą wyglądały pierwsze miesiące pracy to nie wiem co robić..
Mam też przykre doświadczenie - przed wakacjami zatrudniłem gościa- znał windowsa corela worda itp
Okazał się dokładny i pracowity - zatrudniłem go na pełen etat(szkolenia bhp i inne koszty poniosłem)
Choć gościu łapał szybko o co biega, straciłem dużo czasu ucząc go - ale co tam, było dobrze..
Potem już pracował sprawnie z resztą zespołu, gdy w październiku okazało się, że on rezygnuje bo ma taki styl, że często zmienia pracę bo nie lubi takiej stabilizacji i tak jest teraz modnie..
Chciałem mu nogi z dupy po wyrywać za to...byłem wściekły..
Teraz gościu pracuje w biurze na wordzie i jest "sekretarką".
"Tyły" jeśli chodzi o czas, "Tyły" jeśli chodzi o pieniądze..
#20
Posted 12 February 2007 - 18:12
Ech co do ogłoszeń o prace to zapomnij ( Szklarska Poręba nie opływa w specjalistów DTP) - musze szukać kogos kto szybko łapie takie rzeczy..
Oraz niestety nie tryskam czasem i naprawdę tracę go sporo na takie nauki..
Potrzebuje pracownika ale jak uświadamiam sobie, jak będą wyglądały pierwsze miesiące pracy to nie wiem co robić..
Mam też przykre doświadczenie - przed wakacjami zatrudniłem gościa- znał windowsa corela worda itp
Okazał się dokładny i pracowity - zatrudniłem go na pełen etat(szkolenia bhp i inne koszty poniosłem)
Choć gościu łapał szybko o co biega, straciłem dużo czasu ucząc go - ale co tam, było dobrze..
Potem już pracował sprawnie z resztą zespołu, gdy w październiku okazało się, że on rezygnuje bo ma taki styl, że często zmienia pracę bo nie lubi takiej stabilizacji i tak jest teraz modnie..
Chciałem mu nogi z dupy po wyrywać za to...byłem wściekły..
Teraz gościu pracuje w biurze na wordzie i jest "sekretarką".
"Tyły" jeśli chodzi o czas, "Tyły" jeśli chodzi o pieniądze..
Wiesz teraz jest moda że jak kogoś zaczynasz uczyć to podpisujesz z nim aneks do umowy że przez pewien okres nie może się zwolnić, a jak chce spakować manatki to musi zapłacić koszta "przyuczenia do zawodu"
#21
Posted 12 February 2007 - 19:21
#22
Posted 12 February 2007 - 20:26
#23
Posted 12 February 2007 - 23:55
#24
Posted 13 February 2007 - 00:05
A to ja zapraszam na cos takiego do Dublina
http://jobbank.fas.i...UM_OVERVIEW.HTM
Kurs organizowany przez FAS czyli irlandzkie bezrobocie,34.5 godziny tygodniowo nauki o DTP,codziennie od 8.30 do 15.45, w piatek do 12.45.Glownie Quark,Indyk,troche PS i Il,ja zaczelem kurs 2 stycznia i jak narazie jestem bardzo zadowolony.A najlepsze jest to ze musisz byc bezrobotny zeby sie dostac na kurs, panstwo irlandzkie placi ci zasilek w trakcie calego kursu niecale 200euro tygodniowo zebys mogl sie tutaj utrzymac.
A nie musisz czasem pol roku byc rezydentem w Irlandii, zeby dostac taki kurs?
#25
Posted 13 February 2007 - 00:11
2 user(s) are reading this topic
0 members, 2 guests, 0 anonymous users