[kermitjr]

Ale poza tą powłoką wyświetlacz jest dokładnie ten sam, jeśli się mylę poprawcie mnie

[h7wk]

3GS ma podobno tą powłokę na wyświetlaczu, która powoduje, że palce się nie odciskają. 3G jej nie ma.

Fajnie a dotykacie palcem wyświetlacza, bo ja na swoim mam jeszcze szybkę?

[abovePL]

Tez słyszałem o tej powłoce, ale szczerze to o tak od palców sie brudzi. Obecnie nie warto inwestować w 3g bo to krok w tył. Lada moment Apple w ogóle przestanie wspierać ten model takze kupuj 3GS który tanio stoi i jest 4 razy szybszy od 3G;)

[owczarnia]

Aczkolwiek zmiana 3G na 3GS to w moim przypadku strzał w stopę... W momencie kiedy 3G przestanie mi wystarczać na bank nie przesiądę się na 3GS, a dozbieram do 4

Natomiast odnośnie przeglądania internetu... Naprawdę nie wiem do czego masz zastrzeżenia na 3G

Ale to nie jest temat o tym, czy Ty masz wymienić 3G na 3GS, tylko o tym, co warto kupić nie mając na razie żadnego iPhone'a .

Wiesz co, no nie mierzyłam ze stoperem w ręku, ale wystarczy mi, że mąż, jeśli ma cokolwiek sprawdzić w internecie na swoim telefonie, robi się zielony i prosi o mój...

każdy iPhone po kilku dniach w kieszeni z kluczami wygląda podobnie więc kwestia zużycia jest dość elastyczna

W sumie każdy ma prawo robić ze swoim telefonem co zechce, niemniej jednak noszenie jakiegokolwiek telefonu w kieszeni z kluczami żywo przypomina mi celowe walenie wózkiem na zakupy w nowy samochód... No, ale może ja się nie znam . Jak już pisałam, od pokrowców wszelkiej maści mnie odrzuca, ale jak dotychczas osobna kieszonka w torebce (lub wewnętrzna kieszeń kurtki) zdawała swój egzamin w stu procentach.

[kermitjr]

@ owczarnia - Owszem, temat jest o tym co warto kupić nie mając nic. W swoich wypowiedziach chciałem jedynie powiedzieć, że mając określoną sumę pieniędzy warto kupić ładnego 3G zamiast zużytego 3GS, bo o to właśnie pyta autor w swojej pierwszej wypowiedzi. Swoją drogą my tutaj dyskutujemy a on milczy Wg mnie nie można od razu skreślać 3G na starcie, ale zgadzam się ze wszystkimi Waszymi opiniami Z tym, że wg mnie jeśli nie jest zamulony działa naprawdę całkiem znośnie, a co do neta... Ja tam traktuję go dodatkowo i jak widać w zupełności mi wystarcza - może jestem bardziej cierpliwy i mniej wymagający od Twojego Męża? A co do noszenia telefonu i kluczy w jednej kieszeni to zostawie to bez komentarza

[owczarnia]

Może ujmijmy to tak: każdy iPhone będzie lepszym wyborem niż jakikolwiek inny telefon . Swojego 3GS dostałam na Gwiazdkę, przesiadając się na niego z 2G. I ten 2G też był super, kochałam go tak samo, jak teraz kocham ten . Pewnie jak przesiądę się na 4 to powiem, że 3GS jest wolny, aczkolwiek tu podobno przeskok nie jest już aż tak duży. Niemniej jednak prędzej wróciłabym do swojej starej "dwójki", niż kupiła sobie cokolwiek innego, choćby nawet nie wiem jakie było ach i och.

[kermitjr]

Może ujmijmy to tak: każdy iPhone będzie lepszym wyborem niż jakikolwiek inny telefon . Swojego 3GS dostałam na Gwiazdkę, przesiadając się na niego z 2G. I ten 2G też był super, kochałam go tak samo, jak teraz kocham ten . Pewnie jak przesiądę się na 4 to powiem, że 3GS jest wolny, aczkolwiek tu podobno przeskok nie jest już aż tak duży. Niemniej jednak prędzej wróciłabym do swojej starej "dwójki", niż kupiła sobie cokolwiek innego, choćby nawet nie wiem jakie było ach i och.

Zgadzam się i popieram w 100%

[1084]

Sam niedawno kupiłem 3GS i uważam że opłaca się bardziej niż wysłużony 3G. Jest od niego znaczniej szybszy, mimo poprawy szybkości na iOS 4.1. Kupowanie 3G opłaca się tylko jeśli kupujesz iPhona tylko do dzwonienia i szpanowania.

[japawlak]

W sumie każdy ma prawo robić ze swoim telefonem co zechce, niemniej jednak noszenie jakiegokolwiek telefonu w kieszeni z kluczami żywo przypomina mi celowe walenie wózkiem na zakupy w nowy samochód... No, ale może ja się nie znam . Jak już pisałam, od pokrowców wszelkiej maści mnie odrzuca, ale jak dotychczas osobna kieszonka w torebce (lub wewnętrzna kieszeń kurtki) zdawała swój egzamin w stu procentach.

Rzadko noszę torebkę Ale fakt, traktuje telefon jak narzędzie pracy nie relikwie więc mogę go nieco bardziej zniszczyć.
Reasumując... Moim zdaniem z iPhone jest trochę tak jak z pierwszym motocyklem... Kupujesz 600cm3 i jesteś zachwycony - jest szybki, zrywny, stabilny... Do chwili kiedy nie przejedziesz się maszyną o pojemności 900cm3 i tak w koło Macieju

[w124]

Wydaję mi się, żę każdy musi sam decydować, a tematów typu 3G vs 3Gs jest tyle, ile niegdyś 2G vs 3G. Czcza dyskusja, pewnie, że iPhone 3Gs jest lepszy, ale kolega musi zapytać rano w łazience tego faceta w lustrze czego chce? Czy któraś z różnic miedzy 3G i 3Gs go interesuje i wtedy odpowiedź będzie jasna. Pozdrawiam