Posted 12 November 2013 - 16:13
Po tygodniu używania wypowiem się co sądzę na temat wyżej wspomnianej przeze mnie usługi Plus internet na kartę. Dwie najważniejsze sprawy zawalili:
1) Usługa mnie zawiodła. Po rozmowie z konsultantką którą opiszę poniżej dowiedziałem się że na iPadzie, z którego przez 3G LTE wchodziłem do internetu może 3 razy (reszta na wifi) po 5 (PIĘCIU) dniach transfer z 1580MB zspadł mi do zera. 1,6GB w 5 dni. Byłem w szoku. Pani na infolinii nie byla w stanie mi powiedzieć na co mogło tyle pójść (orange w którym mam iPhone'a ma takie coś), ale powiedziała mi że na przestrzeni czasu nie było pobierane nic większego, czyli równomiernie wykorzystałem taki transfer podróżując po safari. Mocno się zastanawiam czy dokupić u nich 15GB za 100zł. Jeśli to ma mi zejść w miesiąc, to ja dziękuję. Mi tyle wystarczyłoby na rok, patrząc po transferze na iPhone, którego używam znacznie intensywniej. Może Wy, drodzy forumowicze powiecie mi co robię źle.
2)Obsługa techniczna. Po około pół godziny wiszenia udało mi się trafić na odpowiednią osobę. Piosenkę na czekanie Plusa znam już na pamięć. Rozmawiałem z 5 różnymi osobami, które chcąc mnie przełączyć za każdym razem urywały połączenie albo przerzucały mnie znowu do "wciśnij 1 aby..." (i tak do 9). Dobrze, udało się. Pani z obsługi klienta spytała mnie najpierw o mój numer telefonu, potem o imię i nazwisko, a potem o datę urodzenia. Rozumiem, musi się upewnić że właściciel numeru chce wiedzieć ile ma na koncie. Lecz potem zaczęła mnie pytać o coś typu: "prosze pana czy ma pan coś jeszcze na koncie", albo "mam tu przycisk TAK/NIE. Który mam wcisnąć". No cholera jasna, ja tam pracuje czy ona?! Po prostu cała sytuacja jest komiczna.
Uznałem że warto się podzielić takimi doświadczeniami z forum, ku przestrodze. Na pewno wielu nowych użytkowników iPada będą czytali ten temat z nadzieją że znajdą jakąś korzystną ofertę. Tę jednak odradzam. Pozdrawiam.