Telefon gubi zasięg, ale w taki sposób, że nie pojawia się komunikat typu "Szukam..." czy też "Brak sieci".
Na wyświetlaczu pali się nazwa sieci "Orange" oraz "3G" lub "E" w zależności od wł/wył opcji 3G w menu.
Brak natomiast kresek zasięgu (5 podkreśleń).

Efekt:
- nie mogę wykonywać połączeń, do mnie również nie można się dodzwonić ("Poza zasięgiem").
- internet DZIAŁA! (zarówno po 3G oraz EDGE)
Aby wróciły połączenia głosowe nie pomaga wł/wył trybu samolotu, czy ręczne wskazanie sieci, wł/wył 3G.
Pomaga jedynie restart telefonu.
Zasięg znika sam, gdy telefon leży na półce czy gdy mam go w kieszeni, nawet wyjście na dwór nie przywraca go (gdzie powinien być znacznie silniejszy sygnał).
iPhone 4 (od Orange PL), soft 4.0.1, sieć Orange PL, okolice Jeleniej Góry/Zgorzelca.
Spotkaliście się z takim problemem?
PS. Wyciągnąłem kartę Orange na włączonym telefonie, wyskoczyło "Brak karty SIM", wsadziłem ponownie, odszukał sobie sieć i nadal tylko internet aktywny. Po JB i zainstalowaniu UltraSn0w, wsadziłem kartę Tak-Tak (nadal bez restartu) i zobaczył 4 kreski zasięgu.
Potestuję na Tak-Taku 1-2 dni i zobaczę czy będzie zasięg znikał czy problem dotyczy tylko Orange.