Skocz do zawartości

Witaj!

Zaloguj lub Zarejestruj się aby uzyskać pełny dostęp do forum.

Zdjęcie
- - - - -

Jak nauczyć się angielskiego?


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
29 odpowiedzi w tym temacie

#1 macuser24

macuser24
  • 75 postów

Napisano 04 lutego 2007 - 21:35

Słuchajcie pomóżcie mam problem: Chcę się dobrze nauczyć angielskiego. W tym celu planuję także wyjazd do Irlandii za jakiś czas. Mój problem polega na tym, że chyba do końca nie wiem, jak mam się uczyć. Nie chcę chodzić na kurs, bo uważam że to strata czasu. Cały czas tylko wkuwanie gramatyki, rozwiązywanie ćwiczeń itd. Znam osoby które świetnie rozwiązują ćwiczenia a jak przychodzi do rozmowy to g....... I tutaj jest mój problem: dobrze znam gramatykę, rozumiem tekst i rozumiem człowieka mówiącego po angielsku, ale sam nie umiem mówić. Po prostu nie umiem klecić zdań. Np taki przykład: czytam tekst po angielsku i wszystko rozumiem. Ale gdybym to ja miał przetłumaczyć ten tekst z polskiego na angielski to bym najprawdopodobniej nie dokonał tego. Jak mam się uczyć??? Może ktoś pomoże?

#2 luke_z

luke_z
  • 414 postów
  • SkądBydgoszcz

Napisano 04 lutego 2007 - 21:46

to jest chyba problem wielu poczatkujacych i poslugujacych sie angielskim od swieta, powinienes iść na kurs ale taki konwersatoryjny gdzie przedewszytkim bedziesz mial jak najwiecej mowic po angielsku bo tylko tak nauczysz sie wprawnie poslugiwac jezykiem musisz jak najwiecej używac go w mowie, nawet rozmawiajac a kuplem, wyjad do irlandii napewno pomoże bo bedziesz zmuszony do rozmowy żeby cokolwiek załatwić. Ja np mam kupla z ktorym bardzo czesto prowadzimy rozmowy po angielsku (jest polakiem) i to pomaga i utrwala jezyk. takie jest moje zdanie ;)

#3 MarG

MarG
  • 156 postów
  • SkądWarszawa, PL

Napisano 04 lutego 2007 - 21:58

Polecam metodę Callana sześcioosobowa grupa i cały czas mówisz, nie masz czasu na zastanawianie się tylko pełnymi zdaniami odpowiadzasz na zadane pytania. Uczysz się automtycznych reakcji i w pewien sposób elimnujesz element zastanawiania się 'a jak to powiedzieć' Pozdrawiam, MAriusz

#4 dawc

dawc
  • 51 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 04 lutego 2007 - 22:03

Może mogłyby pomóc ci specjalne podcasty do nauki angielskiego np. ESL Podcast http://www.eslpod.co...bsite/index.php. Do znalezienia także w ITunes. Pozdro

#5 mattek

mattek
  • 391 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 04 lutego 2007 - 22:19

Popieram przedmowcow, a od siebie dodam, ze w moim przypadku pomaga uczenie sie na pamiec prostych fraz/zdan aby wyeliminowac element zastanawiania sie "jak to powiedziec". Takich jak przykladowe zdania w slowniku ang-ang. Ma to rowniez dodatkowy plus, gdyz uczy poprawnego zastosowania slowa w danym kontekscie. Pisanie esejow tez jest dobre na nauke klecenia zdan... Jednak nic nie zastapi pobytu "live". Chociaz... biorac pod uwage ilosc Polakow w Irlandii nie wiem, czy tak do konca bedziesz "musial" uzywac angielskiego ;)

#6 MacDada

MacDada

    MyApple Team

  • 7 237 postów
  • Skąd3city

Napisano 04 lutego 2007 - 22:26

Jak pojedziesz do tej Irlandii i rzeczywiście będziesz rozmawiał tylko po angielsku, to po kilku tygodniach będziesz nawet w snach mówił tym językiem (wiem z doświadczenia ;-)). Piszesz, że to bezsens chodzenia na kursy, ale ja się nie zgadzam - praktycznie każda już szkoła angielskiego połowę czasu przeznacza na naukę z native'em, czyli osobą, dla której angielski jest językiem ojczystym. Na lekcji rozmawiasz po ang z prowadzącym i innymi...Tylko rozmowa da Ci swobodę mówienia.

#7 Rafał P

Rafał P



  • 6 849 postów

Napisano 04 lutego 2007 - 22:26

Po prostu jedz stary. Jesli piszesz ze rozumiesz angielski, tzn ze go jakos tam znasz tylko po prostu boisz sie mowic. Ale Irlandia skutecznie i bez litosci wyegzekwuje od Ciebie umiejetnosc szybkiego, wlasciwie automatycznego budowania zdan " w locie". Taki hard time to najlepsza metoda. Tylko nie siedz caly czas z Polakami, bo to bez sensu.

#8 Ka

Ka


  • 6 050 postów
  • SkądKraków

Napisano 04 lutego 2007 - 22:48

W rzeczy samej, MacDada i TonyMontana mają rację. Pobyt w anglojęzycznym kraju niejako "wymusi" na Tobie konieczność mówienia. Raz, drugi, trzeci Cię "przytka" a potem to sam nawet nie zauważysz kiedy się to stało, że mówisz bez zająknięcia. A piszesz, że znasz podstawy, to oznacza, że najgorsze masz za sobą.

#9 _igi

_igi
  • 3 154 postów
  • Płeć:
  • SkądWarszawa, PL

Napisano 04 lutego 2007 - 23:14

dokładnie, zgadzam sie z przedmowcami, chyba sam pojade do "Anglii" w wakacje na troche :P

#10 fqq

fqq
  • 51 postów
  • Skądwarszawa

Napisano 04 lutego 2007 - 23:35

pomaga tez ogladanie filmow po angielsku z oryginalnymi napisami

#11 reRESERVEDFX

reRESERVEDFX

    /////AMG

  • 2 111 postów
  • SkądBurr Ridge, IL

Napisano 05 lutego 2007 - 06:00

Najlepiej jest wyjechac do obcego kraju. Pozyjesz aktywnie trzy miesiace i gwarantuje, ze bedziesz mowil bardzo plynnie! Mnie czasem wkurza bo mam trudnosci z mysleniem po Polsku i jak pisze cos w tym jezyku to mi troche zajmuje, a jak rozmawiam to znowu slow mi brakuje :/ ehhhh

#12 51m0n

51m0n
  • 6 980 postów

Napisano 05 lutego 2007 - 10:58

Najlepiej wyjechać do obcego kraju samemu, w sensie jak pojedziesz ze znajomymi to i tak będziesz nawijał po polsku, a jak będziesz sam to z musu tylko angielski ci zostanie. No i nawet miesiąc pobytu sprawi że zaczniesz "myśleć po angielsku" a to najważniejsze.

#13 czuczu

czuczu
  • 14 postów

Napisano 05 lutego 2007 - 22:01

Najlepiej jest wyjechac do obcego kraju. Pozyjesz aktywnie trzy miesiace i gwarantuje, ze bedziesz mowil bardzo plynnie! Mnie czasem wkurza bo mam trudnosci z mysleniem po Polsku i jak pisze cos w tym jezyku to mi troche zajmuje, a jak rozmawiam to znowu slow mi brakuje :/ ehhhh


Też miałem okazję wyjechać za granicę, i jest to najlepszy sposób nauczenia się języka. Jak wypłyniesz na głęboką wodę to po krótkim czasie nauczysz się zwrotów, poprawnej gramatyki, nawet nie będziesz znał żadnych zasad czy regułek. Wkuwanie wszystkiego na sucho jest według mnie trochę bezsensowne bo to i tak nic nie da, te informacje to i tak będzie nic w porównaniuz tym czego nauczysz się na miejscu dlatego narazie "daj se siana" :). Ja po kilku miesiącach przebywania w anglojęzycznym społeczeństwie, nauki i pracy w tym języku sam łapałem się, że nie myślę już po polski a po angielsku, a gdy ktoś poprosił mnie abym powiedział cos po polsku, z trudem przychodziło mi przełączenie się spowrotem na ojczysty język. Słyszałem tekże opinie osób, które prawdopodobnie nie mają pojęcia jak mówić po angielsku (mowa była o nauczycielach z liceów), że myślenie w innym języku niż ten główny jest niemożliwe. Jak widać jednak jest. Ogólnie jest tak: pierwsze 3 miechy obczajasz powoli gramatykę (wchodzi sama, nic się nie uczysz tylko mówisz), potem jakieś zawaansowane zwroty, a po roku możesz skupić się na słownictwie. Potem będziesz używał słownictwa, które usłyszałeś gdzieś i sam domyśliłeś się jego znaczenia, a nie znasz jego polskiej wersji. Zdania same będą wychodziły z twoich ust, nie będziesz nawet o tym myślał.

#14 wicius

wicius
  • 852 postów
  • SkądPoznań

Napisano 05 lutego 2007 - 22:53

Angielskiego uczę się od 9 lat. Od 3 lat na całe wakacje wyjeżdżam za granicę na tzw. obozy językowe. Wygląda to tak, że przed południem masz zajęcia z native speaker'ami, a po południu robisz co chcesz, jakies wyjazdy, integracja z innymi ;) jest dużo obcokrajowców i oczywiście tubylców, co wymusza rozmawianie w obcym języku (bo nie mówię tu tylko o angielskim, mam za sobą 7 lat niemeickiego i 4 francuskiego). Polaków też oczywiście spotkasz, ale wcale nie musisz rozmawiać tylko z nimi. Takie wyjazdy to dobra zabawa i pożytecznie spędzony czas, możesz zobaczyć wiele miejsc... Byłem w Nicei, Wiedniu, Miami, Dublinie, na Malcie, czasem po kilka razy. Jak na swój wiek (16 lat) znam angielski bardzo, bardzo dobrze i inne wymienione języki też, moge poszczycić sie wieloma certyfikatami. Jeśli znasz podstawy, a nawet więcej, jak wynika z Twojej wypowiedzi, tot akie wyjady sa w tej chwili dla Ciebie najlepszą opcją. Trzeba się przełamać i zacząć rozmawiac, nie martwiąc się o błędy, bo te popełnia każdy, i o to chodzi, żeby uczyć się na błędach. Howgh.

#15 Toszak

Toszak
  • 899 postów
  • SkądŁódź

Napisano 06 lutego 2007 - 23:10

Oczywiście najlepszą metodą jest wyjazd do Angli :) ... a jak już podszkolisz język ( ja tak przynajmniej robie z językiem włoskim) możesz od czasu do czasu w wolnej chwili otwierać słownik wybrać kilka słów dziennie i próbować je zapamiętać ....

#16 karola_138

karola_138
  • 1 postów
  • SkądSkawa

Napisano 08 lipca 2009 - 12:59

ja uczę się Angielskiego już 5 lat umiem podstawy , ale kiedy spotkałam się z Irlandczykiem po prostu zatkało mnie i mówiłam tylko ,,Yes'' . Co mam zrobić , gdyż muszę się nauczyć angielskiego w parę miesięcy . ratujcie mnie:PCzekam na odp. (mam 13 lat)

#17 ed00c

ed00c
  • 2 404 postów
  • SkądKostrzyn Wlkp.

Napisano 08 lipca 2009 - 13:10

Przeczytaj temat od początku, sądzę, że padło tutaj wiele porad, z których możesz skorzystać ;]. Od siebie powiem, że najlepiej oglądać anglojęzyczne filmy, to jak dla mnie najlepsza forma. pozdrawiam, ed00c

#18 Hercules

Hercules
  • 257 postów

Napisano 08 lipca 2009 - 14:50

slyszalem ze kobiety szybciej sie dogaduja z obcokrajowcami... ;-)
pewnie maja to w genach,

Uczcie sie kazda metoda, i najlepiej na miejscu...czyli zagranica,

telewizor tez pomaga, np. skoki narciarskie.. komentarze sa niesamowite, jakbym Jana Ciszewskiego sluchal,
filmy ktore znacie z polski mozna ogladac z napisami w jezyku ktorego sie uczycie...
ja ogladalem kiedys cala serie Gangu Olsena w orginale... Hellmaks!

ale uwaga na takie perelki!
YouTube - Polacy w Anglii

#19 ex3v

ex3v

  • 1 884 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 08 lipca 2009 - 15:00

Dla mnie np prowadzenie rozmów z kolegą*po angielsku jest krótko mówiąc dziwne... Kursy, bez względu na to, na jakiej metodzie bazują, są BARDZO potrzebne ale TYLKO by opanować*podstawy typu odmiana to be, nieregularne itp itd czyli coś co i tak trzeba wkuć. Ja zacząłem swoją edukację*z angielskiego jakieś*8 lat temu, na początku był to też*kurs, ale po jakimś*krótkim czasie i opanowaniu podstaw zrozumiałem,*że kursy nie są*dla mnie. Uczenie się na dłuższą metę głupich regułek i słów ze słownika tylko obrzydza chęć*do nauki języka. 99% języka nauczyłem się*z filmów z napisami, internetu, gier. Nauczyciele mnie nienawidzą bo na zajęciach, na które muszę nawet teraz na studiach chodzić nie robię totalnie nic a mimo to, gdy przychodzi do odpowiedzi - odpowiadam. Najgorsza rzecz w nauce czegokolwiek to nauka na siłę sposobem, który od razu wzbudza zniechęcenie. Trzeba sobie znaleźć swój sposób, który nie będzie irytujący, męczący, czasochłonny i tyle.

#20 wannabemc

wannabemc
  • 203 postów
  • SkądKraków

Napisano 08 lipca 2009 - 16:46

ja na przyklad nienawidzę metody callana. wole sie uczyc (jak wolą niektórzy wkuwać) gramatyki, bo mam swoją metodę na uczenie sie słownictwa. niemal codziennie wchodzę na słownik i sprawdzam co oznacza dane słowo po angielsku i odwrotnie. czytam "branżowe" i nie tylko teksty po angielsku. oglądam filmy w 90% bez napisów. Rozumienia ze słuchu nauczyłem się oglądając BBC. Dodatkowo, a może przede wszystkim miałem świetnych nauczycieli, bo nie zrazili mnie do języka. Swoje zrobił też tzw. talent do języków:). Muzyka jaką słucham jest wyłącznie po angielsku co raczej nie przeszkadza w przyswajaniu.

#21 jawor121

jawor121
  • 45 postów

Napisano 10 lipca 2009 - 14:05

Tak jak powyżej koledzy;praktyka,praktyka i jeszcze raz praktyka.Ja w ciągu 4 miesięcy nauczyłem się Angielskiego w stopniu komunikatywnym;a po 2 latach został mi akcent i czasem małe problemy jak ktoś mówi tak żebym go celowo nie zrozumiał.

#22 HeKtoryk

HeKtoryk
  • 1 postów

Napisano 23 stycznia 2010 - 20:24

Możesz wydawać kase na kursy i pewnie jak będziesz pracować systematycznie to efekty będą. Najlepiej jednak wyjechać do danego kraju, tam najlepiej nauczysz się żywego języka, w formie powszechnie używanej a nie typowo książkowej-hiperpoprawnej ;) Wiem po sobie, udało mi się wyjechać z programu: [url=http://whynotusa.pl/programy/program-rok-szkolny-usa/]Why Not USA - Work and Travel - Rok szkolny w USA / Programy / Rok szkolny w USA[/url] i opłacało się. Nie mówię, że to nie kosztuje, ale warto było. Im wcześniej zacznie się naukę w amerykańskiej szkole tym lepiej, tym łatwiej się zaaklimatyzować i wrócić do kraju żeby tu zdać maturę. Dlatego jeśli masz młodszych kolegów, rodzeństwo to zachęcaj ich do wyjazdu, a starsi mogą pomyśleć np. o studiach za granicą.

#23 feuerfest

feuerfest
  • 3 417 postów
  • SkądMonachium, DE

Napisano 23 stycznia 2010 - 21:08

Ja polecam angielkojęzyczne filmy z angielskimi napisami - niby bzdura, ale super się zapamiętuje zwykłe, potoczne słowa i kojarzy pisownię z wymową.

#24 Lipski

Lipski
  • 71 postów

Napisano 23 stycznia 2010 - 21:14

Najlepiej to kupić Sita świetna rzecz mam i droga ale naparawde działa ;)

#25 thozo

thozo
  • 1 956 postów

Napisano 23 stycznia 2010 - 21:42

Ja polecam angielkojęzyczne filmy z angielskimi napisami - niby bzdura, ale super się zapamiętuje zwykłe, potoczne słowa i kojarzy pisownię z wymową.


W życiu bym nie nazwał tak mądrej metody bzdurą!

Pozdrawiam




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych