Dopisze swoje trzy grosze.
Ja rowniez mam zestaw NAD + kolumny Tannoy. Calosc gra swietnie, jednak kosztowala grubo ponad 1000 zlotych. Fakt jednak, ze glosniczki komputerowe nie moga sie z nimi rownac.
Ostatnio jednak sluchalem u znajomego malych glosnikow Bose MusicMonitor. Bylem sceptyczny, bo male to i wogole, ale graly naprawde fajnie.
Zestaw 2.0 bez woofera, wiec nie dudnilo. Graly wmiare rowno i przyjemnie. Do tego niewielki rozmiar (on to mial podpiete do MBP - nie dosc, ze wygladalo super, to mozna je bylo zabrac ze soba na wakacje na przykald). Zdziwila mnie waga pojedynczego glosnika. Byly naprawde ciezkie i solidnie wykonane. Powiem wam, ze nie spodziewalem sie tego po Bose, ktorego specjalnie nie lubie.
Jedyny minus, to fakt, ze kosztuja cos kolo 1500, ale na allegro mozna trafic o wiele taniej. Nawet teraz ktos wystawia w dobrej cenie. Gdybym nie mial swojego audio, opcja warta rowazenia mysle (sam jestem zdziwiony, ze to pisze, bo wydawalo mi sie, ze Bose robi efektowne, ale slabo grajace zestawy

Tutaj im sie wyjatkowo udalo)