Skocz do zawartości

Witaj!

Zaloguj lub Zarejestruj się aby uzyskać pełny dostęp do forum.

Zdjęcie
- - - - -

problem z podłączeniem do internetu (aster)


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
40 odpowiedzi w tym temacie

#26 zzachm

zzachm
  • 347 postów
  • SkądW-w

Napisano 04 maja 2010 - 23:40

A ten modem nie ma przypadkiem zwalonego/wyłączonego interfejsu Ethernet? Skoro teraz już masz z niego sieć po USB oraz wiemy, że musisz podawać MAC urządzeń (do rejestracji w bazie i na routerze Aster) znaczy to jak sądzę, że modem jest przezroczysty i nie ma własnego serwera DHCP (który mógłby być wyłączony). Zakładam, że sieciówkę masz w porządku. BTW co to za modem? Terayon TA-202, jakieś inne cudo? Masz do niego manual? P.S. Tylko po co rejestracja via MAC skoro można podpiąć się przez USB?

#27 McTom

McTom

    All work and no play...

  • 3 827 postów
  • Płeć:
  • SkądWarszawa

Napisano 05 maja 2010 - 00:22

To musi być wadliwy modem... Ja u siebie wetknąłem kabel i działa (Arris TM502b).

#28 Filip Rychlik

Filip Rychlik

    aka felippe




  • 2 928 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 05 maja 2010 - 01:08

To nie jest kwestia złego modemu, tylko powiedz im, że wcześniej używałeś swojego komputera w innym rejonie sieci Aster. Miałem podobny problem i po telefonie interenet zaczął od razu działać

#29 bacorreo

bacorreo
  • 57 postów

Napisano 05 maja 2010 - 07:15

modem to Terayon TA-202, wczesniej mialem jakiegos starszego terayona. Nie chcial dzialac po ethernece, to podlaczylem via usb i na chwile poszlo, ale pozniej samo z siebie przestalo mnie laczyc... moze faktycznie zwalony modem, ale wczesniej ktos uzywal tego modemu w tym nowym mieszkaniu na windowsie po kablu i dzialalo jakos. Ja tez jestem w szoku, bo mialem aster juz w kilku lakalizacjach i zawsze to bylo podlaczenie kabelka + wejscie na wilga.aster z podaniem hasla i tyle. Tyle, ze zawsze mialem PC, a tym razem problem wystapil na macu

#30 zzachm

zzachm
  • 347 postów
  • SkądW-w

Napisano 05 maja 2010 - 08:24

Do TA-202 widziałem, że ludkowie ściągają sterowniki (jak sądzę pod USB). Są tylko pod windę z tego co widzę ( Internet ). Może poprzedni właściciel miał PC, stery i korzystał z USB. Takie gdybanie ;)

#31 stivii

stivii
  • 144 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 05 maja 2010 - 08:43

to proste jezeli podlaczyles kompa do innego modemu z aster automatycznie zostal przypisany do niego twoj mac adres i tym samy zablokowany na inne.. musisz zadzwonic do Technicznych i oni zwalniaja adres karty i "odswiezaja ip" tak by modem wykryl i przypisal mac adres do nowego modemu. co do systemu to nie ma znaczenia co im powiesz, zakres obslugi klienta jest taki sam na wszystkich systemach i maja z tego szkolenia:) wiem bo mialem krotki epizod z ta firma :P Opisz im dooookladnie sytuacje .. jezeli laczysz sie z modemem ale nie wychodzisz "na świat" to na 90% jest to to Adres IP: 169.254.196.171 to adres lokalny automatycznie przypisywany do klienta, w windzie widzial bys w LOCAL ONLY poprostu .

#32 bacorreo

bacorreo
  • 57 postów

Napisano 06 maja 2010 - 21:56

to proste jezeli podlaczyles kompa do innego modemu z aster automatycznie zostal przypisany do niego twoj mac adres i tym samy zablokowany na inne.. musisz zadzwonic do Technicznych i oni zwalniaja adres karty i "odswiezaja ip" tak by modem wykryl i przypisal mac adres do nowego modemu.


ok, jutro przychodzi technik, ale rano zadzwonię jeszcze do biura i spróbuję z nimi tak pogadać.
Tylko zastanawiam się czy dobrze zrozumiałem - jeśli podłączyłem kompa do innego (nowego) modemu to net nie działa, bo w aster mają informację, że mac adres komputera jest przypisany do starego modemu. Teraz nie zgadzam się mac sieciówki i adres (numer? ip?) modemu i w związku z tym mnie nie łączy. Jakoś tak? ;)

I ciekawa rzecz, zadzwoniłem do nich i jednym zdaniem powiedziałem, że życzę sobie konsultanta jak najszybciej, bo nerwy zaczynają mi już puszczać i nie było żadnej polemiki, jak wcześniej... pewnie też procedury w wypadku postępowania z poirytowanym klientem ;)

#33 macieks72

macieks72

  • 9 873 postów

Napisano 07 maja 2010 - 00:48

I ciekawa rzecz, zadzwoniłem do nich i jednym zdaniem powiedziałem, że życzę sobie konsultanta jak najszybciej, bo nerwy zaczynają mi już puszczać i nie było żadnej polemiki, jak wcześniej...


A nie mówiłem żeby nie dyskutować za dużo, podziałało ;)

#34 bacorreo

bacorreo
  • 57 postów

Napisano 07 maja 2010 - 18:21

echh wiecie co, przyszedł pan i naprawili. Dokladnie to, co Stivi mówiłeś :) Jednak jakieś było moje zdziwienie, gdy pan po naprawie zażądał 85 zł, ew. 50 do łapy. Nie miałem akurat kasy, a poza tym wolę oficjalną drogą jakoś to załatwić, bo do cholery za coś ten abonament płacę! Teraz będę się jakoś chciał wymigać z tego, żeby mi do faktury 85 zł doliczali. Co za złodziejska firma

#35 ftpd

ftpd

    Nie.


  • 24 359 postów
  • Płeć:
  • SkądPoznań

Napisano 07 maja 2010 - 22:10

Bzdura z tą 'złodziejską'. Na tym to polega - kiedy nie umiem naprawić zamka w drzwiach, wzywam ślusarza i mu płacę, chociaż co miesiąc bulę za czynsz. Kiedy nie umiem naprawić cieknących rur, płacę hydraulikowi, chociaż co miesiąc odpalam kasę wodociągom. Kiedy nie umiałeś naprawić tego sam/załatwić przez telefon, wymagało to interwencji technika, który za swoją pracę (przyjazd, korki, zmarnowane godziny) wziął/wyznaczył zapłatę. Tak to działa i tak to działać powinno (no chyba, że Twoja umowa abonencka gwarantuje takie usługi za friko, w co wątpię - to nie była wina dostawcy). Wystarczy zrozumieć, że on za 'kliknięcie' nie wziął 85 zł. Sam klik kosztował piątaka, osiem dych zaś za to, że wiedział gdzie kliknąć.

#36 bacorreo

bacorreo
  • 57 postów

Napisano 08 maja 2010 - 10:33

niby tak, chociaz jesli operator nie potrafi mi zapewnic sprawnego dzialania uslugi, a wina ewidentnie jest po ich stronie (moj sprzet jest sprawny), to nie poczuwam sie do placenia za rozwiazanie tego problemu. No nic, ostatecznie zaplace, nie bede sie klocil o 80zl, ale zasada wydaje mi sie dosc oczywista

---------- Wpis dodano o 11:33 ---------- Poprzedni wpis dodano o 11:33 ----------

ze złodziejską firmą jednak się odrobinę zagalopowałem, fakt

#37 ftpd

ftpd

    Nie.


  • 24 359 postów
  • Płeć:
  • SkądPoznań

Napisano 08 maja 2010 - 12:24

Jasne, ja się zgadzam - 'wina' leży po stronie dostawcy, natomiast problem był tak trywialny, że można go było załatwić przez telefon. Jeśli zamówiłeś do tego wizytę technika, to normalne, że właśnie za to musisz zapłacić. Nie za 'naprawienie' - za 'wizytę'.

#38 McTom

McTom

    All work and no play...

  • 3 827 postów
  • Płeć:
  • SkądWarszawa

Napisano 08 maja 2010 - 14:46

Ja bym nie płacił. Kupuję sobie samochód, który okazuje się wadliwy i jeszcze muszę płacić za jego naprawę. To jakaś kpina...

#39 ftpd

ftpd

    Nie.


  • 24 359 postów
  • Płeć:
  • SkądPoznań

Napisano 08 maja 2010 - 19:15

Tu nic nie było 'wadliwe'. Abonent zmienił lokalizację, wystarczył telefon z tekstem 'Dzień dobry, nazywam się Jan Kowalski, numer umowy ABC 31337, poprzednio mieszkałem ul. Szklana nr. Zbity, zmieniłem miejsce zamieszkania na ulicę Różowych Latarenek 69. Formalności załatwiłem w Państwa biurze przedwczoraj, proszę o przepięcie mojego łącza do nowej lokalizacji'. Wyskakiwanie ze 'zdzierstwem' i 'złodziejstwem' jest smutne. Pracowałem u ISP kawałek czasu, 90% 'awarii' dało się zdiagnozować/naprawić przez telefon. Czasami, owszem, trzeba było jechać do klienta, bo padła sieciówka albo coś i to była wg umowy 'nasza wina' i szło gratis. Ale jak ktoś zadzwonił z wrzaskiem albo z tekstami 'płacę - wymagam, nie znam się, nie dotykam, _życzę sobie_ przyjazdu technika' a potem jechaliśmy z chłopakami w korkach godzinę do delikwenta, co miał wyciągnięty kabelek/przestawione w systemie na ręcznie przydzielane IP poza naszą pulą (bo 'syn coś robił')/wyłączoną w jakimś śmiesznym Panelu Sterowania sieciówkę, szła faktura bez dwóch zdań.

#40 bacorreo

bacorreo
  • 57 postów

Napisano 08 maja 2010 - 21:05

ok, a co z sytuacją w której pani na infolinii nie pomogla mi, mimo ze opisalem problem dokladnie (zmiana miejsca, na poprzednim modemie dzialalo, teraz nie)? Probowala cos zrobic, jej rady nie dawaly rezultatu, lekko poirytowany (ale grzeczny, zadne wrzaski etc. pelna kultura) dzwoni i prosi o technika. Okazuje sie, ze mogli to zalatwic przez telefon... Chyba można jakoś zgłosić reklamację?

#41 ftpd

ftpd

    Nie.


  • 24 359 postów
  • Płeć:
  • SkądPoznań

Napisano 08 maja 2010 - 21:06

To już nie moja rzecz. Ich pytaj.




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych