Skocz do zawartości

Witaj!

Zaloguj lub Zarejestruj się aby uzyskać pełny dostęp do forum.

Zdjęcie
- - - - -

Maturzyści 2010


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
380 odpowiedzi w tym temacie

#251 damkaro

damkaro
  • 544 postów

Napisano 10 maja 2010 - 14:19

no Panowie i Panie jak tu jakieś zaglądają ;p jak na jeden dzień przed polskim ustnym zdobycie 18 punktów jest dobrym osiągnieciem w środę angielski modlę się o 30% 8)

#252 szwaglu

szwaglu
  • 95 postów
  • SkądRzeszów

Napisano 10 maja 2010 - 14:42

Ustny angielski miałem w sobotę, 20/20. W środę mam ustny polski i mały problem, bo ciężko mi to wchodzi. Macie jakieś metody na wykucie na pamięć? Jeszcze tylko 17 historia i wakacje..

#253 igiel

igiel
  • 1 141 postów
  • SkądLondon, UK

Napisano 10 maja 2010 - 14:54

Nie radzę ci się uczyć tego wszystkiego na pamięć,to najgorsza metoda-bo bedziesz tam zestresowany itp ,i wszystko pozapominasz,lepiej się tego po prostu nauczyć w sensie że "ogarniać" co i o czym mówisz,wtedy jak czegoś zapomnisz to po prostu przejdziesz dalej a jak będziesz "biegły" z tego całego tematu to nawet improwizacja ci wyjdzie,przy pamięciowie łatwo się pogubić

#254 Bizoniusz

Bizoniusz
  • 73 postów

Napisano 10 maja 2010 - 15:04

Ktoś zdawał dzisiaj biologię ? ^^ Ja zdawałem na rozszerzonym i moim zdaniem była dużo trudniejsza niż w zeszłm roku. Jak sprawdzałem przykładowe odpowiedzi to będę miał ok 80-90% więc gicior :P

#255 bjabrzyk

bjabrzyk
  • 544 postów

Napisano 10 maja 2010 - 16:11

uf, ja dziś angielski rozszerzony ustny... 18/20. nie jest źle. jeszcze tylko 13 geografia 18 pol i 20 ang podstawowy i mam wakacje!!! ;p

#256 igiel

igiel
  • 1 141 postów
  • SkądLondon, UK

Napisano 10 maja 2010 - 17:51

no ja dzis zaczynam coś tam się przygotowywać do angielskiego ustnego żeby nie było ,potem polski ustny i też już bedzie git :)

#257 Jedi Seven

Jedi Seven
  • 95 postów
  • SkądRzeszów

Napisano 11 maja 2010 - 12:13

I po polskim... to było coś okropnego, ale z happy endem:) Samo czekanie na swoją kolej nie było aż tak stresujące biorąc pod uwagę doświadczenia z czekania na angielski. Natomiast gadanie prezentacji to inna bajka. Ponoć początek najtrudniejszy jednak mnie stres nachodził falami co jakiś czas. Leciałem z pamięci wszystko, raz czy dwa razy się trochę zaciąłem. Tak więc pamięć mi dopisała, z nerwów parę razy język mi się tak plątał, że musiałem się powtarzać. Pytania miałem nawet niezłe, pierwsze dlaczego wybrałem ten temat, lektury i jak przebiegało jej pisanie. Drugi dlaczego miałem taką kolejność (była niechronologiczna) ale się wybroniłem. Trzecie najgorsze porównanie twórczości Baczyńskiego z Miłoszem, rozwaliło mnie pokolenie kolumbów, jednak inne rzeczy raczej miałem dobrze. Wynik, myślałem, że koło 10-13 a tutaj niespodzianka i 18 :D

#258 igiel

igiel
  • 1 141 postów
  • SkądLondon, UK

Napisano 11 maja 2010 - 18:38

a jaki miałeś w ogole temat ? Co do pytan to zazwyczaj jest dlaczego ten temat,dlaczego tak napisane a nie inaczej czyli takie spokojne pytania i 3 zazwyczaj jakieś trudniejsze :) Ja już ready na angielski ustny co mam go jutro,potem trzeba usiąść i pracę na polski napisać :)

#259 ed00c

ed00c
  • 2 404 postów
  • SkądKostrzyn Wlkp.

Napisano 11 maja 2010 - 18:57

To się Jedi Seven ciesz, że miałeś takie pytania. Ja też dzisiaj miałem polski i sieczka totalna, pytania to brali chyba z kosmosu, nie spodziewałem się aż takiej ostrej jazdy, 6/20pkt, na granicy istnienia ;). Bałem się babki z poza szkoły, a to właśnie szkolna nauczycielka okazała się kosą... Teraz byle do 19.05 na angielski ustny i koniec.
pozdrawiam, ed00c

#260 szwaglu

szwaglu
  • 95 postów
  • SkądRzeszów

Napisano 11 maja 2010 - 19:08

Nie radzę ci się uczyć tego wszystkiego na pamięć,to najgorsza metoda-bo bedziesz tam zestresowany itp ,i wszystko pozapominasz,lepiej się tego po prostu nauczyć w sensie że "ogarniać" co i o czym mówisz,wtedy jak czegoś zapomnisz to po prostu przejdziesz dalej a jak będziesz "biegły" z tego całego tematu to nawet improwizacja ci wyjdzie,przy pamięciowie łatwo się pogubić


Myślisz? Dzięki bardzo. Zaraz jadę do mojej babki z polskiego, bo coś tam ode mnie chciała, pewnie przepytać, eh. A ja średnio to ogarniam. Niestety, zawsze znajdę coś ciekawszego do roboty.. A polski już jutro. O 13.50, jak wrócę do domu, to zdam relację. :P Trzymajcie kciuki.
Potem tylko historia, haha.

#261 igiel

igiel
  • 1 141 postów
  • SkądLondon, UK

Napisano 11 maja 2010 - 19:38

To się Jedi Seven ciesz, że miałeś takie pytania. Ja też dzisiaj miałem polski i sieczka totalna, pytania to brali chyba z kosmosu, nie spodziewałem się aż takiej ostrej jazdy, 6/20pkt, na granicy istnienia ;). Bałem się babki z poza szkoły, a to właśnie szkolna nauczycielka okazała się kosą... Teraz byle do 19.05 na angielski ustny i koniec.
pozdrawiam, ed00c


O kurcze, to faktycznie lekka tragedia ...Może wszystko dlatego ,że średnią miałeś prezentacje czy coś,bo przecież wątpie żeby nauczycielka od tak chciała cię usadzić(może cię nie lubiła)-przecież to w interesie szkoły jest żeby jak najwięcej osób zdało,,,

#262 ed00c

ed00c
  • 2 404 postów
  • SkądKostrzyn Wlkp.

Napisano 11 maja 2010 - 19:45

Praca była spoko, tylko babka po prostu pytała się o niesamowite szczegóły z książek, które nie miały żadnego znaczenia, więc polecam wszystkim naprawdę dokładnie poczytać streszczenia...

#263 igiel

igiel
  • 1 141 postów
  • SkądLondon, UK

Napisano 11 maja 2010 - 20:01

Ale to dziwne że aż tyle pkt ci odjeli za to że nie odpowiedziałeś na pytania czy tam nie zadowalały ich twoje odpowiedzi...Ważne, że zdałeś ale trochę coś mi tu nie pasuje,może miałeś na pieńku z tą nauczycielką czy coś :) ?

#264 shog

shog
  • 669 postów
  • SkądOlsztyn

Napisano 11 maja 2010 - 21:16

No właśnie, trochę dziwne. U nas jedna dziewczyna absolutnie nic nie umiała i wydukała 11 punktów - to było u nas w szkole najmniej jak na razie.

#265 igiel

igiel
  • 1 141 postów
  • SkądLondon, UK

Napisano 12 maja 2010 - 06:48

No bo po to w sumie nauczyciele ze szkoly cie przepytuja,przeciez jak cie obleją to działają na swoją szkodę bo taka informacja od razu sie rozniesie ze sami chca udupiać ,i zniszcza sobie statystyki tylko...

#266 blazejj

blazejj
  • 159 postów
  • SkądPoznań, PL

Napisano 12 maja 2010 - 06:58

U nas wczoraj większość po 70%, rzeźnia totalna. Kto miał poezję w bibliografii był odpytywany z porównania twórczości itd. Ja za 2 godziny wchodzę, zobaczymy co tam zaprezentuję ... EDIT: zdałem - 20pkt :D

#267 Jedi Seven

Jedi Seven
  • 95 postów
  • SkądRzeszów

Napisano 12 maja 2010 - 10:32

Widać, że to od nauczycieli zależy. Ja w komisji miałem jedną ze szkoły, fajna babka cały czas się uśmiechała do mnie i nawet pochwaliła prezentację, że do tej pory najlepsza (byłem czwarty w kolejce) i że się trochę zawiodła tym ostatnim pytaniem bo 'celowałem na 20 pkt' :) Druga babka wydawała się ostra, jednak mało co się odzywała, jak mówiłem prezentację to prawie wcale na mnie nie patrzyła tylko coś tam pisała. Temat miałem "Warszawa jako temat utworów literackich, omów na przykładach z różnych epok." i do tego 2 książki i 2 wiersze. Ktoś wyżej pisał, że pytania mogą zależeć od jakości prezentacji, racja ale w mojej szkole to było w drugą stronę, im lepsza prezentacja tym trudniejsze pytania, chociaż mnie to tak bardzo nie doświadczyło. Jedynie w tym trzecim pytaniu żałuję, że to nie było porównanie biografii tylko twórczości, bo tak by mógł gadać przez dobre 20 min.

#268 wonderchild

wonderchild
  • 66 postów
  • SkądLublin

Napisano 12 maja 2010 - 11:00

Prawdziwe oblicze matury. "polecam wszystkim naprawdę dokładnie poczytać streszczenia" Kocham realia matury ;) Chyba jako jedyny z klasy sam napisałem pracę. Czego? Z jednej strony szkoda mi było kasy a z drugiej to nic trudnego. 5-6h pracy a korzyści ogromne! Np. nic cie nie zaskoczy bo siłą rzeczy sam musisz wszystko przygotować :)

#269 DonLechoos

DonLechoos
  • 238 postów
  • SkądJędrzejów, Poland

Napisano 12 maja 2010 - 11:47

No, ja po angielskim ustnym:) 19/20. Uważam, że ładnie, jestem dość zadowolony, szkoda tylko, że nie 20. Ale nie będę już taki wybredny:D jeszcze tylko polski 17 maja i wakacje:)

#270 ed00c

ed00c
  • 2 404 postów
  • SkądKostrzyn Wlkp.

Napisano 12 maja 2010 - 11:51

Ja też pisałem pracę sam, ale czytałem wszystko bardziej pod kątem mojego tematu niż jakiś durnych i bzdurnych szczegółów. Walić to, ważne, że zdane, reszta mnie nie interesuje, bo i tak idę na zaoczne ;).

#271 damkaro

damkaro
  • 544 postów

Napisano 12 maja 2010 - 12:05

no i po maturze angielski zdany na 13 punktów...

#272 DonLechoos

DonLechoos
  • 238 postów
  • SkądJędrzejów, Poland

Napisano 12 maja 2010 - 12:13

Co do pracy to kupiłem, jednak był użyty nie podchodzący mi język, przez co nie mogłem się za nic nauczyć:/ w weekend siadłem do tego i napisałem po swojemu od nowa. Dzięki temu pisaniu nauczyłem się jej w większości, jest krótsza (mówię około 12 minut) i zagłębiłem się w książki. Same plusy z tego wynikły. Muszę doszlifować prezentację pracy przez weekend i w poniedziałek do boju:) A stres z polskiego mam ogromny:D

#273 bjabrzyk

bjabrzyk
  • 544 postów

Napisano 12 maja 2010 - 12:26

przepraszam z gory ale nie moge: kurwa mać! kto wymyślił tą prezentacje!? wiadomo ze duża część kupuje i ze na zadne studia to gówno się nie liczy... czasem to bym tak w łeb jebnął tego fuhrera cholernego cke.... dziekuje za uwagę. ~fury mode off

#274 Bizoniusz

Bizoniusz
  • 73 postów

Napisano 12 maja 2010 - 12:36

Popieram idee ... W niektórych przypadkach się liczy np. przy odwołaniu na niektóre humanistyczne kierunki studiów.

#275 shog

shog
  • 669 postów
  • SkądOlsztyn

Napisano 12 maja 2010 - 13:00

Masakra, 20/20. :D Pomogło mi to, że wybrałem temat pod swoje zainteresowania (powstanie warszawskie). Jedna z egzaminatorek nawet przyznała, że 'widać, że interesuje się pan tymi tematami' - i to mi pomogło. Z początku trochę stresu, ale jak już się wejdzie i rozkręci - nie ma zmiłuj. ;)




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych