[svistakk]

@yendashfun - odwołuję się do ginącej sztuki czytania tytułu postu ze zrozumieniem: Leopard Snow a działanie Adobe CS2 - CS4 jest w pełni wspierane przez Adobe...

[Jess]

Wydaje mi się, że zaczną się problemy po takiej przesiadce. Ja pracowałem na Tigerze z CS3 i był sam miód, hulało aż miło. Po zainstalowaniu snow leopard CS3 pogorszyło swoją pracę, zaczęły się nieoczekiwane wyłączenia programów. Prawdopodobnie z CS2 będzie jeszcze gorzej.

[Andrzej_GG]

Czytając posty miałem wielkie obawy co do pracy CS2 pod Leopardem ale w końcu postanowiłem przesiąść się z Tigera na Leoparda. W końcu jak sam nie przetestuję to nie nie będę wiedział. Akurat miałem troszkę luźniej w robocie więc znalazł się czas na instalację i ewentualny powrót do Tigera jakby się nie sprawdziło. No i tak już pracuję kilka miesięcy w CS2 pod Leopardem i jestem mile zaskoczony. CS2 pod Leopardem śmiga dużo lepiej jak pod Tigerem, przynajmniej u mnie. Sprzęt oczywiście dla przypomnienia iMac 2Ghz Intel C2D (4Gb Ramu, 667MHz). Przy okazji instalacji Leoparda zmieniłem dysk na 1TB. Sprzęt jest dość mocno obciążany pracami w CSie i jak do tej pory tylko dwa razy illustrator wyświetlił komunikat przy zapisywaniu pliku, że nie może wykonać operacji z powodu błedu programu. Ale co się okazało i to tylko wyświetlił taki komunikat, ale plik zapisał. Przy Tigerze w illustratorze przy większych blokach tekstowych trochę spowalniał, pod Leopardem ten efekt też występuje ale nie w takim stopniu jak pod Tigerem. Natomiast InDesign nie ma problemu z publikacjami powyżej 100 stron. Składam książki które mają powyżej 400 stron i jakoś nie miałem problemów. Mam Suitcase X1 i tutaj trochę to nie dokońca pracuje jak powinno, bo czasami potrafi wyłączyć czcionki które są aktywne na stałe, ale to po restarcie komputera, bo podczas pracy utrzymuje ustawienia.

[svistakk]

@Andrzej_GG - Leoprad czy Snow Leopard? Bo to zasadnicza różnica...

[Andrzej_GG]

To oczywiście Leopard zwykły. Teraz mam zamiar przesiąść się na Leoparda Snow, zobaczę jak to będzie chodziło.

[svistakk]

No to na Snow nie jest już tak fajnie - na leopardzie miałem problemy głównie z distillerem - po prostu wypluwał pdf jak mu się chciało a jak nie to wywalał błąd. Na Snow tracisz drukarkę pdf - nie działa, chyba, że masz Acrobata 9.3 i wyżej to wtedy drukujesz poprzez menu appla "create pdf". Mnie InDesign wysypywało się przy próbie otworzenia albumu 200 stron. Ditiller oczywiście nadal nie wypluwa pdf. Illustrator mocno niestabilny. A teraz rzecz śmieszna CS1 chodzi pod snow leopard o wiele stabilniej niż pod Tigerem...