Posted 20 December 2006 - 02:17
Nowoczesne uczlnie nie powinny miec z tym problemu a nawet powinny propagowac uzywanie laptopow jako narzedzia pracy. Przyznam, ze spotkalem sie z dziwna reakcja nawet na mojej wspanialej uczlnii WSB-NLU jednak byl to jedyny taki przypadek.
Zazwyczaj podczas wykladow czy cwiczen spokojnie wykonuje notatki na laptopie. Jest to duzo szybszy sposob pracy niz pisanie tradycyjne jesli ktos jest przyzwyczajony do obslugiwania klawiatury. Ponadto na studiach o charakterze biznesowym czy informatycznym jest to jedyny sposob na podazanie droga wykladowcy, wykonujacego obliczenia czesto za pomoca aplikacji typu Excel.
Nawet podczas zajec typowo informatycznych korzystanie z akademickich komputerow jest malo praktyczne. Czesto wystepujace ograniczenia administracyjne czy kwestia zapisywania wykonanej przez siebie pracy - jedno proste rozwiazanie to wlasny laptop.
Najwieszy problem to brak przystowowania sal do korzystania z elektorniki to znaczy brak gniazdek zasilajacych lub ich wystepowanie w przedziwnych patentach utrudniajacych podpiecie urzadzenia.
Podsumowywujac:
Oczywiscie jak najbardziej warto miec ze soba notebooka i go uzywac.
Moj najwiekszy problem to fak, iz nie posiadam wlasnego laptopa Apple i musze poslugiwac sie starym Compakiem. Jesli ktos ma chce wsparcia finansowego zdolnego studenta biznesu bardzo prosze i z gory dziekuje :-)
Serdecznie pozdrawiam,
Sebastian Ferdyn