iPad Pro (2021) – opinie i wrażenia.

Tutaj możemy dzielić się przemyśleniami o nowych iPadach Pro. 

Przez chwilę pomyślałem nad iPadem PRO, ale cena 2TB SSD mnie ocuciła.
 Zrzut ekranu 2021-04-20 o 21.14.52.png   19.23KB   1 downloads

Przez chwilę pomyślałem nad iPadem PRO, ale cena 2TB SSD mnie ocuciła.
Zrzut ekranu 2021-04-20 o 21.14.52.png

Na co Ci 2TB w iPadzie? 11” kosztuje bodaj tyle samo, co poprzednia wersja w tej samej konfiguracji, a jednak jest sporo lepszy. Wymieniać nie będę, bo mój ma ledwie rok, ale nowe wersje fajne są. Wrócę do tematu, jak dadzą ten nowy ekran w 11”, bo ten większy, jak dla mnie, nieporęczny.

Na co Ci 2TB w iPadzie? 11” kosztuje bodaj tyle samo, co poprzednia wersja w tej samej konfiguracji, a jednak jest sporo lepszy. Wymieniać nie będę, bo mój ma ledwie rok, ale nowe wersje fajne są. Wrócę do tematu, jak dadzą ten nowy ekran w 11”, bo ten większy, jak dla mnie, nieporęczny.

Dobry pytanie. Chociaż wyobrażam sobie sytuację, że ktoś traktuje iPad Pro jako przenośny komputer i nie kupuje już nic poza tym. Wtedy te 2 TB jakiś sens mają, o ile taka forma „komputera” jest wystarczająca. Sam mam Mac mini M1 i jednocześnie iPad Pro 10.5. Po zakupie Mac-a, iPad zdecydowanie więcej „odpoczywa”. Pewnie w drugą stronę też są takie sytuacje. 

Na co Ci 2TB w iPadzie? 11” kosztuje bodaj tyle samo, co poprzednia wersja w tej samej konfiguracji, a jednak jest sporo lepszy. Wymieniać nie będę, bo mój ma ledwie rok, ale nowe wersje fajne są. Wrócę do tematu, jak dadzą ten nowy ekran w 11”, bo ten większy, jak dla mnie, nieporęczny.

Mam tak samo, zmieniłbym Pro 2020 na nowy model, gdyby miał Mini-LED. 12,9 to za dużo, a reszta funkcji nieprzydatna dla mnie, może poza 5G.

Chu... muje, dzikie węże, a w środku dalej ułomny system xD 

M1 i 16GB ram a system z telefonu. W domu mamy konsensus, że upgrade miałby sens przy użytecznej obsłudze zewnetrznego monitora. A z iPad OS to overkill. Miło, że cena została.

Ja zamieniam swojego iPada pro 2gen. Szkoda tylko że mniejsza wersja nie dostała nowej retiny XDR

Jedna dobra wiadomość - przy okazji w sklepie apple pojawiła się do nowego pro klawiatura Logitech - odłączana tak jak do modelu 10,5 cala. To super alternatywa dla magic keyboard. 

Szkoda naprawdę, że 11” mimo wszystko miniLEDa nie dostała. Nie potrzebuje dużego upośledzonego tableto-laptopa tylko fajnie by mieć wypasiony na maxa tablet w mniejszym rozmarzę z super ekranem. 

Będę czekał na WWDC może w związku z M1 iPad dostanie Final Cuta i kilka bajerów i wtedy zmienię zdanie. Na chwile obecną M1 nic konkretnego nie wnosi w ipadOS. 

Edited by Tomzik87, 21 April 2021 - 20:10.

Warto dodać że 16 GB RAMu jest tylko w wersjach 1 i 2TB, reszta ma 8GB

Edited by konio124, 22 April 2021 - 01:35.

Nie podoba mi się. Znów coraz bliżej do 'olejcie laptopy, używajcie tabletów jako komputera', a zupełnym przypadkiem ten tablet ma 'pińcet' razy bardziej zamknięty sytem niż laptop, brak normalnego terminala (tak, wiem, są protezy w App Store) i dostępu do filesystemu.
No i po co w tablecie miliard skomplikowanych aparatów? Po co w ogóle w tablecie aparat? Wyobrażasz sobie, iść ulicą, zobaczyć coś wartego sfotografowania i wyciąganie z torby klocka wielkości bloku technicznego, zamiast normalnie, telefonu albo małego aparatu fotograficznego? Tutaj jest odrobina osobistej niechęci, przyznaję - ja nie lubię i nie robię zdjęć (znaczy, owszem, robię, jak kot się śmiesznie położy albo jak zauważę coś, do czego chcę potem wrócić - ale totalnie wisi mi, czy one są super hdr tysiąc bitów, chcę móc potem widzieć, co sfotografowałem i tyle) , więc irytuje mnie, że każdy sensowny telefon każdej firmy obecnie to głównie podnieta nad jakimiś durnymi aparatami i ten trend przechodzi też do tabletów.

Nie podoba mi się. Znów coraz bliżej do 'olejcie laptopy, używajcie tabletów jako komputera', a zupełnym przypadkiem ten tablet ma 'pińcet' razy bardziej zamknięty sytem niż laptop, brak normalnego terminala (tak, wiem, są protezy w App Store) i dostępu do filesystemu.

Edited by Mikołaj Maciejko, 22 April 2021 - 10:59.

@ftpd, czymś cenę trzeba podbijać. Na niektórych, a właściwie większość hasło "wincyj apratów" działa. 

Edited by shevchenko1987, 22 April 2021 - 10:57.

Sam właśnie zastanawiałem się nad Ipadem ale tam nie ma nawet normalnego terminala, który jest niezbędny w mojej pracy. A te produkcje z Appstore do mnie nie przemawiają 

Gdyby system nie był taki ułomny (szczególnie w zarządzaniu plikami) ja również z chęcią przesiadłbym się na iPada Pro z klawiaturą Magic Keyboard. 

Z jednej strony logicznym posunięciem byłoby żeby w końcu zunifikowali system na tablecie i laptopie, ale z drugiej ich pazerność na to chyba nigdy nie pozwoli. Musieliby tym samym ubić MacBook’i, ale nie będą ukręcał łba takiej dojnej krowie. 

Edited by shevchenko1987, 22 April 2021 - 18:45.

Lipa jest niestety z tym, że klawiatura Magic keyboard nie pasuje do nowego IPada Pro 12, bo się nie domyka, bo iPad jest grubszy. Więc 1699 zł w błoto idzie. Wiadomo, moze nie otwartej klawiaturze spoko, ale co gdy chcemy zamknąć klawiaturę wraz z iPadem?

Z jednej strony słabe to. Jak wypuszczali ją w zeszłym roku, to pewnie wiedzieli już o tym. Z drugiej, jak weźmiemy sobie białą klawiaturę, to wszyscy będą wiedzieć, że mamy najnowszy model iPada. 

Ale że wszyscy kupią białą klawaiturę?

Mnie tylko jedno zainteresowało...czy skoro jest wsparcie dla Thunderbold w USB-C, czy będzie można przez C-HDMI rozserzyć ekran na monitor 2–4K.

Użytkuje obecnie 12.9 2020 z Slim Keyboard Folio i zastanawiałem się czy dokupować klawiaturę Magic (potaniały od razu te 2020) czy poczekać na nowy model z nową klawiaturą.

Mam w domu jeszcze MacBooka Pro 16’ i przestałem go używać, bo płynność iPada z ProMotion jest genialna, a na MacBooku mam wrażenie, że obraz smuży.

Gdybym tylko mógł go sobie poszerzyć na monitor w pełnym ekranie (nie kopiowanie 4:3 jak teraz) to mógłbym sprzedać MacBooka i obecnego iPada i przerzucić się na jedno urządzenie.

Mam przekonanie, że Apple zmierza do tego, żeby w dłuższej perspektywie, to nie tablety zbliżyły się funkcjonalnością do komputerów, a dokładnie przeciwnie. Systemy na komputery będą coraz bardziej zamknięte, aż w końcu obie te linie produktowe zleją się w jedną. Wizualnie to już się dzieje, nowy iMac wygląda jak przerośnięty iPad. Także pod względem hardware’owym różnica staje się coraz bardziej pomijalna. Unifikacja OS-u to kwestia czasu, a że Apple jest nastawione głównie na rynek konsumencki, to kierunek na zbliżenie do tabletu wydaje się naturalny.

Też to widzę. Codziennie kilkadziesiąt razy łączę po thunderbolt, USB z dyskami, makami. Polecano mi iPada, ale niestety to nie dla mnie rozwiązanie. Po za tym gromadzę na dysku sporo danych podręcznych, także do programowania innych urządzeń. iOS się do tego nie nadaje. A i najnowsze macOSy coraz gorzej sobie z tym radzą.

Pobrali mi pieniądze z konta, zapewne jutro ruszy wysyłka.