Komentarze caldoran Usuń wszystkie komentarze

Wybacz, ale Twoje porównanie stacji dyskietek do USB-A jest po prostu idiotyczne. USB-A jest i jeszcze ze dwa lata będzie standardem lekko, a stacja dyskietek wyszła z użycia z innych powodów. Na USB-A masz mnóstwo urządzeń profesjonalnych a stacja dyskietek sama była jednym urządzeniem a nie złączem. Widać, że pro to Ty nie jesteś, skoro takimi śmiesznymi porównaniami szafujesz. Standardowy brak argumentów.. podałem Ci bezpośrednie przyczyny, a Ty próbujesz mi wpoić że to takie super pro. To mówię Ci - nie, nie jest to pro, bo nawet producenci specjalistycznego sprzętu muszą mieć czas na wdrożenie nowego standardu i Twoje ukochane Apple może wywołać co najwyżej uśmiech politowania z takim wyskakiwaniem przed szereg w urządzeniu, które ma rzekomo być dla segmentu profesjonalistów, przede wszystkim z branży A/V. A to że Ty chcesz skorzystać ze standardu archaicznego to Twoja sprawa. Ja chcę skorzystać z czegoś, co jest OBECNIE standardem a nie za jakieś 2-3 lata. Pomyśl, zanim komentujesz, bo widzę, że argumentów to nie masz za bardzo..

I kolejny kabelek do kolekcji, dziękuję, ale wybiorę poprzedni, dużo bardziej uniwersalny obecnie model. Większość ludzi mających iPhone korzysta z rozwiązań z Windows i stąd kabel USB-A. Apple to widzi, ale nie widzi że ten ich ekosystem się sypie, bo nawet restore po kablu nie zrobisz bez przejściówki lub innego kabla. Apple nie jest pionierem w używaniu wyłącznie USB-C. Komputery z Windows już były i są takie, ale stanowią margines i są to ultrabooki. Apple na dobre weszło do segmentu bussiness ultrabook a nie creative pro. Tłumaczenie się, że coś można dokupić, skorzystać z przejściówki, chmur jest głupie, bo komputer pro powinien być w pełni gotowy do wszystkiego, co nań rzucisz, a nie w stylu 'kup se pan kabel inny bo tak to nie działam'.

Dla Twojej informacji, w zdecydowanej większości ludzie ci to nie branża a/v, do której rzekomo kierowany jest MBP, więc takim argumentem znowu nic nie wykazujesz poza zaślepieniem pewnej grupy Applem.. Ludzie wykazują obecnie tendencję do kupowania wszystkiego, co ma jabłko na obudowie. Rzeczywistości nie odmienisz takimi próbami i faktów też nie. Dobranoc.

I nie podepnę tego pendrive do zwykłego kompa lub starszego MBP.. tjaa rozwiązanie godne Filmów klasy C.. fakt jest taki że komputer ten jest obecnie w zasadzie mało używalny prosto z pudełka dla normalnych ludzi, bo muszą kupować jakieś debilne kabelki i przejściówki, aby przywrócić funkcjonalnosć poprzednich MBP (!). Jakie to pro, future i w ogóle! Z niektórymi rozmawia się równie merytorycznie, co ze ścianą, bo ślepo kochają to, co Apple, nieważne jakie to jest. Poza tym.. Wystarczy kupić, poszukać, dodać.. gdzie tu sens? Komputer nie ma podstawowych funkcjonalności prosto z pudła, trzeba dokupować mu funkcje.. Bardzo modernistyczne podejście.

I dlatego starczyłyby dwa a reszta tradycyjnych. Jak zepchniesz swój sprzęt do niszy to też nie rozpowszechnisz nowych standardów. I powtarzam, nie mów za dwa-trzy lata bo to pieśń przyszłości. Sprzęt będący docelowo dla pro nie jest miejscem na eksperymenty. Nowy standard trzeba wrzucać stopniowo i pokazywać jego możliwości na każdym kroku. Podłączysz wszystko, ale tylko przez przejściówki obecnie i jest to żałosne w komputerze Pro. Widzę, że ślepo wierzysz w nieomylność Apple, ja natomiast widzę wtopę roku i odcinanie się od kolejnych branż, ergo, spychanie się w niszę, co znowu nie sprzyja rozwojowi nowego standardu. Nie wiem, czy pracujesz zarobkowo na tym sprzęcie, ale sądząc po Twoim hurra optymizmie, wątpię. Apple może przez ten ruch stracić najwięcej, bo USB-C być może kiedyś się przyjmie w stopniu dużo większym, a może wymyślą w międzyczasie coś innego i nigdy nie będzie tak powszechny jak byś chciał. Z mojej strony EOT, ponieważ nie masz argumentów poza "za dwa, trzy lata", co nie jest wcale dobrym argumentem w ocenie sprzętu wydanego teraz. Uniwersalność może, ale nie takim kosztem. Powinno to być stopniowane na korzyść USB-C, anie wprowadzane natychmiast. Zaklinanie rzeczywistości nic Ci nie da, a tymi argumentami przekonujesz tylko siebie, jakie to jest fajne i w ogóle. Mnie i wielu innych to nie przekonuje. Tym ruchem Apple straci więcej klientów niż zyska. Pozdrawiam:) ja ze swojej strony jako update wybiorę jednak starszy i pewniejszy model, gdyż nowy nie ma nic, co by mnie przekonało. I powiem Ci, wiele osób myśli tak samo. A polecą po tego laptopa przede wszystkim zaślepieni Apple emejzingiem, pozostali.. Cóż, nie każdy szuka ultrabooka dla biznesu z bardzo ograniczoną użytecznością Out-of-the-box. Użyję Twojego argumentu. Za dwa, trzy lata może być inna sytuacja. Dzisiaj mamy co mamy i Apple może się okazać niewystarczające, by to zmienić.

W tym sęk że może a nie na pewno, bo zanim się rozpowszechni, już może zostać wyparty, i co wtedy? Nowe złącza w laptopch innych firm? Ograniczone tylko w klasie typowo biznesowych ultrabooków a nie sprzętu dla kreatywnych.. nigdy nie stwierdziłbym że taki Spectre jest sprzętem dla branży a/v. Tymczasowe nie jest żadnym argumentem, liczy się chwila obecna a nie dwa czy trzy lata później. Za te dwa trzy lata będą już kolejne generacje sprzętu i wtedy być może będzie to miało sens. Nie dostrzegasz tego? Całkowita kastracja z obecnych standardów niemal nigdy nie wychodzi na dobre i spycha dany sprzęt do niszy. I nie mówię o jednej przejściówce tylko o ich choince a to co innego. Jedną dałoby się przeboleć. W nowym Maku brak przynajmniej jednego USB-A (choćby dla aktywacji/restore iPhone'a bez konieczności kupowania dodatkowego plastiku), magsafe i slotu SD wysokiej klasy.

Proszę Cię.. Musiałbym mieć dwa komplety kabli/przejściówkę do każdego urządzenia.. w tym momencie takie urządzenia wciąż jeszcze są marginesem w skali wszystkich urządzeń i kto wie, ile to jeszcze zostanie jako standard. Póki jednak standardem jest USB-A, kastracja sprzętu pro z odpowiednich gniazd jest głupotą/zawężaniem targetu laptopów do grupy biznesmenków a nie branży a/v, mimo usilnego przekonywania na konferencji do tego, że wciąż jest to sprzęt dla a/v. I nawet zaklinanie się że jest inaczej nic nie da. Nawet głupiej aktywacji/restore iPhone'a po USB nie zrobisz bez przejściówki lub kolejnego kabla. Sytuacja słaba i tyle. Jak cenię Maki i iUrządzenia, tak wg mnie taki krok jest wyjątkowo durny.

Faktycznie genialne jest tworzenie sobie choineczki z laptopa.. dobrze określiłeś "potencjanie", czytaj po podpięciu kolejnych przelotek. Sorry, ale Twoje argumenty są wadliwe i przebrzmiewa w nich pranie mózgu w wykonaniu Apple. Komputer PRO, wykastrowany z możliwości bezpośredniego podpinania różnych urządzeń nie jest pro. Przelotki to głupota. Wcześniej, kiedy chciałeś mieć więcej portów do wykorzystania, kupowałeś hub, teraz by wykorzystać jakikolwiek port do czegoś więcej niż ładowanie, POTRZEBUJESZ przelotki lub huba.

Biorę, jednak po konferencji nie widać zmiany, o której mówisz, gdyż cały czas mówili o targecie audio-wideo. Wg mnie nie zmienili więc targetu, ale zaoferowali laptop biznesowy dla tych ludzi..

Z tą maleńką różnicą, że to nie są komputery reklamowane jako stacje robocze profesjonalistów branży audio-video, tylko biznesowe ultrabooki. Nowy MBP też dołączył do tego grona. Zostawiliby jedno USB zwykłe i sd card slot, atakże daliby kabel magnetyczny w zestawie i nikt by nie płakał. A tak zrobili drogi komputer, który jest pro chyba tylko dla biznesu w tym momencie. Póki co, po obejrzeniu konferencji, można stwierdzić, że panel dotykowy nie jest zbyt wygodny, wbrew temu, co próbowali nam wcisnąć podczas wydarzenia. Zobaczymy, potencjał jakiś tam jest, ale dotychczas nic wartego update z poprzedniej wersji, nawet grafa biedna, jak za takie pieniądze (wg notebookcheck, wydajność na poziomie gtx965m, czyli "szału ni ma").

Tak, iCloud Drive i narażać np. firmowe dane na kradzież.. iCloud Drive nie jest wcale rozwiązaniem idealnym, a trzymanie tam plików z podpisanym NDA nie jest dobrym pomysłem. To, że coraz więcej urządzeń jest bezprzewodowych to plus, ale kastracja "stacji roboczej" z tak podstawowych funkcji, jak czytnik SD czy możliwość podpięcia iPhone lub pendrive (a także masy innych urządzeń wykorzystujących ten standard) bez kupowania miliona przejściówek jest śmieszny i dość żenujący. No i brak Magsafe.. Kolejny konieczny zakup, kabel magnetyczny, żeby przywrócić to naprawdę przydatne i ratujące tyłek rozwiązanie.. Cena postępu? Do kitu z takim "postępem".

Tylko ja nie mówię o tańszych;) takie Westone czy inne.. Chodziło mi raczej o wytrzymałość samego wtyku no i gniazda na ciągłe podpinanie i odpinanie, trzymanie w kieszeni itd.. Przecież im dłuższa wtyczka tym bardziej będzie podatna na złamania.

No i się będą wtyki łamać na potęgę.. Nie wydaje mi się, żeby taka wtyczka była wytrzymalsza od jack, dodatkowo przy słuchawkach z tradycyjnym wtykiem i dodatkową przejściówką będzie tragedia. Oby tylko gniazdo wytrzymywało:/

62 ojro to nie 100pln.. Brakuje opcji wykupu. To tak jakbyś wypożyczał młotek, którego używasz codziennie, albo wiertarki, do której producent wydaje nowe akcesoria, ale wiertarki tej nie możesz kupić, nieważne ile byś jej używał.. Sorry, ale ja wolę mieć stały dostęp do plików, nawet jak przestanę płacić. Dostęp, znaczy możliwość otwarcia i edycji z całym inwentarzem funkcji, których używałem w momencie tworzenia pliku. Dotychczas kupowałem licencję i miałem zapewniony dostęp kiedy chcę i jak chcę. Poza tym, wzrost ceny jest masakryczny względem dotychczasowego modelu, dla tych co aktualizowali pakiety inne niż MC co dwa cykle, teraz jeden rok tyle kosztuje.. Nie licząc MC, z którego wielu i tak nie skorzysta spośród tych, co i teraz nie korzystają.

• - - Połączono posty - - -
  

I dobrze mówisz, CC to powinna być opcja dla tych, co chcą mieć wszystko, co Adobe daje. Ale wielu, w tym ja, nie chce wszystkiego, tylko konkretnych elementów. Mi nie są potrzebne te ich emejzing fjuczersy w chmurze.

Żadne podatki i inne cła. Adobe ustaliło sobie ceny dla konkretnych rynków wg własnego widzimisię. Generalnie dla użytkowników posiadających pakiety inne niż MC, całkowicie nieopłacalne. Dodatkowo, nie ma teraz własności licencji, jedynie jej wypożyczenie, co skreśla CC (przez samych Amerykanów nieprzypadkowo nazwane Cash Cow) z listy ciekawych opcji. Z opcją wykupu sytuacja być może byłaby inna ale w tej sytuacji porażka.
Polecam poczytać opinie na ten temat w necie. Poza osobami w ten czy inny sposób powiązanymi z Adobe, liczba zadowolonych użytkowników CC wcale nie jest wielka. Ba, część z tych, co kupili, teraz się wnerwia, że po zniżkowym roku nie mają tak naprawdę innego wyboru, poza CS6 lub CC.

@wujek_zed

Nie rozumiem jaki tańszy upgrade? Płacisz tyle samo, co jakbyś miał wersję komercyjną danego pakietu.. Ja np. z CS5 do CS6 wysupłam 3k zł (design premium do web&design premium), ale przynajmniej dalej będę miał pudło i licencję, która posłuży mi jeszcze kilka lat. Dla mnie opcja "cloud only" jest poroniona, bo nie można np. płacić 3-4 lata i później przekształcić na licencję stałą bez abonamentu, nawet za dodatkową opłatą.

Co do mnie to nie sądzę, że będzie IGZO. Chyba zbyt droga jest obecnie ta technologia, a nie sądzę, że ludzie by się tak rzucili, gdyby urządzenie było, powiedzmy, dwa razy droższe.

A czy ja powiedziałem, że trzeba szukać okazji na Allegro żeby było taniej? Ceny w zwykłym sklepie komputerowym są już o niebo atrakcyjniejsze, niż AOS, jeśli idzie o podzespoły. Wybacz, ale jeśli porównujesz sprzęt to porównuj normalnie, a nie poprzez zawyżone ceny AOS. A jak nie chcesz wymieniać na własną rękę to zanieś, niech Ci w autoryzowanym serwisie podmienią podzespoły, sądzę, że nie wyjdzie Cię ta sama cena. I nie mówimy o kilku stówkach.. A sorry, retina dla mnie nie jest taka znowu emejzing, żebym miał całościowo przepłacać.. Nie zachłysnąłem się jej możliwościami i, jeśli będę miał taki wybór, wybiorę "zwykłego" Macbooka Pro. Przynajmniej na dzień dzisiejszy.

Mnie ciekawi skąd bierzecie ceny SSD, skoro wyposażając w niego kompa (256GB) cena rośnie o 2,5 tysia.. Coś te wyliczenia mocno naciągane.. RAM 8GB też wcale nie kosztuje nie wiadomo jakich sum. A co do wyników finansowych, zapowiada się, że teraz będzie dużo słabiej.

@iron.gery

Może dlatego, że musisz mieć wszystko, co ma retinę.. Ja nie widzę potrzeby ekranu retina w 27-calowym monitorze. I nie mówcie mi tu o filmach 4k czy tym podobnych rzeczach. Rozdzielczość przekraczająca full hd w iMacu jest w zupełności wystarczająca. Ba, wg mnie nie ma AŻ takiej różnicy między iPad 2 a 3 w tym co wyświetla, może za wyjątkiem tekstu. Jedyne urządzenie, gdzie faktycznie widać różnice, to iPhone. Takie jest moje indywidualne odczucie. Jasne, jakbym miał wybierać iPad 2 czy 3 to wybrałbym 3, ale w przypadku iMaca.. czy nawet MacBooka Pro.. Wg mnie zbędna taka rozdzielczość, chociaż zdaję sobie sprawę, że technologia dąży w tym kierunku, bo retina to w zasadzie przyszłość. Ale nie chciałbym jej widzieć w sprzęcie, który i bez niej kosztuje 9 tys. A myślę, że problemów z wyprodukowaniem tak ogromnej matrycy retina jest bardzo dużo.

Pozdrawiam.

PS. Ekran w ATD jest ostry, a doszukiwanie się nieostrości tam, gdzie jej nie ma.. To przewrażliwienie:)

A czy iPada mini trzyma się tak samo blisko twarzy jak telefon, że miałoby to tak samo przeszkadzać? Bo mam wrażenie, że jednak blisko 8-calowe urządzenie trzyma się jednak nieco dalej, a co za tym idzie mniej rzucają się w oczy piksele. Bo gdyby było tak, że wrażenie jest identyczne, to i w iPad retina nie byłaby taka znowu super, ale, jako że trzymasz urządzenie dalej, masz efekt retina. Sądzę, że ekran może nie być aż tak zły, w końcu iPad 2 wygląda nieźle mimo braku retiny.

Pozdrawiam.

Cena chora, 329 euro plus jeszcze 25.. Ot tak, bo Polska..

Wiem, co nie zmienia faktu, że tam bardziej elegancko to wyglądało.. Po prostu. W Air też jest na klawiaturze i też mi się to nie podoba. A poza tym.. Drogi, ładny aluminiowy laptop z dużą rozdziałką.. Nie wiem czy potrzebna jest taka rozdzielczość w komputerach.. Ktoś pewnie powie - do oglądania filmów wysokiej jakości, to ja odpowiem: nie widzi mi się oglądanie filmów z pięknym obrazem i biednym dźwiękiem.

Pozdrawiam.

Ale guzik zasilania w nowym pro ma być taki okrutny? Po prostu zwykły guzik w prawym górnym rogu klawiatury?? Sorry, wolałem rozwiązanie ze zgrabnie wpasowanym guzikiem w obudowę..

@EyesOnly
Generalnie nie we wszystkim masz rację. Fakt, obsługa klienta u Apple stoi na naprawdę wysokim poziomie. Podam taki przykład: Otóż kilkanaście dni temu zauważyłem w moim Macbooku White Late 2009, że odkleja się guma na spodzie (wada fabryczna). Podkreślam, że komputer jest po gwarancji z półtora roku. Gdy oddawałem go w serwisie w Łodzi, zapytałem, czy nie da się nic zrobić z mikropęknięciami przy zawiasach (te laptopy tak miały). Usłyszałem, żeby zadzwonić na infolinię Apple. Po wykonaniu telefonu dowiedziałem się, że serwis proszony jest o wysłanie na maila Konsultantki Apple zdjęć z rzeczoną wadą i krótkim opisem stanu technicznego mojego laptopa. Serwis wykonał zdjęcia, po czym następnego dnia otrzymałem telefon od Pani z Apple, że wymienią mi nie tylko gumę, ale i pokrywę wraz z matrycą na nowe, bez ponoszenia kosztów przeze mnie. Takie zachowanie zasługuje na najwyższą pochwałę.

Z czym się nie zgadzam. Uważam, że interfejs multi-touch ogólnie powinien być standardem, ponieważ raz, jest dostępny już powszechnie, a dwa, jest faktycznie istotnym elementem wyznaczającym drogę rozwoju urządzeń i ograniczenie możliwości korzystania z niego może zaszkodzić rozwojowi populacji. Wg mnie Apple powinno udzielać licencji na to, a nie blokować wszystko, czego się obawiają. Telefony z Androidem w ogromnej większości są tanią alternatywą urządzeń Apple. Przykład? Moja żona chciała telefon z dobrą obsługą dotykowego ekranu, ale nie tak wielki jak iPhone. I co teraz? Nie ma iPhone mini, musiałem wybrać inne rozwiązanie dla niej. Sam używam iPhone'a, z czego jestem bardzo zadowolony. Generalnie zablokowanie możliwości korzystania z patentu multi-touch jest zagrożeniem dla tempa rozwoju cywilizacyjnego, bo rozwój technologiczny również jest elementem cywilizacyjnym.
Dlatego ja jestem za tym, co powiedział facet z Google, ale uważam, że każda firma chcąca wykorzystać jakiś patent musi mieć możliwość wykupu licencji na zasadzie np. prowizji od sprzedaży dla Apple i już. A to, co napisał facet z Apple jest miejscami zabawne.. Robienie zdjęć? Proszę... Arkusze kalkulacyjne? Prooooszęęę.. Możliwość instalacji oprogramowania firm trzecich? Tak samo. Innowacją jest sposób, w jaki stworzyli ekosystem telefonu i pozostałych urządzeń, a nie robienie zdjęć telefonem. Innowacją jest synchronizacja z iTunes urządzenia i możliwość zarządzania nim w niezwykle prosty sposób. Innowacją w końcu jest wg mnie iCloud i jego możliwości, chociaż spodziewam się, że będą je rozszerzać.

A ocenę, czy inne firmy produkują buble, czy też nie, pozostaw kupującym. Chciałbyś może decydować za nich? Jeśli mają takie zachcianki, czy też potrzeby, wybiorą inne rozwiązania. To ich decyzja i blokowanie jej w żaden sposób nie jest kierowane dobrem ogółu.

Pozdrawiam.