Leo's Fortune platformówka warta każdego eurocenta

Jakaś skacząca włochata kulka nie przekonywała mnie z początku po screenach. Nie jestem graczem, więc wydatek ponad 20 złotych, na coś co szybko porzucę wydawał się bez sensu. Promocja mnie jednak zachęciła, zwłaszcza, że platformówki to jeszcze ten gatunek, gdzie raz do roku zdarzy mi się zagrać. Teraz śmiało mogę polecić tytuł, również w pierwotnej cenie. W promocji nie wahajcie się i bierzcie już teraz.

Leo’s Fortune to połączenie platformówki z grą logiczną. Musimy przejść kolejne poziomu (w chwili obecnej jest ich 24) omijając przeszkody, ale też rozwiązując pewne konstruktorskie zagadki logiczne. Nie wystarczy więc tylko skakać do przodu, uważając na niebezpieczeństwa. Czasem trzeba się nieco nagłówkować aby odblokować przejście do dalszego poziomu.

Niech was też nie zrazi niewielka ilość poziomów. Każdy z nich jest stosunkowo długi. Pierwsze poprawne przejście zajmie 3-5 minut, a później jeszcze można się postarać o pobicie tych rekordów. Wierzę, że twórcy dodadzą wkrótce kolejne poziomy.

Mechanika gry jest prosta. palcem po lewej stronie przesuwamy postać do przodu lub do tyłu. Palcem po prawej stronie ekranu skaczemy lub „pompujemy” naszego futrzastego bohatera. Opanowanie tego zajmie nam dosłownie chwile.

Prawdziwą ucztą jest jednak oprawa audiowizualna. Ta gra jest po prostu śliczna. Trójwymiarowe grafiki, płynna animacja z wieloma smaczkami typu deszcz i woda. I do tego jeszcze udźwiękowienie z narracją głównego bohatera i jego charakterystycznym głosem. Jest naprawdę klimatycznie.

Trochę świątecznego odpoczynku poświęciłem na rozgrywkę w Leo’s Fortune ( na razie utknąłem na 7 poziomie) i już wiem czemu ta gra znalazła się wśród najlepszych mobilnych tytułów tego roku. Jeśli lubicie platformówki, to koniecznie zajrzyjcie do AppStore.

Leo’s Fortune dostępny w AppStore za 4,49 Euro (w promocji 2,69 Euro):

 Leo’s Fortune- Kup w App Store