Typed dla Mac - pisanie ma być relaksem
Wydawać by się mogło, że edytor tekstu to po prostu zwykły koń pociągowy - program, w którym piszemy i ewentualnie formatujemy wyprodukowany czy zrodzony w mniejszych lub większych bólach tekst. I nie ważne jak wygląda sama aplikacja. Oczywiście tak nie jest. Pewna grupa deweloperów tworzących programy dla komputerów Mac, pisze je dla specyficznej - podejrzewam - grupy odbiorców, przede wszystkim tych, którzy tworzą teksty, a więc blogerów, dziennikarzy czy pisarzy. Są to edytory, które świetnie wyglądają - głównie za sprawą minimalistycznego interfejsu, a także pozwalają twórcy odciąć się od wszystkiego co go rozprasza i skupić się tylko na pisaniu. Dodatkowo, większość z nich oferuje jeszcze wsparcie dla znaczników Markdown, opisujących formatowanie tekstu. Najnowszym tego typu programem dla Mac jest Typed od Realmac Software.
Typed to taki właśnie minimalistyczny edytor tekstu. Jego okno pozbawione jest jakiegokolwiek widocznego interfejsu użytkownika. Po prostu wprowadzamy tekst i formatujemy go (jeśli w ogóle musimy) za pomocą znaczników Markdown. Przewagą Markdown jest to, że możemy używać tego system na zwykłym pliku tekstowym (Typed używa jednak formatu .md), a formatowanie, np. wytłuszczenie, pochylenie tekstu, opisywane jest za pomocą odpowiednich zestawów znaków. Praktycznie możemy tworzyć tego typu tekst w najprostszym edytorze tekstu, bez wsparcia dla żadnego formatowania - zostanie ono naniesione w innym lub we wspierającym markdown serwisie internetowym. Z drugiej jednak strony programy takie jak Typed formatują tekst od razu w edytorze zgodnie ze znacznikami, oferują też podgląd już przetworzonego tekstu.
Interfejs - ograniczony do trzech prostych ikon z których dwie wyświetlają dodatkowe menu, a jedna podgląd przetworzonego tekstu - umieszczony jest w połowie wysokości lewego marginesu. Aby podświetlić ikony należy najechać na nie wskaźnikiem. Towarzyszą temu miłe dla ucha dźwięki.
Typed oferuje nam kilka różnych krojów liter (z których jeden - Typed - niestety nie posiada wszystkich polskich znaków, są one dobierane z innego zestawu, pozostałe, np. Avenir, w pełni wspierają nasz język). Tak, jak wspominałem, program pozwala także podejrzeć tekst już po ostatecznym przetworzeniu, a więc sformatowany i bez widocznych znaczników.
Mamy także możliwość wyświetlenia licznika znaków lub słów. Standardowo są one jednak wyłączone, by nie rozpraszać uwagi twórcy.
Twórcy programu przygotowali także trzy tematy kolorystyczne, które ułatwią nam pisanie w różnych warunkach oświetleniowych. Mnie oczywiście cieszy tryb ciemny (czarne tło i jasne litery), pozwalający na wygodne i niemęczące oczu pisanie w nocnych ciemnościach.
Typed, jak chyba wszystkie aplikacje ze stajni Realmac Software przygotowany został z dużą dbałością o wygląd. Okno programu zgodnie z panującym trendem jest w pewnym stopniu przezroczyste (możemy to jednak wyłączyć). Dodatkowo, wielkość liter dostosowuje się do rozmiarów okna programu. Kiedy jest szerokie, litery są wyraźnie większe, zmniejszą się gdy okno zwęzimy. Typed oferuje także wiele dodatków, które nie tylko umilają samą pracę z programem, ale mają w założeniu pomóc nam przy poszukiwaniu inspiracji. Otwierając nowy dokument program wita nas różnymi złotymi myślami dotyczącymi pisania, a właściwie przelewania własnych myśli na papier, autorstwa znanych pisarzy.
To z resztą nie wszystko. Typed pozwala nam jeszcze bardziej skupić się na pisaniu oferując różnego rodzaju relaksacyjne i nieinwazyjne podkłady dźwiękowe. Można je wybrać w preferencjach systemu lub aktywować tryb „Zen” bezpośrednio w górnym menu. Za jego pośrednictwem można też sterować odtwarzaniem tematów dźwiękowych.
Ekipa Realmac Software odwaliła kawał dobrej roboty. Wchodzi jednak na rynek już moim zdaniem dość niszowy, ale zatłoczony rynek. Programów tego typu jest przecież całkiem sporo. Wspomnieć wypada o Byword, iA Writer, Writedown, Write czy o chyba jednej z pierwszych aplikacji, która prezentowała takie podejście do edytora tekstu - OmmWriter. Typed to bardzo dobry program, który ma duże szanse z sukcesem powalczyć o użytkowników. Mam tylko nadzieję, że jego twórcy myślą już o wersji dla iOS. Mam wrażenie, że istnienie dwóch i do tego synchronizujących się ze sobą (za pośrednictwem iCloud, Dropboksa lub innej usługi)) wersji programu dla OS X i iOS to dla niektórych dość ważne kryterium przy wyborze.
Na szczęście możecie sami przekonać się czy Typed to program dla Was. Możecie go pobrać ze strony Realmac i przetestować przez tydzień za darmo. Licencja kosztuje niewiele ponad 70 zł .
