Pod koniec ubiegłego tygodnia Apple ogłosiło rozszerzenie dostępności swojej platformy reklamowej iAd na kolejne kraje: Austrię, Belgię, Danię, Finlandię, Luxemburg, Holandię, Norwegię, Szwecję i Polskę.

Wprowadzona w 2010 roku platforma iAd była odpowiedzią Apple na zakup przez Google platformy reklam mobilnych AdMob. Przewagą iAd nad AdMob było m.in. to, że użytkownik nie opuszczał właściwej aplikacji by zobaczyć zawartość reklamy, która sama w sobie była często rozbudowanym multimedialnym programem.

Niestety start platformy spalił częściowo na panewce ze względu na wprowadzone przez Apple zaporowe ceny. W chwili jej startu reklamodawca musiał wykupić odsłony za 1 milion dolarów. Ograniczyło to liczbę zainteresowanych do kilku dużych firm. Oczekiwania Apple zweryfikowała rzeczywistość. W lutym 2011 roku firma obniżyła minimalną opłatę za reklamy w iAd do 500 tysięcy dolarów. W czerwcu tego samego roku miała miejsce kolejna obniżka - do 300 tysięcy, a już w lutym 2012 roku na reklamę w iAd reklamodawcy musieli przeznaczyć tylko 100 tysięcy dolarów (zmniejszając też swoją prowizję do 30%). Ostatecznie od czerwca 2013 roku aby wykupić reklamę w ramach tej platformy należy wydać jedynie 50 dolarów USA.

Zarządzanie kampaniami odbywa się za pośrednictwem iAd Workbench . Apple udostępnia też aplikację iAd Producer do tworzenia reklam przeznaczonych na tę platformę.

Źródło: _ Apple_