Nie dalej jak w lipcu tego roku Apple oddało do publicznych testów nowe zabezpieczenie dotyczące usługi w chmurze. Podwójna weryfikacja jest już dostępna przy logowaniu do webowego interfejsu iCloud, choć nadal jest opcją na życzenie. Oznacza to, iż zainteresowany użytkownik musi ją ręcznie aktywować na dedykowanej stronie Apple poświęconej Apple ID.

Ostatnie głośne medialnie wydarzenie dotyczące włamania do bazy iCloud i kradzieży roznegliżowanych zdjęć znanych kobiet show biznesu z pewnością miało swój udział w przyspieszeniu prac nad poprawą bezpieczeństwa danych składowanych w ekosystemie Apple przez użytkowników. W chwilę po działającym na niekorzyść kalifornijskiej firmy zajściu pojawiła się opcja powiadomień informujących o próbie logowania na prywatne konto z obcego urządzenia, a wysyłanych drogą mailową.

Niedawny, oficjalny debiut usługi podwójnej weryfikacji użytkownika w iCloud z pewnością znacznie utrudni życie internetowym złodziejom, bowiem do autoryzacji dostępu wymagane jest drugie, zaufane urządzenie. W tym konkretnym przypadku jest to telefon i podany w procesie rejestracji numer, na który drogą SMS wysyłany będzie kod identyfikacyjny umożliwiający dostęp do konta i jego opcji w iCloud. Nadal jednak aplikacja Find My iPhone pozostaje przy starych metodach dostępu.

Warto dodać, iż usługa dwuetapowej weryfikacji użytkownika dostępna jest w 59 krajach, choć na jej uruchomienie trzeba czekać nawet do trzech dni. Apple tłumaczy ten fakt względami bezpieczeństwa.

Źródło: _ 9To5Mac, _ AppAdvice.