Przy okazji prezentacji ostatniej reklamy Apple pod tytułem "Strenght" wyszła na jaw informacja, że od końca roku niektóre z filmów reklamowych zostały wyprodukowane bezpośrednio w Cupertino, a Apple przestaje polegać tylko na działaniach swojego długoletniego partnera, agencji TBWA/Media Art Labs, której produkcje w ostatnich dwóch latach nie były specjalnie porywające.

Jak donosi serwis AdAge Apple nie zamierza poprzestać tylko na przygotowaniu niektórych filmów reklamowych. Cupertino zamierza stworzyć swoją własną wewnętrzną agencję reklamową, w której zatrudnienie znaleźć ma około tysiąca osób. Od pewnego czasu firma wyszukuje najlepszych speców od reklamy wśród pracowników znanych agencji. Nie wszyscy jednak są zainteresowani pracą w Cupertino. Jeden z nich stwierdził, że Apple nie jest już rewolucyjnym przedsiębiorstwem, a praca tam nie byłaby specjalnie kreatywna.

Apple ma niewątpliwie problem ze swoim przekazem medialnym. Z pewnymi wyjątkami - przede wszystkim ostatnimi spotami - reklamy Apple są od pewnego czasu nijakie, czy wręcz bezpłciowe. Daleko im do wywołujących kontrowersje kampanii Think Different czy Get A Mac. Pod tym względem zdecydowanie bardziej kreatywne są agencje pracujące dla Samsunga, czy Microsoftu i Nokii. Kampanie reklamowe smartfonów tych firmy odbiły się szerokim echem.

Kierownictwo Apple jest tego świadome. Firma nie tylko rozbudowuje swój własny zespół, ale także szuka możliwości współpracy z innymi niż TBWA/Media Arts Lab agencjami reklamowymi. W kwietniu mówiło się m.in. o agencjach AKQA, Huge, Area 17 i Kettle .

Źródło: _ AdAge_