Kim jest Tim Cook?

CEO Apple, Tim Cook, otrzymał ponad pięć milionów akcji Apple, których wartość, zgodnie z oświadczeniem SEC (amerykańska jednostka rządowa nadzorująca transakcje finansowe) wynosi 750 milionów dolarów.

Skąd ten ruch?

Transza akcji to ostatnia część pakietu wynagrodzeń, który Tim otrzymał, gdy 10 lat temu objął stanowisko CEO Apple. Tim otrzymał największą ilość akcji, do których był uprawniony w ramach umowy z 2011 roku, która uzależniała wynagrodzenie dla Tima, w zależności od wartości rynkowej Apple.

Tutaj dochodzimy do fascynującej historii, którą przez dziesięć lat pisał Tim. Przypomnijmy, zastąpił on na stanowisku Prezesa Apple Inc. (AAPL) legendarnego Steve'a Jobsa. Historia ukuła dla Steve'a określenie “innowator”. Jak więc należałoby określić Tima?

Zanim odpowiem na to pytanie, zerknijmy czego, dokonał Tim przez ostatnie dziesięć lat.

Firma i giełda

Pod kierownictwem Cooka akcje Apple wzrosły o ponad 1000%, stając się jednocześnie najbardziej dochodową spółką na świecie i pierwszą amerykańską spółką, której wycena przekroczyła 2 miliardy dolarów.

W trzecim kwartale 2021 r. Apple zarobiło w czerwcu rekordowe przychody w wysokości 81,4 miliarda dolarów, o 36% więcej niż rok temu. Firma odnotowała kwartalny zysk netto w wysokości 21,7 miliardów dolarów, czyli 1,30 dolarów na akcję.

Produkty i usługi

Kiedy Tim zasiadł w fotelu prezesa w 2011 roku, Apple sprzedało 72 mln iPhone'ów (dla porównania w 2021 roku firma sprzedała około 240-250 mln tych urządzeń). Od 2011 r. liczba aplikacji App Store wzrosła ponad czterokrotnie do 2 mln obecnie. Najlepiej sprzedającym się smartfonem w 2011 roku był Samsung Galaxy SII — iPhone 4 zajął czwarte miejsce. W 2021 roku w czwórce najlepiej sprzedających się smartfonów są same iPhone'y. W 2011 roku firma Apple zaprezentowała nowego iPoda touch i iPoda nano. W erze Cooka w 2015 roku otrzymaliśmy Apple Watcha, a tuż za nim słuchawki AirPods. Dzisiaj z Apple Watcha korzysta aktywnie 100 milionów użytkowników na całym świecie, połowa z nich to Amerykanie. Zegarek zmierza nieuchronnie w stronę urządzenia medycznego, już dzisiaj potrafi analizować poziom tlenu we krwi, tętno i wykonywać EKG serca.

iPhone wciąż jest rdzeniem firmy i generuje ponad połowę jego sprzedaży. Ale największymi zmianami Apple pod rządami Cooka było skalowanie usług i zwrócenie uwagi na prywatność użytkowników. W 2011 r. usługi składały się głównie z iTunes, App Store i iCloud. Teraz samozasilający się ekosystem Apple rozszerzył się o strumieniowanie wideo, fitness oraz gry. Przychody Apple z usług również osiągnęły rekordową wartość 17,5 miliarda dolarów, co oznacza wzrost o 33% rok do roku, z rekordowymi wynikami w zakresie usług w chmurze, muzyki, wideo, reklam i usług płatniczych. Firma może się teraz pochwalić ponad 700 milionami płatnych subskrypcji w różnych usługach na swojej platformie, co stanowi wzrost o ponad 150 milionów w porównaniu z ubiegłym rokiem. Apple stało się liderem w dziedzinie prywatności — od Face ID po najnowszą aktualizację iOS, która pozwala użytkownikom zdecydować, czy pozwolić aplikacjom śledzić ich pod kątem reklam.

Rewolucja w technologii budowania komputerów

W 2020 roku Apple ogłosiło i rozpoczęło przechodzenie na własne procesory w swoich komputerach. Układ M1 (tak nazwano technologię) może zapewnić do dwóch razy wyższą wydajność niż tradycyjny chip PC. Jeśli chodzi o grafikę, Apple twierdzi, że M1 zapewnia najlepszą wydajność spośród wszystkich zintegrowanych procesorów graficznych na rynku. Ponadto czip oferuje uniwersalną architekturę pamięci, dedykowane silniki do kodowania i dekodowania multimediów, a także bezpieczną architekturę, która zapewnia prywatność informacji. W całym 2020 roku Apple sprzedało na całym świecie około 22,5 miliona komputerów Mac, co oznacza wzrost o 22,5% w porównaniu z rokiem 2019, kiedy Tim „sprzedał” 18,3 miliona komputerów Mac. Apple był również dostawcą numer cztery przez cały rok, za Lenovo, HP i Dellem.

Dokąd zmierzać może Apple

Wystarczy postudiować analizy giełdowe prowadzone przez firmy analityczne, aby ocenić, że wzrost wartości Apple nie zatrzyma się w najbliższym czasie. Dlaczego?

Po pierwsze, rozwój 5G wspiera sprzedaż iPhone. Apple świetnie spozycjonowało iPhone'a, jako pierwsze urządzenie w pełni gotowe na 5G, dodało do tego iPada jako przenośny komputer (czasami zamiennik laptopa) także w pełni gotowy na 5G. W ten sposób zaatakowało rynek producentów laptopów, którzy nie mają w ofercie świetnego tabletu gotowego na 5G.

Po drugie, pokaźna nadchodząca oferta, która zmieni rynek ponownie. Apple z pewnością wkrótce otworzy nowe kategorie produktów. Najbardziej prawdopodobnymi kandydatami byłyby urządzenia do noszenia z rozszerzoną lub wirtualną rzeczywistością (okulary od Apple) lub samochód od Apple.

Po trzecie, agresywna (przyjazna i swobodna) monetyzacja bazy użytkowników Apple, głównie poprzez oferty usług i sprzedaż krzyżową produktów do noszenia i produktów uzupełniających. Dla przykładu zegarek Apple, który zbierając dane medyczne staje się częścią integralną platformy. Zegarek zbiera dane za pomocą czujników, iPhone je układa w medyczny zapis a chmura pozwala bezpiecznie przekazywać dane do centrów medycznych. Zacieśnianie integracji między produktami i usługami zapewni Apple wzrost przychodów

Wracając do pytania, skoro Jobs był innowatorem, kim jest Tim?

Z pewnością nie można powiedzieć, że Tim nie jest innowatorem, ale z pewnością można powiedzieć, że jest bardziej mistrzem skalowania produktów na arenie globalnej. Dowód? Wyniki Apple Inc.

Arek Skuza

O Autorze:

Arek fascynuje się firmą Apple, jej modele biznesowym i produktami. Współpracuje z firmami w obszarze wprowadzania na rynek innowacji, wdrażaniu sztucznej inteligencji i monetyzowania jej efektów. Właściciel Skuza Consulting. Mieszkał w Kanadzie, Meksyku, Wielkiej Brytanii a obecnie jego domem jest Dallas (USA).

Arek prowadzi blogi: www.arekskuza.com oraz www.szkolainnowacji.com

Zdjęcie: Apple

Komentarze 10

whitehand 2021-09-05

Jest po prostu fantastycznym, tolerancyjnym gościem który nienawidzi wszystkich sprzeciwiających się jego obrazowi rzeczywistości.

mtomi 2021-09-05

Naprawdę ten artykuł nosi tytuł „Kim jest Tim Cook”?

Efraim 2021-09-05

a to nie był czasem Tim Apple?

janko muzykant 2021-09-05

Modelowy konformista. Bez ideałów, bez kręgosłupa, zawsze z prądem jak kupa w Wiśle.

sportpoz1 2021-09-05

Wszyscy ci, którzy uczepili się Cooka jak rzep psiego ogona, nie wiedzą o czym piszą. Klapiecie jęzorem, by klapać. Nie macie pojęcia zielonego jak funkcjonują spółki, jaka rola i odpowiedzialność należy do CEO. Jeszcze żaden prezes Apple nie wyniósł firmy na tak wysoki poziom i nie jest to nurt po Jobs-ie. Ten zakończył się jakieś 3-5 lat po jego śmierci. Misją CEO jakiejkolwiek spółki na świecie jest nie dawanie ludziom wszystkiego za półdarmo, a wywindowanie przychodów i sprawienie, by ludzie chcieli kupować to, co dana spółka oferuje. Tim robi to wyśmienicie. Do tego facet jest niesamowicie inteligentny i bystry. Chciałbym kiedyś mieć choć połowę jego sprytu i umiejętności.

Zobacz wszystkie 5 odpowiedzi Ukryj odpowiedzi

Blue sportpoz1 2021-09-05

@sportpoz1 Zgadzam się. Jednak Jobs też nie dawał nikomu nic za półdarmo, Apple zawsze się ceniło - nic się tu nie zmieniło i raczej nie zmieni. Rozwija się to w jakiś kierunku. Może Jobs też by szedł w tę stronę. Tego nie wiemy. Jaki by Tim nie był to pełen szacun. Robi dobrą robotę.

Adam Zieliński 2021-09-06

@croc - „Cook woli suchą, bezpieczną, nudną opcję.” Postawienie na architekturę ARM i wdrożenie jej do produktów użytkowych w przeciągu ok. 5 lat od podjęcia decyzji o migracji to faktycznie „bezpieczna opcja”, biorąc pod uwagę fakt, że jeszcze 4 lata temu traktowanie ARM jako architektury do zadań klasy biznesowej było traktowane jak… hmm… SF. I nie nie piszę tu o klastrach inżynierskich, czy architektonicznych, że o złożonym generowaniu efektów 3D nie wspomnę. To zupełnie inna klasa sprzętu i na chwilę obecną Apple jeszcze nie zaprezentowało sprzętu, na ARM, który byłby dedykowany do takich zadań.

Bezpieczna i rutynowa opcja to jak rozumiem rozwijanie tabletów - w sytuacji gdy wszyscy wieszczyli śmierć tego formatu (po za Samsungiem i Huaweii większość dużych producentów wycofała tablety z oferty. Co robi Apple? No faktycznie „idzie z prądem” - rozwija tablety i system dla nich do poziomu takiego, że dziś mogą spokojnie zastępować słabszego laptopa, a w przypadku urządzeń z linii Pro konkurować z konstrukcjami biznesowymi. Co robi obecnie konkurencja? Nadgania. Owszem Samsungi Galaxy Tab S oferują wiele (technicznie często są wręcz lepsze od Apple) ale… brakuje tej immersji między urządzeniami. Aplikacje są często niedostosowane do trybu DEX albo w ogóle nie działają poprawnie w trybie tabletowym.

iPhone nie ma wodotrysków, często jest wręcz nazywany zacofanym ale poziom jego dostosowania dla osób niedosłyszących oraz niedowidzących jest dużo lepszy niż w przypadku konkurencji z Androidem (możliwość wczytania audiogramu, ustawienia wg niego słuchawek Apple lub DrBeats to tylko początek). Jasne są tutaj rozwiązania Androida, które powoli udostępniają zbliżone możliwości… ale… znów to Apple było pierwsze. Innowacyjność to nie tylko ekran 120Hz, to nie dzielenie ekranu czy w końcu aparat 100 mln pikseli. To przede wszystkim sprzęt będący dla użytkownika ułatwieniem czy wprowadzający w jego życie udogodnienia i poprawiający jakość codziennego funkcjonowania.

Udostępnienie opcji wzmacniania dźwięku w słuchawkach za 300$ przy zachowaniu jakości i dokładności sprzętu za 500 - 600$ to… rewolucja dla osób niedosłyszących. Jakość audiometrii przeprowadzanej przez sugerowane w iOS aplikacje nie odbiega od przeciętnej audiometrii w salonach specjalistycznych (Broń Boże! Nie namawiam aby zrezygnować z usługi wykwalifikowanego audiologa czy protetyka słuchu! Opcja ta pozwala jednak wykryć zmiany i w razie potrzeby udać się do specjalisty). A przecież podobne możliwości daje Apple Watch (EKG w sprzęcie za 2000 zł i monitoring na bieżąco? Uwierz lub nie ale jeżeli trafisz na lekarza z otwartym umysłem nie zlekceważy wskazań AW, a jedynie postara się je porównać ze wskazaniami urządzeń stricte medycznych).

Magia Apple? Hmm… wiesz to jest prawdziwa magia gdy w urządzeniu za 250 - 300$ renomowany producent oferuje funkcje, które są dostępne w sprzęcie dwu-, trzykrotnie droższym. Magia polega na tym, że kupując iPada za 400$ masz możliwości laptopa za 600$ (i nie nie mówię tutaj o graniu). Magią Apple jest fakt długookresowego wsparcia produktów. Dlaczego takich możliwości nie oferują producenci sprzętów z Androidem, skoro to coś tak oczywistego i normalnego? Hmm… za mały rynek? A może wspieranie osób z niepełnosprawnościami się nie opłaca? A nie, wróć, Samsung ma własny dział medyczny… lepiej te funkcje zapewniać w sprzęcie medycznym i oferować odpowiednio drożej (bo to sprzęt medyczny przecież!).

Czytając wypowiedzi na forach mam czasem wrażenie, że staliśmy się społeczeństwem zblazowanych konsumpcjonistów - „przecież wszystko już było, a ja chcę więcej” - Apple daje to więcej ale w nieco mniej oczywisty sposób. Ok, jestem zdrowy, nie potrzebuję tych wszystkich udogodnień - ja chcę 120Hz, OLED i baterię na cały dzień! Jasne - masz do tego prawo i Apple te technologie zaczął udostępniać, a że z opóźnieniem? Cóż - odpowiedź jest prosta. Apple od lat czeka aż dana technologia „wyjdzie z wieku rozwojowego” i dopiero wówczas ją implementuje. Dlaczego nie było OLEDów? Bo sprzęt Apple otrzymuje wsparcie przez ok. 5 lat i przez ten okres na ekranie nie powinno być wypaleń - dostępna wcześniej technologia tego nie oferowała. Dlaczego nie było 120Hz? Bo dostępne wcześniej technologie akumulatorów nie zapewniały odpowiedniego stosunku żywotności i wydajności akumulatora aby te opcje uciągnąć i zamknąć w określonym designie.

Nooo Panie, ale cena… konkurencja ma XXX ficzerów więcej i jest tańsza. No jest, bo gdy Apple przeciętnie sprzedaje 1 telefon, konkurencja w tym czasie zdąży sprzedać 2 a czasem 3 temu samemu klientowi (sprzedaż napędzając cyferkami i kiepską optymalizacją systemu - w sumie wyjdzie na to samo). Nie wiem co piszę? Cóż mam iPhona 11, mam iPhona 6s i… obydwa są ciągle użyteczne. Fakt - starszy już jest odczuwalnie wolniejszy, a i w gry nie wszystkie da się pograć ale… Mapę odpalę, telefon wykonam, film obejrzę, no i oczywiście zadzwonię i SMSa wyślę. Ach… nawet na FB wejdę i maila napiszę. Wszystko to bezpiecznie (bo system aktualny) zdecydowanie płynniej niż na Samsungu z tego samego okresu. Tak, nadal używam 6s jako drugiego telefonu. Owszem, ok. 1,5 roku temu wymieniałem w nim baterię (koszt 350 zł w autoryzowanym serwisie). Porównując z Samsungiem czy Xiaomi to… normalnie magia.

Jasne - Cook może nie wydawać się wizjonerem, jednak dzieje się tak, bo… on się na wizjonera nie kreuje. Jego osiągnięcia w zestawieniu z osiągnięciami Jobsa wcale nie są złe, a kolejne lata zapowiadają się jeszcze ciekawiej.

Ja nie twierdzę, że Apple nie jest firmą pazerną. Jest. Wszystkie działania tej firmy (a tym samym jej pracowników) są nakierowane na zysk, bo… taka jest istota działania firm :) Jednocześnie jednak - w przeciwieństwie do wielu innych podmiotów Apple dostarcza wartość dodaną, której inne firmy nie potrafią lub nie chcą dostarczyć.

kozjukent Adam Zieliński 2021-09-06

@Adam Zieliński napisanie czegokolwiek pozytywnego na temat  jest nie w modzie. Jedna mała pozytywna opinia i jesteś fanboyem. Będzie oskarżany o wełnę itp. Ja osobiście widzę rzeczy, które mi nie pasują i które bym zmienił. Pisałem to już wielokrotnie ale napisze raz jeszcze: urządzenia Apple pomogły mi uporządkować życie zawodowe i zmieniły moje bałaganiarskiego podejście do cyfrowego życia. Pisać mógłbym dużo ale po co. Mi jest dobrze a reszta niech się …. Niech sobie żyją ze swoim hejtem.

Adam Zieliński 2021-09-06

@croc - „ Absolutnie nie rozumiem osób, które chwalą (!) biznesowe decyzje Apple'a. Wynikać to może jedynie z ignorancji, niewiedzy lub głupoty. Innego wyjaśnienia nie znajduję.” Jak rozumiem to jest wymierzone - przynajmniej częściowo - w moją wypowiedź? Cóż, podałem konkretne przykłady i konkretne rozwiązania. Podałem również konkretne przyczyny takiego, a nie innego postępowania. Ignorancją to nie jest. Niewiedzą? Być może. Głupotą - a tu już proszę o uzasadnienie albo przeprosiny. Podkreślam - Apple to korporacja, jej sukces mierzy się wielkością udziału w rynku i wielkością dochodów rocznych. Piszesz, że Apple ze swoją pozycją może więcej - może i zasadniczo to robi. Tyle tylko, że pewnych rzeczy nie da się zrobić dobrze i jednocześnie pójść „na skróty”. Obecnie przecieki mówią o kilku bardzo fajnych projektach. Okularach rozszerzonej rzeczywistości, kolejnych funkcjami pomiarowym w zegarkach. Cóż, na składane iPhony na razie bym nie liczył - Apple nie podejmie się produkcji w technologii ekranów, których żywotności nie znamy. Powód jest prosty i o nim pisałem, Apple oferuje wsparcie dla swoich produktów znacznie dłużej niż konkurencja, a to wymaga określonej żywotności podzespołów.

kozjukent 2021-09-06

@croc hehe. Akurat w nikogo konkretnie nie celowałem. Męczy mnie po prostu ten hejt na apple. Zastanawia mnie czemu od innych firm nie wymaga się nawet połowy tego co od apple.

Eter 2.1 już dostępny

Pierwszy emulator Game Boya udostępniony w App Store po zmianie regulaminu okazał się być oszustwem

Poradnik Apple dotyczący aktualizacji iOS/iPadOS

Bazowy model iPhone’a 16 Pro z 256 GB pamięci. Apple może zrezygnować ze 128 GB wariantu