[unikub-564a83249e]

Witam, Temat baterii i zużycia energii pojawiał się juz dość często, ale mam takie pytanie. Otóż posiadam MacBook'a alu 2,0. W instrukcji apple zamieściło informację o usypianiu i wyłączaniu komputera. Na forum debat również mnóstwo, ale do rzeczy. Otóż zauważylem, że w ciągu nocy na uśpionym komputerze poziom naładowania baterii spada o 1 oczko (1 z 8), zaś w ciągu doby o 2. Czy to jest normalne zurzycie? Oczywiście MacBook nie był włączany w tym czasie, leży grzecznie i czeka na pobudkę. Osobiście wydaje mi się, że to trochę spora konsumpcja jak na sen. No bo, jakłatwo policzyć 1 oczko (chodzi mi o ten wskaźnik stanu baterii, lub jedna diodka, jak ktoś woli) to jakieś 12,5% mocy akumulatora. Czyli aż tyle jest w stanie pożreć MacBook podczas snu przez 8h? Ciekawe ile ja bym zużył Jak myślicie droga forumownio? Pozdrawiam

[narkoman]

No w końcu musi z czegoś utrzymywać ten ram... U mnie spada przez noc około 8% akumulatora jak odłączę od niego kabel... IMO niska cena za natychmiastowy start systemu. Sądzę, że Ty podczas snu zużywasz dużo więcej energii niż Twój komputer ;-)

[thozo]

Tak jest może zużywać do 25% pojemności akumulatora na dobę w trybie snu. Wszystko OK.

[unikub-564a83249e]

No tak, w koncu to Leopard. Musi troche zjesc... Dzieki i pozdrawiam

[enisala]

Czy myśicie, że takie usypianie komputera jest bez znaczenia dla podzespołów. Chodzi mi o to czy nie przypiesza się zużycie materiałów a co za tym idzie awaria komputera

[AlBundy]

Elektronika lepiej znosi, gdzy jest caly czas wlaczona, niz jak sie ja wlacza i wylacza co chwile.

[virgin71]

nie przyspiesza, nawet wydaje się, że konserwuje, bo ja tak robię non-stop:) (mb white ma 4 lata i śmiga jak świeżak)

[dany]

W MBP nie zauwazalem zbytnio tego spadku baterii po spaniu( innymi slowy byl akceptowalny) ale w MBA to masakra. Ssie prad strasznie..

[insekt]

Zdziwilibyście się (a przynajmniej ja się zdziwiłem bo byłem nieświadomy) jak wielu ludzi wyłącza MacBooki za każdym razem zanim je zamknie i odpala na nowo gdy otwiera. Paranoja 90% osób które w pracy przyczłapują do mnie z macami.

[macieks72]

@insekt - no mnie to zdziwiło bardzo co napisałeś. Ja to sądziłem że te 90% ludzi właśnie maki usypia

[thozo]

Kurcze też bym wyłączał w miarę możliwości do przenoszenia, w trosce o dysk i inne sprawy, choć nie ma to żadnych logicznych podstaw. Trochę to durne.

[Thomaszek]

Ja usypiam tylko, gdy wiem, że w ciągu max 4 godzin będę z niego korzystał. A zjada baterii faktycznie mało moim zdaniem. Po 3-4 godzinach najczęściej max 1-2 procent. Jest to jak najbardziej akceptowalny wynik i "cena" za błyskawiczny start. Czy tak samo będzie wyglądało zjadanie baterii w przypadku przenoszenia MB w zimnie?

[macieks72]

A ja usypiam zawsze, nigdy nie wyłączam. Ewentualnie restart jak potrzeba np. jak aktualizacje są. A bateria wam więcej zeżre prądu przy uruchamiany niż na tym czuwaniu. Te parę procent przez całą noc to o co w ogóle chodzi.

[jackeill]

A bateria wam więcej zeżre prądu przy uruchamiany niż na tym czuwaniu. Te parę procent przez całą noc to o co w ogóle chodzi.

Ta, bo macbook zezre Ci ponad 6% baterii przez startowanie (czyli wiecej niz przecietnie w nocy). Brawo.

[macieks72]

Ta, bo macbook zezre Ci ponad 6% baterii przez startowanie (czyli wiecej niz przecietnie w nocy). Brawo.

O jejka, nie bierz tego tak dosłownie. Chociaż niektórzy jak co chwile zamykają to pewnie i tak

[izdum]

chcialem troche wznowic temat, ja generalnie na noc wylaczam maka natomiast w ciagu dnia jak go przenosze itd jest uspiony, zastanawiam sie jak robic z zasilaniem podczas usypiania na noc, zostawiac na kablu? czy na baterii a podczas uzytkowania podpinac kabel? Jak Wy robicie? (jak nie musze to staram sie nie korzystac z baterii ale robie ok 2-3 cykli tygodniowo )

[zirk]

Ja zauważyłem inna zależność. Na usypianiu bateria w MBP żony (2,53 late 2009) w jedną noc straciła 6% zywotności!! Wcześniej komputer był zawsze wyłączany i miał cały czas 98%. NIgdy nie była robiona kalibracja. Przedwczoraj zostawiliśmy go uśpionego, ale podłączonego do zasilania na noc. Rano patrzę, a tam 93%!! Masakra jakaś. Dla porównania moja 13 (taka sama, ale mid 2010, 2,4 - z mocniejszą nieco baterią) spadła już jakiś czas temu do 92-93%, notabene po wykonaniu 2 razy kalibracji!! Ogólnie nie rusza mnie to, jak padnie to się wymieni, ale zastanawia mnie jak to jest z tymi bateriami - mój brat używa swojego MBP 15 (2,7 - 2009) jak chce, tzn raz na kablu, raz bez, przeważnie tylko go usypia,czasem mu się rozładuje do końca, nigdy nie robił kalibracji i ma 99-100%. Ja swojego używam podobnie - raczej na baterii jadę niż na kablu, rzadko kiedy wyłączam. Chyba nie ma reguły żadnej. Bateria robi jak chce. TYlko to 6% w jedną noc dziwne mocno...

[luk4sek]

bo ta cała kalibracja zabija baterie w macach z 2010 roku, ja robiłem 2 razy i za każdym razem 4% zdrówka uleciało, teraz wacha mi się 87-91% a pzrez noc MBP 13 2010 zjada mi 5%

[qura12]

Ja mam 550 cykli w MBP z podpisu i mimo, że żywotność w coconutBattery pokazuje 87% trzyma dalej tak samo długo jak go kupiłem (było wtedy 92 albo 93 i ~430 cykli), ładuje się do 99 lub 100%, a po nocy bez kabla spada jakieś 5-6%.

[izdum]

kurde to moze z moim jest cos nie tak, po 12h spania poszlo 20% baterii, jak u Was po tylu godzinach? Sa jakies sposoby zeby zmniejszyc zuzycie baterii podczas uspienia?

[konole]

kurde to moze z moim jest cos nie tak, po 12h spania poszlo 20% baterii, jak u Was po tylu godzinach? Sa jakies sposoby zeby zmniejszyc zuzycie baterii podczas uspienia?

U mnie tak samo. W sumie, przestałem zwracać uwagę na baterię, i tak zawsze biorę zasilacz, bo 6 godzin mi nie potrzyma.