[Sławek]

Witam, wczoraj odpaliłem mojego MB Pro i standartowo pojawilło się jabłko, a pod nim kręcące się kółeczko. Kręciło się długo, aż zrobiłem twardy reset. Próbowałem odpalć narzędzia dyskowe z płyty systemowej i naprawić dysk. Dysk naprawiło ale problem nie zniknął. Instalacja systemu z zachowaniem kopii nie powiodła się bo wskazało na błąd plików. (wczoraj czyściłem dysk Onyxem - może to zawiniło, chociaż robiłem to nie pierwszy raz). Na dysku mam 2 partcje. Na drugiej mam Vistę i ta chodzi bez problemu. Zastanawiam się nad reinstalem systemu z wymazaniem dysku. Może ktoś ma jakieś inne rozwiązanie? Awaria dysku to chyba nie jest bo Vista pracuje normalnie. Z góry dzięki za każdą sugestię

[Sławek]

Dzięki za wszelkie sugestie Problem usunięty poprzez czystą instalację systemu, chyba ONYX zawinił, a raczej ja coś w opcjach pokopałem

[ftpd]

Haha, i gdzie teraz są wszyscy ci Wyznawcy Wielkiego Onyksa z ich poglądami, że to 'super soft dla każdego, bo nie trzeba umieć, a działa'?

[btonga]

z tego co czytałem to nie pierwszy problem z onyxem, myślę, trzeba z nim uważać, poza tym nie zapominajcie, że mac to nie winda i nie jest konieczne systematyczne czyszczenie flaków

[Witos]

Ale jak już trzeba wyczyścić flaki, to dobrze się spisuje Applejack. A co do wyznawców, których bardzo inteligentnie nazwał ftpd i ich programu, każdy program może czasem zawieść. A tu radocha, jakby czychał na jakieś potknięcie i po wielu, wielu latach nagle się pojawiło. Nic dziwnego, wszystko od czasu do czasu może zaszwankować. Sęk w tym, żeby działo się to jak najrzadziej. Czego przyklad mamy tu.

[macieks72]

A jak pisałem kiedyś w jakimś wątku żeby uważać z onyxami to mnie wyśmiali.