Skocz do zawartości

Witaj!

Zaloguj lub Zarejestruj się aby uzyskać pełny dostęp do forum.

Zdjęcie
* * * * * 1 głosy

Nocne marki: jeśli jest późno w nocy, a Ty pracujesz czy nie możesz spać - napisz.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
4979 odpowiedzi w tym temacie

#1926 lfemzwan

lfemzwan
  • 2 166 postów
  • SkądPL

Napisano 13 marca 2011 - 02:40

@ftpd - aż się przypomina - YouTube - Hydrozagadka

#1927 ftpd

ftpd

    Nie.


  • 24 240 postów
  • Płeć:
  • SkądPoznań

Napisano 13 marca 2011 - 03:11

"Ależ Asie, ta oranżada jest bez bombelków!"? ;-) (Nie klikałem linka, zgaduję.)

#1928 kuziek

kuziek
  • 57 postów
  • SkądOlsztynek

Napisano 13 marca 2011 - 05:22

@TheDriver fajnie, że napisałeś, że dobry film, bo rodzice mnie namówili jakoś i na 11stą jadę :)

#1929 McTom

McTom

    All work and no play...

  • 3 827 postów
  • Płeć:
  • SkądWarszawa

Napisano 16 marca 2011 - 03:27

Aktualnie na forum jest 252 użytkowników. 18 zalogowanych oraz 234 gości.

#1930 lfemzwan

lfemzwan
  • 2 166 postów
  • SkądPL

Napisano 17 marca 2011 - 01:57

@ftpd - dokładnie @MacTom Pro - to był twój 255 post ;D

#1931 ciki12

ciki12
  • 572 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 17 marca 2011 - 23:41

Witam Zapraszam państwa do rozmowy z cyklu noc nie daje snu. Ja po tygodniu abstynencji muzycznej wracam do pracy, grzebie w płytach w poszukiwaniu sampli i chyba nawet coś udało mi się znaleźć

#1932 ftpd

ftpd

    Nie.


  • 24 240 postów
  • Płeć:
  • SkądPoznań

Napisano 17 marca 2011 - 23:42

A mi się nic nie chce.

#1933 ciki12

ciki12
  • 572 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 18 marca 2011 - 00:09

Leń cie dopadł czy efekt przepracowania nie musisz usiąść i odpocząć Zasadniczo to ja też nie wiele robię bo raz na jakiś czas odwracam się na fotelu i zmieniam płytę lub przesuwam igłę

#1934 ftpd

ftpd

    Nie.


  • 24 240 postów
  • Płeć:
  • SkądPoznań

Napisano 18 marca 2011 - 00:24

Leń. Najgorsze, że muszę iść w taką paskudną pogodę po fajki.

#1935 ciki12

ciki12
  • 572 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 18 marca 2011 - 00:27

hehe jak chcesz to mogę Cię poczęstować bo i mnie zbiera na chmurkę ;) Ja się zabezpieczyłem i wracając do domu się zaopatrzyłem:) @ftpd pamiętaj zawsze zabezpieczaj ;) hehe

#1936 dj.cicho

dj.cicho
  • 574 postów

Napisano 18 marca 2011 - 00:32

No a ja nie mogę wyjść z domu ;-( Ale zabezpieczony jestem ;-) Żonka mi kupiła...

#1937 ciki12

ciki12
  • 572 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 18 marca 2011 - 00:42

No a ja nie mogę wyjść z domu ;-(
Ale zabezpieczony jestem ;-)
Żonka mi kupiła...

Zazdroszczę Ci mi kobieta by nigdy papierosów nie kupiła bardzo tępi we mnie ten okrutny nałóg. Za co jestem jej bardzo wdzięczny. Dziękuje Olu:* hehe

#1938 dj.cicho

dj.cicho
  • 574 postów

Napisano 18 marca 2011 - 00:44

No widzisz, kocha Cię znaczy. Zaraz zaraz. Ale co w takim razie ze mną???

#1939 ciki12

ciki12
  • 572 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 18 marca 2011 - 00:48

Wniosek jest wprost proporcjonalny do tego co napisałeś. Nie to żona to nie możliwe. Więc też kocha, tylko na swój sposób

#1940 dj.cicho

dj.cicho
  • 574 postów

Napisano 18 marca 2011 - 00:56

Sama sporo pali, to ja próbuję ją jakoś pochamować; trochę mi się udało. Sam, to można powiedzieć, jestem niedzielnym palaczem, ale jak mi się już zachce....

#1941 ciki12

ciki12
  • 572 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 18 marca 2011 - 01:02

To tak ja od czasu kiedy związałem się na poważnie z tą kobietą zaczęła we mnie to mocno tępić i teraz ze mnie taki palacz jak i nie palacz. Fakt czasem po prostu trzeba dymek puścić. Jeszcze trochę i myślę, że będę kompletnie wyzwolony :) @ftpd poszedłeś po fajki bo coś się nie udzielasz

#1942 dj.cicho

dj.cicho
  • 574 postów

Napisano 18 marca 2011 - 01:06

Byłem zapalić. Zmykam już. Dobrej nocy.

#1943 ftpd

ftpd

    Nie.


  • 24 240 postów
  • Płeć:
  • SkądPoznań

Napisano 18 marca 2011 - 01:22

Poszedłem po fajki, a teraz pracuję nad backupami bazy przed Pyrkonem - muszę mieć na czas konwentu pewność, że w momencie totalnego disasteru stracimy tylko garść danych.

Ktoś klikał Dropboxa z CLI?

#1944 ftpd

ftpd

    Nie.


  • 24 240 postów
  • Płeć:
  • SkądPoznań

Napisano 18 marca 2011 - 03:54

Dobra, jakoś ogarnąłem. To niestety tylko jedna maszyna, więc o HA z prawdziwego zdarzenia nie mam co marzyć :( Póki co robię dumpa bazy co określony interwał czasowy, którego to dumpa hasłuję i wrzucam a) na Dropboxa; B) do SVN-a. Na lokalnej maszynie robię upa repozytorium z crona, pchając go do drugiego Dropboxa; dodatkowo up będzie robiony na 2-3 innych maszynach. W związku z tym mam kopię bazy: na serwerze, w jednym Dropboxie, w drugim Dropboxie, na swoim lapku, a docelowo jeszcze na tych 2-3 maszynach. Chyba wystarczy ;-)

#1945 ciki12

ciki12
  • 572 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 19 marca 2011 - 00:21

Bartek a można po polsku :):) hehe bo szczerze to mało z tego zrozumiałem. To chyba nie mój świat ja tam wole sample, cut'y, search, loop, BPM, Hz, dB, i całą masę innych, ale jak to mówią każdy ma swojego konika;) EDIT: Przepraszam pojechałem tak trochę na "ty" więc się przedstawię. Miło mi Grzesiek

#1946 jasi0

jasi0
  • 625 postów

Napisano 19 marca 2011 - 00:59

A ja z innej beczki: Przed chwilą bawiłem się Mac OS X Lion na komputerze kumpla, który (przynajmniej jak twierdzi) ma konto developerskie. Musze powiedzieć, że wrażenia są.... tragiczne. I nie chodzi tu o bugi (wszak to raczkująca wersja), tylko o samą idee tego systemu. Spaces jest teraz niewygodne (dzialaja tylko w poziomie;/), expose nie dziala gdy aplikacje sa na pelnym ekranie i gesty gladzikiem staly sie jakies malo intuicyjne (np w zasadzie nie wiem jak teraz wrócić do gołego biurka - gest 4 palce w górę otwiera mission control, gdzie każdy space jest zajęty przez jakąś aplikację). Natomiast bardzo mi się podoba nowy układ w Mail.app;) Mam nadzieje, ze wersja finalna zrobi na mnie lepsze wrazenie, bo w przeciwnym razie chyba pozostane na SL..

#1947 kokos

kokos

    Mr. Nice

  • 7 426 postów
  • Płeć:
  • SkądWarszawa

Napisano 19 marca 2011 - 01:14

Masz problem z systemem? Makiem? Radzę zacząć przygotowania do "przetrwania" opadu atomowego. Przetrwanie jest cudzysłowiu, bo jeżeli sytauacja w Fukushimie wyrwie się całkowicie spod kontroli, to do atmosfery latami będzie dostawał się radioaktywny pył z paruset ton palącego się paliwa (uran-pluton MOX w reaktorze #3) nuklearnego. Wtedy oczywiście nie przetrwa nikt. Natomiast zakładając, że uda się opanować jakoś reakcje w reaktorach (opanować - bo jak wiemy, reaktora NIGDY nie można "wyłączyć", trzeba go chłodzić nawet, jeżeli elektrownia nie pracuje. Patrz przypadek elektrowni Daichi, nieczynne reaktory od lat wymagają nieustannego chłodzenia wodą) Tak więc ponieważ na pewno za dwa tygodnie przybędzie do nas powietrze z radioaktywnym opadem musimy już zacząć przygotowania. Jeżeli wartość radiacji będzi niewielka, to damy radę bez większych starań. Jeżeli natomiast opad będzie znaczny, (po wydostaniu się stopionego paliwa MOX z #3) musimy przygotować się na 2 tygodnie pobytu w pomieszczeniach zamkniętych, izolowanych od otoczenia, bez wentylacji z zewnątrz. Trzeba: -zakupić pastylki jodku potasu -uszczelnić okna, drzwi, dukty wentylacyjne -przygotować odpowiednią ilość protein, wody, minerałów, warzyw, owoców w puszkach -mieć zapas baterii lub źródło zasilania do latarki i radia. CB radio może być b. pomocne. -zatroszczyć się o sposób asenizacji "schronu" (jak pozbyć się odchodów bez wychodzenia) -przygotować apteczkę z płynem lugola, środkami odkażającymi, przeciwbólowymi, opatrunki -mieć parę zmian ubrań wierzchnich i paręnaście zmian bielizny -diabetycy muszą mieć insulinę na 100 dni, przewlekle chorzy zapas leku. -narzędzie wielofunkcyjne nierdzewne -gaśnicę pianowe -koce, materace -środki higieny osobistej -gry do rozrywki aby nie popaść w desperację. Karty, szachy, kości. Zero elektroniki. Mac nie pomoże. :wink: -samochód dostępny z pełnym bakiem paliwa. Dodatkowy zapas paliwa. Chciałem tylko przypomnieć, że we wszystkich próbach bomb atomowych dotychczas zużyto parędziesiat kilo plutonu. W reaktorze #3 Fukushima mamy 100 ton MOX - paliwa uran-pluton. Czernobyl był tylko nuklearnym przedszkolem. Tam wybuchło parędziesiąt kilo uranu. Chmura poszła, przeszła i poszła. Reaktor zabetonowano (cały czas jednak działa) i tyle. Powodzenia. Nie mówię "do zobaczenia" za 2 tygodnie.

#1948 radek96

radek96
  • 758 postów

Napisano 19 marca 2011 - 01:31

Podobno wybuch jest niemożliwy ;) Ale ja się nie znam. To co napisałeś jest w ogóle możliwe? Na serio to piszesz?

#1949 kokos

kokos

    Mr. Nice

  • 7 426 postów
  • Płeć:
  • SkądWarszawa

Napisano 19 marca 2011 - 01:32

Próbowałes kupić pastylki jodku potasu? Już za późno. "Hope for the best, plan for the worst" Dotyczy to zarówno backupowania dysków jak też przygotowań do nuklearnego holocaustu.

#1950 jasi0

jasi0
  • 625 postów

Napisano 19 marca 2011 - 01:34

Podobno wybuch jest niemożliwy ;) Ale ja się nie znam.
To co napisałeś jest w ogóle możliwe?

wybuch w elektrowni atomowej jest niemożliwy, ale radioaktywne wyziewy do atmosfery to nie wybuch;)

ja bym jednak nie malował tak apokaliptycznej wizji;P




Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych