Nocne marki: jeśli jest późno w nocy, a Ty pracujesz czy nie możesz spać - napisz.
#1151
Posted 11 January 2011 - 00:46
#1152
Posted 11 January 2011 - 00:48
#1153
Posted 11 January 2011 - 00:48
#1154
Posted 11 January 2011 - 00:51
#1155
Posted 11 January 2011 - 00:53
#1156
Posted 11 January 2011 - 00:54
#1157
Posted 11 January 2011 - 00:54
#1160
Posted 11 January 2011 - 01:08
Spodobała mi się
Dobra bajka nie jest zła.
#1161
Posted 11 January 2011 - 01:09
#1162
Posted 11 January 2011 - 01:10
#1163
Posted 11 January 2011 - 01:10
Witajcie! Dzisiaj do czwartej siedzieć nie będziemy? Nie ma to jak człowiek jest rano wyspany
Grunt to nie zasnąć w pracy czy na uczelni:)
#1164
Posted 11 January 2011 - 01:12
Grunt to nie zasnąć w pracy czy na uczelni:)
Nie wiem gdzie studiujesz, ja głównie na uczelni odsypiałem.
#1165
Posted 11 January 2011 - 01:12
Witam i żegnam Nie wiedziałem, że jest taki temat, będę tu na pewno często wchodzić
Kiedyś temat był podpięty a teraz to nawet mnie zdarza się go szukać... Szczególnie w nocy
#1166
Posted 11 January 2011 - 01:14
Nie wiem gdzie studiujesz, ja głównie na uczelni odsypiałem.
No pewnie:)
Szczególnie kiedy siedzi się w ostatnim rzędzie i nie ma profesora;)
#1167
Posted 11 January 2011 - 01:15
No pewnie:)
Szczególnie kiedy siedzi się w ostatnim rzędzie i nie ma profesora;)
I przy profesorze zdarza się zasnąć
#1168
Posted 11 January 2011 - 01:16
I przy profesorze zdarza się zasnąć
Grunt, to aby ktoś życzliwy cię obudził kiedy zaczynasz chrapać
#1169
Posted 11 January 2011 - 01:17
#1170
Posted 11 January 2011 - 01:18
#1171
Posted 11 January 2011 - 01:21
Grunt, to aby ktoś życzliwy cię obudził kiedy zaczynasz chrapać
Przez moment udawałem,że spałem,a wszyscy myśleli,że ja śpię i w pewnym momencie mój kolega Robert pyrgnął mnie rzeby mnie obudzić.
Po czym profesor mówi do niego "zostaw go dostanie uwagę nauczy się" profesor podchodzi do dziennika ja dla żartu chrapnąłem wszyscy wraz z profesorem się obejrzeli na mnie,a ja cały uśmiany mówię,że to był taki żarcik i uwagi nie dostałem:)
Normalnie był śmiech na sali
#1172
Posted 11 January 2011 - 01:22
Niech zgadnę: profesor?
Bywało i tak
#1173
Posted 11 January 2011 - 01:24
Przez moment udawałem,że spałem,a wszyscy myśleli,że ja śpię i w pewnym momencie mój kolega Robert pyrgnął mnie rzeby mnie obudzić.
Po czym profesor mówi do niego "zostaw go dostanie uwagę nauczy się" profesor podchodzi do dziennika ja dla żartu chrapnąłem wszyscy wraz z profesorem się obejrzeli na mnie,a ja cały uśmiany mówię,że to był taki żarcik i uwagi nie dostałem:)
Normalnie był śmiech na sali
Nielicha historia ;D
#1174
Posted 11 January 2011 - 01:33
Nielicha historia ;D
Mam ciekawe życie:D
Jak ktoś by się mnie zapytał ile dziennie śpię to ja mu na to 7 godzin lekcyjnych;)
#1175
Posted 11 January 2011 - 04:23
9 user(s) are reading this topic
0 members, 9 guests, 0 anonymous users