Jump to content

Witaj!

Zaloguj lub Zarejestruj się aby uzyskać pełny dostęp do forum.

Photo
- - - - -

Jaką wybrać gitarę?


  • Please log in to reply
28 replies to this topic

#1 Bociek93

Bociek93
  • 230 posts
  • SkądMalinowice

Posted 03 January 2010 - 19:26

Witam kiedyś grałem na gitarze ale miałem dłuższą przerwę, bo nie miałem na to czasu Ale kiedy kupiłem pierwszego macbooka (pare miesięcy temu) włączyłem program garageband, bardzo mnie to zainteresowało, zwłeaszcza opcja nauki gry na gitarze (tylko nie da sie kupić zaawansowanych lekcji) Od tamtego czasu zacząłem ostro trenować, pare godzin dziennie. Ale gra na klasyku nie za bardzo mi sie podoba. Dlatego chce kupić gitare elektryczną. Narazie jeszcze zbieram kasę, i ćwicze na klasycznej. Ale już sie zastanawiam nad kupnem elektryka A więc wiem że kupie gitare z Ibanez'a grupa.. rg tremolo a zastanawiam sie głęboko nad RG1570 wersja Prestige ale nie jestem do końca pewien Teraz pytanie do was (głównie do zaawansowanych) co bedzie dla mnie najlepsze? jaki mostek? słyszałem że Edge 3 to największa porażka i lepiej wybrać Edge zero lub Edge Pro cena... myśle że max 3500 uzbieram pozdrawiam

#2 Droid

Droid
  • 50 posts
  • SkądPoznań

Posted 03 January 2010 - 19:43

Ja na twoim miejscu kupiłbym Epiphone Les Paul'a albo SG. Dobra gitara za dobrą cenę.

#3 yony37

yony37
  • 46 posts
  • SkądWarszawa

Posted 03 January 2010 - 19:50

Wiesz co, za 3500 to odpuść sobie Ibaneza. Koniecznie musisz mieć tremolo? Sam wprawdzie używam innych gitar, ale za tę kasę poszukałbym już Gibsona LP np.
Albo Schectera C1
Gitara elektryczna - Schecter C-1 EXOTIC STAR "LAVA RED" - Sklep muzyczny Rock'n'Roll
bije na głowę wszelkie Ibanezy. Niestety, Ibek żeby dobrze gadał to albo musi być z lat 80-tych albo custom shop. Prestige to znośne wiosła, ale jednak seria. I za pieniądze, które kosztują można mieć o wiele fajniejszy instrument.

#4 Dawid Szypulski

Dawid Szypulski

  • 5535 posts
  • Płeć:
  • SkądBiałystok

Posted 03 January 2010 - 19:59

Ja na twoim miejscu kupiłbym Epiphone Les Paul'a.


Heh, sam taką posiadam i to całkiem dobry sprzęt ale raczej tylko dla początkujących. Jedno jednak trzeba przyznać - jak dla mnie jest po prostu piękna, no i nie kosztuje tyle co dobry Gibson LP :)

#5 yony37

yony37
  • 46 posts
  • SkądWarszawa

Posted 03 January 2010 - 20:09

Zależy jaka :) Epiphone LP Prophecy kosztuje chyba ze 3200 i jest to gitara bez żenady, naprawdę wysokiej klasy. Ale: jest to nowy model w związku z tym dość trudno będzie znależć używaną. A ja jestem zdecydowanym zwolennikiem kupowania instrumentów używanych, zwłaszcza jeśli idzie o te z wyższej półki. Poprostu takie wiosło jest już wysezonowane i rozegrane. Jeśli ma w dobrym stanie progi, elektrykę - nie widzę konkurencji. Zwłaszcza, że za 3500 to spokojnie znajdziesz Les Paula Studio a może nawet przy odrobinie szczęścia Standarda. A to już full profesjonalny instrument.

#6 Bociek93

Bociek93
  • 230 posts
  • SkądMalinowice

Posted 03 January 2010 - 20:09

Czy gibson ma tą dźwignie do "zaniżania" dźwięku? nie wiem jak sie to nazywa

---- Dodano 03-01-2010 o godzinie 20:11 ----
Ale w ibanez jest gorszy? bardziej awaryjny?

#7 yony37

yony37
  • 46 posts
  • SkądWarszawa

Posted 03 January 2010 - 20:30

Nie to że bardziej awaryjny, broń boże. Po prostu gorzej gra "z dechy". Miałem kiedyś RG760 jeszcze japońskiej produkcji i była to extra gitara, miałem też UV777 BK (to jest już Prestige) i też była niezlą, ale... no płytę nagrałem na gitarze zrobionej przez lutnika, która kosztowała 20% tego co Ibanez.
Ta "dźwignia" to właśnie tremolo. Gibsony jej nie mają w zasadzie. Jest jeden model wyposażony we Floyd Rose'a (tak się nazywa ten system), ale kosztuje 12 tys prawie gitara elektryczna - Gibson Les Paul Axcess Standard w/Floyd Rose GM - Sklep muzyczny Rock'n'Roll
a to już trochę drogawo :)
Ibanez jest wyścigową gitarą, ślicznie brzmi w solówkach. Ale jak chce się GRAĆ to potrzebny jest SOUND w rytmicznym graniu, a tutaj Ibek niestety często przegrywa z konkurencją.
Nie wiem czemu przestali np produkować serię SZ. To były wiosła z pięknym, dolnym dźwiękiem, znakomicie spisywały się w poważnym, profesjonalnym graniu, mimo niezbyt wygórowanej ceny (SZ 520 kosztował chyba z 1800 zł). Jeśli chcesz koniecznie Ibka, poszukaj czegoś z serii RGT (zbudowane metodą neck-thru-body czyli gryf i centralna część korpusu to jeden kawałek drewna a to znakomicie wpływa na rezonans) lub RGA http://www.247guitar...01.jpg_full.jpg
które z kolei wykonane są przeważnie z mahoniu a nie z lipy, więc mają jakby twardszy dźwięk i dłużej wybrzmiewają. Niestety RGA to wyłącznie stałe mostki.

#8 Bociek93

Bociek93
  • 230 posts
  • SkądMalinowice

Posted 03 January 2010 - 20:37

wybierając rg1570 bazowałem głównie na tym gitara.pl - Serwis dla gitarzystów ť Ibanez RG 1570 CB seria Prestige
oraz na test drive na YT YouTube - Ibanez RG 1570 Prestige TEST DRIVE by Slavko Pekaric

bardzo sie na nią napaliłem :D

#9 yony37

yony37
  • 46 posts
  • SkądWarszawa

Posted 03 January 2010 - 20:56

No tak, tylko pamiętaj, że artykuł na gitara.pl jest napisany przez zafascynowanego posiadacza i jest duża szansa, że to jego pierwszy zawodowy instrument :)
IMO RGT42 z deski będzie lepiej się odzywać od 1570, a kosztuje tyle, że spokojnie wymienisz sobie w nim pikapy na jakiś set DiMarzio. V7 i V8 to nie jest jakaś górna półka przystawek...
Ibanez RGT 42 DX - rondo music :: muzyczny sklep internetowy : instrumenty muzycze i akcesoria
Wynika z tego, że kosztuje ok 2400, w zależności od sklepu. Pikapy będą Cię kosztować jakieś 500 - 700 zł + 100 wymiana u lutnika.
Zostaje Ci jeszcze 300 na piwo a masz gitarę o niebo lepszą od seryjnego 1570.
Ale za to w 1570 masz ładny, sztywny futerał z napisem Ibanez w zestawie, do RGT musisz sobie sztywniaka dokupić...

#10 Bociek93

Bociek93
  • 230 posts
  • SkądMalinowice

Posted 03 January 2010 - 20:59

no wiesz yony37, ja nie za bardzo lubie grzebać w sprzęcie, chce raczej kupić gitare ale nie chce w niej nic zmieniać (chyba że coś padnie)

#11 trzesiu

trzesiu
  • 31 posts
  • SkądPoznań

Posted 03 January 2010 - 20:59

Seria Prestige - w tym 1570 - będzie dla Ciebie dobrym pomysłem pod warunkiem że nie będzie to jedyne i podstawowe wiosło do gry - typowa wyścigówka, ciekawy sound, mnóstwo fun'u w graniu szybszych partii. Do ćwiczenia - w sam raz. Zależy co chcesz grać, w jakim klimacie się poruszać. Nie ma gitar do wszystkiego - to tylko slogan - są jednak wiosła bardziej uniwersalne, wszechstronne niż inne. Z tym, że w budżecie o którym wspominasz nie zmieści się niestety nic z moich typów - jedynie propozycje kolegów powyżej. Keep on rockin'

#12 yony37

yony37
  • 46 posts
  • SkądWarszawa

Posted 03 January 2010 - 21:11

no wiesz yony37, ja nie za bardzo lubie grzebać w sprzęcie, chce raczej kupić gitare ale nie chce w niej nic zmieniać (chyba że coś padnie)

Ale to nie Ty będziesz grzebać tylko lutnik :) Tu nie chodzi o zmienianie jako takie. 1570 w podstawowej specyfikacji jest jak 300-konne BMW na gumach 185x65x14 podczas gdy dla pełniejszej radochy trzeba by je wyposażyć w 225x45x17. I tak samo tu sprawa wygląda. RGT lutniczo jest wg mnie dużo fajniejszym instrumentem, mimo, że nie ma magicznego napisu Prestige.

#13 Bociek93

Bociek93
  • 230 posts
  • SkądMalinowice

Posted 03 January 2010 - 21:11

ja podchodze bardziej pod solówki i powerchords, nie wykluczam akordów

oraz
klik
klik

#14 yony37

yony37
  • 46 posts
  • SkądWarszawa

Posted 03 January 2010 - 21:27

Tak na biegu znalezione:
Ibanez RGT 42 RGT42 (861018282) - Aukcje internetowe Allegro
Już z wymienionymi pikapami. Mahoń a nie lipa. I NTB (neck-thru-body) a nie BOLT-ON (czyli wkręcany). Czyli wg mnie brzmieniowo klasę wyżej niż 1570

#15 Bociek93

Bociek93
  • 230 posts
  • SkądMalinowice

Posted 03 January 2010 - 22:28

do tego tematu dojdzie jeszcze wzmacniacz, ale to jak już ustalimy gitare

#16 jasi0

jasi0
  • 625 posts

Posted 04 January 2010 - 00:17

ah kurcze czasem żałuję, że nie mam gitary z dwoma humbuckerami, żeby się bardziej pobawić przesterem, ale jeśli lubisz ciepły, ładny, dobry clean i niezły przester to Ci z całego serca polecam gitarę Fender Stratocaster, w której posiadanie wszedłem dwa lata temu i na pewno prędko się z nią nie rozstanę:) Gitara o której marzę do "cięższego grania" to prawdziwe ESP.. niestety ceny nie schodzą poniżej 5k:(

#17 Bociek93

Bociek93
  • 230 posts
  • SkądMalinowice

Posted 04 January 2010 - 17:56

ooo ten wygląd ibaneza rg350 (gdyby nie edge3 to bym brał) szkoda że Fender Stratocaster nie ma floyda :/ Na początek może być do ciepłego i czystego grania a ten twój Fender ile kosztował? bo na allegro jest tego setki i to z różnymi cenami

#18 yony37

yony37
  • 46 posts
  • SkądWarszawa

Posted 04 January 2010 - 18:44

Strata to trzeba ograć, bo można kupić zajebisty egzemplarz produkcji meksykańskiej za 1700 zł i słaby amerykańskiej za 3500. Ale generalnie za 3 tys powinieneś coś znależć bezproblemowo. Poza tym jest na allegro user HR Guitars który sprzedaje japońskie gitary z lat 80-tych Generalnie w cenie do 2 - 2,5 tys można kupić instrument naprawdę najwyższej jakości.

#19 Bociek93

Bociek93
  • 230 posts
  • SkądMalinowice

Posted 04 January 2010 - 18:56

Strata to trzeba ograć, bo można kupić zajebisty egzemplarz produkcji meksykańskiej za 1700 zł i słaby amerykańskiej za 3500.


nie pomyliło ci sie coś?
słaby-3500
mocny-1700
???

#20 trzesiu

trzesiu
  • 31 posts
  • SkądPoznań

Posted 04 January 2010 - 20:37

Nie pomyliło mu się - z tym, że takie okazje niezwykle rzadko się trafiają, albo może inaczej - jest mocny przesort i to co zdarza się czasem trafić potrafi mieć mniejsze lub większe usterki. Trzeba brać w łapki, ograć, poznać historię jak się da. Wiosła w ciemno się nie kupuje.
Mój Strat przypłynął z USA kilkanaście lat temu jako "jakaś tam podróba" (case markowany Squier ;) - nabyłem po cenie rozluźniającej mięśnie policzkowe. Ale to fart po prostu.

[QUOTE=Bociek93;1134769]
szkoda że Fender Stratocaster nie ma floyda :/

Zerknij czym gra czasem imć Richie Sambora (m.in. Bon Jovi), gwarantuję zdziwienie.

#21 jasi0

jasi0
  • 625 posts

Posted 04 January 2010 - 21:08

ja za mojego fendera dałem 2,5 tysiąca (amerykanski). Wyczaiłem go na allegro, jednak zanim go kupiłem to ograłem go porządnie oczywiście;) kupilem go od strasznie nadzianego typa, który kupił go synowi pod choinke, ale synek wzgardził:D

za 3500zł możesz wyrwać naprawdę nie lada Fendera, nawet z customowymi przystawkami jak się uprzesz. Szukaj okazji na allegro, bo tych nie brakuje:)
Kiedyś w "Gitarzyście" było porównanie Fendera amerykańskiego i meksykańskiego, różnice były bardzo małe.. Z tego co wiem to meksykański jest wykonany z innego drewna (olcha chyba?), które zapewnia nieco krótszy sustain.
Pamiętaj tylko, że z Fendera nie wyciśniesz takiego przesterowanego sygnału jak na filmiku, który wrzuciłeś kilka postów wyżej.. humbucker to jednak humbucker, a tutaj są 3x single:)
Na brak Floyda jakoś nie narzekam, bo jest tremolo. Da się żyć, i tak w sumie rzadko korzystam. Dobrą próbkę Fenderowego cleana masz tutaj: YouTube - under the bridge cover

swoją drogą skmińcie ile ten dzieciak ma lat, a jak gra nieźle. :)

#22 Bociek93

Bociek93
  • 230 posts
  • SkądMalinowice

Posted 04 January 2010 - 21:23

No dzieciak wymiata, ale ja robie wolne kawałki na klasyku...

---- Dodano 04-01-2010 o godzinie 21:36 ----
widze że mało osób jest za Ibanezem :D
no cóż musze jeszcze troche uzbierać, jak bede kupował to razem ze wzmacniaczem (nie zna ktoś jakiegoś sposobu na zarobienie kasy? ale w domu, bo mieszkam na przedmieściach :/ jak narazie sprzedawałem rzeczy na allegro, ale już nic nie mam na sprzedaż :D)

#23 yony37

yony37
  • 46 posts
  • SkądWarszawa

Posted 07 January 2010 - 10:56

Pamiętaj tylko, że z Fendera nie wyciśniesz takiego przesterowanego sygnału jak na filmiku, który wrzuciłeś kilka postów wyżej.. humbucker to jednak humbucker, a tutaj są 3x single:)

Eeee, myślę, że odrobina dobrej woli i szczęścia i można kupić stratka z minibuckerami :)
Albo z premedytacją kupić taniego mexa i doinwestować u lutnika.

#24 Agher

Agher
  • 1304 posts

Posted 07 January 2010 - 11:21

kurde, ten niby fender dzieciaka wygląda idealnie jak Squier Bullet ;p

#25 jasi0

jasi0
  • 625 posts

Posted 08 January 2010 - 01:39

Eeee, myślę, że odrobina dobrej woli i szczęścia i można kupić stratka z minibuckerami
Albo z premedytacją kupić taniego mexa i doinwestować u lutnika.

za kasę jaką byś w to włożył już lepiej kupić porządnego ibaneza RG albo jakieś ESP LTD i mieć pro wiosło do takiej gry. ;)

kurde, ten niby fender dzieciaka wygląda idealnie jak Squier Bullet ;p


nie sadze zeby to byl squier, zwlaszcza ze w tle chyba lezy kremowy fender jaguar:D




1 user(s) are reading this topic

0 members, 1 guests, 0 anonymous users