Czy można jakoś przeglądać zdjęcia w iPhoto bez importowania zdjęć na dysk mac-a ,mam na myśli przeglądania np. z dysku zewnętrznego.
iPhoto jako przeglądarka plików z dysku zewn.
Rozpoczęty przez
Fotoshop
, 27 gru 2009 22:15
8 odpowiedzi w tym temacie
#2
thozo
-
-
- 1 956 postów
Napisano 27 grudnia 2009 - 22:21
Jak stworzysz bibliotekę iPhoto na zewnętrznym dysku to tak. Ale jeśli chodzi jedynie o przeglądanie np. jpg na zewnętrznym dysku to nie. iPhoto wymaga biblioteki we własnym formacie.
Użyj menu Pomoc w iPhoto jak to zrobić i jak się przełączać między bibliotekami.
Pozdrawiam
#3
Heniutek
-
-
- 423 postów
-
Płeć:
Napisano 30 grudnia 2009 - 00:24
>> Fotoshop
Czemu nie chcesz korzystać z Adobe Bridge?
Przecież to narzędzie to rewelacja.
Ani Aperture ani iPhoto nie ma do niego podejścia jeśli chodzi o selekcję czy przeglądanie fotek.
Moim zdaniem ten cały pomysł Apple na tworzenie bibliotek sprawdza się doskonale w iTunes natomiast przy zdjęciach jest wyjątkowo niewygodny. Niestety to jakiś trend się robi w programach "amatorskich" bo Adobe w LightRoom też poszło w tą stronę.
Jak dla mnie to najlepsze jest segregowanie zdjęć za pomocą katalogów na dysku. Program graficzny ma się do tego dostosować a nie tworzyć sobie własne struktury.
Jeśli, zaś nie masz PS (Twój nick sugeruje mi, że masz :-) ) to jest choćby darmowy Nikon View NX. Ma swoje wady (np. brak czystego full screen) ale dla mnie jest podstawowym narzędziem do przeglądania (używam nef'ów). Oczywiście porusza się po katalogach.
Tomek
#4
Fotoshop
-
-
- 88 postów
Napisano 30 grudnia 2009 - 14:30
Wiem,że PS i jego narzędzia są najlepsze na świecie ale mając maka chciałem wypróbować jakiś applowy program graficzny do których mam słabość.
Aperture chciałem zobaczyć ale już mnie zniechęcił import oraz brak wielu funkcji w trialu.
Mając Photoshop-a i DPP Canona Aperture zdaje się być aplikacją zbędną.
#5
Napisano 04 stycznia 2010 - 11:22
dzisiaj chcialem przeniesc moja bilioteke na domowy dysk sieciowy (w systemie hfs+) ale po przekopiowaniu kilkunastu mb otrzymuje taki wlasnie komunikat
wie ktos o co chodzi?
i drugie pytanie czy bedzie sie dalo jakos w miare komfortowo przegladac te zdjecia w iphoto przez wifi "n"?
wie ktos o co chodzi?
i drugie pytanie czy bedzie sie dalo jakos w miare komfortowo przegladac te zdjecia w iphoto przez wifi "n"?
#6
parmenides
-
-
- 960 postów
Napisano 04 stycznia 2010 - 13:56
Matthias - czy twój dysk sieciowy jest w fat32, a biblioteka iphoto powyżej 4gb?
Moim zdaniem Heniutek ma rację - na maka nie ma wygodniejszego narzędzia do edycji, opisywania i wybierania zdjęć niż Bridge (dostępny cs3 np. z wersją photoshopa elementsa 6 
)
Nawet fotostatio na na maka ma błędy (wysypuje się przy przeglądaniu w trybie slideshow bez zaznaczenia opcji powtarzania kolejki, i wiele innych). Poza wszystkim kosztuje 600 dol, a bridge cs3 z ps elementsem 6 można mieć za pewnie 2 stówki peelenów).
W bridge można wybierać, dowolnie układać zdjęcia (bez względu na datę i tworzenia, nazwę, rozszerzenie czy coś innego), wywalać do kosza bądź sprawiać, że są w katalogu po prostu niewidoczne (pomaga to w fotoedycji - bez konieczności fizycznego usuwania), opisywać w iptc (oczywiście zapamiętuje potrzebne szablony), powiększać, zmniejszać, dostosowywać wygląd przeglądarki do własnych potrzeb (ktoś potrzebuje iptc na wierzchu, ktoś inny metadata z aparatu, ktoś jeszcze tylko drzewko ścieżki dostępu do pliku, etc). To znakomity, lekki, szybki i tani program.
sam korzystam tylko z niego w codziennej pracy. opisuję zdjęcia, zmieniam hurtowo nazwy wybranych zdjęć, kopiuję lub przerzucam w inne miejsce, wybieram, układam kolejność.
to jest tylko, albo aż, przeglądarka. najlepsza jaką znam. bardzo polecam.
PS nie wiecie czy w wersji elementsa 8 na maka też jest bridge czy też zaimplementowali ten system z wersji win i nie dodają już bridge'a?
pozdr
EDIT - już docztałem - w makowej wersji elemnts 8 pozostał bridge cs4 - czyli za 338 zeta w cortlandzie mamy bridge cs4 
)
Nawet fotostatio na na maka ma błędy (wysypuje się przy przeglądaniu w trybie slideshow bez zaznaczenia opcji powtarzania kolejki, i wiele innych). Poza wszystkim kosztuje 600 dol, a bridge cs3 z ps elementsem 6 można mieć za pewnie 2 stówki peelenów).
W bridge można wybierać, dowolnie układać zdjęcia (bez względu na datę i tworzenia, nazwę, rozszerzenie czy coś innego), wywalać do kosza bądź sprawiać, że są w katalogu po prostu niewidoczne (pomaga to w fotoedycji - bez konieczności fizycznego usuwania), opisywać w iptc (oczywiście zapamiętuje potrzebne szablony), powiększać, zmniejszać, dostosowywać wygląd przeglądarki do własnych potrzeb (ktoś potrzebuje iptc na wierzchu, ktoś inny metadata z aparatu, ktoś jeszcze tylko drzewko ścieżki dostępu do pliku, etc). To znakomity, lekki, szybki i tani program.
sam korzystam tylko z niego w codziennej pracy. opisuję zdjęcia, zmieniam hurtowo nazwy wybranych zdjęć, kopiuję lub przerzucam w inne miejsce, wybieram, układam kolejność.
to jest tylko, albo aż, przeglądarka. najlepsza jaką znam. bardzo polecam.
PS nie wiecie czy w wersji elementsa 8 na maka też jest bridge czy też zaimplementowali ten system z wersji win i nie dodają już bridge'a?
pozdr
EDIT - już docztałem - w makowej wersji elemnts 8 pozostał bridge cs4 - czyli za 338 zeta w cortlandzie mamy bridge cs4
#8
feuerfest
-
-
- 3 417 postów
- SkądMonachium, DE
Napisano 04 stycznia 2010 - 15:23
ja mam dwie biblioteki - dużą i małą, do małęj lecą zdjęcia z imprez, wyjazdów itp a do tej dużej dziewczyna tyra 18mpx sesje zdjeciowe z canona 7d.
"prywatna/mała" jest trzymana na powermacu i macbooku (synchronizuje je rsynciem)
tę dużą czasem przeglądam sobie po wifi n podmontowując dysk powermaka po SMB - biorąc pod uwagę rozmiary plików, radzi sobie naprawdę nieźle.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
