[reeye]

Jak oceniacie rynek Mac/iPod w Polsce w tym roku? Czy nadal panuje zupełna susza czy też coś drgneło i jest to zapowiedź lepszych czasów dla jabłuszek. Może uważacie, że rynek się załamie lada chwila a może, że już są zapowiedzi wielkie ekspansji.

[krismiszcz]

odałem głos na : Znacznie wzrosło ponieważ coraz większa liczba ludzi przesiada się na komputery z pod znaku jabłuszka...także chodząc po mieści można zauważyć młodzież korzystającą z iPodów

[Marcin_G]

Re: Apple w Polsce - trendy 2005 Patrząc po moich znajomych, a są to zwykli zjadacze chleba, to nie zmienia się. Jak mówiłem kumplom, gdy kupowali odtwarzacze mp3, o iPod-dzie to każdy jak usłyszał cene stukał się w głowę. Tak sam było jak powiedziałem że kupuję Mini, a jak poznali cenę to szczęki do ziemi i stękania jakiego to bym miał za tę kasę PC. Nawet osoby które znają minusy używania Windowsa, jakoś niechętnie słuchają o MACu. A dlaczego? Bo PC jest tani. W byle markiecie można kupić komputer za grosze, potem pościągać z p2p system, gierki, programy i o nic się nie martwić, bo wszystko co wychodzi i tak będzie na PC. Moim zdaniem MAC nadal jest komputerem dla wybranych (cena), albo dla takich co nie chcą płynąć z prądem poddając się tandecie i szukają alternatywnych rozwiązań.

[kaliope]

Zdecydowanie komputer dla WYBRANYCH:)nie tylko ze względu na cenę ale także ze względu na potrzeby.Nie każdemu odpowiada Mac i nie każdemu odpowiada PC. Myslę,że przed zakupem jakiegokolwiek komputera,należałoby zadać sobie pytanie "jakie ma być przeznaczenie mojego komputera?-do czego będzie mi potrzebny?" i na tej podstawie dopasować sprzęt do swoich potrzeb. Mam dosyć duża grupę macuserów-projektantów-new mediowców, którzy nie wyobrażają sobie pracy na czymś innym niż mac. Ja też do nich dołączyłam... i nie żałuje :wink:

[menelek]

dla znających z lekka angielski

[EnderTKD]

oj dla wiekszosci komputery Apple to czarna maga i jeszcze dluuugo tak zostanie. no chyba ze faktycznie Apple przejdzie na procesory x86 ale wtedy straci to "cos" , ta unikalnosc i wlasnie elitarnosc...

[iBodo]

Być może właśnie przesiadka na x86, będzie dla niektórych pretekstem do zakupu Mac'a. Bo jak do tej pory najczęstrzym argumentem przeciw, było porównanie wydajność a cena. Teraz kiedy Mac'i będą wyposażone w Intele 3.6 Ghz (lub blisko tego) argument o niskim taktowaniu procesora będzie bez sensu. Zato pogrążyć Appl'a może, po przesiadce, nierozwiązanie problemu łatwości instalowania OS'a na PCtach, które wciąż relatywnie będą dużo tańsze, Media Market będzie takie za 1200 sprzedawać do końca świata, a wtedy: Poco kupować Maca, skoro moge sobie postawić taki wspaniały system jak Mac OS na moim taniusim "pierdzibąku" w domu? Boje sie takiego myślenia. :twisted:

[EnderTKD]

no dokladnie. mysle ze PPC to jest to co wiele osob przyciagnelo do maczkow a tak straci sie na unikalnosci i tyle.

[MacDada]

A ja się powtórze (wiele razy o tym mówiłem). MAKI SĄ TANIE. A Polacy (uogólniam) KRADNĄ. Jak kupujesz pieca, to patrzysz na parametry. O osftware się nie martwisz. W końcu to masz "za darmo"... Znajdź mi NOWEGO pieca o jakości nie-z-supermarketu z oryginalnym windowsem i oprogramowaniem godnym iLife w standardzie... Zobaczsz, nagle, że MAKI SĄ TANIE. Bo w Maku nie płacisz tylko za bebechy. Mac Mini rulez. A co do ruchu Maków w Polsce tego roku. Ten temat to tylko podpucha :mrgreen: Każdy zna odpowiedź. I widać to nie tylko po iPodach i Macu Mini, ale o serwisach internetowych. A to oznacza, że po prostu MacUserzy wyrwali się z letargu i stali się całkiem aktywną (widać to po ilości postów/tematów na forum oraz ilością nowopowstałych tego roku stron Makowych) społecznością...

[reeye]

Zdecydowanie komputer dla WYBRANYCH:)nie tylko ze względu na cenę ale także ze względu na potrzeby.Nie każdemu odpowiada Mac i nie każdemu odpowiada PC. Myslę,że przed zakupem jakiegokolwiek komputera,należałoby zadać sobie pytanie "jakie ma być przeznaczenie mojego komputera?-do czego będzie mi potrzebny?" i na tej podstawie dopasować sprzęt do swoich potrzeb.

--Święta prawda

A to oznacza, że po prostu MacUserzy wyrwali się z letargu

-- Niedługo pora deszczowowo-zimowa oby nie poszli spać

Być może właśnie przesiadka na x86, będzie dla niektórych pretekstem do zakupu Mac'a.

mysle ze PPC to jest to co wiele osob przyciagnelo do maczkow Smile a tak straci sie na unikalnosci i tyle.

Wniosek dla nas współczesnych (PPC) mac-userów może być niestety dość smutny.

MAKI SĄ TANIE. A Polacy (uogólniam) KRADNĄ. Jak kupujesz pieca, to patrzysz na parametry. O osftware się nie martwisz. W końcu to masz "za darmo"...

Jednak nie da się przekonać "ludzi" - nikt nie czuje, że kradnie a uzasadnienie się znajdzie zawsze. Powiedz użytkownikowi, że źle czyni a uzyskasz odpowiedz : "ehh przestań, jeżeli wszyscy tak robią, a nieliczni tylko kupują legalne to kto tu jest "normalny". Przykre jest to, że "prosty" lud w Polandi rozumie, że "ŹLE" jest gdy mu ugradną radio-magnetofon z "samochodu" a nic się nie dzieje jak sami kradną także owoc czyjejś pracy - oprogramowanie ( wtedy jest "DOBRZE" przypomina to trochę postawę : kali ukraść krowe "DOBRZE", kaliemu ukraść krowe "ŹLE"). Tak naprawde nie dziwi mnie to że student politechniki nie kupi dziesięciu aplikacji inżynierskich za cene niewielkiego hotelu. Dziwi natomiast to z jaką dziką przyjemnością oznajmia co i jak szybko ukradł dla siebi prywatnie. Tu akurat działa szeroko pojęta etyka/przyzwoitość, a właściwie jej brak.

[Przemion]

reeye, swieta prawda, ze tak powiem, jednak czesto po prostu nas nie stac... sam wiem jak bylo kiedys, gry na Amige od Pirata, potem soft na pieca tak samo... tak sie uczymy, teraz staram sie byc legalny, kupuje coraz wiecej softu legalnego, ale nie da sie uniknac tej "szarej strefy". Ona wychowala nasze pokolenie! Teraz wiem ze robilem zle, jednak wtedy tego nie czulem bo nie bylo mnie na to stac!

[Krzysiek]

uwazam ze rynek na macow stoi otworem i nie jest to szczyt wzrostu popularnosci. odpowiednia polityka i chedzi dystrybutorów moga sprawic, ze popularnosc komputerow Apple'a moze wzrosnac jeszcze duzo duzo wiecej ponad obecny stan. rzeczywiscie jesli doliczyc dobre oprogramowanie do ceny PC to maczek wychodzi taniej ale co z tego jesli w swiadomosci niektorych ludzi, sciaganie nielegalnego oprogramowania z internetu nie jest czyms zlym :|

[reeye]

Wszystko jest na dobrej drodze. Tylko jestesmy dopiero budzącym sie tygrysem europy środkowej przez co Mac jest nadal za drogi dla przecietnego użytkownika komputere. MacMini = super PieC + LCD 17" , i to jest problem nr. 1 w biednym kraju

[Marcin_G]

Jeżeli MAC ma być faktycznie popularny, to powinno się o nim więcej mówić i przede wszystkim go pokazywać. Ja o czymś takim jak Macintosh to się dowiedziałem dzięki Amidze i możliwości rewelacyjnej emulacji wteduy MACa, i to wtedy go pokochałem :wink: Osobiście mam nadzieję że MacOS NIGDY nie będzie chodził na blaszaku innym jak od Apple.

[krismiszcz]

MacMini = super PieC + LCD 17" , i to jest problem nr. 1 w biednym kraju

z tym trochę się nie zgodzę...żeby kupić super Pieca to minimum 2 tyś + LCD 17 jakieś 800zł (ostatnio w Makro fajną widziałem )

a MacMini nowy w Cortlandzie kosztuje 2000zł tyle samo co "super piec"
a tak wogle jakie ma parametry "super piec" ?? :mrgreen:

[iBodo]

Super Piec wygląda tak :twisted:

[reeye]

krismiszcz, Obawiam się, że się srogo mylisz

mini za 2000 nie ma SD, ma za mało ramu, wolniejszy procesor i (za)mały dysk

Super PieC za 2000zł ma SD( nagrywarke DVD ) procesor 64bit, 300giga dysk i wiele wiele innych nie zawsze potrzebnych rzeczy, które w mini są albo niedostępne ( należy pamiętać, że mini to low-end makowy a Super PieC rozważany tutaj to Hi-end PieC-owy co czyni to moje porównanie samo w sobie bardzo dobitnym)

W moim laickim podejsciu super PieC :

- wypala wszystko i na wszystkim
- buczy i huczy niemiłosiernie aby ochłodzić ciupinke AMD64 3XXX
- posiada radeona którego symbol ledwie miesci sie na starych kalkulatorach
- dysk pomieści tygodnniowy produkt hollywood brutto
- a w ramie pomieszczą się wszystkie natywne mikro-organizmy

Tak czy inaczej PieC oferuje znacznie więcej za znacznie mniej co w polączeniu z polska "Henrykowską" logiką kaliego miażdży konkurenta w tak oczywostych porównaniach jak wydajność/cena.
A ci którzy kupili mac-a mieli na tyle dystansu do własnej "zachłanności" i na tyle mało do snobizmu w podejściu do tematu, że uwzględnili także inne czynniki.

[krismiszcz]

a ile trzeba dopłacić do tego "super PC" aby uruchomić OSX-a ? (legalnie!)

[reeye]

To fakt pewne rzeczy są bezcenne

[krismiszcz]

zobacz też ile kosztuje DELL, IBM, Compaq ich jakość jest większa niż "składaki" z biedronki.
Cene Super Dell-a można porównać do wypasionego MacMini :idea:

[ Dodano: 2005-08-21, 13:35 ]
http://www1.euro.del...c=pl&l=pl&s=bsd

tylko 3200 zł :mrgreen: to jest cena dla podmiotów gospodarczych więc chyba jeszcze dochodzi Vat !

[Przemion]

Jednak muszę się z wami panowie zgodzić, że jest coraz lepiej. Nie żebym miał swój wkład, już dwie osoby za moją namową kupły Mac'a Mini (tak, tak w Polsze!). Jest lepiej, coraz lepiej, i taka "głupota" jak iPod'y wpływa pozytywnie na sprzedaż. Wielu znajomych jest zaciekawionych, mam niecny plan ich zaciekawienie wzmocnić! :twisted: :twisted: :twisted:

[piotr falba]

na blaszaku innym jak od Apple.

Apple nigdy nie będize robił blaszaków. Macintosh to zawsze będize Macintosh, nawet z procami x86. Przecież nie zawsze w maczkach były procki PPC, poprostu przesiadka to kolejny stopień ewolucji jabłka.
Popularność makow w większości zawdzięczana jest ich innowacyjnemu wyglądowi oraz systemowi operacyjnemu.

[Heidi]

Panowie, czy Wy aby za bardzo nie demonizujecie procesora? PPC czy x86 to dla większości użytkowników kolejne TLSy* i nic więcej. Naprawdę kupowaliście Maki dla procesora? A może to jednak system jest tym, co powoduje że Maki są jedyne w swoim rodzaju? A to czy system chodzi na takim czy innym procesorze to kwestia drugorzędna.

* TLS = TrzyLiterowy Skrót

[reeye]

Poszedłbym dalej ... Nie liczy się nic pojedyńczo. Oprogramowanie dobrane ze sprzętem oprawione w odpowiednią jakość i logikę daje właściwe efekty. Jak widać świat komputerów których budowa przypomina żeliwo pstrokate w połączeniu z podstarzałym OS nigdy nie gotowym na zagrożenia internetu do nikąd nie prowadzi. Czerowny to piękny kolor, niebieski i zielony także jednaknie zawsze dowolne połączeni gwarantuję sukces.

[jamez]

Powoli, ale owszem, można dostrzec zaczątki tego, co można byłoby nazwać "modą" na maki. Mody de facto nie ma (jeszcze), ale podejrzewam, że ziarnko zostało już zasiane: ogromna popularność iPodów (nawet za zachodnią granicą, geograficznie b. blisko - ekonomicznie wprawdzie może nieco dalej, ale wciąż...), kombinacja iPod Shuffle + Mac Mini, tj. lo-budget hardware, czyli coś, co jest pomysłem jak najbardziej trafionym w potrzeby naszego rynku - i co zauważyła już prasa: dotychczas Apple było takim Latającym Holendrem jeżeli chodzi o obecność w prasie, ale od jakiegoś pół roku (jako, że jestem press-insider) widać wyraźne zwiększenie liczby publikacji (wciąż niestety najczęściej krótkich notek) o jabłku: od miesięcznika Press rozpisującego się o Mac'ach Mini, po Gazetę Wyborczą piszącą o przejściu z PPC na x86. To jest dobry symptom, bo oznacza że tzw. "elita opiniotwórcza" zdała sobie sprawę z istnienia alternatywy dla składaków typu home-made i natychmiast po poszerzeniu swoich horyzontów daje temu wyraz na łamach prasy. Pozostaje zatem mieć nadzieję, że wkrótce wywoła to podobną reakcję społeczną jak wszystkie inne opisywane przez prasę "nowinki" - czytelnicy zaczną się interesować, dowiadywać, rozważać, przekonywać, spierać, kłócić, ale temat ten będzie żył i przynajmniej część z nich "coś-tam" zakupi

P.S.

Możecie powitać nowego mac-usera Nowiutki mini przyjechał w piątek, ale gamonie z SAD zapomnieli dosłać klawiaturę (zamówioną do kompletu), już się wystarczająco na nich wyżyłem i klawiatura miała zostać wysłana "lada chwila" z przeprosinami itp., no ale niemniej mini stoi obok mnie na biurku i prosi smutnym wzrokiem, żebym go poużywał (a klawiatura piecowa jest na PS2...). Czuję się w tej chwili jak dotknięty niemocą płciową mężczyzna leżący obok zapierającej dech w piersiach, nagiej kobiety... no ale cóż cierpliwość zostanie wynagrodzona