[vicarioux]

Od kilku dni męczę się z nieudolnymi próbami zainstanowania Win Xp na partycji bootcamp, bez użycia napędu DVD (który zresztą wysypał się, więc postanowiłem go wymontować całkowicie). Niestety tylko 1Gb ramu wymusza na mnie rezygnację z VWware i zabawę z bootcampem. posiadam obraz ISO płytki instalacyjnej Win, zgranej na PC. Zamontowałem go na pendrive i przy pomocy Refit próbowałem wybotować instalkę z Usb. Niestety nie rusza - jakiś problem z czytaniem tego pena przez Refit (na PC normalnie bootuje z niego instalację) drugi sposób: Za pomocą VMware montuję instalkę z ISO i rozpoczynam instalację na partycji bootcamp. W momencie kiedy VMware pierwszy raz restartuje maszynę, uruchamiam ponownie maka i startuję z bootcamp, niestety mam bluescreena i nie rusza (oczywiście próbowałem puścić do końca instalkę przez wirtualną maszynę, ale po zainstanowaniu i uruchomieniu bootcampa nie ma żadnych sterowników i nie działa klawiatura, myszka, usb, więc nie mam jak zainstalwać sterowników bez pomocy urządzeń wejścia (na maszynie zainstalowałem cała paczkę sterowników bootcamp, mimo to natywnie nie działa touch, klawiatura, usb...) Moje pytanie: czy ktoś poradził sobie z zainstalowaniem Win XP bez pomocy napędu. Proszę o wszelkie wskazówki, bądź konkretne rozwiązania.