[kaaple]

Yo widze, że usuwacie posty w ktorych skrytykuje sie maca. Troche to nieprofesjonalne skoro jest to forum pomocy. Do rzeczy. Mam problem po instalacji Snow Leoparda. Podczas włączania systemu pokazuje sie, pod jabuszkiem na szarym tle, pasek ktorego wczesniej nie widzialem, pokazuje postep ladowania, czegos. zatrzymuje sie na jednej czwartej po czym system, niby normalnie sie dalej uruchamia, smigaja sobie kreseczki, z tym ze bez konca, komputer sie nie wlacza. Kiedy wlacze komputer uzywajac przycisku "alt". Obok dysku "Windows" widze, zamiast "Macintosh" "EFI Boot". Mam tez problem z przesylaniem zdjec z aparatu do komputera, nie czyta plikow, wyskakuje komunikat bledu, ze plik juz istnieje... w czystym swiezym folderze, iPhoto pokazuje blad o nieczytelnym pliku, natomiast windows nie ma z tymi plikami problemu. Ale na szczescie, system sie nieraz wlaczy poprawnie a pliki zgram przez Windows. Ale czy tak powinno byc? Produkty Apple są coraz mniej dopracowane... Pomozcie, w dwoch pytaniach: Jak zrobic downgrade systemu. Jak poinformowac o bledach Apple Pozdrawiam.

[Therioon]

to jest jakaś hybryda na której masz zainstalowanego SnowLeoparda

[robbix]

Jezeli naprawde masz mac'a i orginalny system to tutaj może wyczytasz coś na ten temat: Boot Options Change To ‘efi Boot’ In Mac

A jeżeli nie masz mac'a to proszę, nie narzekaj na Apple za swoja głupote..

[Therioon]

może i ma imaca w podpisie ale z treści to nie wynika

[kaaple]

Jezeli naprawde masz mac'a i orginalny system to tutaj może wyczytasz coś na ten temat: Boot Options Change To ‘efi Boot’ In Mac

A jeżeli nie masz mac'a to proszę, nie narzekaj na Apple za swoja głupote..

Jeśli mogę Cie o coś prosić to, po pierwsze, nie wyciągaj zbyt pochopnych wniosków, po drugie, nie nazywaj nikogo głupim bo to świadczy o tym, ze sam nie jesteś zbyt mądry.


Oczywiście mam Maca, nawet iMaca.

A teraz to co mnie spotkało, problem okazał się poważny, po rozmowie z Pania z pomocy technicznej musiałem wykonać ponowna instalacje systemu, niestety Mac mi nie pozwolił, sprawdził dysk, system plików okazał się delikatnie mówiąc "naruszony". Chciałem dokonać naprawy dysku, niestety po raz kolejny Mac mi odmówił i kazał skopiować "tyle danych ile jest możliwe", wyczyścić dysk i wgrać system od nowa. Eh to mnie troszkę podłamało bo jeżeli ktoś używa komputera przez tyle lat ma już swoje ustawienia, zakładki, pliki, itp. Tak wiem, ze można to wszystko eksportować i później wykonać import przy ponownej instalacji ale nie przy uszkodzonym systemie plików, gdzie co chwile błędy wyskakują, a system uruchamia się kiedy ma ochotę ( już nawet programy nie działały)

Problem mogły spowodować dwie rzeczy, niezaprzeczalnie pojawił się on po instalacji systemu Snow Leopard, ale wydaje mi się ze program CleanApp tez trochę namieszał. A wiec jeżeli korzystacie z takie mieszanki.. no cóż

Jeszcze w roli odpowiedzi na niektóre domysły, wszystko co posiadam na moim macu jest oryginalne, wszystkei 3 systemy, ilife'y i programy. Co prawda żałuje niektórych zakupów, jak np CleanApp ale co zrobić.

Pozdrawiam i dziekuje za odpowiedzi.

[seb235-8731863dbe]

A jak wygląda status smart dysku ?

[feuerfest]

time machine twoim przyjacielem. ludzie dziela sie na dwie grupy: tych co robia backupy i tych, co będą je robić

[seb235-8731863dbe]

Zazwyczaj zaczynają je robić jak już sporo stracą, wiem sam po sobie.

[kaaple]

No coz, ludzie dziela sie na jeszcze jednych.. takich jak ja Mimo problemow nie zamierzam robic backup u , zadnych danych nie strcilem jeszcze, a ze przenoszenie danych zajelo mi powiedmy 3 godziny zamiast 20 minut to tez nie wielka strata Pozdrawiam.

[dundrub]

No coz, ludzie dziela sie na jeszcze jednych.. takich jak ja Mimo problemow nie zamierzam robic backup u , zadnych danych nie strcilem jeszcze, a ze przenoszenie danych zajelo mi powiedmy 3 godziny zamiast 20 minut to tez nie wielka strata

Pozdrawiam.

To jak z ubezpieczeniami Nie myślimy, że będzie nam to potrzebne, dopóki się*"coś nie przytrafi"
Do tej pory nie korzystałem z "odzysku" systemu i danych.. ale na "wszelaki słuczaj" od trzech miesięcy backupuję się regularnie - w końcu to tylko elektronika, która może zawieść