[d3tr000]

Sprzedałem jakiś czas temu telefon, przelew bankowy i wysyłka telefonu do kupującego. Wszystko zdawało sie bez problemu, stan wizualny dokładnie został przedstawiony przed zakupem, kupujący wiedział co nabywa. Oczywiście telefon został odebrany, klient zadowolony ale po dniu zwrócił sie z prośbą o "umowe kupna sprzedaży" Jako iż tata posiada firme i chciałby aby coś takiego napisać - przypuszczalnie chodzi o wrzucenie tego w koszty firmy odliczenie VAT Telefon nie był nowy brak faktury używany sprowdaany z USA i prawdopodobnie nie byłem jego 1 właścicielem, czy to podlega odpisaniu ? Może ktoś z was spotkał sie z takim czymś bo wydaje sie to nieco dziwne. Na podstawie umowy kupna sprzedaży chyba nie mają zastosowania roszczenia gwarancyjne itd. ?

[qbas]

Nie chodzi tutaj to odpisanie VAT-u na 100% Jeżeli nie jesteś zarejestrowanym płatnikiem VAT nie możesz wstawić takiego dokumentu. Dokument umowy kupna sprzedaży kupującemu od Ciebie telefon jest prawdopodobnie potrzebny po to żeby mieć potwierdzenie że telefonu tego nie ukradł. Na podstawie takiej umowy można mieć roszczenia co do wad fizycznych lub prawnych rzeczy, w tym przypadku chodzi pewnie o te drugie. Tak myśle.

[d3tr000]

kupujący twierdzi że umowa kupna sprzedaży będzie jako dowód zakupu dał nawet przykład takiego pisma - data, sprzedający, kupujący, przedmiot, podpis i nic więcej nie trzeba kupujący podał adres firmy, sprzedający jako ja osoba prywatna dziwne że nie chce pełnych danych z kwotą itd. też właśnie myślałem czy nie chodzi mu o pochodzenie czy nie jest kradziony czyli z tego co piszesz na podstawie takiej umowy ja będe zobowiązany naprawić wade ?

[qbas]

tak, dokładnie chodzi o rękojmie
Rękojmia


Wydaje mi się że jest mu to potrzebne albo do formalnego przeniesienia prawa własności telefonu.
Ot po prostu, żeby wszystko grało. W obecnej sytuacji Ty jesteś właścicielem i teoretycznie możesz starać się o odzyskanie telefonu, np na drodze sądowej.
Albo tak jak mówiłem-chce w razie czego mieć wytłumaczenie, gdyby telefon okazał się krojony.

A co do samej treści umowy, jeżeli nie ma tam ceny przedmiotu to pisma nie można zakwalifikować jako umowa sprzedaży.

[d3tr000]

może chyba podpiąć pod wydruk przelewu tą umowe, w obu ma te same dane (adres) tylko że na firme chciał a kupił jako prywatna osoba ale dowiedziałem sie że będzie musiał odprowadzić 19% do urzędu skarbowego, więc to dla niego robi sie niekorzystne więc po co... jutro sie przejde do radcy prawnego, na razie z tego co sie dowiedziałem powinienem nie godzić sie na wysyłanie czegoś takiego telefon został sprzedany jak został i nic nie było mowy o umowach, dopiero po zakupie kupujący sie "obudził" że by chciał coś takiego

[seker]

Zakup na umowę kupna - sprzedaży może zostać wrzucony w koszty. Co prawda nie można w takim przypadku odliczyć VAT, lecz całość można odliczyć od należnego podatku. Nie wiem, na jakiej zasadzie sprzedawałeś telefon - jeśli przez powiedzmy Allegro to już samo w sobie jest umową kupna sprzedaży z tego co się orientuję. Z drugiej strony jeśli nabywca zrobić Tobie przelew z konta firmowego to oficjalnie pod takie operacje powinny być udokumentowane a niejeden księgowy "marudzi" o prawdziwy papierek a nie o wydruk z konta allegro. Oprócz tego w grę wchodzi jak wspominano wyżej, rękojmia i podkładka, że w razie co telefon nie był kradziony.

[d3tr000]

Byłem u radcy prawnego i polecił aby odpuścić, nic nie wysyłać i nie plątać sie.
Allegro jest już umową kupna sprzedaży, a ja wysyłając mu drugą umowe na inne dane fałszuje te dokumenty.
Bo jak pisałem kupił jako osoba prywatna "Mareki x" a chce by mu wystawić na "PHU x" - przelew był też z osoby prywatnej nie z firmowego.
Jedyne co w tym wszystkim sie zgadza to adres zamieszkania, ale już nazwa jest zupełnie inna.
Dodatkowo radca stwierdził że umowe spisuje sie przed zawarciem transakcji a nie po, i w 4 oczy.
Taka umowa wypisz mi to i to przekazana na gadu-gadu to nic nie znaczy a można sobie problemów narobić.

Prawdopodobnie masz racje seker on coś wspomniał iż tata ma numer na firme i telefon też by chciał dopisać że używa jako firmowego.
Być może nie było to nic takiego złego ale obudził sie po czasie z tą umową jak już kupił i troche za dużo zawiłości jak te dane itd.
Ktoś mi podsunął dziś pomysł aby on jako "Marek x" sprzedał teraz firmie "PHU x" ten telefon i wystawi umowe kupna sprzedaży i mają co chcieli.