Skocz do zawartości

Witaj!

Zaloguj lub Zarejestruj się aby uzyskać pełny dostęp do forum.

Zdjęcie
- - - - -

Defragmentacja dysku iPoda


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
17 odpowiedzi w tym temacie

#1 migrena

migrena
  • 6 337 postów
  • SkądŁódź

Napisano 23 listopada 2006 - 13:40

na komputerach dysk w miare uzytkowania sie fragmentuje wiec pewnie jest tak tez na ipodzie, czy zdefragmentowanie go przyniesie jakies pozytywne skutki? (przyspieszenie bootowania, wlaczania nowych utworow zdjec itd) jesli tak to jakim oprogramowaniem mozna taka operacje bezpiecznie wykonac? win2k, ipod video 30GB, tylko orginalny firmware z gory dziekuje za odpowiedz

#2 JSG

JSG
  • 5 459 postów

Napisano 23 listopada 2006 - 14:19

Migrena to pewnie od bólu głowy wywołanego przez użytkowanie windowsa? think diffrent iPod to apple, stare nawyki zostaw w koncie....

#3 Przemion

Przemion
  • 2 465 postów
  • SkądAmsterdam

Napisano 23 listopada 2006 - 14:51

migrena - zapomnij o tej defragmentacji na iPodzie... śmiesznie to pytanie brzmi jak się używa Apple od jakiegoś czasu, ale sam używalem Windows, więc znam (znamy!?) te bolączki... nie, nie musisz defragentować ani iPoda, ani Maca.

#4 KrucaBomba

KrucaBomba
  • 509 postów

Napisano 23 listopada 2006 - 15:24

Zauważ że Mac OS X nie używa systemu plików FAT32 ani NTFS, korzysta z HFS+, nie jest to windowsowe g...o które zostało wymyślone tylko po to żeby co 4 miesiące zajeżdżać dysk ciągłym defragmentowaniem które i tak po paru dniach użytkowania windowsa jest ponownie potrzebne.

#5 krzemien

krzemien
  • 1 038 postów
  • SkądRG21 7UQ

Napisano 23 listopada 2006 - 15:56

Gwoli ścisłości NTFS też ma wbudowane mechanizmy zabezpieczające przed defragmentacją na poziomie tworzenia plików. Inna sprawa jak one w rzeczywistości działają...

#6 KrucaBomba

KrucaBomba
  • 509 postów

Napisano 23 listopada 2006 - 16:03

Ja ostatnio 7GB dysk w laptopie defragmentowalem 3 godziny w Windowsie 2000 bo byl tak pofragmentowany pomimo tego ze byl uzywany wlasciwie tylko do internetu

#7 maniacco

maniacco
  • 382 postów
  • SkądPiekary Śląskie

Napisano 23 listopada 2006 - 17:07

ja tam lubie najbvardziej linuxowy resierFS... troche wiecej mozna z nim pokombinowac niz z macowymi czy windowymi systemami plikow... ale z drugiej strony... po co normalnemu userowi...??? ;)

#8 KrucaBomba

KrucaBomba
  • 509 postów

Napisano 23 listopada 2006 - 17:41

No właśnie po co normalnemu userowi?? A jak z bezpieczeństwem danych w reiserFS? Ja miałem na nim serwer i po pierwszym restarcie sie wysypał i przy okazji też panic kernel

#9 migrena

migrena
  • 6 337 postów
  • SkądŁódź

Napisano 23 listopada 2006 - 22:41

z tym ze ipod jest sformatowany na windoze, tzn ma fat32 a nie hfs (bo ten by mial jako sformatowny na mac'a, nie?) czyli jak? mimo tego ze jest tam fat32, mimo ze uzywam go jako dysku przenosnego w windozie (intensywnie), nadal nie ma zadnej fragmentacji? jesli tak to sie nie powstrzymam od zadania pytania: dlaczego? :) btw fragmentacja to nie wina samego systemu plikow tylko systemu operacyjnego ktory z niego korzysta, a tu windoza lezy

#10 KrucaBomba

KrucaBomba
  • 509 postów

Napisano 23 listopada 2006 - 23:35

Masz rację że Windows sieje tego syfu jak się tylko da a iPod mimo wszystko jest robiony na Apple'owym sofcie (pomijam iPodLinux).
  • super_xxl lubi to

#11 migrena

migrena
  • 6 337 postów
  • SkądŁódź

Napisano 23 listopada 2006 - 23:48

czyli przy kopiowaniu plikow ich umiejscowienie zalezy od wewnetrznego softu ipoda, dla mnie bomba :) dzieki za informacje

#12 KrucaBomba

KrucaBomba
  • 509 postów

Napisano 25 listopada 2006 - 22:57

A tak to odebrałeś?

#13 inzKulozik

inzKulozik
  • 107 postów
  • SkądKraków

Napisano 08 lipca 2007 - 10:29

czyli przy kopiowaniu plikow ich umiejscowienie zalezy od wewnetrznego softu ipoda, dla mnie bomba :)
dzieki za informacje


Właśnie szukałem sensownego wątku o defragmentacji iPoda, bo przy 3GB wolnego na dysku 60GB mam ~10% plików w kawałkach (w tym te podstawowe jak iTunesControl, iTunesDB, *.ithmb), co objętościowo stanowi prawie 50% danych... czyli bomba jak z koziej d* trąba :)

#14 migrena

migrena
  • 6 337 postów
  • SkądŁódź

Napisano 08 lipca 2007 - 12:31

jesli korzystales z systemowego defragmentatora to czesc informacj jest ze tak powiem dziwna, spojrz na te wartosci: "Średnia liczba fragmentów na plik", "Całkowita liczba plików" i "Całkowita liczba pofragmentowanych plików" one sa bardziej miarodajne

#15 inzKulozik

inzKulozik
  • 107 postów
  • SkądKraków

Napisano 09 lipca 2007 - 21:17

Używałem O&O Degraf i nie ma w nim nic dziwnego ;)

#16 migrena

migrena
  • 6 337 postów
  • SkądŁódź

Napisano 09 lipca 2007 - 22:41

Nieprecyzyjnie sie wyrazilem - chodzilo mi o to ze % fragmentacji z systemowego defragmentatora jest oblicznay w dziwny sposob, tak ze stosunkowo mala fragmentacja daje duzy wynik. Wlasna ocena po tych wartosciach ktore podalem daje rozsadniejszy poglad - zawsze lepiej cos zrobic samemu niz automatem. Moze mala fragmentacja u mnie wynika z tego, ze nie uzywam tak czesto orginalnego softu? Przez it wrzucam muzyke ktora na ipodzie pozostanie pewnie na dlugie miesiace wiec sie nie fragmentuje...

#17 inzKulozik

inzKulozik
  • 107 postów
  • SkądKraków

Napisano 10 lipca 2007 - 18:31

Wszystko zależny od tego ile masz na dysku wolnego miejsca, czyli inaczej mówiąć - jaka jest szansa na to, że znajdzie się odpowiednia ilość wolnej przestrzeni w jednym kawałku. Jakoś nie jestem przekonany do tego, że wewnętrzne oprogramownie iPoda potrafi wyczarować tutaj jakieś cuda na kiju. Chociaż, z drugiej strony, kiedyś przy kopiowaniu plików na iPoda, przy ~1GB wolnego miejsca, odniosłem wrażenie jakby transfer drastycznie siadł co mogło być efektem działania właśnie jakiegoś mechanizmu zapobiegającego nadmiernej fragmentacji. A może po prostu to było USB 1.1... (w większośći wypadków Windows wykrywa mi iPoda jako urządzenie z USB 2.0, ale zdarzają się wyjątki) :)

#18 migrena

migrena
  • 6 337 postów
  • SkądŁódź

Napisano 10 lipca 2007 - 20:46

oj malo ja zazwyczaj upycham do pelna, stad moje zdziwienie :) natomiast zaobserwowalem dwie rzeczy - raz ze kopiowanie prze itunes idzie "skokami", a dwa ze po odlaczeniu ipoda od komputera (na orginalnym sofcie) nie mozna przez jakis czas go wylaczyc, mozna to zrobic dopiero po wylaczeniu sie dysku (slychac charakterystyczny dzwiek) co ma miejsce po kilku-kilkunastu sekundach to moze byc calkowicie niezwiazane oczywiscie




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych