Mam problem z moim starym komputerem, który obecnie używany jest przez moją matkę. Problem jest natury czysto zewnętrznej więc to raczej nie Jej wina.
O co chodzi?
Wypadła śrubka od strony ekranu. Teraz jest wsadzona ale nie jest przykręcona.
![Dołączona grafika](http://farm3.static.flickr.com/2592/4127935237_46d29f9fb0_b.jpg)
Lepiej widać to tutaj:
![Dołączona grafika](http://farm3.static.flickr.com/2571/4128705176_cf5d5e411f_b.jpg)
Próbowałem ją wkręcić ale bez rozkręcania komputra raczje nie da rady ją wkręcić.
Przez to, że ta śrubka nie trzyma to komputer z tyłu ma mały luz:
![Dołączona grafika](http://farm3.static.flickr.com/2690/4128704180_99be168934_b.jpg)
czego po drugiej stronie nie ma:
![Dołączona grafika](http://farm3.static.flickr.com/2539/4128704544_e3939f1cf4_b.jpg)
stąd moje pytanie. Czy można funkcjonować bez tej śrubki czy lepiej zawołać fachowca czy też rozkręcać komputer?
Swoją drogą z tyłu tych 4 śrubek nie ma już od prawie 2 lat i jakoś działa.