[Sgt Pepper]

Otóż do napisania tych paru linijek skłoniło mnie "poobcowanie" sobie z Windowsem 7 Ultimate 32 bit, zainstalowanym na MacBooku Pro 13' z 2 GB RAM. Windows na MB został postawiony po raz pierwszy ze 2 tygodnie temu, po czym wywalony z powodu braku cierpliwości do restartów przy instalacji czegokolwiek, braku sterowników etc. Tak się złożyło że właśnie wczoraj zakupiłem żonie (potrzebuje do pracy swojego i tylko swojego komputerka z Windows) takiego niezłego Sony Vaio też z "siódemką", tyle że w wersji Home Premium 64 bit. Vaio jest w niezłej konfiguracji: C2D 2.2GHz, 500GB HD, 4GB RAM, HDMI etc. Grafika też niczego sobie, bo to Radeon HD 4750. Postanowiłem na nowo postawić na MBooku siódemkę, ot tak, dla próby i porównania. Na Maczku- śmiga teraz postawiony z pomocą BootCampa. I to dosłownie śmiga. Sądziłem że skoro na Maczku taki szybki, to 64 bitowy, na rasowym PC z mocnym procem, dużym ramem i grafiką będzie to prędkość nadświetlna. Zadowolony, wczoraj zasiadam do Vaio, odpalam, a tu muuuuuł... Przeżyłem pierwszy szok. Nie poddaję się. Stawiam gołego W7 bez "zbundlowanych" z komputerem spowalniaczy typu McAfee, Norton Ghost, etc. i NIC się w nie zmienia. Chodzi trochę szybciej niż u znajomego Vista na 2GB Ram, ale gdzie tam do MacBooka. Robię systemowy, microsoftowy test na wydajność sprzętu i MacBook dostaje wyższą notę niż Vaio (!?!?!?!)... Kolejne zdziwienie. Wnioski poddaję pod dyskusję, szczególnie tym którzy za cenę ponoć drogiego MacBooka chcą kupić "ultraszybkiego" laptopa z Windows. Aha, z ciekawostek jeszcze dodam że matryca podświetlana LEDami, jakś tam "x-black" czy coś. W porównaniu z tą od Macbooka- jakby przymglona i wymaga naprawdę dobrego ustawienia kąta patrzenia (na MB Pro jest jakby lepiej z tymi sprawami). Bateria naładowana na max.- pokazuje 2.5h (komputer nie ma BT, więc jedyny główny "zżeracz" prądu to wi-fi !). Pozbycie się cudów w postaci wersji próbnych z dysku (jeśli ktoś nie chce lub nie potrafi postawić system od nowa), o które nota bene nikt nie prosił to 2 godziny ślęczenia i z 15 restartów. Postawienie systemu od nowa też nie jest sprawą prostą bo sobie najpierw trzeba wypalić 4 płyty dvd. Sony nie dołącza systemu na płytach. Samo wypalenie trwa ze sprawdzeniem ponad 2h. Na osłodę pozostaje w miarę porządne wykonanie (ale do unibody ma się jak Wartburg do Ferrari) i boska klawitura, bo IDENTYCZNA W 100% (czytaj: zerżnięta) jak w białym MacBooku. Appleowski dock też spróbowali skopiować i nazwali go Vaio Gate, ale to akurat im nie wyszło. No cud za ponad 3000PLN

[virgin71]

co do klawiatury - aby nie wejść w konflikt z Apple, klawiatura Sony ma o pół milimetra większy łuk przy zaokrągleniu klawiszy:)

[tab0reqq]

Nie chce mi się wierzyć, że przy takiej konfiguracji Windows 7 mulił. Ten system myka na prawdę na słabych konfiguracjach. p.s. Odnośnie restartów i innych zwiech, to w 95% przypadkach jest to wynik najsłabszego ogniwa konfiguracji... ... między monitorem a krzesłem... p.s. Mi na mojej konfiguracji MacBooka windows 7 na bootcampie też ładnie lata ;-)

[cooper69]

to uwierz bo moje doświadczenia są podobne - gdzieś ta para spieprza w gwizdek

[scurvy_shadow]

No nie wiem. Ja na PC na win 7 nie powiem zlego slowa. Choc to stacjonarka wiec zerowe porownanie to jednak tak czy siak smiga... Ale w koncu, pamietajmy, ze najlepszym kompem do Visty byl mbp, tak wiec do win7 nie jest to takie dziwne ...

[Sgt Pepper]

Nie chce mi się wierzyć, że przy takiej konfiguracji Windows 7 mulił. Ten system myka na prawdę na słabych konfiguracjach.

p.s. Odnośnie restartów i innych zwiech, to w 95% przypadkach jest to wynik najsłabszego ogniwa konfiguracji...

... między monitorem a krzesłem...

p.s. Mi na mojej konfiguracji MacBooka windows 7 na bootcampie też ładnie lata ;-)

Zaraz, zaraz... No może najmocniejszym ogniwem pomiędzy krzesłem a komputerem jeśli chodzi o WIndows to nie jestem, ale każdy system (w tym wszelakiego rodzaju Linuxy) od zera postawić potrafię, włącznie z podziałem na dysku na partycje, instalacją domowej sieci, drukarek i urządzeń sieciowych itp Druga sprawa to taka, że nie pisałem nic o zwiechach, bo nie zawiesił się ani razu (zarówno na MB jak i na Vaio), a restarty jak wspominałem to wynik pobierania łatek od MS, a przede wszystkim odistalowywania śmieci które były z systemem jako tzw. "bundle". Próbowałem z tym W7 na dwa sposoby. Po wyjęciu komputera- muliło, więc wywalałem co się da (Nortony, MCAfee, jakieś tam programiki typu trial itp) i zostawiłem sam system. Nic nie pomogło, więc utworzyłem recovery discs i postawiłem goły system na nowo. Też nie za bardzo pomogło. Żeby nie było- chodzi szybciej od Visty, to fakt, ale wolniej od 32- bitowej wersji na Macbooku Pro. Para idzie w gwizdek, jak ktoś słusznie zauważył...

[misiekgruby]

Na moim Vaio - Windows 7 Ultimate 64 bity śmiga aż miło. Zero zwiech, nieporządanych resetów. System stoi 3 dni. Jedynie z czym miałem problem to ze sterownikiem do grafy, ale rozwikłanie tego problemu zajęło mi 2 minuty więc nie ma tematu. Wszystkie klawisze funkcyjne działają. Ze 'spowalniaczy' w tle pracuje sobie Kaspersky 2010.
Ogólnie rzecz biorąc, jestem mile zaskoczony Win7, myślałem że będzie przeciętny, nieco poprawi Vistę, nazwałbym to SP 2 dla Visty.

---- Dodano 26-10-2009 o godzinie 16:31 ----

Nie chce mi się wierzyć, że przy takiej konfiguracji Windows 7 mulił. Ten system myka na prawdę na słabych konfiguracjach.

p.s. Odnośnie restartów i innych zwiech, to w 95% przypadkach jest to wynik najsłabszego ogniwa konfiguracji...

... między monitorem a krzesłem...

p.s. Mi na mojej konfiguracji MacBooka windows 7 na bootcampie też ładnie lata ;-)

Zgadazm się w 100% :!:

[Sgt Pepper]

Na moim Vaio - Windows 7 Ultimate 64 bity śmiga aż miło. Zero zwiech, nieporządanych resetów. System stoi 3 dni. Jedynie z czym miałem problem to ze sterownikiem do grafy, ale rozwikłanie tego problemu zajęło mi 2 minuty więc nie ma tematu. Wszystkie klawisze funkcyjne działają. Ze 'spowalniaczy' w tle pracuje sobie Kaspersky 2010.
Ogólnie rzecz biorąc, jestem mile zaskoczony Win7, myślałem że będzie przeciętny, nieco poprawi Vistę, nazwałbym to SP 2 dla Visty.

---- Dodano 26-10-2009 o godzinie 16:31 ----


Zgadazm się w 100% :!:

Może zobacz jak "toto" chodzi na MacBooku Pro. Wtedy będziesz miał porównanie.
Gdybym miał możliwośc poobcowania sobie z w7 na Vaio wcześniej- pewnie dołozył bym parę stówek i kupił bym żonie najnowszego białego MacBooka. A tak jest cud-malina za ponad 3000 Oczywiście się tym nie przejmuję i nie jest mi z tego tytułu ani trochę (!) smutno...

[krakers]

Po wyjęciu komputera- muliło, więc wywalałem co się da (Nortony, MCAfee, jakieś tam programiki typu trial itp) i zostawiłem sam system. Nic nie pomogło, więc utworzyłem recovery discs i postawiłem goły system na nowo. Też nie za bardzo pomogło.

Poprawcie mnie jeżeli się mylę, ale czy taki recovery nagrany na płytki i potem zainstalowany nie posiada tyh samych śmieci?

Co do wyniku wydajności Windowsa to też żadna rewelacja. Test ten jest zupełnie niemiarodajny, a wynik ustala się w nim po prostu na podstawie komponentu, który ma najniższą wartość. W przypadku komputerów przenośnych jest to zazwyczaj dysk. Vaio ma pewnie jak to w stylu Sony dysk 5400 obr/min, a MB 7200obr/min.

[Sgt Pepper]

Poprawcie mnie jeżeli się mylę, ale czy taki recovery nagrany na płytki i potem zainstalowany nie posiada tyh samych śmieci?

I tak i tak się zdarza.

[Sgt Pepper]

Poprawcie mnie jeżeli się mylę, ale czy taki recovery nagrany na płytki i potem zainstalowany nie posiada tyh samych śmieci?

I tak i tak się zdarza.
Sorry, dwa razy kliknąłem.

[misiekgruby]

To zależy, raczej powinny być preinstalowane śmieci. Dodam jeszcze, że Sony nie dodaje płytek recovery bo jest w nim ukryta partycja na dysku na której się wszystko co potrzebne do przywrócenia systemu.

[Sgt Pepper]

To zależy, raczej powinny być preinstalowane śmieci.
Dodam jeszcze, że Sony nie dodaje płytek recovery bo jest w nim ukryta partycja na dysku na której się wszystko co potrzebne do przywrócenia systemu.

Możesz w opcjach wybrać czy ma to smieci instalować, czy nie. Przynajmniej tak jest u mnie. Fucktycznie spotkałem się kiedyś z niemożliwością innego rodzaju instalacji, tylko firmowo-śmieciowa była do wyboru i żadnych opcji do odptaszkowania.

[misiekgruby]

A przeważnie te wszystkie "bajery" są totalnie niepotrzebne i jedyna ich funkcja to zawalenie systemu!

[loskamillos]

nazwałbym to SP 2 dla Visty.

Nie wiem czy wiesz, ale jest już SP2 do Visty ;]

A co do moich odczuć jeśli chodzi o Win7 to będą to same superlatywy. Sterowniki zainstalowane po włączeniu systemu, nie muli, nie zawiesza, działa szybko.


PIĘKNIE

[Sgt Pepper]

Nie wiem czy wiesz, ale jest już SP2 do Visty ;]

A co do moich odczuć jeśli chodzi o Win7 to będą to same superlatywy. Sterowniki zainstalowane po włączeniu systemu, nie muli, nie zawiesza, działa szybko.


PIĘKNIE

Tak jak pisałem wcześniej- zobacz jak działa na MacBooku- jeszcze piękniej. Sporo piękniej.

[loskamillos]

Nie będę go testować na MB, bo nie po to kupowałem Vaio (jeśli to miała być aluzja, która miała mnie skłonić do zakupu ww. sprzętu)

[Sgt Pepper]

Nie będę go testować na MB, bo nie po to kupowałem Vaio (jeśli to miała być aluzja, która miała mnie skłonić do zakupu ww. sprzętu)

Boże uchowaj. Post został napisany li tylko w celu podzielenia się swoimi spostrzeżeniami. Wnioski niech sobie każdy wyciągnie sam. Ja już wyciągnąłem. Trochę drogo mnie to kosztowało, ale kto powiedział że nauka jest za free ?

[dempsey]

Ja akurat jestem posiadaczem Sony Vaio i nie zauważyłem jakichkolwiek spowolnień... nawet na Viście, na 7-ce jest tylko lepiej,
zaś co do zarzutów Sgt Pepper'a i virgin71 - proponuję najpierw zapoznać się z tematem a później rzucać oskarżenia, że to Sony ściągnęło coś od Apple'a. W kwestii klawiatury Vaio X505 z końca 2003 roku (na długo przed MacBook'iem) miało już taką klawiaturę i to Apple ją ściągnęło a nie odwrotnie... poszukajcie zdjęć w Google.
Pozdrawiam,

[macieks72]

Na moim Vaio - Windows 7 Ultimate 64 bity śmiga aż miło. Zero zwiech, nieporządanych resetów. :

O to chodzi że jakbyś odinstalowywał dokładnie te same aplikacje jak 'Sgt Pepper' to też byś miał restarty. A jak już używasz komputer bez odinstalowywania programów to przecież normalne że restartów nie będzie.

Śmiga to jest pojęcie względne, dla jednych śmiga a dla innych to samo śmiganie może nie być wcale takim śmiganiem.

[misiekgruby]

O to chodzi że jakbyś odinstalowywał dokładnie te same aplikacje jak 'Sgt Pepper' to też byś miał restarty. A jak już używasz komputer bez odinstalowywania programów to przecież normalne że restartów nie będzie.

Śmiga to jest pojęcie względne, dla jednych śmiga a dla innych to samo śmiganie może nie być wcale takim śmiganiem.

U mnie system zainstalowany jest czysty, bez dodatków od Sonego.
Śmiga jest pojęciem względnym, racja. Ale w kategoriach iTunes+Safari/Mozilla+komunikator pojęcie to nieco się zawęża...

[macieks72]

U mnie system zainstalowany jest czysty, bez dodatków od Sonego.
Śmiga jest pojęciem względnym, racja. Ale w kategoriach iTunes+Safari/Mozilla+komunikator pojęcie to nieco się zawęża...

Może nie miejsce tu na dyskusje o tym, ale powiem Ci że dla mojego ojca śmiga Pentium III 1Ghz, a dla mnie jest to muł niesamowity, ot tyle wyjaśnienia odnośnie względności śmigania.

[jaco88]

co do klawiatury to chyba SONY miało pierwsze taką klawiaturę jeżeli się nie mylę

[dempsey]

Dokładnie TAK. Pisałem o tym już wcześniej - SONY X505 z końca 2003 miał taką klawiaturę, wiec tym razem to Apple ściągnęło od SONY a nie odwrotnie...

[andrzejpe]

W niektórych laptopach Sony Vaio zdarza się, że dysk poza zainstalowaniu systemu nie pracuje w trybie DMA, stąd to "mulenie". Wystarczy sprawdzić, czy pracuje w trybie DMA5, jeśli nie to uaktualnić sterownik i wtedy komputer przyśpiesza kilkukrotnie. Ot i cała tajemnica.