[peludito]

Witam. Krótko i na temat. Podłączyłem świeży zakup, po godzinie przebrnąłem przez konfigurację (2x mac i 1x pc) i niby wszystko ok. Transmisja audio też działa bez problemów i nawet bez latencji (chyba jedyna zaleta małego mieszkania;). Jednak na moment wypiąłem AP z gniazdka i po ponownym podłączeniu przestał być widoczny. Raz wchodził na zielone, raz w ogóle nie przestawał mrugać bursztynkiem, zdarzyło się nawet, że Imac'owe AP Utility nie widziało sprzętu, ale net akurat na tym i tylko na tym kompie działał. Po twardym resecie i ponownej konfiguracji AP niby jest ok, ale zastanawiam się, jak zapobiec takim szopkom. Na razie myślę o update firmware'u. Tymczasem z poszukiwań wynika, że jedyna droga update'u to zarządanie z poziomu AP Utility. W zasadzie nawet chyba sprzęt sam powinien dostrzec taką potrzebę i pobrać aktualizacje. Niestety, nic takiego się nie dzieje. Sprawdź uaktualnienia - nie ma aktualizacji dla tego urządzenia. Załaduj firmware - do dyspozycji jedynie 6.3 (czyli obecny), 6.2 i 6.1. Ręcznie - nie udało mi się trafić na żadne źródło, z którego mógłbym ręcznie pobrać plik i wskazać go to palcem jako właściwy. Proszę o mądrą radę. Ew. rada może być taka - nic nie aktualizuj bo widocznie nie ma potrzeby, ciesz się, że chodzi a problem może sie nie powtórzy. Szczerze nie mam ochoty spędzać kilkunastu minut za każdym razem jak odłączę przez przypadek lub z potrzeby AP z gniazdka... pzdr!

[molsar]

hm, nie wiem czy odpowiem na twoj problem bezposrednio, ale ja spotkalem sie rowniez z problemem "niewidzialnosci" urzadzenia airport w sieci. Mialem tak na 2xmac. najnowszy firmware, chata bez zelbetonu na drodze transmisji itp. wiec wszystko niby cacy. a zdazalo sie, ze wywalal mi jednego kompa z sieci i potem nie widzal nawet airport utility. resetowalem i bylo przez jakis czas ok. - u mnie problem rozwiazalem przez wylaczenie czestotliwosci "n-only"...w air utility - nie jest mi potrzebna. problem moze tez byc w przypadku pobierania dynamicznego adresu od ISP. ja wpisalem statyczny i DNS-y tez. mozesz potestowac zmieniajac kanaly - moze ktorys kanal jest mocno przez sasiadow zaszumiany i w pomieszczeniu twoim moze to miec jakis wplyw na jakosc sygnalu. zerknj na logi airporta i pogogluj jesli problem bedzie sie powtarzal. zerkne wieczorem jeszcze na swoje ustawienia w domu i najwyzej cos dopisze tu. pzdr

[peludito]

ok, to cenne rady, ale jak to się na Boga i u diaska dzieje, że nie mogę zaktualizować firmware'u?!

[Gregory]

Jeżeli masz starszą wersję AirPort Express, czyli tę, która nie obsługuje 802.11n, to najnowsze oprogramowanie sprzętowe dla niej to właśnie 6.3. Jeżeli masz nowszą wersję, obsługującą 802.11n, to najnowszym oprogramowaniem jest 7.4.2. Otwórz Narzędzie AirPort, wejdź do ustawień Wi-Fi, rozwiń menu „Tryb radiowy” i zobacz, jakie masz tam opcje. Jeżeli są tylko tryby b i g, a nie ma trybu n, to masz starszą stację bazową z ostatnim dostępnym dla niej oprogramowaniem, czyli właśnie 6.3.

[peludito]

i stała się jasność! Dzięki, Gregory. Myśl, że mam starszy model nie spędza mi snu z powiek nawet wpołowie tak jak ta, że nie mogę aktualizować firmware'u;) Nawet mi nie przyszło do głowy żeby się zainteresować, co to za model - chodziło mi o to, żeby mieć wreszcie sprawny airport i mam. Dawno temu próbowałem się zmierzyć ze starszym okrąglakiem, chyba snow. Nie dał się zmusić do współpracy: narzędzie raz widzi raz nie, czasami transmitował silny sygnał i coś zadziałało, częściej wcale...