Jump to content

Witaj!

Zaloguj lub Zarejestruj się aby uzyskać pełny dostęp do forum.

Photo
- - - - -

Vista brak dźwięku


  • Please log in to reply
3 replies to this topic

#1 Blaszko

Blaszko
  • 12 posts

Posted 18 October 2009 - 10:36

Zainstalowalem Viste jako drugi system no i nie ma dźwieku. Probowalem istalowac sterowniki pod high definition audio device ale nic nie dziala. gniazdo od sluchawek caly czas swieci sie na czwerowno i nic nie slychac. Prosze o pomoc.

#2 ftpd

ftpd

    Nie.


  • 24339 posts
  • Płeć:
  • SkądPoznań

Posted 18 October 2009 - 17:13

Wpisz w wyszukiwarkę "gniazdo słuchawek świeci na czerwono", a nie zakładasz miliardowy wątek o tym samym.

#3 Blaszko

Blaszko
  • 12 posts

Posted 18 October 2009 - 20:59

tylko chodzi o to ze jak przelogowuje sie na maca to wszystko jest ok a na win vista swieci na czerwono i nic. grebalem zapalkami itp instalowalem sterowniki i nic na nic te tematy co byly sie mi nie przydaly.

#4 Sgt Pepper

Sgt Pepper
  • 724 posts

Posted 19 October 2009 - 20:32

Pozwolę sobie na małą dygresję p.t. Os X kontra Win. Miałem to samo. Macbook Pro 13' . Dla śmiechu zainstalowałem Windows 7 i pociągnąłem Bootcampem 3.0, który to bardziej ją popierniczył niż poprawił. Klawiatura zaczęła świecić jak... hmmm... przez grzeczność nie powiem co. Za to ekran dało się przyciemnić. Dźwięku nie było nawet po zassaniu najnowszych sterowników od Realteka :( Gniazdko nadal świeciło na czerwono. Pomimo zainstalowania Bootcampa- karta graficzna nie była w stanie pracować jako 9400m, tylko jako standardowa vga ze sterownikami od MS. Zadziałała jak zapodałem ściągnięte sterowniki od Nvidii.Układ klawiatury- wskoczyłą mi Apple, nie do usunięcia, za to pozamieniane znaki. Podsumowanie- stracone parę godzin, ciągłe restarty, pobieranie z netu etc WIndows 7, owszem szybki, ale obrzydliwie paskudny interface, 100 lat za OS X. Z ulgą wywaliłem to dziadostwo... Ufffff, nareszcie w domu. Jak ujrzałem Snow Leo to zachciało mi się żyć... Serio. W sumie da się na to coś zaradzić, ale do jasnej cholery to powinno być tak że instalujesz Windows, potem Bootcampa i używasz, a nie kombinujesz parę godzin i grzebiesz w necie/czytasz jak i co rozwiązać. Ojjjj ten OS X mnie trochę rozleniwił, bo po prostu go używam i tyle. Stanie się Windziarzem choć na tę parę godzin było dla mnie koszmarem.




1 user(s) are reading this topic

0 members, 1 guests, 0 anonymous users