Serwisy społecznościowe - Polska ewenementem na skalę światową?
#1
Napisano 19 września 2009 - 12:05
#2
Napisano 19 września 2009 - 14:50
Czy może mnie ktoś trzema porządnymi argumentami przekonać albo do Twittera albo do Blipa ?
Nikt nie może, bo decyzja o korzystaniu z tych serwisów jest Twoją osobistą decyzją. Dla Ciebie może być to niezrozumiała głupota, dla kogoś innego sposób na komunikację ze znajomymi i przyjaciółmi, a jeszcze dla kogoś innego świetne narządzie marketingowe. Bo choć w Polsce jeszcze na social networking nie ma takiego parcia jak np. w USA, to powiedzmy sobie szczerze, że social networking = biznes.
A jak to powiedział Gary Vaynerchuk (Gary Vaynerchuk) kiedyś- żyjemy w społeczeństwie informacyjnym. Na bieżąco wymieniamy się różnymi wiadomościami. Czy jeśli nie korzystasz z jakiegoś serwisu typu social networking to znaczy, że nie żyjesz? Jeszcze nie, ale niedługo już być może tak. Trochę może zmieniłem to na swoje słowa, ale sens ten sam.
#3
Napisano 20 września 2009 - 11:12
Nikt nie może, bo decyzja o korzystaniu z tych serwisów jest Twoją osobistą decyzją. Dla Ciebie może być to niezrozumiała głupota, dla kogoś innego sposób na komunikację ze znajomymi i przyjaciółmi, a jeszcze dla kogoś innego świetne narządzie marketingowe. Bo choć w Polsce jeszcze na social networking nie ma takiego parcia jak np. w USA, to powiedzmy sobie szczerze, że social networking = biznes.
A jak to powiedział Gary Vaynerchuk (Gary Vaynerchuk) kiedyś- żyjemy w społeczeństwie informacyjnym. Na bieżąco wymieniamy się różnymi wiadomościami. Czy jeśli nie korzystasz z jakiegoś serwisu typu social networking to znaczy, że nie żyjesz? Jeszcze nie, ale niedługo już być może tak. Trochę może zmieniłem to na swoje słowa, ale sens ten sam.
Też oglądałem jego keynote. Mimo wszystko nie lubię tych Tweeterów i podobnych pomysłów - dlatego, że żyjemy w Polsce, a tutaj jest to masowo zapychane przez dzieciarnię.
Pytanie teraz podstawowe. Jeżeli korzystać to z Blipa czy Tweetera. Niestety BLipa prowadzi pewna firma której nie jestem w stanie znieść i im kabzy napychać nie chcę. Z drugiej strony Polska jest wyjątkiem na mapie świata. Wszędzie jest FB, Tweeter a Polsce NK i BLip.
I weź tu osiągaj sukces jak trzeba wszystko dublować albo zamknąć się tylko w jednej sferze.
#4
Napisano 20 września 2009 - 11:32
Z drugiej strony Polska jest wyjątkiem na mapie świata. Wszędzie jest FB, Tweeter a Polsce NK i BLip.
I weź tu osiągaj sukces jak trzeba wszystko dublować albo zamknąć się tylko w jednej sferze.
To wina niestety tych serwisów. Sami weszli zbyt późno, gdy krajowe rozwiązania już się zadomowiły, a polski rynek jest zbyt duży, żeby go połknąć. Dotyczy to również GG vs ICQ (AIM), Allegro vs eBuy itd, itd.
#5
Napisano 20 września 2009 - 12:00
W ogóle ilością ludzi to Polska nie jest malym rynkiem. Niestety jest na tyle niezamożnym, że zachodnie firmy po prostu bagatelizują nasz rynek. Mnie to najbardziej boli.
W momencie kiedy u nas Allegro ma pozycję niezagrożoną, GG również (nie lubię gg) i nadal istnieje NK, jest już często za późno na wejście zachodu w ich stylu. Co to jest ich styl? Z moim obserwacji wynika że styl wchodzenia znanych marek internetowych zawsze nastawiony jest na minimum kosztów własnych. Objawia się to później marginalnym znaczeniem ebay, fb, tweetera itp.
Dla nas, uważam, jest mimo wszystko niezawiniona strata.
#6
Napisano 20 września 2009 - 12:18
#7
Napisano 20 września 2009 - 20:04
Też oglądałem jego keynote. Mimo wszystko nie lubię tych Tweeterów i podobnych pomysłów - dlatego, że żyjemy w Polsce, a tutaj jest to masowo zapychane przez dzieciarnię.
No niestety, tak jest - ale uważam, że jeśli ma się swoją grupę odbiorców i to o nią się troszczymy, a dzieciarnią nie przejmujemy to mimo wszystko można osiągnąć sukces i w udany sposób komunikować się z naszymi odbiorcami.
bazi22, na pewno masz dużo racji.
W ogóle ilością ludzi to Polska nie jest malym rynkiem. Niestety jest na tyle niezamożnym, że zachodnie firmy po prostu bagatelizują nasz rynek. Mnie to najbardziej boli.
W momencie kiedy u nas Allegro ma pozycję niezagrożoną, GG również (nie lubię gg) i nadal istnieje NK, jest już często za późno na wejście zachodu w ich stylu. Co to jest ich styl? Z moim obserwacji wynika że styl wchodzenia znanych marek internetowych zawsze nastawiony jest na minimum kosztów własnych. Objawia się to później marginalnym znaczeniem ebay, fb, tweetera itp.
Dla nas, uważam, jest mimo wszystko niezawiniona strata.
Kiedyś słyszałem bardzo ciekawy pomysł na to, jak stworzyć biznes - trzeba obserwować na bieżąco rynek amerykański i te pomysły, które oni wprowadzają, szybko u nas wdrożyć, zanim zrobi to konkurencja z zagranicy
Podstawowe pytanie brzmi: czy to dobrze, że mamy u siebie własne odpowiedniki zagranicznych serwisów czy źle? Według mnie dobrze. Nie wszystko co zagraniczne jest lepsze. Blip według mnie np. pod kilkoma względami jest lepszy od Twittera (np. zdjęcia). Naszej klasy z kolei nie używam, ale Facebook według mnie jest bardzo fajny. Tak samo według mnie, jeśli ktoś skorzysta na tym, że nie ma u nas iTunes Store i dogada się jakimś cudem z ZAiKSem, wprowadzi dobrą alternatywę, to Apple już potem na polski rynek choćby chciało wejść to będzie miało pod górkę. Tacy też jesteśmy chyba trochę, że lubimy to co nasze, Polskie To też jakiś drobny czynnik jest. Ale czy to źle?
#8
Napisano 20 września 2009 - 20:33
#9
Napisano 23 września 2009 - 20:45
#10
Napisano 23 września 2009 - 20:56
#11
Napisano 23 września 2009 - 21:31
Podstawowe pytanie brzmi: czy to dobrze, że mamy u siebie własne odpowiedniki zagranicznych serwisów czy źle? Według mnie dobrze. Nie wszystko co zagraniczne jest lepsze. Blip według mnie np. pod kilkoma względami jest lepszy od Twittera (np. zdjęcia). Naszej klasy z kolei nie używam, ale Facebook według mnie jest bardzo fajny. Tak samo według mnie, jeśli ktoś skorzysta na tym, że nie ma u nas iTunes Store i dogada się jakimś cudem z ZAiKSem, wprowadzi dobrą alternatywę, to Apple już potem na polski rynek choćby chciało wejść to będzie miało pod górkę. Tacy też jesteśmy chyba trochę, że lubimy to co nasze, Polskie To też jakiś drobny czynnik jest. Ale czy to źle?
Ja nie korzystam z tego typu portali ( na razie ) Ale uważam że Polskie to dobre. Oczywiście zależy to też co inwestor określa jako swój "target" musimy pamiętać że wielu starszych (40+) użytkowników internetu którzy korzystają z np. Naszej-klasy, nie miało w szkołach języka angielskiego i jeśli nie mieli okazji gdzieś się podszkolić to korzystanie z zagranicznych serwisów może być uciążliwe. Nie mam tu na myśli jedynie samego interfejsu ale też obaw związanych z komunikacją z obcokrajowcami. Między innymi dla tego taki sukces odniosła Nasza-klasa, po prostu nie jest adresowana tylko do młodych ale też do ich rodziców a nawet dziadków. Czym to skutkuje? Dzięki temu że rodzice w tym siedzą dzieci mają większe szanse na dorwanie się z pełną aprobatą rodziców do tego portalu. Między innymi dla tego Kiedyś słynny ePuls już świeci pustkami.
Moim zdaniem Polska to dobry rynek na rodzime produkty Zagraniczne serwisy mogą mieć problem z naszym rynkiem, trzeba pamiętać że to nie jest jeszcze podwórko europejskie tylko specyficzne polskie
#12
Napisano 23 września 2009 - 22:55
#13
Napisano 24 września 2009 - 01:16
#14
Napisano 24 września 2009 - 06:42
#15
Napisano 24 września 2009 - 08:36
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych