[airkubs]

Podczas oglądania najnowszego Keynote na moim MacBooku napotkałem następujący problem: Po powększeniu rozmiaru okna video w QuickTime MacBook odtwarza minute film po czym na ekranie pojawiają się różnokolorowe cieńkie pasy i komputer na nic nie reaguje. Trzeba go zrestartować i po ponownym włączeniu wszystko jest OK do czasu aż znów włącze film w QuickTime i powiększę go. Macie jakiś pomysł? Mogę to jakoś reklamować?

[virgin71]

wymiana ram?

[bjabrzyk]

przegrzanie lub zabawa coolbookiem ;D moim zdaniem, moze zbyt niskie napiecia ustawiłeś?

[airkubs]

rzecz w tym ze niczym sie nie bawilem znaczy nie uzywalem zadnego programu do podkrecania mojego maca. w zadnym innym przypadku to nie sie nie dzieje. moge pracowac w lightroomie na 30MB plikach raw i wszystko jest ok. tylko podczas tego filmu tak sie stalo. malo tego moge obejrzec ten film w standardowym rozmiarze i wszystko gra. tylko przy powiekszeniu okienka z filmem po jakims czasie nastepuje masakra. mam MacBooka alu z 2.0GHz prockiem i 4GB ramu. Skoro w lightroomie mam w bibliotece ok 3tys zdjęć (30MB kazde) i wszystko smiga to moze nie RAM? dzieki za wszelaką pomoc i nowe koncepcje

[virgin71]

a nie masz problemów z usypianiem/wybudzaniem nigdy?

[airkubs]

hmm. mam macbooka od czerwca i mialem moze z 2 takie problemy.

---- Dodano 15-09-2009 o godzinie 15:50 ----
Pomogło uruchomienie w Safe Mode. Jak ręką odjął.