[Maslav]

Dokupiłem sobie do miniacza dysk i obudowę USB do niego, głównie z myślą o instalacji Windowsa na nim. Oczywiście jak przyszło co do czego okazało się że BootCamp nie może zainstalować Windowsów na dysku USB. Ktoś zna jakąś nieoficjalną metodę obejścia tego ograczenia czy moze poprostu jest to poprostu technicznie niewykonalne, bo nie mam sumienia partycjonować malutkiego dysku mini i troszkę obawiam się o dane ktore na nim są *.

*- nie chce mi przezucac wszystkiego waznego na zewnetrzny dysk

e.o.t - znalazłem ;0
http://forums.macrum...ad.php?t=191777

[spoco]

no to szkoda ze nie znalazlem czegos takiego 2 miesiace temu teraz mi sie juz nie chce testowac bo mam podzielony dysk... jak zrobisz daj znac jak dziala windows na usb (ciekawi mnie glownie opoznienie w dostepie do dysku)

[Maslav]

Dopiero jutro się zabiorę za to, bo nie mam czystych płytek a muszę trochę pogrzebać w instalacji Xp. Zdam raport co i jak. Jedyne co mnie lekko przeraża to fakt iż będę musiał rozmontować miniaka w celu tymczasowego odłączenia dysku twardego. Ale mam nadzieję że będzie ok

[bartman182]

powodzenia. Czekam na relacje...

[Daniel]

Dopiero jutro się zabiorę za to, bo nie mam czystych płytek a muszę trochę pogrzebać w instalacji Xp. Zdam raport co i jak. Jedyne co mnie lekko przeraża to fakt iż będę musiał rozmontować miniaka w celu tymczasowego odłączenia dysku twardego. Ale mam nadzieję że będzie ok

No i jak? Działa?

Update:

Czytam tamten temat o XP na zewnętrznym dysku i takie mam przemyślenia:

1. Najpierw kup kostkę 1 GB RAM do Miniaka - Windows odpalony na zewnętrznym dysku nie pozwala stworzyć pliku stronicowania, a bez niego żyć ciężko z 512 MB RAM...
2. Potem musisz pogrzebać w płycie instalacyjnej XP, żeby raczył sterowniki do USB ładować zaraz po inicjalizacji dysków
3. Następnie kup kieszeń i dysk zewnętrzny z USB 2.0. Przy okazji wyposaż*się w HUB USB, bo XP nie odpali się z FireWire
4. Rozbierz Miniaka i odłącz dysk wewnętrzny, żeby Windows mógł się zainstalować
5. Dopiero wtedy zainstaluj Windows i ciesz sie tym, że masz go na zewnętrznym dysku

Czy coś pokręciłem?

Podaje jeszcze link do krótkiego przewodnika: http://guides.macrum..._External_Drive

Pozdrawiam

[Maslav]

No i jak? Działa?

Jeszcze nie próbowałem, bo mieszkam w miejscowości gdzie w weekend można zapomnieć o nabyciu płyt CD Jutro zakupię jak będę w Wawie i wieczorem wykonam masterplan.

. Najpierw kup kostkę 1 GB RAM do Miniaka - Windows odpalony na zewnętrznym dysku nie pozwala stworzyć pliku stronicowania, a bez niego żyć ciężko z 512 MB RAM...

Hmm, mam tylko 512 a kostka 1gb jest dopiero w planach. Mam nadzieję że da radę.

[Daniel]

Jeszcze nie próbowałem, bo mieszkam w miejscowości gdzie w weekend można zapomnieć o nabyciu płyt CD Jutro zakupię jak będę w Wawie i wieczorem wykonam masterplan.



Hmm, mam tylko 512 a kostka 1gb jest dopiero w planach. Mam nadzieję że da radę.

No i co z Windowsem na dysku USB?

[Maslav]

Eh, nazwijcie mnie leszczem ale przerósł mnie herdwareowy aspekt całej operacji. Rozmontowałem miniaka, pooglądałem sobie bebechy i błędnie doszedłem do wniosku że nie musze kombinować dużo z odłączaniem dysku, wystarczy że wyciągnę z dysku tą pomarańczową tasiemkę. Czujność moją uśpił fakt że po włączeniu się komputera wyskoczył folder ze znakiem zapytania i zabootował się windows z płyty. Odpaliłem instalacje, wykrył mi trzy dyski, dwie partycje usb + jeden nieznany z rozmiarem identycznym jak partycja przygotowana pod Win. Wypróbowałem ten USB i mimo zhackowania instalacji nie chciał się uruchomić. Mając złudną świadomość że macowy dysk jest odłączony kazałem mu rozpocząć instalację na tym nieznanym dysku myśląc że to jest ta partycja dla win wykryta jako niewidoczna za sprawą zamieszania w windowsie. Rozpocząłem proces i poszedłem robić do kuchni kanapki. Podczas krojenia bułki odezwała się moja podświadomość, która kazała mi porzucić kulinarne czynności i niezważając na leżącego na schodach kota wpaść do pokoju i wyrwać jak najszybciej kabel zasilania z miniaka. Po chwili okazało się że ten dramatyczny bieg nie był daremnym wysiłkiem. Instalator zaczał partycjonować/formatować mój macowy dysk. Pełen najgorszych przeczuć złożyłem komputer i odpaliłem go. Podczas startu ponownie pojawił się folder z brakiem systemu i włączył się windows z płyty. W tym momencie pogodziłem się z faktem że przez własną głupotę sformatowałem sobie dysk na miniaku. Zirytowany sięgnąłem po płytę instalacyjną mac osa, komputer "nie znalazł" systemu i zabootował z DVD. Po wybraniu języka i przeczytaniu regulaminu instalator na moim dysku macowym wykrył 55 gb wolnego miejsca. Po chwili wachania kazałem mu się zainstalować, komputer porzęził trochę i po minucie wywalił error błędu. Kompletnie w tym momencie załamany zrestartowałem komputer i po chwili moim oczom ukazał się mój, najmojowszy system wraz z wszystkimi plikami na dysku :shock: ! Po całej histori mam pamiątkę w postaci dodatkowego 200 megowego wewnętrznego dysku. Widocznie musiał wskoczyć do środka jak składałem komputer ;] Wracając do tematu. Cały proces instalacji wyłożyło mi nieodłączenie dysku, a fakt że mam już do,dość emocji na dzisiaj i że mam na jutro robotę do zrobienia, odkładam instalację Windowsa na czas nieokreślony. Powodzenia

[Daniel]

No cóż... Tak już czasem bywa:) Mam w domu jakąś starą 20GB, wsadze ją do kieszeni zamiast nagrywarki DVD i sprawdze czyt warte to wszystko zachodu. Pozdrawiam

[bartman182]

tylko tez daj znac jak ci poszlo

[Daniel]

Przygowałem płytkę wg opisu, ale XP po prostu się nie odpala, przy bootowaniu wywala błędy, zawiesza się i tyle. Twardziela od Miniaka oczywiście odłączyłem. Dziś nie mam już więcej czasu na zabawe. Pozdrawiam